Skocz do zawartości
Forum

Skarby Październikowe 2017


Koraliczek

Rekomendowane odpowiedzi

Atram wybacz pominięcie, już dopisuję :)

SKARBY PAŹDZIERNIKOWE 2017
Wonderlife 28.09 dziewczynka
Wigga 01.10 chłopiec
Krysia 06.10 chłopiec
Tyśka 07.10 dziewczynka
Mery 11.10 dziewczynka
Atram 11.10 chłopiec
Merci 12.10 dziewczynka
MamaJG 16.10 chłopiec
Bzaaa 17.10 dziewczynka
Anielica 21/24.10 chłopiec
Wirgi 22.10 chłopiec
Żoo 24.10 chłopiec
Migot 29.10 dziewczynka
Kasia 30.10 chłopiec

https://www.suwaczki.com/tickers/relg2n0a29lbyak8.png

01.12.2016 [*]

Odnośnik do komentarza

Jakaś mnie ogólna niemoc ogarnęła i nic mi się nie chce.
Starszy synal strasznie się buntuje i mam dosyć awantur. Do tego wczoraj ostro mi kręgosłup dał popalić.
Ale jak czytam Tyśka Twoje wpisy to już się stawiam do pionu ;)

Wirgi
Ja pieluchy teraz kupiłam w biedronce Dady. One są super tylko, że na codzień nie chce mi się po nie jeździć bo nie robię zakupów w biedronce.
Dla starszego syna kupuję zwykłe w rossmanie i ostatnio ważyłam pieluchę po drzemce przed którą młody wypił 2 bidony wody i pielucha ważyła ponad 0,5 l.

Na początku dla starszego miałam białe pampersy i są to jedyne pieluchy, na które dostał uczulenia więc teraz się nie bawię.

Rossmanowych też nie chcę na początek bo im się zdarza tak nierówno rolować więc na później tak a na początek mam jakieś obawy.

A ogólnie to przerobiłam większość pieluch i wszystkie są z grubsza takie same.

Jeszcze się zastanawiam nad jednorazowymi bambusowymi ale starszy wychował się bez więc chyba nie będę przesadzać ;)

Mi poprzednio wcześniejsza wizyta w szpitalu bardzo pomogła. Jak już tam trafiłam to wiedziałam gdzie co jest i jaki mają system. Pewnie, że potem wszystko wychodzi na gorąco ale to i tak jest szansa na wcześniejsze oswojenie otoczenia.

Odnośnik do komentarza

Żoo oby Tuniowi szybko ten bunt przeszedł ;)

Ja się nie obawiam, że zasnę tylko tak sobie myślę, że karmienie w fotelu jest bardzo wygodne i o ile za dnia mogę wędrować po domu to wiem, że w nocy nie będzie mi się chciało wychodzić z sypialni, żeby wygodnie usiąść.

Dady też sporo osób poleca, tylko podobno w porównaniu z Pampersem są bardzie szorstkie, ale Biedrę mam niedaleko domu, więc nie problem kupić. W Rossmannie widziałam Naty ekologiczne i chciałabym wypróbować, ale nie mogę trafić na jedynki.
Jednorazowe bambusowe też mi kiedyś przeszły przez myśl, ale na tej jednej myśli się zakończyło ;)))

Tyśka Ty to opanowana kobieta jesteś ja bym się już stresowała gdyby mi w 34 tygodniu tyle rzeczy brakowało.

https://www.suwaczki.com/tickers/relg2n0a29lbyak8.png

01.12.2016 [*]

Odnośnik do komentarza

Wirgi, moja wizyta ma trwać 2.5 godziny. W zasadzie to wiem, że jak się zacznie akcja to mam się zgłosić od razu na 4 piętro w swoim szpitalu, a stamtąd mnie od razu biorą na oddział, a mój mąż idzie załatwiać papierkową robotę czytaj płacić za pobyt w 1 osobowym pokoju - mam nadzieję, że będzie dostępny bo nie chce być ani w 2 os a już tym bardziej w wieloosobowym.

