Skocz do zawartości
Forum

Konkurs „Dzień dziecka z Kinderkraft”


Redakcja

Rekomendowane odpowiedzi

Moja córka była by prze szczęśliwa gdyby udało się nam wygrać Huśtawkę-bujaczek Gino z funkcją leżaczka.
Często ma kolki i nie może spać, jestem pewien że to cudo pomogło by nam zwalczyć ten stan i spokojnie zasnąć a melodie zaspokoiły by jej ciekawość słuchową.

Bardzo prosimy !

Odnośnik do komentarza

Gdy uslyszal mały Kuba,
ze rowerek wygrać można,
szybko spojrzal na swą mamę.
Co powiedział? Ah, to proste:

"Mamo mamo ja chce rower!
Bo to super jest zabawa,
jezdzic razem z kolegami
kiedy slonko, ptaszki, trawa!

Tyle smiechu przy tym bedzie,
i wyglupów i radości,
tylko proszę wygraj konkurs,
zrób to dla mnie, zrób z miłości!"

I choć Kuba to niemowlę,
i sam mówic wciąż nie umie,
przez ten błysk w przepięknych oczkach,
mama wszystko już rozumie.

Za niedługo urodzinki,
roczek kończy nasze Dziecię,
a rowerek Kinderkrafta,
to najlepszy dar na świecie!

Więc na konkurs piszę dzisiaj,
by nagrodę Synuś dostał,
bo dla mamy najważniejsze
szczęscie dziecka-to rzecz prosta! :)

Odnośnik do komentarza

Witam,
A nam bardzo przydałaby się huśtawka leżaczek moskitiera. Wszystko inne jest a tego brak! A myślę, że jest to niezbędnik bo:
- uspokoi dziecko
- wyciszy
- ukołysze do snu
- odciąży mamę
- pomoże w nagłych sytuacjach
- "przypilnuje"
- urozmaici dzień
A najważniejsze, że ten niezbędnik jest bezpieczny i przyjazny dziecku!
Jestem pewna, że i dziecko i mama byliby bardzo zadowoleni z takiej niespodzianki!!!
Pozdrawiamy

Odnośnik do komentarza
Gość Gregory13

Jadą rowery ! Synek mój krzyczy,
Jadą rowery ! Wszystkich się tyczy,
Jadą rowery ! Duże i te małe,
Jadą rowery ! Kolorowe są całe.

Przejechały rowery ! Już ich nie widzimy,
Przejechały rowery ! Wciąż o nich myślimy,
Przejechały rowery ! Gdzie już dojechały,
Przejechały rowery ! Ślady tylko pozostały.

Mały Pawełek rowery obserwuje,
Przez sen nóżkami nawet pedałuje,
Chciałem mu kupić, lecz jeszcze za mały,
Zbyt daleko od stóp znajdują się pedały.
Mam rozwiązanie, lecz jak zareaguje,
Kiedy stopami odpycha się i hamuje,
Jak to możliwe, spogląda zdziwiony,
Chciałby już jeździć maluch poruszony.
Rowerek biegowy, tak się nazywa,
Uznania rodziców i dzieci zdobywa,
Prosty w obsłudze, maluch siada i jedzie,
Jak nie zahamuje nogami to przeszkodę wjedzie.
Rowerek Biegowy NOVI Kinderkraft oferuje,
Wygranemu rodzicowi dla dziecka podaruje,
Trzeba tylko przekonać, czy dziecko szczęśliwe będzie,
Czy będzie z uśmiechem korzystać wszędzie.

Chciałbym rowerek ! Pawełek wciąż prosi,
Chciałbym rowerek ! Ze szczęścia się zanosi,
Chciałbym rowerek ! Czy mogę się przejechać ?
Chciałbym rowerek ! Jak długo muszę czekać ?

Gdyby rowerek Pawełek otrzymał,
Z pewnością długo by nie wytrzymał,
Czym prędzej na siodełku by się ulokował,
I przed siebie z rowerkiem szybko maszerował.

