Skocz do zawartości
Forum

Konkurs „Dzień dziecka z Kinderkraft”


Redakcja

Rekomendowane odpowiedzi

Moja córeczka Emilka to prawdziwy pędziwiatr :) Wszędzie jej pełno. Czasami mam wrażenie, że porusza się z prędkością światła! Niczym błyskawica ;) Jestem pewna, że najwspanialszym prezentem da naszej iskierki byłby rowerek biegowy firmy Kinderkraft w jej ulubionym zielonym kolorze. Taka maszyna byłaby trafionym w dziesiątkę upominkiem z okazji Dnia Dziecka dla mojej kochanej "Pani Wszędobylskiej" ;)

Odnośnik do komentarza
Gość Monika Kosińska

Zuzia szczęśliwa by była,
gdyby nagle huśtawkę leżaczek melodie GINO UP Kinderkraft zobaczyła.
Za karuzelę by złapała i jej wytrzymałość sprawdzała.
Mamie w kuchni by towarzyszyła i wygodnie leżąc w leżaczku gaworzyła.
Nóżek swoich do huśtania by użyła i leżaczek w ruch wprawiła.
Frajdy bez liku by było, a Zuzi uśmiech ponury dzień by rozjaśniło.

Odnośnik do komentarza

Jestem mamą 5 urwisów przedszkolaków. Jestem pewna, że każdy produkt ich uszczęśliwi, a jeszcze kiedy przywiezie to kurier, to już mega zadowolenie. Jednak wszyscy marzą o rowerku tym biegowym. Leżąc w łóżkach i układając się do snu często snuja plany i k0mbinuja jakby poprosić sąsiada, żeby choć na chwilkę mogli przejechać się takim rowerkiem:)

Odnośnik do komentarza

Wszystkie znaki na ziemi i niebie wskazują,że mój dzidziuś pojawi się na świecie lada dzień.Jako,że już teraz świetnie się porozumiewamy to poprzez połączenie przez powłoki brzuszne i kabel zwany pępowiną doszliśmy do wniosku,że po urodzeniu najwięcej radości by mu sprawiła huśtawka leżaczek melodie GINO UP Kinderkraft.
Często słucham muzyki i czuję radosne kopniaki dziecka nie zawsze w rytm:)ale zawsze przyjemne.Wiem już teraz,że melodia wpływa na ,,ktosia"pozytywnie.Dzięki tej huśtawce mój szkrabik mógłby już na starcie rozwijać w sposób urozmaicony funkcje poznawcze poprzez dotyk,słuch,kołysanie.Jestem też pewna,że z perspektywy tej huśtawki miałby lepsze spojrzenie na świat oraz ,,oko" na mamę i tatę.

Odnośnik do komentarza

W naszym domu mieszka troje dzieci
I że jest wesoło domyślić się możecie.
Każde z nich o innym prezencie marzy,
Lecz dziś los marzenia najmłodszego się waży.
Jako, że kruszynka me ledwie trzy miesiące
Na nic się zdają pluszowe zające...
Oczkami maleńkimi świat cały ogląda,
A z perspektywy rąk mamy najlepiej on wygląda :)
By świat lepiej poznać sprawdzają się podróże:
Samochodowe-te małe i te duże...
A jak wiadomo bezpieczeństwo to podstawa,
By podróż była przyjemna i ciekawa.
Miłoszka od szczęścia już tylko kroczek dzieli...
Przydałby się Kinderkraftu ekstra fotelik :)
Maluszek usiądzie wygodnie jak na tronie
I już go podróży urok pochłonie,
W radosnych oczkach iskierki się pokażą.
O takim prezencie mój maluszek marzy...

monthly_2017_06/konkurs-dzien-dziecka-z-kinderkraft_57903.jpg

Odnośnik do komentarza

http://kinderkraft.com/portfolio-item/wozek-wielofunkcyjny-kraft-6/

Chcemy taką spacerówkę, aby pobawić się w atomówkę! W wózeczku śmigać w przestworzach - lecz tak naprawdę wystarczy na "dworzach" - lub, jak kto woli, na polu - a może wylądujemy w Opolu? ;> Teraz pragnę by mi się przyśniło , że życzenie me się spełniło! Wtedy będę tak radosna, jak niedawno przybyła WIOSNA! Wskoczę w wózeczek granatowy, aby podziwiać duuuuże krowy, ptaki, pieski bo one też lubią kolor prawie niebieski. Czekam, czekam z niecierpliwością BO MI KO łaj wykazał się "zapominalskością" - spacerówki mi nie przyniósł, ale mi na szczęście ząbek wyrósł!!!!!

monthly_2017_06/konkurs-dzien-dziecka-z-kinderkraft_57904.jpg

Odnośnik do komentarza
Gość Szymon Łapiński

Moja córeczka, taka mała kruszynka,
słodka, niewinna uśmiechnięta dziecinka.
Ciągle na rękach jest bujana.
Wikunia, niunia nasza kochana.