Jak będzie można robić fotki to zrobię, ale luksusów i wypasu się nie spodziewaj.

Jak przedostatnio byłam w gabinecie w klinice gdzie moja dr pracuje to z wiaderka na odpadki przy fotelu wystawał włożony wziernik. Znaczy się wyglądało to jak wziernik. Nie dotykałam żeby sprawdzić. Natomiast wzierniki mają tu metalowe. 2 razy już się sprotkałam z nimi niestety.

Mam tylko pytanie jakie polecają te podkłady i ile tych ciuchów mam wziąć dla małej i tyle. Może w trakcie coś mi przyjdzie do głowy.
Ja mam szpital dość daleko i na bank będę jechać taxi lub uberem. Mój mąż w takiej sytuacji raczej nie będzie nadawał się do prowadzenia auta, a korki są tutaj gigantyczne praktycznie o każdej porze, nawet o północy. Jak sobie pomyślę, że będzie jęczał za kierownicą to bardziej mi się przyda jako pasażer ;). Potem wróci do domu i przyjedzie autem. Pokonujemy tę trasę za kazdym razem jak jedziemy na wizytę kontrolną bo klinika jest obok spzpitala.

Ja też w zasadzie muszę kupić koszule, ale to kupuje zwykły dłuższy t-shirt na czas akcji i najtańsze jakieś koszule rozpinane na potem. Byleby tylko w tym szpitalu przetrwać a w domu to co innego.

Ja tutaj to wyboru mam Pampers, Huggies, jakieś z 2 firmy nie znane i pieluchy firm które robią kosmetyki dla dzieci i nie tylko bez toksycznych składników. Zacznę od Pampersów bo są najtańsze, a potem się zobaczy.

Wiecie, że tutaj obowiązkowo podają antybiotyk erytromycyne noworodkom ? Zakraplają im oczy tym jako zabezpieczenie przed zarażeniem chlamydią. Czytałam stanowisko stowarzyszenia pediatrów kanadiańskich i oni twierdzą, że to nie ma najmniejszego sensu. Zatem zamierzam odmówić im zrobienia czegoś takiego. Laski na forum kanadiańskim piszą, że odmawiają. Oczywiście szpital straszy, że ich gdzieś zgłoszą, ale nawet tym nie będę się przejmować. Będą chcieli pisemnego oświadczenia o odmowie to dostaną bez problemu. Ci pediatrzy udowadniali w tym swoim stanowisku bezcelowość tego proceduru. Juz nie wspomnę, że w Europie dawno się odeszło od tego i nie stosuje się takich praktyk.

Odnośnik do komentarza

Migot naprawdę używają metalowych, wielorazowych wzierników?? :o Wybacz moje zdziwienie, ale myślałam, że takiego czegoś już się nie stosuje, a tu proszę, nadal gdzieś są w użyciu..
Co do koszul do karmienia, to ja generalnie nie używam koszul do spania, ale tym razem wiadomo- musiałam kupić. Na razie wzięłam tylko jedną, bo u nas sytuacja będzie mocno odbiegająca od typowego porodu, więc nie wiem, czy mi się w ogóle przyda. W każdym razie kupowałam u tego sprzedawcy na allegro
https://allegro.pl/uzytkownik/17268970/oceny
i bardzo ją sobie chwalę. Uważam, że cena jest nieduża, a bawełna jest naprawdę ok. Więc jeśli jeszcze któraś planuje taki zakup, to śmiało polecam :)

Co do reszty zakupów, to mnie już ręce opadają, bo co rusz sobie przypominam, że czegoś nie mam.. W sobotę zrobiłam kolejne zamówienie i wyszła mi kolejna kosmiczna kwota, mimo, iż zamawiałam same drobnostki. Jeszcze chyba tylko materacyk i śpiworek mi pozostał, a i tak pewności nie mam, bo Bóg wie, czy jeszcze o czymś nie zapomniałam.

