Skocz do zawartości
Forum

Styczniówki 2018 :)


kiti

Rekomendowane odpowiedzi

ja na kaszel polecam syrop z buraka oraz syrop z miodu imbiru cytryny i kurkumy u mnie działają oba no i klasycznie z cebuli ale o tym pisały już dziewczyny
życzę zdrowia
Mnie znowu męczy zgaga i kręgosłup mega boli po całym dniu :(

Odnośnik do komentarza

Mi już zgaga przeszła, czytałam ze to dlatego że brzuszek niżej i już nie uciska żołądka :-) teraz to jedyne na co mogę narzekać to twardnienie brzucha, czasem pobolewa jak przed okresem, i jak siedzę to nogi szeroko bo inaczej się nie da :-) I kulam się powolutku. Wczoraj w sklepie mi babeczka powiedziała że się po buzi zmieniłam :-) A w sklepach to teraz masakra, ludzi sporo i się przepychaja, ja nie wiem co oni wszyscy kupują.... I stoję w tej kolejce, ledwo stoję, brzuszek widoczny i widać że to ciążowy :-) Ale ludzie albo patrzą jak na tredowata albo udają ze nie widzą :/ wczoraj sama zawołałam dziewczynę w ciąży bo widziałam że też ledwo stoi to mnie chcieli ludzie w tej kolejce zeżreć.... ehh...

Odnośnik do komentarza

Mój sposób na przeziębienie,który stosuje u mojej córeczki od 7 lat, a moja mama stosowala u mnie to: smaruję klatkę piersiową gęsim smalcem następnie wate skrapiam spirytusem i kładę na posmarowana klatkę (tluszcz ma działanie silnie rozgrzewające oraz zapobiega skórę przed oparzeniem), przykrywam wate pielucha, obcisly podkoszulek, piżama i do łóżka. Na drugi dzień jak ręką odjal. Nidy ten sposób mnie nie zawiódł. Nawet córka jak źle sie czuję to instynktownie mówi, abym zrobila jej watke chociaz robi kilka podejść zanim przyloze jej wate do skory, bo uczucie zimna (chwilowe) jest średnio przyjemnie i ta skóra ze smalcu. Dodatkowo smalcem gęsim smaruję stopy potem skarpety. Ten sposób jest silnie rozgrzewający. Potem pod ciepłą kołdrę i rano po chorobie. Smarowanie polecam wykonać do 17.00, aby przed snem jeszcze wypocic się. Kiedyś dziecku posmarowałam późnym wieczorem i podczas snu wywolalo to silny kaszel i zwymiotowala (byla starsza -3 latka),ale cala zalegająca wydzielina zostala wydalona i rano po chorobie. Od tego cxasu robie kurację ok.17.00 i noc spokojna. Po smarowaniu mocno pocimy sie- jak szczury, ale sposób niezawodny! Ja go polecam, stosuje i będę stosowala. Wspomnialam o tym kiedys pediatrze to stuknela palcem po czole ispytala, czy dobrze się czuje? Sposób stosowny odkąd pamiętam (conajmniej 40 lat

Odnośnik do komentarza

Pola no na początek stymulacja strzykawką (taką obciętą i odwróconą - co 3h przez całą dobą a później lakrator a najlepiej od razu przystawiać malucha... ale ta strzykawka się u nas sprawdziła (mimo że cc u mnie nie było na zimno ale po całonocnej akcji - też na początku nie miałam pokarmu) Jak leżałam na sali to właśnie odciągałam tą strzykawką zanim mnie spionizowali i dali młodego. Później znowu nie miała synka przez w sumie 10 dni i odciągałam laktatorem co 3h. Po powrocie do domu pił już z piersi i tak karmiliśmy się 21 miesięcy :)

Teraz przy drugim cc nie było żadnego problemu - pokarm pojawił się od razu mimo że prawie nie było akcji porodowej. Chyba jest to bardzo zależne od kobiety, jej predyspozycji i dobrego nastawienia ;) Dla chcącego nic trudnego choć kosztuje to wiele wysiłku :)

https://www.suwaczki.com/tickers/mhsvi09k8fgg2ty0.png
https://www.suwaczki.com/tickers/961l3e5eiyle91jh.png
Aniołki moje pamiętam o Was... i tęsknię... bardzo [*]

Odnośnik do komentarza

U mnie też ból krzyża i krocza jakby mnie ktoś skopał, nie mogę się wyprostować. Rano miałam ktg o 7 i na początku się wystraszyłam bo zapis nie był dobry, mała się nie ruszała i tętno jakieś niskie 130, ale potem się rozruszało. Położna mówiła że by mnie zostawiła w szpitalu jakby zapis był zły. A może malutka poprostu spała? Nie wiem obserwuje następnym razem kazała wziąć coś słodkiego że sobą. Dzisiaj się oszczędzam i odpoczywam bo jutro x pomocą męża chcę jeszcze mieszkanie posprzątać..

