Skocz do zawartości
Forum

Czy NNW w szkole się opłaca?


Gość MilaEop

Rekomendowane odpowiedzi

wiem, że do rozpoczęcia roku szkolnego jeszcze trochę czasu ale chciałam was podpytać, u kogo szkoły waszych dzieci wykupują ubezpieczenia NNW? rzucił mi się ostatnio w oczy jakiś materiał TVN o ubezpieczycielach i nie daje mi to spokoju. W ogóle nie wiedziałam, że ubezpieczenia są dobrowolne, zawsze u dzieciaków wyglądało to tak jakby to był "must have".

Odnośnik do komentarza

Tylę Ci mogę powiedzieć, jak nie wykupiłam ubezpieczenia NNW to teraz żałuję bo mój syn się poobikjał przed domem, teraz na rolkach i nawet złamanej złotówki za swoje cierpienie nie dostanie, bo zapomniałam zapłacić w szkole tej składki. Także ten, chyba się oplaca.

Odnośnik do komentarza
Gość CorkaRybaka

BeataK87
Składki nie są duże a w razie nieszcześliwego wypadku dziecko ma pare groszy, jako rekompensatę za swoje cierpienia. Warto jednak zwrócić uwagę na zakres ubezpieczenia, ost słyszałam o przypadku, gdzi edziecko zemdlało i przy upadku mocno sie poobijało jednak z ubezpieczenia nici bo nie obejmowało takiego przypadku.

Tak, jakiś czas temu było głośno w mediach o takim przypadku, jednak teraz z tego co wiem, kilku ubezpieczycieli wprowadziło do oferty uszczerbek za kontuzje w wyniku omdlenia. Trzeba by było doklładnie przejrzeć oferty, żeby zobaczyć, który ubezpieczyciel to ma :)

Odnośnik do komentarza
Gość CorkaRybaka

Dziubala
MilaEop,
A to u kogo szkoła (Rada Rodziców) wykupuje ubezpieczenie, to w sumie mnie nie interesuje, ufam, że wybierana jest najlepsza oferta.

Ja też tak myślę, że jednak szkoły wiedzą co robią i wybierają firmy, które są im znane i mają korzystne warunki dla dzieci. W sumie to dłuższy czas nawet nie wiedziałam kto jrst ubezpieczycielem dopiero jak się stara człowiek o odszkodowanie to się wszystkiego dowiaduje :)

Odnośnik do komentarza
Gość Jacentkowa

a ja oglądałam ten program o któym piszecie i od tamtej pory mam mniej zaufania. w zeszłym roku w naszej szkole grupka rodziców poprosiła o negocjowanie warunków ubezpieczenia, bo coś tam komuś nie podpasowało. wtedy w sumie pierwszy raz spojrzałam na taki dokument. ja nawet nie mialam pojeci na ile jest ubezpieczona córka. Zawwsze czlowiek sie interesuje wtedu jak musi.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...