Odnośnik do komentarza

Żoo kurka błotna nie wiedziałam o tym. Przeczytałam ten post na blogu i teraz to już sama nie wiem.
A jeśli miałam badanie na chlamydię przed ciążą i wynik jest negatywny to jest taka opcja, że w trakcie ciąży ją złapałam - chociaż nie wiem skąd miałaby się pojawić. Przecież nie zjawia się tak z powietrza.

Odnośnik do komentarza

Migot
Z bloga wynika, że to bardziej o rzęsistki chodzi.
Szczerze, to wolę aby podali antybiotyk niż gdyby młody miał jakieś świństwo złapać. Zwłaszcza, że to podanie jest jednorazowe.

Ode mnie to ode mnie ale bardziej bym się bała zakażeń szpitalnych.

To trochę tak jak z kangurowaniem. U mnie zalecają kangurować przez 2 godziny zarówno przez matkę jak i ojca. Mało tego, w czasie porodu zalecają aby ojciec trzymał na skórze pieluchę, którą potem ma być owijany młody bezpośrednio po porodzie. I taką "przepoconą" pieluchą owijają potem noworodka.
Wszystko po to aby zgarnął jak najwięcej bakterii domowych a jak najmniej szpitalnych.
Nam położna powiedziała, że coś skórę skolonizuje i najlepiej aby to była flora domowa a nie szpitalna gdzie jest dużo szczepów lekoopornych.

Odnośnik do komentarza

żoo, w moim szpitalu takie same było postępowanie a propos kangurowania.
Powiem Wam, że przez całą ciążę dość bezstresowo podchodziłam do przyjścia na świat nowego dziecka, ale w ostatnich dniach jakoś mnie dół łapie i nerwówka. Po pierwsze, chciałabym, żeby mąż był przy mnie podczas porodu, ale jako że mamy już małe dziecko nie wiem, czy uda się znaleźć dla niej opiekę. Tym bardziej, że nie wiadomo, kiedy się wszystko zacznie. Rodzenie bez męża nie napawa mnie optymistycznie, bo bardzo sobie ceniłam jego obecność, był ogromnym wsparciem. Po drugie, boję się reakcji mojej córki. Boję się, jak zniesie mój pobyt w szpitalu, no a jeszcze bardziej boję się, jak zareaguje na siostrę. Ma dopiero dwa lata, więc nie mogę od niej oczekiwać dojrzałego zachowania, tym bardziej, że pewnych rzeczy jeszcze nie rozumie i jest to naturalne. Jakoś ostatnio wszyscy mnie straszą... No nic, wyzalilam się trochę ;)

https://www.suwaczki.com/tickers/syy2krntz35jvksc.png

Odnośnik do komentarza

Witam Dziewczynki :)
Jak Wam poranek mija?? Ja po wczorajszym obejrzeniu mieszkań jestem pełna optymizmu :)... Pierwsze mieszkanko małe bo 46 m2 i na 6 piętrze ( w budynku winda), i najgorsze że jakieś 1,5 km od domu teściów ( czyli tego w którym teraz mieszkamy) i 20 m od pracy teściowej. Więc już go skreśliliśmy :D O my złośliwe Bestije :D:D:D:D.
A 2 mieszkanko 63 m2, duży balkon, wielki salon z jadalnią i 2 pokoiki, łazienka i ubikacja osobno, kuchnia również osobno. Dzieci do szkoły mają jakieś 3 przystanki autobusem i może z 20 min na nogach :)... Teściowie i córunia mojego mają za daleko, więc nie będą częstymi gośćmi. A ja mam pod nosem Biedronke, Rossmanna , piekarnię- dosłownie obok bloku- jakieś 1,5 km do kauflandu i z 2 km do przychodni :).. No i najważniejsze 1 piętro:P i Przemili właściciele. Spokojna i cicha okolica, fajny plac zabaw pod blokiem no nic tylko brać. Dziś jeszcze jedno mieszkanie ale chyba zdecydujemy się na to co wczoraj oglądaliśmy bo to z dzisiaj daleko od szkoły dzieci.