O rowerku marzy ! Więc chciałbym go obdarować,
O rowerku marzy ! Taki musi dużo kosztować,
O rowerku marzy ! Kiedyś taki kupimy,
O rowerku marzy ! Jeśli wygramy to się ucieszymy.

Odnośnik do komentarza

Nasza super stronko tak dawno już przez nas odkryta,
Posłuchaj czemu rowerek biegowy za serca nas chwyta.
Ja i mój mąż to urodzenie sportowe dusze,
Gdy jestem za długo w domu, to po prostu się duszę.
Sport to dla nas odskocznia i świetna zabawa,
Gdyby syn poszedł w nasze ślady, to byłaby świetna sprawa.
Tylko czym tu go zachęcić do tego,
Aby bawić się na dworze na całego?
Jak tu namówić aby synek zdrowy tryb życia pokochał,
By ze swojej starszej siostry chętnie przykład brał.
Może gdyby historia jego była do córki podobna i zaczęła się od tego,
by doszło do spełnienia marzenia małego.
U córki wszystko zaczęło się od o rowerku biegowym MARZENIA,
A potem rodziców chęci do ich spełnienia.
Rowerek miał być różowy, piękny i kolorowy,
do tego szybki, ładny i odlotowy.
W ten sposób przygoda na świeżym powietrzu się zaczyna,
Gdy dwa latka kończy nasza mała DZIEWCZYNA.
Nie wiedzieliśmy czy uprawiać sporty faktycznie będzie chciała,
Lecz ona od razu MIŁOŚCIĄ bezwarunkową je pokochała.
Na pierwsze przejażdżki zabierali ją mama i tata,
A ona sport zaprosiła do swego małego świata.
Co dzień rowerek swój wyjmowała,
Zapracowanych rodziców w zabawę wciągała.
W związku z tym, że ZABAWY wszyscy wiele mieliśmy,
To na trzecie urodziny rower prawdziwy jej sprawiliśmy.
RADOŚĆ z prezentu przerosła nasze oczekiwania,
My mieliśmy oczywiście większą z prezentu wręczania.
Gdy patrzymy na jej RADOŚĆ to uśmiech pojawia się na twarzy,
I wiemy już teraz o czym pewnie mały synek na urodziny marzy.
W dodatku gdyby do naszej rowerowej paczki dołączył nowy członek rodziny,
Ten nowy prezent przedłużyłby spacery na długie godziny.
Synka rowerek byłby dla odmiany zielony i bardzo chłopięcy,
To byłby strzał w dziesiątkę i wywołał uśmiech dziecięcy.
Synek na rowerku biegowym zdobywałby miejski świat,
A córka obok mknęłaby na swym rowerze tam, gdzie jej brat.
Myślimy, że SYN też się z czasem sportem zainteresuje,
A wspólna zabawa jeszcze większą WIĘŹ między nami zbuduje.
Patent jest zatem prosty i stary jak świat,
chcesz zdrowych dzieci? Daj im dobry przykład.
Każde dziecko chce być jak mama lub tato,
więc śmiało pokazujemy jak zdrowo witać zimę, wiosnę jesień i lato.
Wyciągnijmy swe rowery oraz kaski kolorowe,
by z pociechami ruszać po przygody nowe.
Każde dziecko ma przecież energii niepożytej tonę,
trzeba tylko wiedzieć w którą skierować je stronę.
My do tego zawsze bierzemy ze sobą dziadków w podróże,
bo to od nich czerpaliśmy pierwsze inspiracje małe i duże.
Tak z pokolenia na pokolenie miłość do ruchu przechodzi,
a do tego o miłe spędzanie wspólne czasu przy okazji chodzi.

Odnośnik do komentarza

Na pielgrzymce rowerowej rodzice się poznali
i pasję do dwóch kółek Synkowi w genach przekazali,
ale wymarzona wycieczka to jeszcze nie pielgrzymka
bo póki co nie dałaby rady tyle pedałować nasza Dziecinka!

