Skocz do zawartości
Forum

Styczniówki 2018 :)


kiti

Rekomendowane odpowiedzi

Gość IreneNiezalogowana

Ja też życze waszym rodzinom wszystkiego najlepszego w Nowym Roku, a przede wszystkim zdrówka... My Sylwestra spędziliśmy w szpitalu... z którego mój syn przywlókł jeszcze gorsze ustrojstwo, niż to, z którym tam trafił ;((( Nie chce jeść, ciężko wmusić w niego picie w ciągu dnia, niknie w oczach, leki najczęściej wypluwa, o ile damy radę mu je podać... Nie wiem już co robić

Odnośnik do komentarza

Caroline0887 o tym samym dziś pomyślałam. Jak ja bym się chciała wyspać spokojnie. Niby już zdrowa, niby wszystko dobrze a mała dalej budzi się w nocy żeby zjeść. Nie dawno skonczyłam karmić piersią i wstawanie by zrobić butelkę rozbudza mnie całkowicie. A za półtora miesiąca wracam do pracy. Jestem przerażona.

Odnośnik do komentarza

U nas jakoś katar nie chce minąć. Ja też od prawie miesiąca jestem przeziębiona. Młody już skończył roczek, chodzenie mu nie w głowie, zrobi kilka kroków przy meblach ale do samodzielnego chodzenia się nie spieszy. Próbuje nauczyć to jeść samodzielnie łyżeczka ale też jakoś trudno nam to przychodzi. W weekend nasz pierwszy lot samolotem, zastanawiam się jak młody to zniesie i jak będą wyglądać nasze wakacje bo jesteśmy przyzwyczajeni do bardzo aktywnego spędzania czasu.

Odnośnik do komentarza

Cześć mamusie napiszcie co u was i waszych maluszków.
U nas rok zaczął się kiepsko, najpierw rodzinny wirus żołądkowy a teraz mała ma od 3 dni wysoką temperaturę i nic poza tym póki co...
To chyba jeden z najcięższych okresów dla mnie :-(
Monia1992 mam nadzieję, że już zdrowi. My roczek mieliśmy 5 stycznia a wy?

Odnośnik do komentarza

Monia1992 wszystkiego najlepszego dla maleństwa.
Dorisss dziękuję :-* u nas aktualnie idą cztery czwórki i przeszła najprawdopodobniej trzydniówkę więc głównie się nosimy na rączkach. Wszystko na raz. :-( Każde dziecko się rozwija w swoim tempie, moja maleńka zaczęła chodzić jak miała 9 msc i pewnie przez to ma skrzywioną do środka stopkę ale lekarz powiedział, żeby się póki co nie martwić tym bo powinno się to samo zredukować.

Odnośnik do komentarza

Witajcie mamusie. U nas roczek w kościele mieliśmy 20stycznia - dokładnie rok po chrzcinach :) Impreza się udała a mały przespał większość z niej :)
W trzech króli (śmiejemy się że Kacper przyniósł naszemu Kacprowi ząbek w prezencie) wyszła pierwsza jedynka z dołu. W ostatnią niedziele na raz wyskoczyły druga jedynka i dwójka z góry a kolejne 3 (dwójka i dwie jedynki górne) już widać pod skórą... nie śpimy od niedzieli prawie w ogóle w nocy... Masakra jakaś... za to jak poszedł w swoje urodziny 13 grudnia tak teraz już praktycznie biega po domu... spina się na meble i wciska w każdą szczelinę.

Która z Was jeszcze karmi? Kacper jakoś przestaje być zainteresowany cysianiem...

