Skocz do zawartości
Forum

Mamy z Śląska i okolic


Rekomendowane odpowiedzi

Gość agula7777

violas
O fajnie że tu ktoś zagląda!
może Aga uda nam sie rozruszać ten wątek:taniec1:
pozdrawiam cieplutko

Licze na to:_,chociaż ja już próbowałam i chyba poległam,hihi
No ale widze,ze jesteśmy na dobrej drodze:))

Odnośnik do komentarza

Jasne, tez w to wierzę może jak we dwie (na początek) będziemy to dziewczyny sie dołączą!
Ja tez niepewnie sie czuje w Będzinie, choć 5 lat juz mieszkam to tak pusto tu.
moja Oleńka dalej chora, a w czwartek bal w p-lu no mam nadzieję że uda sie wyskoczyć choć na h, w tamtym roku nie była bo miała ospę:aj:
A jak Twoje dziewczyny?

Odnośnik do komentarza
Gość agula7777

violas
Jasne, tez w to wierzę może jak we dwie (na początek) będziemy to dziewczyny sie dołączą!
Ja tez niepewnie sie czuje w Będzinie, choć 5 lat juz mieszkam to tak pusto tu.
moja Oleńka dalej chora, a w czwartek bal w p-lu no mam nadzieję że uda sie wyskoczyć choć na h, w tamtym roku nie była bo miała ospę:aj:
A jak Twoje dziewczyny?

Moje dziewczyny to diablice.:)
Jak jedna spokojna,to druga daje w kość i tak na zmiane:(
Teraz Patrycja poszła spać,a Karola od rana nie schodzi mi z rąk-a wdomu tyle roboty.mój robi poprawki w mieszkaniu,bo je sprzedajemy,ja pakuje pomału rzeczy-jest taki bałagan,że nie ma jak kroku zrobić.
Dziś to mam wszystkiego serdecznie dość-jeszcze,żeby było mało,to dostałam @.
Ciekawe co jeszcze się dziś przypląta?hihi

Ale z jednego się ciesze,że jeszcze 2,3 tygodnie i już na nowym mieszkaniu:taniec1:

Odnośnik do komentarza

Wiesz takie w miarę "normalne" jedzenie nie powinno dziecku zaszkodzić,a le może boleć go brzuszek lub mieć alergię.Ja też mojemu gotuje rosołek, jarzynowa lub pomidorową , ale specjalnie dla niego na chudym mięsku i dużo warzyw.Trochę daje mu jogurtu ,który sama jem, bo lubi, choć wiem,że dopiero od 9 miesiąca może zacząć jeść, ale próbuje:)I jak jem obiad to on tak patrzy ,że zawsze dam mu skosztować np kartofelka z sosikiem, oczywiście z umiarem:)
A Szymkowi wyszedł dolny ząbek , ale strasznie był marudny i nadal go swędzi , bo wyszedł na razie tak troszkę.A ty jesteś teraz na urlopie wychowawczym?Kiedy wracasz do pracy?Bo ja już jestem od 01.02 na wychowawczym i zamierzam minimum 3 lata być, ale w czwartek byłam w MOPSie załatwić sobie ten zasiłek wychowawczy, bo moje zarobki się już nie liczą tylko od męża, więc może się załapie ,bo jest nas już 4 w rodzinie. Poprzednim razem nawet się nie starałam załatwiać rodzinnego, bo przecież tyle zarabiamy... bo musi być 504 na osobę, aż śmieszne , co to jest za kasa, od tylu lat jest taki sam próg , wszystko drożeje ,a oni tego nie podnoszą.Ja jak jadę do realu na zwykłe zakupy to wydaje 600zł,a żadnych luksusów nie mam , same podstawowe rzeczy : jak środki czystości, dla maluszka pieluszki itp.. trochę soków, słodyczy , serków , owoców , i wiesz po tygodniu już mam braki w lodówce jeśli chodzi o jarzyny owoce słodycze:)) nie wiem czy my aż tak dużo jemy,bo wiem ,że kiedyś za to samo wydawałam 500zł ,a teraz minimum 600zł. I wiesz koleżanki mi się dziwią co ja takiego kupuje, ale jak idę jednorazowo do sklepu i kupuje w biedronce lub Lidlu coś do jedzenia na tydzień to tez wydaje minimum 100zł ,a wydaje mi się ,że jakbym miała lecieć do naszego pawilonu po kilo cukru, to wolę kupić 3 kg na zapas w realu, lub innym markecie.ale ci się rozpisałam, ale wiesz wybieram sie na zakupy i robiłam ostatnio listę i mnie te wydatki bulwersuje, teraz muszę bardziej uważa bo już mojej wypłaty brak, a to zawsze jakaś kasa na ciuchy, buty i inne duperele i zachcianki była:)

Bożenka

http://www.suwaczek.pl/cache/819495fd25.png
http://www.suwaczki.com/tickers/g1hkle0jtxzdos94.png

Odnośnik do komentarza

No tak, ja też daje małemu "kosztować" niech się przyzwyczaja, zresztą skończył już 7m-c, ale niewiem czy czekolada to jest najlepsze jedzonko dla 5miesięcznego dziecka :D ....teraz ta waga mnie nie dziwi bo wiadomo skąd!! :D (Zobacz sobie zdjęcia na NK). U nas też się już pojawiły dolne - lewego jest więcej i już można łyżeczką postukać :D Ja jestem na wychowawczym ale raczej zasiłek mi nie przysługuje. Ale to co piszesz to naprawdę cyrk, trzeba naprawdę mieć jak najmniej żeby cokolwiek dorzucili, a wszystko drożeje. Z zakupami mam to samo co tydzień 500zł w realu a lodówka i tak się z łatwością domyka :P Owoce i warzywa kupuję w kauflandzie, bo wydają mi się najładniejsze. A u nas w sklepie to są jakieś żart z tymi cenami!!!

http://www.suwaczki.com/tickers/ex2banli9jpr566f.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/025/0254759c0.png?9481

Odnośnik do komentarza

Witajcie. Nie mieszkam w prawdzie w Sosnowcu, ale zamieszkam z końcem wakacji. Ostatnio bardzo często bywam w Sosnowcu i bardzo polubiłam to miasto. Oficjalnie już jedną nogą mieszkam na Zagórzu :D:D I strasznie się z tego cieszę. Moje skarby mają 4 i 2 latka. Pozdrawiam cieplutko i mam nadzieję, że szybko uda mi się znaleźć koleżanki , bo kompletnie nikogo tu nie znam.

Odnośnik do komentarza

Witaj Mama Pin!
Zapraszamy do naszego wątku, myślę że odżyje!
Ja tez nie S- owca, a z B-na od jakiegoś czasu, więc liczę na nowe znajomości - moja córcia ma 4,5 roku:smile_move:

Długo sie nie odzywałam , bo znów moja maleńka chora:no1: ja już nie daje rady, a jeszcze praca, dom i .......brak porozumienia z mężem (mam nadzieję że to przejściowe)

Aga - co u Ciebie, przed czy po przeprowadzce?
Zdrówka kochane!

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...