Skocz do zawartości
Forum

Majówki 2018


Gość Lenka88

Rekomendowane odpowiedzi

Olandia moja spacerówka Teutonia Cosmo ma możliwość montowania siedziska w obu kierunkach, więc chyba na razie będę wolała widzieć małą :D. Na razie jeździmy w gondoli, dopiero jak sama usiądzie to przesiadamy się na spacerówkę. Następna spacerówka po synu, Joie Litetrax jest już tylko przodem do świata. Kornelce wczoraj wyszedł 4 ząbek, górna jedynka. Gryzie jak szalona.

http://fajnamama.pl/suwaczki/xd1yhop.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/xlzu2pq.png

Odnośnik do komentarza

Ja też generalnie wolę widzieć Jaśka',ale te dwie spacerówki są dużo lżejsze. Liczyłam,że pojeżdzi jeszcze gondolą,ale urósł ostatnio i nogi wystawiał za gondolę i do tego lubi więcej widzieć . Póki co i tak przesypia większość spacerku, ale podczas zasypiania i po obudzeniu rozgląda się w pozycji pòłleżącej . Generalnie sam nie siada,ale siedzi stabilnie np. Podczas zabawy czy jedzenia . I nadal nie ma zęba:) więc gratulujemy Kornelce kolejnego:)

Odnośnik do komentarza

To duży chłopak z Jaśka :). A zapomniałam napisać, że jednak dzieci też się ode mnie zaraziły i miały jelitówkę... Już się bałam że czeka nas szpital z Kornelką. Chlustała strasznie, rozwolnienia brak. Skontaktowałam się z koleżanką pediatrą i przyjechała po pracy wszystkich obejrzeć. Kazała karmić małą jak najwięcej i pilnować czy się nie odwadnia. Dawno się tak nie bałam. Wymiotowała między 4.40 nad ranem a 9.30 chyba z 7 razy. Syn w tej samej mocy od 2 budził się chyba co godzinę i wymiotował... Gdyby nie mąż to bym chyba oszalała. Bardzo mi pomagał. Następnego dnia wzięło niestety i jego. :( Nadal bierzemy probiotyki i mamy nadzieję, że to świństwo już nas nie złapie. Po mężu zachorowały też moja mama i siostra, więc to chyba mega zjadliwy wirus...

http://fajnamama.pl/suwaczki/xd1yhop.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/xlzu2pq.png

Odnośnik do komentarza

Jakaś epidemia jelitówki jest, bo co chwila słyszę, że ktoś znajomy się rozchorował. Ja mam spacerówkę Maxi Cosi Mura i też da się montować w obu kierunkach, ale narazie jeździmy tak, że mała jest obrócona do mnie. Wero Nika gratuluję kolejnego ząbka! U nas narazie tylko dwie dolne jedynki, ale ślini się znowu na potęgę więc może coś jeszcze się zadzieje niebawem ;)

https://www.suwaczki.com/tickers/3i49hdgeekxqabou.png

Odnośnik do komentarza
Gość laminowa78

Hej! u mnie bardzo dobrze dzięki ;) Ostatnio zastanawiałam się, czy nie odstawić mama dha premium na czas karmienia bąbla. ale pogadałam z lekarzem i okazało się, że wrecz przeciwnie! jak się karmi, to też trzeba brać witaminy, bo to pomaga mojemu ciału dobrze funkcjonować i maluchowi tez.

Odnośnik do komentarza
Gość aga czyzewska

Wero-Nika
To duży chłopak z Jaśka :). A zapomniałam napisać, że jednak dzieci też się ode mnie zaraziły i miały jelitówkę... Już się bałam że czeka nas szpital z Kornelką. Chlustała strasznie, rozwolnienia brak. Skontaktowałam się z koleżanką pediatrą i przyjechała po pracy wszystkich obejrzeć. Kazała karmić małą jak najwięcej i pilnować czy się nie odwadnia. Dawno się tak nie bałam. Wymiotowała między 4.40 nad ranem a 9.30 chyba z 7 razy. Syn w tej samej mocy od 2 budził się chyba co godzinę i wymiotował... Gdyby nie mąż to bym chyba oszalała. Bardzo mi pomagał. Następnego dnia wzięło niestety i jego. :( Nadal bierzemy probiotyki i mamy nadzieję, że to świństwo już nas nie złapie. Po mężu zachorowały też moja mama i siostra, więc to chyba mega zjadliwy wirus...