Bujanie lubi odkąd się urodziła,
huśtawkę NANI sobie wymarzyła.
Gdyby mówić już umiała,
z pewnością ją by nam wskazała.

Z nią radosne chwile nas czekają,
przecież wszystkie dzieci bujać sie uwielbiają.
Wikunia juz piszczy z radości,
chciałaby hustawke NANI u siebie gościć.

To ją ze sklepu Kinderkraft wybraliśmy,
od pierwszego wejrzenia pokochaliśmy.
Ona radosne chwile córeczce przyniesie,
wiele radości do domu wniesie.

Odnośnik do komentarza

Mam w domku dwóch urwisków Michałka i Huberta a że można wygrać tylko jedną nagrodę to nagroda która nas uszczęśliwi będzie to Rowerek biegowy NOVI Kinderkraft oraz kask rowerowy SAFETY Kinderkraft bezpieczeństwo najważniejsze. Dlaczego właśnie ta nagroda ponieważ bardzo nam się podoba ta kolorystyka rowerka i ze firma Kinderkraft w tym dzisiejszym dniu pomyślała o naszych dzieciach to bardzo za to im dziękujemy .

Odnośnik do komentarza

Moja Córcia niedługo będzie miała trzy miesiące, a pierwszy Dzień Dziecka w jej życiu z pewnością byłby niezapomniany, gdyby wygrała huśtawke NANI. Larcia uwielbia być bujana i przytulana, a jednocześnie towarzyszyć mamie w codziennych obowiązkach jak gotowanie czy prasowanie. Jestem przekonana, że huśtawka byłaby niezastąpiona podczas zabawy i odpoczynku :-) pozdrawiamy

monthly_2017_06/konkurs-dzien-dziecka-z-kinderkraft_57906.jpg

Odnośnik do komentarza

Moja córka Wiktoria była by szczęśliwa gdyby wygrała rowerek biegowy.
Rowerkiem jeździłaby jak szalona . Ostrożności jest nauczona. A ja byłabym rad , że jej tak wspaniale mija czas.
Na wycieczki byśmy jeździli po za miasto i daleko w las. Biegała by na nim na podwórku, rozwijała by zwinność niesamowicie. Wyścigi z sąsiadkami na świeżym powietrzu były by niezłą przygodą.

Odnośnik do komentarza

Jestem już na tyle doświadczoną mamą, że przy moim drugim dziecku dokładnie wiem czego nam obydwu potrzeba. Jest to zdecydowanie huśtawka/leżaczek GINO UP, który w swoich genialnych funkcjach i idealnemu dopasowaniu do potrzeb dziecka oraz rodzica jest perfekcyjny w każdym calu! To właśnie takich innowacyjnych rozwiązań potrzebują nowocześni rodzice tacy jak ja! Co oznacza nowocześni? Dla mnie to tacy rodzice, którzy próbują połączyć wszystko i to im się udaje. Mam na myśli macierzyństwo, udane małżeństwo, karierę zawodową, rozwój osobisty, swoje marzenia, pasje oraz dbanie o siebie! Jest to najtrudniejsza kombinacja jaką widział świat, dlatego wiele kobiet się poddaje i z czegoś rezygnuje! Ja przy pierwszym dziecku zrezygnowałam z wielu rzeczy, ponieważ nie potrafiłam sobie ułatwiać życia i korzystać z nowoczesnych rozwiązań. Teraz jestem dużo mądrzejsza i z marką Kinderkraft oraz jej produktami czuję, że mogę wszystko- zadbać i o moje maleństwo i o siebie samą! To jest właśnie źródło mojej energii i pozytywnego nastawienia do życia. Czuję się szczęśliwsza wiedząc, że moje dziecko może się rozwijać, zrelaksować lub po prostu się bezpiecznie bawić w huśtawce GINO. To jest właśnie ten produkt, który uszczęśliwiłby całą naszą rodzinę, a w szczególności moją nowo narodzoną córeczkę!

Odnośnik do komentarza

Moją córcię Zuzię najbardziej uszczęśliwiłby rowerek. Myślę, że naprawdę na niego zasługuje gdyż jest po prostu super siostrą. Jeszcze 9 miesięcy temu miałam obawy jak nasza 2 letnia jedynaczka przyjmie siostrzyczkę... ale rzeczywistość przeszła moje najśmielsze oczekiwania. Zuzia przynosi Ali pieluszki,zabawki, próbuje karmić butelką, jak jest smutna i płacze przybiega i mówi : Ala , nie płacz już jestem! Za to wszystko chciałabym powiedzieć jej po prostu dziękuję:) i z okazji Dnia Dziecka wręczyć wspaniały prezent!