Rowerka biegowego nawet jeszcze nie posiadamy,
ale wszelkie zabawy na powietrzu uwielbiamy!
Mamy nadzieję, że wśród ulubionych aktywności
niebawem jazda rowerem Novi od Kinderkraft także zagości!

Mamy już nawet pomysł na pierwszą rowerową wyprawę
by zapewnić Maluszkowi niezapomnianą zabawę!
Tak więc rowerami na piknik do lasu pojedziemy
(miejsce zwane przez Synka Krainą Smoków objedziemy),
a potem zrobimy rundkę wokół pobliskiego jeziora
(Synek liczy, że spotka żyjącego na dnie Stwora),
w drodze powrotnej odpoczniemy na polanie
(według Synka tęcza tam na zawołanie powstanie).

Pomysłów na rowerowe wycieczki z Kinderkraft mamy co nie miara
więc tym większa w wygraną jest nasza wiara! :)

monthly_2017_06/konkurs-dzien-dziecka-z-kinderkraft_58129.jpg

Odnośnik do komentarza
Gość Bożena Siemińska

Marzeniem mojego synka jest rowerek NOVI. Ma prawie dwa latka, kocha aktywność fizyczna i jest w ciągłym ruchu, więc myślę że rowerek świetnie rozładuje ogrom energii jaki posiada. Rodzinnie wyznajemy też zasadę że "ruch to zdrowie", dlatego często spacerujemy, biegamy, z mężem jeździmy na rowerach - teraz także Franuś mógłby do nas dołączyć, gdyby dostał taki boski rowerek. W dodatku na drugie urodziny synka zaplanowaliśmy wyprawę rowerową po naszym pięknym Krakowie, na którą serdecznie zapraszamy rowerek NOVI Kinderkraft :)

NOVI … to rowerek odlotowy...
lekki, zwrotny, ponadczasowy!
A, że wycieczki rowerowe bardzo kochamy,
więc go do naszej rodziny serdecznie zapraszamy!

Franio, mój synek to chłopczyk cudny,
żywiołowy, energiczny… nigdy nudny,
a że zaraz dwa latka będzie miał,
to z radością będzie po mieście nim jeździł sam!

Wiem, że o nim od dawna marzy,
by był jego towarzyszem rodzinnych wojaży,
bo kocha ruch i podziwianie świata,
pragnie rozwijać rowerową pasję,
jak mama i tata!

Rowerek zabierzemy na wycieczkę po Krakowie,
niech każdy go zobaczy i o nim się dowie!
Nasze miasto dostarczy mu tylu wrażeń,
że będzie to podróż z jego najskrytszych marzeń!

Barbakan objedziemy dookoła,
tutaj się świetnie sprawdzą jego pompowane koła,
sprawiają one że mknie lekko jak latawiec,
nie przeszkodzi nam nawet krzywy chodnik,
krakowski dziurawiec!

Potem Mariacki nas pięknie powita,
wieża z trębaczem to krakowski rarytas!
Pas do przenoszenia i jego lekka konstrukcja,
sprawia, że jej zwiedzanie z nim to będzie rewolucja!

O Sukiennice z NOVI też zahaczymy,
zakupy wśród kramów wielkie zrobimy!
Torba na przodzie tu nam świetnie posłuży,
by Franek schował skarby z podróży!

Ulicą Grodzką pod Wawel pójdziemy,
nawet na zamek też wyjedziemy,
dzwonek się sprawdzi tu znakomicie,
by spośród tłumu turystów być pierwszym na szczycie!

Musimy jeszcze odwiedzić Smoka,
która nad Wisłą patrzy z wysoka!
Hamulec bezpieczeństwa lekko zaciśniemy,
by bezpiecznie zjechać do Wawelskich podziemi.