Rozumiem doskonale, jelitowa to nic miłego. A my rodzinnie tak jak Pani rodzina :) postawiliśmy na PROBIOTYK joy day. Co prawda dopiero w końcowej fazie ale i tak, chyba wlasnie dzieki probiotykowi w tej formie płynnej, na drugi dzień było już, zbawiennie, OK :)!
Odnośnik do komentarza

Witam Was Mamusie..oj jak dawno mnie tutaj nie było.... 24.11 Maksiu skończył 6 m-cy. Jak ten czas leci!!!! Ząbków nie mamy ale ślini się na okropnie, przewraca się ciągle a to na brzuchu jest a to na plecach i dookoła się kręci :-) . Pełzania, raczkowania na tę chwilę nie ogarnia :-) Dietę rozszerzamy ale najbardziej mu podchodzą deserki (jabłko, banan) aż płacze jak jest koniec :-) kaszka też może być natomiast zupka już średnio parę łyżeczek i naciąga i nie ma znaczenia czy ja ugotuję czy na szybko słoiczek. Ale najbardziej się cieszę, że moje dziecko o 19.30 śpi :-) kąpiel, karmienie, odkładanie do łóżeczka czasem od razu zaśnie a czasem i 5 razy idę smoka dać. Doceniam to, że trafił mi sie taki ugodowy egzemplarz :-)

Odnośnik do komentarza

Moja jeszcze nic nie je, nie ma zębów i nie przesypia nocy - budzi się na cyca nad ranem nawet co godzinę. Za to rusza się intensywnie obraca wręcz turla i pełza a nawet staje na nogi. Stoi sama jak się jej podaje ręce. W środę mamy szczepienie. Chciałabym żeby już jadła bo może by już się nie budziła w nocy, niestety muszę czekać

https://www.suwaczki.com/tickers/klz9df9hwna4yqot.png

https://www.suwaczki.com/tickers/oar8dqk3ca9l15sz.png

Odnośnik do komentarza

Domka fajnie,że karmisz ,Ale próbuj z jedzeniem,bo potem może być gorzej ją przyzwyczaić ,a i sama pierś nie dostarczy jej wszystkiego co potrzebuje organizm. Mój Jasiu ma skończone 7m i zębów brak,je papki ,czasami zostawiam celowo małe kawałki,żeby się przyzwyczaił.
A my zaliczyliśmy pierwszą infekcję ,bo bracia coś że szkoły przewlekli ..od piątku Jasiu gorączkował do niedzieli.teraz został katar i do tego ząbki się szykują,więc wszystko się nałożyło ...Dzisiaj może już na spacer trochę pójdziemy.

Odnośnik do komentarza

Bosz kurde ucięło mi posta przez zdjęcie.
U nas wszystko dobrze oprócz kataru, który ciągnie się już 2 tygodnie. Byłam u lekarza i ponoć żłobkowe dzieci tak mają. Niby nic poważnego, ale upierdliwa sprawa z inhalacjami i odciąganiem. Co do rozwoju to trafił mi się szalony egzemplarz bo już staje. Nie wiem czy to dobrze dla takiego malucha, ale ciężko ją powstrzymać.

https://www.suwaczki.com/tickers/3i49hdgeekxqabou.png

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny. My po jelitówce na początku miesiąca tym razem wszyscy solidarnie padliśmy na paskudne przeziębienie, smarki po pas i kaszel. Byliśmy u znajomej pediatry i póki smarki nie są zielone to mamy nawilżać nosek, inhalacje, odciąganie kataru... Do tego małej chyba idą kolejne zęby bo wkłada wszystko do buzi. Zębów mamy łącznie 6. Jedynki górne i dolne i po jednej dwójce. Uroczo to wygląda :D. Jedzenie nadal różnie, najbardziej chce brać do rączki. No i niezmiennie miłością jej życia jest pierś. Jeszcze czekamy żeby usiadła, ale przez jej wzmożone napięcie może to być nieco później. Zaczynamy nosić rozmiar 80 po 74 robią się ciasne. Mery ale agentka z Twojej małej! Jestem w szoku :).

http://fajnamama.pl/suwaczki/xd1yhop.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/xlzu2pq.png

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny mój szymek 22.11 skończył pol roczku. Siedzieć juz siedzi od czasu jak skończył 3 miesiące. A teraz nie mogę go nigdzie zostawić bo wszedzie się podciagnie i stoi i tancuje od prawej i lewej takze mam ręce pełne roboty ;););) waży 9630 g ;D ząbków mamy 6 ostatnio 4 naraz wychodziły ale bez problemów na szczęście. Przesypia cale noce od 20 do 7 rano. Także nie jest źle.