Odnośnik do komentarza

U mnie po 1 cc na zimno pokarm dopiero w 5 dobie się pojawił. Mała była dokarmiania mm, ale przed każdym karmieniem 15 min cyc. I jak tylko pojawił się pokarm to odstawiłam butle. Karmiłam ponad 16 msc :)
Wiec ja polecam przestawianie mimo braku mleka. Laktator polozna odradzała.
Piłam tez felmaltkier.
Zobaczymy jak będzie tym razem.

https://www.suwaczki.com/tickers/ckaidqk3nf6dnwie.png
https://www.suwaczki.com/tickers/iv09gu1ry0m74u7s.png

Odnośnik do komentarza

u mnie laktacja sie pojawila ok 3 doby, przedtem dziecko przystawialam caly czas. Laktator byl niezbędny i teraz też go biorę a to dlatego że laktacja objawila się nagłym nawalem mleka i musiałam odciągać by cycki nie strzeliły ;)

Dziewczyny czy wy też macie dużą ilość wydzieliny z pochwy? ja jestem nią po prostu zalana, biała i gęsta. Nic nie szczypie ani nie piecze wiec to nie infekcja.

Mój termin 01.01.2018 - dziewczynka :)

Odnośnik do komentarza

kiti
U mnie po 1 cc na zimno pokarm dopiero w 5 dobie się pojawił. Mała była dokarmiania mm, ale przed każdym karmieniem 15 min cyc. I jak tylko pojawił się pokarm to odstawiłam butle. Karmiłam ponad 16 msc :)
Wiec ja polecam przestawianie mimo braku mleka. Laktator polozna odradzała.
Piłam tez felmaltkier.
Zobaczymy jak będzie tym razem.

kiti mas 100% racji nie a nic lepszego niż przystawianie maluszka ale jak nie ma maluszka (tak jak pisałam wcześniej mój był do 10 doby na oddziale patologi noworodka i nie miałam szans przystawiać) to laktator super się sprawdził :)

https://www.suwaczki.com/tickers/mhsvi09k8fgg2ty0.png
https://www.suwaczki.com/tickers/961l3e5eiyle91jh.png
Aniołki moje pamiętam o Was... i tęsknię... bardzo [*]

Odnośnik do komentarza

Caroline w takiej sytuacji myślę że też bym sięgnęła po laktator żeby laktacji rozbudzić. Co prawda nie cierpię dziada, jak musiałam coś ściągnąć żeby ktoś podał Małej mleczko to się męczyłam całą dobe żeby mieć choć jedna porcję.
Szymkowa u mnie też dużo wydzieliny, aż się zastanawiam czy to nie czop ale raczej nie. Nawet w badaniu moczu mam jakiś śladowe pasma śluzu.

https://www.suwaczki.com/tickers/ckaidqk3nf6dnwie.png
https://www.suwaczki.com/tickers/iv09gu1ry0m74u7s.png

Odnośnik do komentarza

Wszystkie mamuśki zajęte przygotowaniami do świąt :) ja wczoraj zrobiłam sernik i upieklam mięsko. Dziś lekkie porządki, ale w większości mąż wyrecza bo mam bóle krzyżowe :/ żeby tylko święta przetrzymać w dwupaku bo pewnie na oddziale mało personelu i nie chce nikomu kłopotu robić ;)

Spokojnych Świąt kochane :*

https://www.suwaczki.com/tickers/ckaidqk3nf6dnwie.png
https://www.suwaczki.com/tickers/iv09gu1ry0m74u7s.png

Odnośnik do komentarza

Ja sprzątam mieszkanko ale z przerwami na spokojnie:-) też mam nadzieję że przez święta nic się nie wydarzy co sobie jeszcze odpocznę i spokojnie na jem:-D a po świętach chcę już rodzić ale wiadomo wszystko zależy od malutkiej.. ja się dzisiaj dobrze czuję ale pewnie popołudniu będzie krzyż bolał i padnę ze zmęczenia..
Zdrowych i radosnych świąt kochane:-)

Odnośnik do komentarza

Ja wczoraj jeszcze po sklepach też biegałam, jak wróciłam to wszystko bolało, za to w nocy spałam jak zabita.
Dzisiaj póki co czuje się w miarę dobrze, zrobiłam piernika i teraz sie za sałatkę zabieram póki sił starcza. Czasem tylko krocze i pachwiny zabola jak mały szaleje.
Również życzę zdrowych i wesołych świąt :) a po świętach szczęśliwych rozwiązań i zdrowych, slicznych bobaskow :)

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...