Pod wieczór, kiedy z sił opadniemy
na wodny tramwaj go zabierzemy!
A że jest mały i waga nie jest duża,
po Wiśle sunąc będziemy jak burza!

Dzień zakończymy nocnym podziwianiem miasta,
krakowski zachód słońca jest najpiękniejszy i basta!
Będziemy już marzyć o następnej podróży,
bo wiemy że - Novi - Franiowi długo posłuży!

Więc Kinderkraft już nie myśl i nie czytaj innych komentarzy,
tylko podaruj Franiowi rowerek do krakowskich wojaży!
Chcę, aby mój synek miał dużo ruchu i spędzał czas z rodziną,
aby przebywał na świeżym powietrzu,
pomimo, że jest z miasta dzieciną.
Rowerek mu pomoże w prawidłowym rozwoju
i nauce równowagi trzymania,
będzie dostarczał pozytywnych wrażeń i przyjemności,
oraz uśmiech na buzi odsłaniał!
Rowerek NOVI Kinderkraft jest po prostu wspaniały,
dlatego tak bardzo przeze mnie i synka oczekiwany!

Odnośnik do komentarza

Tyle pięknych wierszy, wspaniałych poematów...
nie wiem czy da się je przebić, chyba nie :P
Ja tylko dodam, że naszemu Synkowi marzy się huśtawka leżaczek moskitiera NANI UP Kinderkraft... no właśnie nie wiem czy Jemu, czy mnie i Żonie bardziej się marzy...
jako świeżo upieczeni rodzice potrzebujemy czasem dodatkowej pary rąk, która ululałaby naszego Skarbeńka, która ukoiłaby i zapewniła wyciszenie oraz bezpieczeństwo!
Z huśtawki-leżaczka nasz Maluszek mógłby spokojnie obserwować świat, poznawać otaczające go przedmioty i ciągle widzieć Mamę lub Tatę krzątających się wokół!
Taki leżaczek od Kinderkraft zapewniłby naszemu Maleństwu komfort i wygodę, zapewniając przy okazji doznania sensoryczne jakim jest kołysanie, ponoć tak ważne dla rozwoju Niemowlaczka... :)

Odnośnik do komentarza

Witam,
Mam wspaniałego synka Olafka i uroczą córeczkę Maję.
Mai kupiliśmy daaawno temu fotelik samochodowy Kinderkraft i jest z niego bardzo zadowolona, można powiedzieć że wręcz dumna, w końcu poważne siedzisko, jak tron dla księżniczki.
Dlatego, aby była równowaga, chcielibyśmy prosić o rowerek dla synka:-)
Tak to bardzo pasuje do ich charakterów- raczej statyczna Maja ma fotelik do siedzenia a żywiołowy Olaf miałby rowerek do spożytkowania energii. A mama to sobie chyba rolki bedzie musiała kupić: -P

Odnośnik do komentarza

Nasz syn najbardziej ucieszyłby się z Huśtawki leżaczka melodie GINO UP Kinderkraft. Sam jest już za duży na taki leżaczek, ale z niecierpliwością czeka na narodziny siostrzyczki, do której często woła i tuli przez brzuch mamy, co zresztą mamie sprawia wielką frajdę ;-) Na urodziny szykuje się prezenty, to wiedzą nawet maluchy! Huśtawka leżaczek melodie GINO UP Kinderkraft byłaby wymarzonym prezentem naszego syna dla nowo narodzonej siostry, która z pewnością spędzi w niej wiele radosnych chwil, takie trochę 2w1 :-)

Odnośnik do komentarza
Gość Magdalene

Moją córeczkę na pewno uszczęśliwiłaby huśtawka leżaczek melodie GINO UP Kinderkraft, ponieważ będąc w ciąży bujałam tak córcię przez 9 miesięcy. Uwielbiała to i migiem zasypiała. Gdy tak długo spała, zaniepokojona mama aż prosiła się o kopniaka! Na szczęście córcia zawsze na te prośby odpowiadała. Teraz, gdy już cudowną kołyskę, jaką był brzuszek mamy opuściła - na pewno dalej chciałaby to cudowne bujanie kontynuować. Huśtawka leżaczek wydaje się opcją idealną, by ten maminy brzuszek godnie zastąpić. Na pewno nie tylko uszczęśliwi to moją córeczkę, ale i mnie samą. Bo przecież spokojne i szczęśliwe dziecko to również szczęśliwa mama.