Odnośnik do komentarza

Moja córka to wulkan energii. Przypuszczam że wyjada mi kawę kiedy nie patrzę, bo to niewyczerypywalne pokłady mocy są niezniszczalne. Dlatego zdecydowanie najlepszym prezentem byłby rowerek biegowy Kinderkraft. Tylko on nadążyłby za dwie małymi nóżkami, tylko on bez problemu uniesie 15 kilo kochanego ciałka, tylko on nauczy ją utrzymywac równowagę, tylko on rozładuje jej wewnętrzną baterię. A moje ręce uwolni on noszenia córki na spacerach,odciązy kręgosłup i sprawi wieeeele radości. To nie sa zwykłe dwa kółka, to radość w czystej postaci. Szaleństwo,zabawa,nauka koordynacji,a wszystko bezpiecznie i do tego jak ładnie złożone w całość. Tak, zdecydowanie to najlepszy prezent dla dziecka ,które nie posiedzi!

Odnośnik do komentarza

Moja Córeczka na pewno bardzo ucieszyłaby się z rowerka biegowego! Oto 5 powodów, dla których otrzymanie takiego rowerka, sprawiłoby jej ogromną radość:
1. Uwielbia być w ruchu!
2. Zawsze obserwuje z zainteresowaniem dzieci na rowerkach!
3. Uwielbia zielony kolor!
4. Rowerek zmobilizowałby ją do szybszej nauki chodzenia (podejmuje już pierwsze próby)!
5. Mogłaby przegonić rodziców na spacerze! :)

Zapraszam na mojego Bloga dla kobiet w ciąży i Mam:
Tekst linka :)

Odnośnik do komentarza

Jakie to dla mnie niewyobrażalne, że mały Człowieczek rozwija się pod moim sercem i już tak niedługo będzie z nami na świecie! W brzuchu, kołysany w rytm moich kroków, czuje się bezpiecznie i towarzyszy mi przy każdej czynności – słucha ze mną muzyki, asystuje przy gotowaniu obiadu, zaznaje także świeżego powietrza podczas wspólnych spacerów. Aby umożliwić Synkowi tę ciągłą bliskość już po „drugiej stronie brzuszka”, chciałabym podarować mu bujaczek NANI UP Kinderkraft. Ten genialny produkt pomoże mi pogodzić opiekę nad malcem z innymi obowiązkami – ponieważ jest lekki, łatwo będzie mi przenieść go w dowolne miejsce. W lekko nachylonej pozycji, Synek będzie mógł wtedy wygodnie obserwować otoczenie i pilnować mamę ;), a funkcja kołysania uspokoi i zrelaksuje mojego chłopca. Dodatkowo, dzięki wygodnemu systemowi składania, zabranie bujaczka do samochodu nie będzie stanowiło żadnego problemu! Jako lipcowe dziecko, Synek z całą pewnością spędzi z nami dużo czasu w ogrodzie u dziadków, dlatego docenimy też przewiewną moskitierę dołączoną do leżaczka. Kwestie bezpieczeństwa i jakość wykonania również nie pozostawiają wątpliwości. Jestem pewna, że huśtawka NANI jest produktem, który uszczęśliwiłby całą moją rodzinę, pozwalając malcowi bezpiecznie bawić się, rozwijać i relaksować w pobliżu rodziców, uwalniając jednocześnie nasze ręce od tego naszego Najsłodszego Ciężaru ;)

Odnośnik do komentarza
Gość Małgorzata Wilk

Korzystamy z pogody ile tylko możemy. Jest tak pięknie że dzieci w żaden sposób nie chcą siedzieć w domu. Zarówno najmłodszy synek jak i starsze córeczki ucieszyly by się z rowerka biegowego NOVI Kinderkraft. Z córeczkami staramy się nauczyć jeździć rowerem z dwoma kółkami jednak mamy spore problemy z utrzymaniem równowagi a ten rowerek idealnie nadaje się do nauki a zarazem zabawy. Pozwala nie tylko utrzymać prawidłową postawę ale również pokonywać tereny trudne. Gdy jezdzimy do szkoły córeczka (na rowerku z 4 kółkami)zeskakuje z rowerka, prowadzi go i pyta "mamo dlaczego droga jest krzywa" . Może z tym rowerkiem nabrała by pewności siebie i przestała się martwić tym że się przewróci. Dzięki rowerkowi biegowemu córeczki nauczyły by się utrzymywać równowagę a synek jeździłby z rodzeństwem , bo jako jedyny nie ma żadnego rowerka i zawsze jeździ że mną we wozku albo w foteliku rowerowym.

