Skocz do zawartości
Forum

Maluszki na Luty 2018


Rekomendowane odpowiedzi

Lavina to miałaś szczęście w szpitalu gdzie rodziła po porodzie przez trzy dni nie można nawet założyć bielizny bo niby wtedy wszystko lepiej się goi. Ale że ja uparta jestem to kupiłam majteczki poporodowe takie z elastycznej siateczki i w nich chodziłam pod piżamę bo jak tu wstać z łóżka z wkładką między nogami żeby nic nie pocieklo gdzieś.

A myślę że jak chcecie dokładnie dziewczyny wiedzieć to najlepiej zapytać u źródła czyli tam gdzie będziecie rodzić jakie piżamy i inne rzeczy są potrzebne do porodu i po nim kiedy przebywamy w szpitalu. I oczywiście jakie rzeczy dla maleństwa. Zawsze każdy szpital ma swoje wytyczne i inne rzeczy są potrzebne.

Odnośnik do komentarza

Wiola dobrze prawi- nie ma co gdybać jak to z tymi rzeczami do porodu i po- najlepiej dowiedzieć się na stronie szpitala albo podjechać osobiście i zrobić zdjęcie liście (zazwyczaj takowa wisi).
W moim szpitalu był zakaz noszenia spodni/spodenek piżamowych a nawet gaci bawełnianych. Za to można było nosić te z siateczki wielorazowe i chwała im za to.

Ja tym razem nie mam zamiaru czuć się jak położnica i bidunia w połogu- na oddział poporodowy zamiast aseksualnych koszul do karmienia zamierzam wziąć luźne bluzki, bluzy, na tylek spódnice przed kolano (żeby się nie czepiali że się nie wietrzę :D), ofkors wszystko z bawełny. A na wierzch jakbym jakimś cudem miała zmarznac to dluzszy sweterek z kieszeniami zamiast szlafroka.
Ja wiem ze to tylko kilka dni (choć ja kiblowałam 5!) ale piżamowy outfit mimo okoliczności jest dla mnie okropny i nie chce więcej tak wyglądać przy ludziach.
Ale ja jestem dziwadło bo codziennie myłam i czesałam włosy i robiłam lekki makijaż żeby jako tako się czuć. Ale koszula do karmienia, szlafrok i laczki odbierały mi pewność siebie ;)

Odnośnik do komentarza

Amme u nas też niby bez gaci trzeba ale co chwile nikt pod spodnice nie zagląda więc do obchodu sie ściąga.też bym wolała latać po szpitalu ubrana po swojemu ale jak mam wybierać między szpitalnymi workami co sie koszulami zwalą to wole sobie kupić z takich do karmienia krótkie do kolana .wygodne nic sie wokół tyłka nie kręci. Szlafroków nie cierpię więc będę wyglądać jak przybysz z kosmosu bo na koszule jak będzie zimno zarzuce bluze zapinaną i mam w nosie.na oddziale ważna wygoda a nie moda. Stroic sie można do miasta.i w domu. Te majtki z siateczki to bym kupiła ino nie wiem czy mój rozmiar dostane.

Odnośnik do komentarza

Ja miałam cesarke wieczorem więc dostałam koszule szpitalna. Ale już z rana mogłam się przebrać w swoja koszule w szpitalu miałam 2 koszule i to wystarczyło. Ja jak chodzę do ginekologa to ma przygotowane karteczki co trzeba zabrać do szpitala. Najlepiej zobaczyć na stronie szpitala w którym się chce rodzic powinna być podana co wziąć ze sobą. Każdy szpital ma jakieś swoje wymagania

Odnośnik do komentarza

Po samym zabiegu to szpitalna sie ubierze.ale jak już wstane wole swoją. U nas dają ale szpital biedny wolą jak sie zwoje ma. Nawet pieluch pod cycki nie wolno podkładać bo oszczędnośś. Mleko w buteleczkach swoje trzeba mieć.pewnie dalej tak samo. Po cc na głodzie nie dobe a dwie trzymają. Pielęgniarka sypneła sie..oszczędności na każdym kroku. Jednak znając sytuacje będę na wszystko przygotowana. Pojechałabym do wrocławia na cc ale ze względu ma brak auta i sytuacje rodzinną zostaje na miejscu. Lekarze na szczęście są ok.