Wirgi,
Jeżeli chodzi o pieluchy to zastanawiam się pomiędzy pampers tymi co Ty rozm 1 a puffies rozm 2. Z tym że się zastanawiam czy te puffies na taką małą dupkę nie będą za duże. Kupiłaś aż 4 paczki po 88 szt?? Tyle potrzebujemy na sam początek 1?? Ja myślałam że jak się zdecyduje na pampers to na początek wystarczą 2 paczki po 88 szt, a potem bym kupowała już puffies 2 :P... Bo tak mi się One podobają że nie zrezygnuję z nich :D. A w dodatku są najdelikatniejsze i nie czuć moczu jak w pampersach czy w innych pieluchach. Córka mojego M dla swojej córy 8 m-cy używa dady i powiem Wam, że jak ją biorę na ręce to czuję zapach moczu przez pieluchę. I dlatego już je skreśliłam choć wiele kobiet je używa i sobie chwali. Ja przy pierwszej córce używałam cały czas pampersa, najpierw te najstarsze ( zawsze zapominam jaki to rodzaj haha ) a potem sleep & play i byłam mega zadowolona:).
Nie jestem opanowana ale jak sobie pomyślę że to wszystko teraz kupię a za chwilę będę to przewozić do innego mieszkania to mnie krew zalewa. I stwierdziłam że kupię jak się tylko przeprowadzimy, albo jak dostaniemy klucze żeby od razu zawozić to do nowego mieszkania. Tym bardziej że w tej chwili mam we wszystkich walizkach i torbach podróżnych ciuchy dla Maleństwa, ciuchy za małe po starszych dzieciach i moje ciuchy w które się chwilowo nie mieszczę :D Więc i tak torby nie spakuję teraz.

Właśnie dziewczyny powiedzcie mi czy kosmetyki dla siebie do szpitala bierzecie normalne pełnowartościowe czy przelewacie np do pojemniczków, ewentualnie kupujecie te miniatury z rossmanna?? Bo ja się zastanawiam czy kupować nowe duże czy kupić małe, a może kupić butelki i przelać?? taki sobie mały dylemat.

Żoo
co z moimi wpisami jest nie tak że Cie do pionu ustawiają?? hahaha :D:D:D
Jeżeli chodzi o fotel do karmienia to też chcę sobie taki kupić i zastanawiam się nad starodawnym fotelem bujanym- Kocham, szaleję i ubóstwiam stare meble z duszą, albo nad ikejowskim Paong bodajże się nazywa. Oczywiście szukam używanego:P, bo uwielbiam coś przerabiać żeby był taki mój :)

Cdn :D

https://www.suwaczki.com/tickers/3jvzzbmh5gupub5e.png

Odnośnik do komentarza

cd :)
Dzielę to dzisiaj tak bo w między czasie sprzątam i ogarniam mieszkanie po tych moich 2 wichurach Małych i jednej wielkiej:).
Migot
Jeżeli o mnie chodzi to ciuszki biorę tylko na wyjście ze szpitala, takie wymogi u Nas. W szpitalu dziecko jest w szpitalnych ciuszkach. Ale jak tak czytałam na necie to zazwyczaj kobiety brały 4 x body lub kaftaniki lub koszulki, 4 x śpiochy, łapki niedrapki, 2 x czapeczka, pieluchy tetrowe też myślę ze 4. W razie czego Mąż Ci dowiezie. A podkłady polecają bella lub canapol i takie też będę kupować :).
Mnie lekarz na pytanie co potrzebuję do szpitala odpowiedział że Ładne koszule dla siebie, długą nudną książkę:) Bo jak to powiedział mam się czuć komfortowo:). Na razie mam 1 koszulę, a planuję kupić jeszcze 2 koszule do karmienia i 1 taką dłuższą koszulę w kratę rozpinaną po całości co później wykorzystam po domu :)

