Skocz do zawartości
Forum

Majówki 2018


Gość Lenka88

Rekomendowane odpowiedzi

Dzięki dziewczyny, ale bez pomocy rodziny raczej by się to nie udało. Córkę też chciałabym karmić przynajmniej pół roku, a najlepiej i rok. Zobaczymy, jak będzie się sytuacja rozwijać. Na razie cieszę się z każdego dnia.
Olandia u nas w Wielkopolsce dziś wieczorem była niezła ulewa, ale to dobrze. A co do chusty, to jeszcze trochę i będziesz mogła motać malucha w plecak prosty to będzie mógł wygodnie obserwować :D. Moja akurat bardzo lubi się tulić, taki mały kleszcz mi się trafił, hehe ;). A mój synek od tygodnia jeździ sam bez pomocy i bocznych kółek na rowerku. Niesamowite, a dopiero 3 lata temu był tak malutki jak córka. Czas biegnie za szybko. Czasem chciałabym go zatrzymać.

http://fajnamama.pl/suwaczki/xd1yhop.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/xlzu2pq.png

Odnośnik do komentarza

Iza ja laktatorem też za dużo nie mogę ściągać,nie wiem jak to jest.więc pewnie u Ciebie laktator też nie zdał egzaminu. Jak muszę Janka zostawić jak szłam na zajęcia to w razie alarmu musiałam mm zostawić,bo laktatom za dobrze nie szło.
Wero Nika brawo dla synka;)moje chłopaki po rowerku biegowym wskakiwalý na zwykły i bez pomocy ruszał w świat. A czas jeśli chodzi o dzieci jest nieubłagalny ...więc trzeba łapać każdą chwilę.

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny, u mnie też jakiś wtórny nawał, mleko stoi, piersi twarde. Ale znalazłam dobry patent: do pustej butelki po jogurcie wlewam ciepłą wodę i noszę w staniku. Polecam ;)
I też uważam, że najgorsze są stereotypy, że karmienie piersią to coś co powinno przyjść kobiecie naturalnie, bo jeśli nie wychodzi to coś jest z nią nie tak. Być może są takie przypadki, że faktycznie nie ma żadnych problemów z przystawieniem dziecka, ale umówmy się, przeważnie to droga krzyżowa. Zwłaszcza kryzysy laktacyjne, gdy dziecko wisi cały czas na piersi, a tu jeszcze drugie lub dom do ogarnięcia. Swoją drogą, jak tam Kamila u Was to karmienie? Ustabilizowało się?
Moja mama kiedyś mi powiedziała, że co ze mnie za matka skoro podaję dziecku butelkę? I uwierzyłam w to niestety, teraz jeśli muszę małej podać mm (ostatnio raz na 3 tygodnie) to mam wyrzuty sumienia, ale zaczynam trochę luzować;) I też idąc za tymi wszystkimi mądrościami, moje dziecko powinno już dawno być wyłącznie na mm, a ja nie powinnam mieć pokarmu bo na początku jadła częściej z butli, potem weszło też mm i dokarmianie nawet podczas kryzysu, a teraz jednak pokarmu mam bardzo dużo, wczoraj w nocy z jednej piersi tylko wyciągnęłam 150ml. Wszystko trzeba sprawdzić na sobie :)
I również podziwiam to roczne odciąganie, też słyszałam o takim przypadku. A niektórzy straszą (głównie moja mama i ciotka -położna), że to też sprzyja zanikowi pokarmu, ale co? Da się jak widać! Laktacja siedzi w głowie i to bardzo :)

Odnośnik do komentarza

Ja pewnie jakbym była bardziej uparta w tym, żeby karmić piersią to może by się udało, ale samo przystawianie do cycka mnie denerwowało, ściąganie też bo to zabierało dużo czasu tak w ciągu dnia i w sumie teraz czuję się wolniejsza :-p nie czuję się gorsza w żaden sposób ważne, że dziecko głodne nie chodzi ;-)

https://www.suwaczki.com/tickers/qb3cjw4zpfihujt1.png
https://www.suwaczki.com/tickers/qb3cj48abqs12fxc.png