Odnośnik do komentarza

Zazdroszczę Wam dziewczyny.. moja Maja za tydzień skończy 7 miesięcy. Od ok 3 tygodni próbuje podawać jej jedzenie, ale nie zje więcej niż dwie łyżeczki.. czy to kaszka, przecier czy owoce.. Od ok 4 mż budzi się w nocy co chwila, od paru dni śpi z nami bo nie da się jej nawet odłożyć do łóżeczka. Usypianie to koszmar, potrafię 3 godziny ja usypiać przy czym drze się w niebogłosy.. :( W dzień czasem uśnie na spacerze od razu a czasem muszę się z nią nachodzić, w domu mało śpi.. karmię piersią, chciałam karmić przynajmniej do roku, ale już nie mam siły i czekam aż zacznie jeść choćby kaszkę na noc.. :( poza tym jest bardzo aktywna, turla się z brzucha na plecy i spowrotem, zaczęła pełzać, ale nie siedzi stabilnie nawet z podparciem.. Od paru dni jest strasznie marudna, nie da nic zrobić w domu, ale zębów nie widzę.. poza dwoma które ma już 3 miesiące..

Odnośnik do komentarza

MaryMai pocieszę Cię, nasze nocki też niezbyt ciekawe, nie dawałam rady odłożyć małej do łóżeczka, więc od jakiegoś czasu śpi z nami w łóżku. Nie mam z tym większego problemu, Kornelka jest samoobsługowa i jak się przebudzi to się napije i zasypia znowu, ewentualnie przekładam ją do drugiej piersi. Widocznie potrzebuje bliskości, a ja nie zamierzam z tym walczyć. Syna wychowywałam tak samo i jest bardzo mądrym, wrażliwym chłopcem. Wszyscy go chwalą, że jest taki grzeczny i dobrze wychowany. Tak więc wytrwałości i cierpliwości, sama sobie też to powtarzam, ten czas z maluchami leci tak szybko, że szkoda marnować go na nerwy, że np. coś nie zrobione w domu czy coś... Uważam że najważniejsze to dać dzieciom swoją uwagę i swój czas, jeszcze przyjdzie czas, że będę po domu na mopie latała :D.

http://fajnamama.pl/suwaczki/xd1yhop.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/xlzu2pq.png

Odnośnik do komentarza

Wero Nika podpisuje się pod twoimi słowami:)) takim maleństwom trzeba dbać tyle bliskości ile chcą,nawet jeśli czasami kończy się to wspólnym spaniem:) to też wiadomo wygoda podczas karmienia,ale też zaspokajanie ich potrzeb. U nas na początku przez pierwsze tygodnie Jasiu spał z nami ,A teraz co pewien czas i ja też nie mam z tym problemu:)

Odnośnik do komentarza

U nas Mikołaj śpi w swoim łóżeczku tam mu najwygodniej. Starszy syn spał z nami od urodzenia i trwa to do dnia dzisiejszego nie ma siły, żeby położył się w swoim łóżku.

Współczuje infekcji. Mój starszak chorował i był teraz na antybiotyku, Miki trochę kaszle, ale dzisiaj byliśmy u lekarza i osłuchowo czysto także jest ok.

Generalnie mamy teraz trudny czas Miki nie śpi prawie w dzień i ciągle się budzi w nocy.. pisałam wcześniej o tym, ale nie ma żadnej poprawy. Mleka też za bardzo nie chce pić. Nie wiem czy to przez te bolące dziąsła czy przestało mu smakować jak zaczęłam wprowadzać stałe pokarmy bo je chętnie zjada :-) Modlę się już żeby w końcu zaczął spać bo brakuje mi sił...

https://www.suwaczki.com/tickers/qb3cjw4zpfihujt1.png
https://www.suwaczki.com/tickers/qb3cj48abqs12fxc.png

Odnośnik do komentarza

Iza wytrwałości w związku z marudzeniem, pocieszające, że codziennie jesteśmy krok dalej :). Moja mała bardzo szuka naszej uwagi, intensywnie obserwuje brata i chciałaby robić to, co on. Kręci rączkami, żeby jej podać jego zabawki :D. Synek za to chciałby ją ciągle trzymać na kolanach i żebym im zdjęcia robiła. :D Nie do wiary, że mała ma już 8 miesięcy, jeszcze 4 i wracam do pracy...

http://fajnamama.pl/suwaczki/xd1yhop.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/xlzu2pq.png

Odnośnik do komentarza

Iza ,być może męczą go zęby ,bo to taki cudowny okres ząbkowania ..mój Jaś nadal bez zębów ,Ale też budzi się wieczorem zwarty i gotowy do zabawy. Męczą mnie trochę takie wieczory ,więc chcąc poczytać książkę muszę to robić w dzień ,bo wieczór mam zarezerwowany:)
Dziewczyny ,a czy wszystkie wracacie po macierzyńskim do pracy? Ja mam do połowy kwietnia,ale planuję od września ,czyli w nowym roku szkolnym..tym samym będę trochę na wychowawczym. A ten czas tak szybko mija...

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...