Odnośnik do komentarza

Mój synek skończył właśnie 2 miesiące i zaczyna interesować się otaczającym go światem. Niestety jest to trudne z poziomu łóżeczka. Dlatego wspaniałym rozwiązaniem byłby dla niego leżaczek GINO UP. Leżaczek pozwoliłby mu z łatwością obserwować jego ulubionego pieska. A po owocnej zabawie mógłby zasypiać w nim czując łagodne kołysanie. Nie ukrywam, że jest to wspaniałe rozwiązanie również dla mnie jako mamy. Bezpieczne i zadowlone dziecko w leżaczku oznacza czas dla mamy na chwilę odpoczynku lub nadrobienie zaległości w pracach domowych. Taki leżaczek to marzenie każdego małego brzdąca jak i jego mamy.

Odnośnik do komentarza

Moja trzecia najmłodsza pociecha to prawdziwy wulkan energii, entuzjastka szaleństw na placu zabaw i fanka sportowych aktywności. Z całą pewnością ucieszyłaby się, gdyby otrzymała rowerek biegowy – idealny do nauki jazdy, bezpieczny i pozytywnie wpływający na rozwój malucha. Taki prezent świetnie sprawdziby się dla mojej ruchliwej Amelki a poza tym, byłby również świetnym pretekstem do częstszych spacerów i wspólnych harców na świeżym powietrzu. Z wielką przyjemnością podarowalabym zdrowie i dobrą zabawę sobie i swojemu dziecku, od małego ucząc go aktywnego stylu życia.

http://www.suwaczek.pl/cache/c26b8b8a35.png

http://www.suwaczek.pl/cache/7883a985c6.png

Odnośnik do komentarza

Naszego malucha najbardziej uszczęśliwiłby rowerek biegowy NOVI Kinderkraft!

Jestem mamą i mam super moce! Oczami wyobraźni widzę przez ściany, mam ultra szybki refleks, posiadam niezliczone pokłady kreatywności i nadludzkie złoża cierpliwości! Na co dzień razem z moim małym, dwuletnim, super-pomocnikiem walczymy z NUDĄ. Nuda działa na nas niczym kryptonit na Supermena. Nuda jest podstępna i zakrada się do nas w najmniej oczekiwanych momentach. Właśnie wtedy przydałby nam się super pojazd dla super pomocnika! Maluch z rowerkiem biegowym NOVI Kinderkraft z łatwością i bezpiecznie rozłożył by nudę na łopatki a mamie przywrócił wszystkie super moce. Dlaczego rowerek biegowy NOVI Kinderkraft oraz kask rowerowy SAFETY Kinderkraft najbardziej uszczesliwiłby naszego malucha? Dlatego, że mały super bohater potrzebuje NOVImobilu w walce z Nudzą!

Odnośnik do komentarza

Nigdy nie myślałam, że będę jeszcze brała udział w konkursie dla Niemowlaczków... a tutaj moja Mia ma już 3 miesiące, nie wie kiedy to zleciało...naprawdę nie wiem. Mię ucieszyłaby huśtawka, obojętnie która. Ponieważ Moja Cudowna Niespodziewajka Mia uwielbia być bujana. Póki co buja się z mamą w hamaku, ale ostatnio pada co chwilę, wręcz leje, wieje, są gradobicia i tego hamaka mamy mniej. Takie bujanie lubi chyba po mamie:) bo ja też jestem jakaś taka nie do bujana :) i mogłabym się bujać godzinami :)