Odnośnik do komentarza

Wreszcie cos napisze :D ja ostatnie dni spędziłam czytajac "poradnik niemowląt" T.Hogg . Nie ze wszystkim sie zgadzam w tej ksiazce ale pozwoliła mi ona wprowadzić u Poli rytm drzemek, co przełożyło sie na czestosc karmien. Oczywiscie Pola nadal jest cycoholikiem, ale drzemki pozwalaja mi odetchnac i troche zajac się domem. Bylam z Pola u pediatry i mimo, ze ma prawie 3 miesiace to mam ciagle ten jeden miesiac odliczac. Czyli mała ma jeszcze czas na stabilizacje (ponoc do 4 miesiecy moze jej sie rytm ustalac). Nocne karmienia ma bardzo regularne, poranne rowniez. Zabawa zaczyna sie najczesniej od poludnia, bo wtedy Pola czesciej woła do cyca ;).
Co do wedzidelka, to ja dostalam info od doradxy laktacyjnego, ze nie podcina sie od razu po porodzie. Wynika to z tego, ze wedzidelko do tygodnia sie formuje. Najlepiej jednak robic to jak najszybciej. My podcinalismy w 3 tygodniu. Wtedy nawet jakby sie zroslo to spokojnie w 5 tygodniu moglibysmy znowu pociac bez zadnych znieczulen ;)
Sylma, tez trzymam kciuki za karmienie. U nas ciagle wszystko idzie kreta droga a jakos juz 3 miesiace sie karmimy. Najwazniejsze, ze dziecko przybiera :) Ja jak chcialam cos poczytac, to kladlam sie do karmienia w lozku i czytałam. Polecam rozne grupy na fb. Ja naleze do: Karmiące Wrocław. Warto sie przylaczyc i poczytac :)

https://www.suwaczki.com/tickers/klz9mg7yi68imlv4.png

Odnośnik do komentarza

My jesteśmy po pierwszych szczepieniach. Okazało się, że Mikołaj ma przepuklinę kresy białej. Pediatra mówi, że do 6 miesiąca nic się z tym nie robi bo może samo się wstąpi, a jak nie to później będziemy się martwić :-(
Na usg bioderek stawy w porządku, ale ma lekkie ogarniczenie w odwodzeniu i musimy ćwiczyć za 2 miesiące kontrola.

https://www.suwaczki.com/tickers/qb3cjw4zpfihujt1.png
https://www.suwaczki.com/tickers/qb3cj48abqs12fxc.png

Odnośnik do komentarza

Witajcie Kochane
My walczymy ze skokiem rozwojowym. Niestety jesteśmy na mm , moje ciśnienie szaleje Elizka juz po chrzcie,czasem nie daje rady psychicznie bo nic nie pomaga ani chusta ani wózek kołyska wszystko na nie. Nawet Tata jest ble tylko ręce mamy i nic więcej.
Czytam Was jednak brak mi czasu i sił aby pisać.
Wszystkim życzę pogody ducha i radości z macierzyństwa buziole dla Dzidziulek :-)

https://www.suwaczki.com/tickers/kjmn8u69qtgkvqfc.png

Odnośnik do komentarza

Pediatra powiedziała, że jak mały zacznie ćwiczyć podnoszenie to wtedy wszystko powinno samo wrócić do normy, oby bo jak myślę o operacji to aż mi słabo.

Mój Mikołaj ma tak ze 2 razy w ciągu dnia, że jest taki płacz jakby go ze skóry obdzierali. Nic mu nie pasuje i tak może przez 2h płakać, a ja sobie prawie włosy z głowy wyrywam bo już zwyczajnie mam dość tego płaczu. Dobija mnie, że płacze tak strasznie, a ja nie wiem dlaczego. Wtedy próbuję wszystkiego byle go uspokoić to na chwilę czymś się zajmie i na nowo koncert... ręce opadają.

https://www.suwaczki.com/tickers/qb3cjw4zpfihujt1.png
https://www.suwaczki.com/tickers/qb3cj48abqs12fxc.png

Odnośnik do komentarza
Gość assskaaa

Witajcie.
widze,ze ten placz to jakas norma, u nas tez sie pojawia,najczesciej jak jest klopot z kupa,nic nie pomaga wtedy. a'propos,czy Wasze maluchy na mm tez robia co 2 dni? az mam stresa jak przychodzi dzien kupy bo wiem,ze bedzie jazda :(
Powiedzcie, dopajacie dzieciaki jak sa na mm tylko?jak tak, to czym?
Dzis Igor konczy 2 miesiace, smieje sie cudniw,zaczyna gaworzyc i corka nauczyla go pokazuwac jezyk :)
musze jakos zdjecia ogarnac kurde

Odnośnik do komentarza

Mój Szymon jest na mm Bebiko Comfortable na kolki i zaparcia i robi kupkę codziennie czasami dwa razy dziennie;-);-) a co do przepajania to daje mu wodę przegotowaną albo rumianek taki delikatnie zapatrzony i wtedy nie ma problemu z kupką.

Odnośnik do komentarza

Mój Szymon jest na mm Bebiko Comfort na kolki i zaparcia i robi kupkę codziennie czasami dwa razy dziennie;-);-) a co do przepajania to daje mu wodę przegotowaną albo rumianek taki delikatnie zapatrzony i wtedy nie ma problemu z kupką.

