Skocz do zawartości
Forum

rodzice nie chcą żebym się leczyła


joncia

Rekomendowane odpowiedzi

Dzień Dobry
Mam 32 lata.Od dzieciństwa mam problemy ze zdrowiem.Kiedyś miałam padaczkę typ westa.Miałam trudności w nauce ojciec wyzywał mnie od głąbów i parę razy mnie się wyrzekł jako swojej córki. Jak coś zepsułam w domu to była moja wina.Parę razy chciałam skoczyć z okna lub przedawkować leki.Jak się skarżyłam nauczycielom lub komukolwiek to oni uważali że ich oczerniam i chce ich doprowadzić do grobu. Matka z ojcem wydzierali i wydzierają się na mnie z błahych powodów jak źle coś zrobię. Dla nich muszę wszystko umieć i nie popełniać błędów.Zmusili mnie żebym poszła na studia W 2010 byłam w szpitalu . Studia skończyłam z trudem nie miałam siły żeby wstać z łóżka spałam całe dnie, płakałam.Szukałam pracy a jak nie zaliczałam testów rekrutacyjnych to uważali że robiłam to specjalnie i była awantura Wyrzucili mi leki i nie pozwalają mi się leczyć chcą mnie wysłać na oddział psychiatryczny uważają że po lekach jestem za gruba i mam opuchniętą twarz i to niszczy wątrobę.Obecnie mam 2 grupę iwalidzką zaburzenia psychiczne.Ciągle mnie krytykują że mam za brzydkie włosy.Mam myśli samobójcze nie chce mi się żyć

Odnośnik do komentarza

Dzień dobry,

jakie leki Pani zażywała i jaką diagnozę postawili lekarze?
Jeśli lekarze zalecili farmakoterapię, to konieczne jest stosowanie się do ich wskazówek. Rodzice nie mogą decydować o Pani leczeniu i wyrzucać Pani leków, bo np. Pani po nich tyje według nich. Czy jest Pni ubezwłasnowolniona? Jeśli nie, to sama Pani decyduje o sobie i swoim leczeniu. Leki, owszem, mogą dawać skutki uboczne np. w postaci wzrostu wagi, ale rodzice nie mogą arbitralnie decydować o zaprzestaniu ich zażywania. O tym decyduje lekarz prowadzący Panią. Podejrzewam, że z racji renty i choroby nie pracuje Pani, mieszka Pani z rodzicami i jest od nich zależna. Mimo jednak Pani problemów zdrowotnych, proszę pamiętać, że jest Pani dorosłą, samodzielną kobietą i może Pani decydować o sobie. Jeśli chciałaby Pani z kimś porozmawiać, poszukać wsparcia, może Pani skorzystać z darmowego, anonimowego telefonu zaufania nr 116 123 (http://www.psychologia.edu.pl/kryzysy-osobiste/telefon-kryzysowy-116123.html) Pozdrawiam i powodzenia!

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...