Żoo i Migot
kurde ja to jednak nie doinformowana jestem , nawet nie wiedziałam że w szpitalu zakrapiają dzieciom oczy. Masakra ale ze mnie zacofaniec:)... Ale poczytałam to co Żoo wkleiła i na pewno nie będę z tego rezygnować. W ogóle mam takie podejście że lekarz wie co dla dziecka dobre i nie dyskutuję z Nimi, bo ja się na tym nie znam. Oni mają poparcie w wieloletnich badaniach itp a ja tego nie czytam bo i tak pewnie bym ich języka nie zrozumiała. Jedynie co to przy pierwszej córce nie zgadzałam się na podawanie antybiotyków jeżeli nie było takiej potrzeby, i dzięki temu córka pierwszy antybiotyk dostała chyba jakoś w wieku 4 lat, jak już do przedszkola chodziła i miała częste infekcje gardła. Ale to w sumie też dzięki lekarce która leczyła Małą i za każdym razem mnie pytała czy dajemy antybiotyk czy spróbujemy na razie leczenie delikatniejsze. I sama mnie przekonywała do tego by nie dawać bez potrzeby antybiotyków bo dziecko się uodporni.

Jeżeli chodzi o bunty dzieci to co roku jest inny bunt :)... I tak ja jestem w tej chwili na etapie buntu 10 latki - córki, i 13 latka - syna Mojego M. Pokrótce opiszę jak to wygląda: a więc moja córka jest teraz na etapie spędzania dużej ilości czasu przed lustrem, zakochiwania się co chwilkę w innym Chłopaku, słuchania wszystkich dookoła oprócz mnie i mojego M, braku chęci do sprzątania. Szukania cycków za koszulką i włosów pod pachami a i czekania na okres, bo przecież te podpaski z hello kitty są takie słodkie :). Pyskuje, jest wredna momentami i obgaduje innych. A syn mojego M nie chce sprzątać w pokoju, nie słucha Nas, pyskuje bardzo, zaczyna przeklinać ( pytał się swojej starszej siostry kiedy Ona zaczęła przeklinać przy Tacie haha, żeby mieć kartę przetargową w razie gdyby mu się wymskło ). Pokłócił się z wodą i zagonić go pod prysznic to nie lada wyczyn. A jak umyje włosy to święto w rodzinie :). Ale za to codziennie układa na żelu swoje długie kudełki i narzeka że ten żel zostawia mu jakieś takie dziwne ślady na włosach, to mu za każdym razem powtarzam ze wystarczy je umyć i śladów nie będzie :). Oprócz tego Mają prawo do wszystkiego a już na pewno do współdecydowania o wydawanych przez nas pieniądzach tzn co mamy kupić, na co wydać bo przecież Oni muszą mieć :P... Więc to co teraz wydaje Wam się straszne za chwilkę będzie śmieszne i zatęsknicie za buntem 2 czy 3 latka :)...
A w przypadku mężczyzn bunt trwa całe życie :).

Ana90
Ja akurat śpię w koszulach , więc w sumie mi się koszule przydadzą, Kupiłam 1 bardzo podobną do tych z linka z tym że w chińskim centrum i bawełna też super jakościowo i cena 28 zł bodajże :)... Ale w sklepach z bielizną takie same koszule jak z linku kosztują od 40 zł w wzwyż.
Ja też co rusz dopisuję do listy, zamiast skreślać to dopisuję :)...