Odnośnik do komentarza

Ania ma dopiero pół roku. Albo już pół roku. Sam nie wiem, które stwierdzenie pasuje bardziej. Jak to półroczniak-chodzić jeszcze nie umie, siedzieć by już chciała, a nie potrafi, leżeć potrafi, aczkolwiek nie chce, na kolanach się wyrywa, bo twarzy nie widzi, w łóżeczku płacze, bo na leżąco to już nie bardzo… Nie dogodzisz, no nie dogodzisz człowieku, choćbyś nie wiem jak się starał! Jeszcze najlepiej to na dwór wyjść, bo w domu duszno, ciemno, nie ma co robić, a w ogrodzie przecież tak ładnie, słoneczko świeci, a ty człowieku masz trawę do skoszenia, bo już taki busz, że do okien puka... Tylko co wtedy z dzieckiem? Na plecy zarzucić, kosz do kosiarki przyczepić i udawać, że to taki design? A idźże, człowieku, toż to zaraz kobita przyleci i ci głowę zmyje, że dziecko zaniedbujesz, że narażasz na niebezpieczeństwo, na wiochę gotowa cię wstawić… A jakby tak mieć leżaczek-huśtawkę, jeszcze z moskitierą na dodatek? To i dzidzia by była zadowolona, bo na dworze może obserwować ruch, poznawać nowe gatunki, bratać się z otoczeniem, w dodatku „buju-buju” robić i sobie gaworzyć do tych cudacznych misiaków na pałąku, no i ani leżeć wtedy nie musi, ani się nadwyrężać żeby siedzieć, żadne bzy bzy dziecku nie straszne, a i tatuś miałby czas na „swoje” zajęcia. I pewność, że ślubna z wałkiem nie leci, bo wie, że przecież z Kindercraft to dzidzia jest bezpieczna…:)

Odnośnik do komentarza

Witajcie,
Piszę do Was ja, mały Karolek. Bardzo proszę Was o rowerek. Mam już jeden ale niestety jest bardzo stary, bo jeździła już na nim moja siostra, która jest ode mnie 17 lat starsza. Mój rowerek się rozpada. Przednie kółeczko się rozkleiło, bagażnik odpadł, a osłona z przodu przywiązana jest drucikiem, bo już się nie trzymała. Bardzo chciałbym mieć rowerek na którym mógłbym normalnie jeździć z innymi dziećmi i moim kuzynem, bo on już ma fajny rowerek.
Przesyłam Wam zdjęcia mojego starego rowerka, który już się troszkę wysłużył.
Ślę do Was uściski, całuski i czekam na wyniki :D <3

monthly_2017_06/konkurs-dzien-dziecka-z-kinderkraft_58133.jpg

monthly_2017_06/konkurs-dzien-dziecka-z-kinderkraft_58134.jpg

Odnośnik do komentarza

Zgaduj, Zgadula...
Co moja Amelka mała by sobie na prezent wybrała?
Co dało by jej wiele uśmiechu i radości?
Powiem wam więc w wielkim sekrecie,
że córeczka nasza Mała prezent nie lada sobie wybrała.
W pięciu wersjach kolorstycznych go odkryjemy
Od niezwykłej zieleni po ciepły odcień żółci,
A do tego w barw niezwykłym łaczeniu go znajdziemy
z mieta i czerwień dla dziewczynek małych
A dla chłopców z zielenią i szarościa także go odnajdziemy
Byłby on najlepszym PRZYJACIELEM naszej córeczki
Mamę tate i cóeczkę małą PRZYJACIEL ten niezwykły z domu na dwór z chęcia by zabierał
Przygód wiele byśmy z nim napewno mieli.
Wiele miejsc byśmy z nim zwiedzili,
Na placu zabaw furore byśmy nim robili ;)
W córce MIŁOŚC do jednośladów by zapoczatkował
Z jego pomoca niezwykłą kordynację i równowage by doskonaliła.
Skoro więc lato piekne do nas nadchodzi wspólnego czasu z nim na dworze byśmy spędzali .