Odnośnik do komentarza

Są takie chwile w życiu maluszka,
że ciężko odkleić go od cycuszka :
Choć najedzony, wciąż chce się wtulać, bo gdzie-
jak nie u mamy-
tak można się pobujać...
A może mój Synek, co chce ciągle ssać,
te chwile "rozstania" bez płaczu chciał przetrwać,
gdyby w GINO UP mógł spędzić
ten czas...
Miałby na pewno weselszą Mamusię,
która zrozumie, że jest jeszcze kobietą, nie tylko Cycusiem...

Odnośnik do komentarza

Kinderkraft potrafi uszczęśliwiać zarówno rodziców, jak i dzieci. W szczególności te, które uwielbiają być bujane, kiwane, kołysane, kolebane i huśtane. To niesamowite, że po kilku sekundach od włożenia córci do huśtawki melodie Gino Up mała sama się uspokaja, a mama może mieć chwilę na ugotowanie obiadu, czy spokojny łyk bezkofeinowej kawy. Niestety nie mamy własnego sprzętu, dlatego na pytanie, który produkt uszczęśliwiłby moje dziecko, odpowiedź jest jedna: leżaczek - bujaczek!

Odnośnik do komentarza

5:32 (zazwyczaj, czasami 47) bateria małego Tymona zaczyna działać. Trzeba mieć niesamowite zdolności manualne i niezwykłą koordynację, żeby zmienić smykowi pieluchę - jak tylko opuszcza ramy łóżka rozpoczyna swój "bieg przez życie".
Szybko, biegiem po samochód, żeby się na nim przejechać, prędko wejść na krzesło, żeby zrzucić co nie co z parapetu i zobaczyć, czy po dworze nie przechadza się jakiś "hau hau", biegiem przemieszcza się do pozostałych pomieszczeń bałaganiąc jak tylko się da....i tak do 12, kiedy to na parę chwil regeneruje baterie i znowu zaczyna swój wieczny bieg. Nigdy się nie męczy, nie sapie i pot z czoła mu nie kapie. Jest prędki jak błyskawica, w ciągłym ruchu broi na prawo i lewo. Na podwórku wykopuje wszystkie kamyczki, szuka robaczków, zbiera kwiatki ze swieżo zasianej sąsiadki rabatki. Tymuś przebiera nóżkami szybciutko, każdą dziurę ogląda, wszędzie zagląda. o 19:00 bateria się wyczerpuje. Tymuś śpi...do 5:32 (czasem 47.).
Zdecydowanie uszczęśliwił by go rowerek Kinderkraft....żeby być prędzej tam gdzie właśnie zdecydował się być...tylko czy biedna matka za nim nadąży??
Na pewno spali więcej kalorii.

Odnośnik do komentarza

A moja kruszynka uśmiechem by podziękowała,
gdyby "huśtawkę leżaczek moskitiera NANI UP Kinderkraft." od Was dostała !
Bo to maleńka istota, która lubi kołysanie,
i z chęcią ustawiłbym huśtawkę na dywanie,
maluszka włożył do środka, zapiął pasy i już...
przyjemne chwile na bujaniu byłyby tuż , tuż...
Huśtawka idealnie nadawałaby się do ogrodu
a jej rozłożenie i przenoszenie nie sprawiłoby zachodu
maluszek by odpoczywał,pobujał się , uspokoił
swoją potrzebę "lulania" na dzień zaspokoił !
A ja z żoną, mógłbym ogarnąć mieszkanie,
ugotować obiad i podjać każde zaległe zadanie!

Mój maluszek byłby pełen werwy,
gdy bujany byłby tu bez przerwy,
i melodie gdyby mu przy tym grały
i jedocześnie go uspokajały :)
Bo to mała kruszynka, która jak wiecie,
pragnie miłości i zabawy w świecie,
dopiero co poznaje świat niesamowity
nutką fantazji i tajemniczości dla niego spowity,
ustawiając taką huśtawkę w ogrodzie
maluszek zanurzyłby się w wielkiej przygodzie
huśtawka by się bujała, melodia grała
a mała buzia dziecka wciąż by się śmiała,
i wodziłby wzorkiem za piękną ptaszyną
podziwiał biedronki pod trawki pierzyną,
wpatrywałby się w chmurki, byłby radosny
leżaczek służyłby nam od lata aż do wiosny !

Moja kruszynka uwielnia na rękach kołysanie,
i w kocyku ciągłe jego bujanie,
niestety nie zawsze mamy na to czas i siły,
więc prezent w postaci tej huśtawki byłby miły,
i choć jako tata pragnę szczęścia conie miara
to rośnie we mnie spontaniczności wiara
że jakimś cudem, może dzięki gwiazdce z nieba
otrzymamy produkt którego nam potrzeba
i bylibyśmy najszczęśliwsi pod słońcem !

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...