Buziaczki dla wszystkich maluszków :*

https://www.suwaczki.com/tickers/mhsvi09k8fgg2ty0.png
https://www.suwaczki.com/tickers/961l3e5eiyle91jh.png
Aniołki moje pamiętam o Was... i tęsknię... bardzo [*]

Odnośnik do komentarza

U nas odstawienie poszło bardzo szybko. Wracam do pracy od marca więc pomyślałam, że tak powoli będę odstawiać karmienie piersią. W grudniu zaczęłam dokładać butelkę zamiast jednego kp i tak jej się to spodobało, że z dnia na dzień przestałam karmić. Mam wrażenie, że dla mojej córeczki pierś służyła tylko do jedzenia a nie do bliskości bo nawet jadła ekspresowo więc i teraz butelka dla niej to nie był problem a wręcz wygoda.
Idą nam czwórki wszystkie na raz.
Aktualnie jest na etapie wspinaczki, łóżka nie stanowią już problemu. Stara się wyjść z wanny albo wejść na parapet aktualnie, więc jestem przerażona. Porusza się niesamowicie sprawnie, motorycznie jest bardzo rozwinięta ale tak było zawsze, za to ciężko ją zatrzymać, żeby pokazać choć jedną stronę w książeczce. I tak jak monia1992 piszesz mała też zrobiła się rozwrzeszczana i uparta.
A jak wasze maleństwa się rozwijają?

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny, u nas młody jeszcze nie chodzi ale jak byliśmy na wakacjach to zaczął chodzić przy krześle, A w domu przy pchaczu. Samodzielnie jeszcze się obawia ale to kwestia czasu bo stara się samodzielnie stanąć. Mamy podobnie że wspinaczkami pasztet w sypialni to daj e miejsce tak samo jak stół, a ja to już najlepsze miejsce do wspinaczki. Młody zrobił się mega wygrany oczywiście we własnym języku. My od tygodnia jesteśmy zupełnie bez smoka, niedługo będę się przymierzyć do odstąpienia butelki. Mały również mega plazmowy, taki rozdrażniony i jak tylko coś jest nie tak jak chce to od razu płacz. Podobno nazywa się to buntem dwu łatka. Trzeba przetrwać.

Odnośnik do komentarza

Hej Dziewczyny.
Moja Zosia poszła sama w 11 miesiącu. Najwcześniej z moich dzieci:) Jest też zdecydowanie najbardziej odważna, przez co kilka razy dziennie mam "zawał", jak przyłapię ją jak się na przykład przewiesza przez sofę, na którą wcześniej wlazła. Mało tego, uczy się od brata bardzo szybko i do swoich kombinacji wykorzystuje różne przedmioty, żeby na przykład właśnie gdzieś wleźć:) Książeczki ogląda chętnie, lubi też rysować. I też od jakiegoś czasu bardzo walczy o wszystko. To chyba trochę za wcześnie na bunt dwulatka, ale niezła przygrywka na pewno:)
A teraz niestety wszyscy przechodzimy mega infekcję, więc młoda permanentnie zatkana, wczoraj w nocy gorączka 40 stopni i ogólna masakra. W sumie tak naprawdę, to mała pierwszy raz tak zaniemogła. Wszystko oczywiście przez średniaka przedszkolaka...

Odnośnik do komentarza

Oj, Dziewczynki, jak tu puściutko...
U nas idzie sześć zębów naraz, ale w zasadzie bez większych problemów. Co prawda wszyscy katarzymy, a dzieciary dodatkowo pokasłują, ale bez gorączek, więc na inhalacjach się kończy.
Zosia, co stwierdzam z absolutną pewnością :), jest moim najinteligentniejszym dzieckiem z całej trójki :) Wszystko już wie, dogadać się z nią bez problemu można. Co prawda jeszcze bez konkretnych słów, ale już wiem, że np. zrobiła kupę albo się zasikała, bo mówi "tu", pokazuje na pieluchę i ciągnie mnie do łazienki! Jeśli ją o coś spytam albo poproszę, wszystko wie, pokazuje. To jest niesamowite po prostu. Wspaniała ta moja córka, a mój średniak przy niej bardzo wydoroślał. Chociaż czasem się piekli, że mu siostra wchodzi w paradę, to bardzo lubi się nią opiekować, pokazuje jej różne rzeczy i jest cudownym bratem! :)
Pozdrawiam Was wszystkie serdecznie :)

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...