Czy już wiecie o czym mowa?
Podpowiem wam jedno - każdy z nas w domku go ma- w wersji dla małych lub dorosłych go znajdziemy, z padałkami lub bez. ;)
Poniżej mała podpowiedz w postaci rebusa ;)

monthly_2017_06/konkurs-dzien-dziecka-z-kinderkraft_58135.jpg

Odnośnik do komentarza

Zgaduj, Zgadula...
Co moja Amelka mała by sobie na prezent wybrała?
Co dało by jej wiele uśmiechu i radości?
Powiem wam więc w wielkim sekrecie,
że córeczka nasza Mała prezent nie lada sobie wybrała.
W pięciu wersjach kolorstycznych go odkryjemy
Od niezwykłej zieleni po ciepły odcień żółci,
A do tego w barw niezwykłym łaczeniu go znajdziemy
z mieta i czerwień dla dziewczynek małych
A dla chłopców z zielenią i szarościa także go odnajdziemy
Byłby on najlepszym PRZYJACIELEM naszej córeczki
Mamę tate i cóeczkę małą PRZYJACIEL ten niezwykły z domu na dwór z chęcia by zabierał
Przygód wiele byśmy z nim napewno mieli.
Wiele miejsc byśmy z nim zwiedzili,
Na placu zabaw furore byśmy nim robili ;)
W córce MIŁOŚC do jednośladów by zapoczatkował
Z jego pomoca niezwykłą kordynację i równowage by doskonaliła.
Skoro więc lato piekne do nas nadchodzi wspólnego czasu z nim na dworze byśmy spędzali .
Czy już wiecie o czym mowa?
Podpowiem wam jedno - każdy z nas w domku go ma- w wersji dla małych lub dorosłych go znajdziemy, z padałkami lub bez. ;)
Poniżej mała podpowiedz w postaci rebusa ;)

monthly_2017_06/konkurs-dzien-dziecka-z-kinderkraft_58136.jpg

Odnośnik do komentarza
Gość Monia P.

Kochamy aktywny tryb życia :)
Kochamy wycieczki rowerowe :)
Pora już zabrać i naszego maluszka na samodzielna wyprawę w nieznane :)
NOVI Kinderkraft świetnie się sprawdzi jako pierwszy rowerek,
w dodatku komfort jazdy będzie nie zapomniany!!! Proszę, spełnijcie marzenie mojego synka i podarujcie mu wspaniały prezent, który nie tylko bawi, ale uczy zdrowego trybu życia. :) Synek byłby bardzo szczęśliwy gdyby został właścicielem takiego cuda!

"Mój mały łobuz o rowerku marzy...
Wiem że on wywoła uśmiech na jego twarzy,
dzięki niemu będzie mógł stawiać na rowerze pierwsze kroki,
i poznać wypraw rowerowych uroki!

Marzy mu się Nino lekki, bezpieczny…
w kolorze zielonym jest po prostu bajeczny.
Intuicyjne się prowadzi i z łatwością się skręca,
to walory pożądane, bliskie są jego serca!

Siedzenie i kierownica są regulowane,
więc posłuży na dłużej, to cieszy mnie mamę!
Gumowe rączki i pompowane koła,
sprawiają że każda przejażdżka jest komfortowa!

Z tatą będą tworzyć wspólne wspomnienia,
jak go uczył na rowerku bezpiecznego jeżdżenia,
jak utrzymywać równowagę i jechać prosto przed siebie,
będą to chwile piękne jak w niebie!

Więc proszę Was Kinderkraft o prezent wspaniały,
rowerek przez mojego maluszka tak wyczekiwany,
on sprawi mu radość i zadba o cudne wyprawy,
ojjjj będzie on przez nasza rodzinę uwielbiany!"