Odnośnik do komentarza

Lavina janpo poprzedniej cc nie wiedziałam ale mi przynieśli i po cichu zjadlam. Poza tym na sali babki były w szoku że po cc tak długo głodzą.skąd kobieta ma mieć siły wyzdrowieć i z czego ma mieć pokarm. Po cichu same mi conieco podrzucały. Wiec dałam rade.tym razem wezme ze sobą zawczasu. W pierwszej dobie gości mieć nie będę bo nawet nie chcę żeby mnie ktoś w takim stanie oglądał. To nawet córki nie przyjdą. Ja z cewnikiem blada wykończona leżąca... Szok dla dzieci widzieć matke w takim stanie. Chociaż....jakby sie chłopak urodził zakładam że same przylecą z moim na czele.wiem.za bardzo wybiegam w prrzyszłość...ale wchodze w ten etap chyba że zaczyna sie czas dłużyć. Oczekiwanie na fasolke.

Odnośnik do komentarza

U mnie W szpitalu zapewniają pampersy. Podkłady i chusteczki nawilż. Trzeba mieć swoje. Rodzi się W szpitalnych koszulach-jednorazowych.
Ja kupowałam taka do karmienia bardzo fajna. zwracalam uwagę na długość. te najtańsze miałam wrażenie że ledwo tyłek zakrywaly takie krótkie. Na targu udalo mi się kupić taka fajna na zamek przez całą długość. Miałam też taka tradycyjną koszule która miała guziki U góry i też była supeR do kp.
Myślę że'codziennie świeżą trzeba założyć.
Te gacie z siatki są bard fajne. Trzymają te wielkie podpaski i oddycha wszystko.
Szlafroka nie'używałam. W szpitalu zazwyczaj jest bardzo ciepło.
Na stronie www szpitala zawsze jest lista co trzeba wziąć ze sobą.

Odnośnik do komentarza

Poszukam zobacze.może znajde liste co trzeba. Ale trójke już tam urodzilam.i jak ostatnio byłam wszystko po staremu.
A u mnie dzisiaj zachcianki górą. Tak mi sie ryby zachciało że szok. I to w formie gotowanego na parze fileta. Corka w sklepie była niby nie ma. Ja już skonana a jak wróciła bez ryby to szok. Musiałam na ostatnich nogach polecieć i kupić.Patrzą na mnie jak na wariata.
Jutro uwidziałam sobie kotlety z świeżo mielonej łopatki z kaszą jaglaną. Za jednym zamachem wszystko kupiłam. Jeszcze mnie wzieło i jutro robie paprykarz do chleba swojej roboty. Z gotowanej ryby. Pycha. Pangi ponad kilogram kupiłam więc będziemy szaleć. Sory dziewczyny ale mnie wzieło zachciankowo.Na samą myśl ślinka mi cieknie.

Odnośnik do komentarza

Amme to masz tak jak ja. U mnie jutro chrzciny u siostry córka się urodziła. Ja daje kasę i taka książeczkę pamiątkę chrztu i kilku pierwszych lat życia( coś w rodzaju albumu i pamiętnika w jednym). Ja miałam kupić jakiś bujaj huśtawkę elektroniczna ale stwierdziłam że dam pieniądze i sami kupią taka jaka im się spodoba. A kiedy masz te chrzciny.

Odnośnik do komentarza

Monka kiedys dobe po cc dawali jesc.jak ostatnia corka rodzilam to po dwoch dobach. I w pierwszej dobie w szpitalu mowily polozne kobieta tez nie jest prowiantowana ale jakos dawali. Ale po cc to juz przesada. W anglii wtedy jedna dziewczyna miala cc i tego samego dnia jadla obiad. Takie cos to u nas raczej podyjtowane oszczednosciami. A jak sie na sam talerz popatrzy to szok.wiem że to nie Ritz ale u nas w więzieniu lepiej karmią.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...