Odnośnik do komentarza

Aaska moja Marysia jest na Nutramigen i kupka jest dwa razy dziennie :) podaje jej też do picia wodę. Co do tego przeraźliwego płaczu - u nas był problem z brzuszkiem i odkąd dostaje mleko bez laktozy (najpierw enfamil 0 lac teraz nutramigen) to zupełnie inne dziecko mam :O w nocy budzi mnie jej gaworzenie i śmiech a nie płacz. Ogólnie płacze tylko jak jest głodna albo jak muszę ją wyjąć z wanienki :D

Odnośnik do komentarza

Assskaaa ja podaje bebiko 1 oraz codziennie rano i wieczoren po 3 krople dicofloru. Kupa co 2 dni ale to wtedy zrobi i 3 przez caly dzien. Podaje wode przegotowana ale rzadko kiedy wypije choc lyka. Zaraz wypluwa. Jak nie podawalam kropli to tez plakal przy kupie strasznie. Potrafil caly dzien plakac i sie napinac. Teraz robi bez problemu.

U mnie Mikolaj skonczyl 7 lipca dwa miesiace i jeszcze glosno sie nie smial, tylko usmiecha sie. Gaworzyc zaczal zwlaszcza z rana jak jest dobrze wyspany. Puszcza babelki ze sliny i tak smiesznie sysa raczke az cmoka.

My chrzest mamy 29 i sama chce zrobic tort. Zastanawiam sie jak go w ladny ale prosty sposob ozdobic. Kobietki po chrzcie macie moze zdjecia jak u was wygladal tort?

Odnośnik do komentarza

Mój Janek dzisiaj skończył 3 miesiące:))) jak ten czas leci...
Niepewna my mieliśmy chrzciny na początku czerwca,tort mieliśmy w kształcie poduszki i na tym buciki i smoczek- wszystko w kolorze brązowo błękitnym. Zdjęcia mam w innym tel.
Iza ten płacz to chyba wskazuje na brzuszek,skonsultuj może zmianę mleczka. I oby szybko przyniosło to ulgę,bo ty i mały cierpicie.

Odnośnik do komentarza

Olandia właśnie rozmawiałam z pediatrą na temat zmiany mleka to dała mi 4 saszetki mleka enfamil comfort i kazała dać jedno dziennie i zobaczyć jaka reakcja, ale po 1 dziennie to nie ma poprawy. Poza tym ciężko się rozpuszcza to mleko i denerwuje mnie to bo grudki zostają nawet jak porządnie wymieszam :-/
Nie wiem czy sama mam kupić inne mleko i mu dać ...

Mikołaj robi kupę raz dziennie, a czasem dwa razy. Daję mu wodę przegotowaną do picia. Na początku nie chce pić, ale jak zaciągnie to nawet sporo wypije.

https://www.suwaczki.com/tickers/qb3cjw4zpfihujt1.png
https://www.suwaczki.com/tickers/qb3cj48abqs12fxc.png

Odnośnik do komentarza

Iza wydaje mi się że 1 saszetka dziennie jest zupełnie bez sensu o.O nawet nie wiadomo jak interpretować pewne zachowania bo nie wiadomo, na które mleko akurat była dana reakcja. Ja podawałam enfamil komfort przez 24h - wg producenta po tym czasie powinna być poprawa. Jeśli nie chcesz kupować całej puszki są w Rossmanie saszetki :)

Odnośnik do komentarza

Aska przy problemach z kupką może warto spróbować probiotyk BioGaia?
Iza też uważam tak jak dziewczyny, żeby było widać różnicę to na pewno przynajmniej 1 dobę by maluch musiał pić nowe mleczko, jedna saszetka to dla jelit za mało, żeby się przystosowały do nowego mleka.

My dziś byłyśmy na drugim szczepieniu, mała troszkę popłakała przy wkłuciach, ale szybko się uspokoiła. Dziś ma już 3,5 miesiąca. Ważymy 6380g, waga urodzeniowa 3110g. Mała jest przesłodka, głuży i uśmiecha się uroczo, ale miewa problemy ze spaniem w dzień... Pocieszam się, że jak dzieci wyrosną, to wtedy będzie czas na latanie po domu na mopie do woli :D. W nocy z reguły od 2 do 3 pobudek i przeważnie jak się naje to zasypia. Lubi się kąpać, uśmiecha się nawet podczas kąpieli, wrzask i to potężny jest dopiero, jak wyciągamy z wanienki. Coraz częściej wkłada rączkę do buzi, chyba zaczynają ją swędzieć dziąsła na ząbki, tak też stwierdził pediatra.

http://fajnamama.pl/suwaczki/xd1yhop.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/xlzu2pq.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...