Odnośnik do komentarza

"MAMUŚ, MAMUŚ" krzyczy Lila.
Czegoś się chyba dziś przestraszył.
Krzyczy, piszczy, głowa pęka...
lecz zachwytu to piosenka.
Bo to rower zobaczyła,
Chętnie by nim świat zwiedziła.
Mały chłopiec na nim pędzi
I tak wola do Lileczki:
" Liluś, Liluś spiesz się prędko
Pisz na forum o to cudeńko.
Każdy chyba przecież wie,
Że Kinderkraft z okazji Dnia Dziecka
Taki rower oddać chce!"
Lilka z zachwytu wnet podskoczyla,
Spróbować swoich sił wiec postanowiła.
Siedzi, myśli... czas ucieka.
Jednym oczkiem juz spać ucieka.
Więc mama usiąść postanowiła i
Kilka słów o Lilce na forum napisać:
Z wyglądu anioł lecz w środku diabeł,
Taki to mały bystry dwulatek.
I jak się uprze to daje słowo,
Nie ma się zlituj nad mamy osobą.
Cały dzień krzyczy i piszczy i śpiewa,
że ona chce rower taki jak trzeba.
Bo jeśli nie to każdy wie,
że Lilka potrafi nieźle wkurzyc się.
Więc proszę Was bardzo o mały rowerek, by odsapnąć dał mi ten mały diabełek.
No i rzecz jasna i oczywista
Kask się też przyda dla tego urwiska.
Bardzo dziękuję za wysłuchanie,
Muszę już kończyć bo dla mamy też czas na spanie :)

Odnośnik do komentarza

Myślę (niemalże czytając w myślach mojego prawie 2 letniego synka Adasia), że najbardziej uszczęśliwiłby go rowerek biegowy NOVI Kinderkraft wraz z kaskiem rowerowy SAFETY tejże marki. Mój syn to żywe srebro wszędzie go pełno byłby w niebo wzięty gdyby tylko stał się posiadaczem tego cudeńka, mógłby wówczas wyładować pokady niespozytej energii. Nie tak dawno w jednym ze sklepów przymierzal się do takiego samego rowerka biegowego byłam niemniej w ogromnym szoku że tak dobrze radzi sobie z jazdą na nim niestety mama miała wówczas inne wydatki i były małe smuteczki kiedy nie mógł zabrać go ze sobą do domu. Oczywiście mój mały rozrabiaka uwielbia bawić się ze swoimi starszymi kolegami niestety jeżdżą oni już na takich prawdziwych rowerach a Adaś biega za nimi... gdyby tylko miał rowerek biegowy NOVI Kinderkraft mógłby z nimi szaleć jak prawdziwy zawodowiec oczywiscie w kasku bo jakżeby inaczej bo w razie małego wypadeczku chronilby jego dwlikatna głowę ;) ponadto taki rowerek mógłby służyć jako doskonały środek transportu (mój słodki maly miś nie znosi jazdy w wózku) toteż mógłby smigac na nim z mamą i tata na spacery do sklepu na plac zabaw ojej wszędzie gdzie tylko by go małe nóżki poniosły bo póki co chodzi na piechotę. Jak wiadomo rowerek biegowy doskonale uczy utrzymywać równowagę wspomaga rozwój dziecka, uczy podejmowac doroslych decyzji gdzie pojechac jak szybko jechac itp.,jazda na takim rowerku staje się też gimnastyka małego cialka no i oczywiście dziecku łatwiej później przerzucić się na taki dorosły rower ;) można wymieniać w nieskończoność zlety używania takiego rowerka przez maluchy. Dla mojego syna byloby to spełnienie marzenia dla mnie kolejny krok do prawidłowego rozwoju dziecka w końcu jestem mama i wiem co dla mojego małego prawie dużego chłopca będzie najlepsze. Poza tym rowerek ten mógłby stać się najwspanialszym pod słońcem prezentem na zbliżające się wielkimi krokami drugie urodzinki ;) pozdrawiamy z Adaśkiem serdecznie ;)

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...