Skocz do zawartości
Forum

Majówki 2018


Gość Lenka88

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć dziewczyny. Robiłam dwa testy ale tak blade były że wczoraj poszłam na betę, no i wyszlo85 czyli sam początek, termin wychodzi mi około 21 maja. Jestem z majoweczek 2016 ,wtedy termin miałam na 7 maja ale urodziłam 25 kwietnia. Także powtórka z rozrywki;)
Narazie nic się u mnie nie dzieje poza lekkim pobolewaniem brzuszka. No i przy karmieniu małej troszkę bardziej wrażliwe piersi mam. Do lekarza chyba wcześniej jak 25 to nie ma po co iść. Pozdrawiam

Madzia ur.06.09.2018, 3280g, 51cm szczęscia :)
Marysia ur.25.04.2016, 2960g, 50cm szczęścia :)

Odnośnik do komentarza

Witajcie:)
Dołączam do Waszego grona. Test zrobiony 12.09 a wizyta dopiero 26.09 wiec nie moge się doczekać aż usłyszę male serduszko. 25 i 26.09 bedzie wysyp wizyt a wiec pewnie i dobrych wiesci na forum:)
W domu juz mam slodziutką coreczke-18mscy (Marcoweczka 2016-podobnie jak Ty Zawiszka) i bardzo sie ciesze ze roznica wieku bedzie niewielka bo sama mam siostre 2 lata młodszą. Mam wielką nadzieję ze wszystko będzie dobrze z moją kropeczką w brzuszku!

https://www.suwaczki.com/tickers/2nn36vgcou73qeg3.png

http://fajnamama.pl/suwaczki/ic529mw.png

Odnośnik do komentarza

Olija ja poprzednią ciążę też miałam zagrożona, od 9tyg na zwolnieniu i skurcze do samego końca. Teraz liczę że będzie dobrze, u nas odstawienie to byłby ciężki temat bo moja ssie jak noworodek;) na razie nie czuje jakichkolwiek dolegliwości ze strony brzucha. Mam nadzieję że uda się karmić całą ciążę nie wykluczam też tandemu, chyba że sama się odstawi. No chyba że naprawdę będę czuła że coś jest nie tak....ale będzie mi wtedy bardzo smutno.

Madzia ur.06.09.2018, 3280g, 51cm szczęscia :)
Marysia ur.25.04.2016, 2960g, 50cm szczęścia :)

Odnośnik do komentarza

Hej, hej:)
Fajnie, że nasza grupa z dnia na dzień robi się coraz większa! Gratuluję dwóch kreseczek wszystkim nowym mamusią.
U mnie było trochę zawirowań z lekarzami i efekt jest taki, że kończę 7 tc i dalej nic nie wiem:/
Co do objawów to ku mojemu zdziwieniu już teraz nie mogę patrzeć na jedzenie. W pierwszej ciąży synek mnie oszczędzał. Bardzo dobrze przechodziłam te 9-mcy a teraz mam nogi jak z waty, jadłowstręt i bóle podbrzusza:/ ale cóż, nie ma co się nad sobą rozczulać:) Każda ciąża jest inna.

Odnośnik do komentarza

Cześć kobietki, dołączam do was :) dwie kreski zobaczylam juz 8 dni po owulacji, termin dokladnie na. Dzien matki :)

To moja trzecia ciaza, ale obie wczesniejsze poronilam w 11tc. Pierwszy synek zmarl e 8 tygodniu, a przy drugiej puste jajo plodowe.

Jestem juz po pierwszej wizycie u ginekologa, głównie poszlam po obstawe lekow bo mam dowie mutacje, MTHFR i PAI, wiec od srody przyjmuje zastrzyki z heparyny w brzuch, luteine pod jezyk, zelazo, zmetylowany kwas foliowy, modulatory homocysteiny i encorton.

Wizyta serduszkowa 4 pazdzienika :)

https://www.suwaczki.com/tickers/f2w33e3kdfsmiqlz.png
Dwa Aniołki w niebie

Odnośnik do komentarza

Witam nowe majoweczki;) mi dziś trochę kawa nie wchodzi, a z piersiami problem mam taki ze mi dziecię kręci sutka prawie całą noc i w dzień tez chce ciągle trzymać, dziś już wcale się nie wyspałam, ale taki kryzys jest dopiero teraz jakby przed ciążą aż tyle mnie nie trzymała, a jak zabieram to ryk... nie wiem jak to przetrwać samo karmienie jest ok.
Ewela no teraz musi się wszystko udać juz wiesz jakich leków potrzebujesz od początku, będzie dobrze, trzymam kciuki:)
Lena ja w poprzedniej ciąży juz od 6 tyg prawie nie jadłam, herbata i kawa nie tylko woda mogła byc, ale po trzecim miesiącu się powinno uspokoić.
Najgorsze wymioty, uleczyć oby to było jednorazowo! A wymiotowalas rano czy po jedzeniu? Rano dobrze mieć coś przy łóżku i zjeść zanim się wstanie czasem to pomaga bo często z głodu się wymiotuje.

Madzia ur.06.09.2018, 3280g, 51cm szczęscia :)
Marysia ur.25.04.2016, 2960g, 50cm szczęścia :)

Odnośnik do komentarza

Witam, ja chyba też dołączam, choć nieśmiało :) czekam na wizytę u lekarza, ale musze wyzdrowieć z grypy i tu największy stres :( piąty tydzień, wszystko najważniejsze się rozwija, a tu taka choroba... hcg w ciągu dwóch dni wzrosło o 117%, to przed chorobą, pod koniec tygodnia pójdę znowu, dla spokoju... gratuluję wszystkim pozytywnych testów! :)

aha, planowany termin 24 maj :)

https://www.suwaczki.com/tickers/w57vs65gam2gckac.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...