Merci
moja siostra ma 2 dzieci, syn 5 lat skończył w lipcu a córcia 3 latka w marcu skończyła. Igorek był malutki i uwierz mi że nie przezywał braku Mamy w domu, był z Babcia i Tatą i jakoś te 3 dni przeżył. Bardziej przeżywała rozstanie moja siostra która w szpitalu nam ryczała bo Iguś się w ogóle o nią nie pytał :). Wię nie obawiaj się, będzie dobrze :)... 3 dni to nie tragedia :). A jak Siostra przyszła z córcią do domku to Iguś stał nad jej łóżeczkiem i patrzył jak śpi, a jak się obudziła to mówił " Obudziałam się ". Nie taki diabeł straszny jak go malują :)...

https://www.suwaczki.com/tickers/3jvzzbmh5gupub5e.png

Odnośnik do komentarza

merci
Ja się nie obawiam reakcji synka na brata. Jakoś to będzie. U mnie będzie różnicy 22 miesiące więc nawet mu jeszcze nie tłumaczę, że będzie miał brata. Jakby był bardziej kumaty to bym kupiła lalkę noworodka i mu różne rzeczy opowiadała. A tak to tylko kupiłam pajaca Tygryska z Kubusia Puchatka bo chyba fajniej jest mieć Tygryska a nie ryczącego brata.
Pobytem w szpitalu w ogóle się nie przejmuję bo to bilet w jedną stronę. Wchodzę w ciąży, wychodzę z dzieckiem bez względu na to co się wydarzy pośrodku. Nie ominie mnie to więc się nie nakręcam negatywnie.
A synal jakoś musi sobie z dziadkami poradzić. Na pewno będę za nim tęsknić ale trudno, nie mam na to wpływu.

Tyśka
Mnie nawet ten bunt dwulatka bawi, gorzej z siłami na wyciąganie 13 kg z kałuży ;)

Ja raczej mam zaufanie do lekarzy. System mnie wkurza ale zazwyczaj do personelu nie mam zastrzeżeń. Nie sądzę aby ktoś celowo chciał zrobić krzywdę mi lub dziecku. Do tej pory wszystkie moje pobyty szpitalne były w porządku z wyjątkiem łyżeczkowania po poronieniu. Wtedy potraktowali mnie źle. Włącznie z tym, że kobietom z oddziału jednodniowego kazali bez majtek w kolejce czekać pod drzwiami do ordynatora, dodam tylko, że to był Chazan. Do tego ten gabinet był na innym piętrze niż oddział więc zrobili taki spęd po piętrach.

Ja staram się rozsądnie podchodzić do produktów tak zwanych ekologicznych bo często one się niczym nie różnią. Ostatnio w metrze podsłuchałam rozmowę jak dziewczyna się skarżyła, że robi opis na opakowanie dla dwóch produktów. Jeden był zwykły a drugi rzekomo eko. Składem się podobno nie różniły. I ona nie miała pomysłu jak opisać ten eko bo brakowało jej argumentów a produkt był sporo droższy.

A jak ktoś lubi kosmetyki z prostym składem to polecam stronę biochemiaurody.com
Bardzo lubię ich serum z róży. Też kupuję tam olejki, czasem kremy. I oczywiście czysty kwas hialuronowy.

Odnośnik do komentarza

Co do ubrań porodowych to na sam poród wg mnie t-shirt się nie sprawdza. Jak się młody urodził to od razu mi go dali na ręce i w t-shircie nie można go od razu położyć na gołą klatę.
Teraz kupiłam sobie letnią króciutką sukienkę, która na z przodu głęboki dekolt z guzikami. Więc rozepnę guziki i młodego będę mogła położyć na gołej piersi.

Są takie koszulki z podwójnymi zakładkami, które do karmienia się odchyla. Dla mnie to było niewygodne.
Na pózniej też mam kupione sukienki tylko już ciut dłuższe i z głębokim dekoltem, który do karmienia będę odchylać.

Nie będę też brać typowego szlafroka. Poprzednio miałam krótki frotte i było mi w nim za gorąco.
No noworodkach utrzymują bardzo wysoką temperaturę więc teraz chcę zabrać flanelową koszulę.

W czasie porodu było mi na przemian zimno i gorąco, do tego korzystałam z wanny i tu z t-shirtem było ciężko bo nie miałam go jak zdjąć bo byłam podpięta do pompy. W końcu udało mi się go zdjąć i powiesić na pompie.

Warto też mieć ciepłe skarpetki. W ogóle przez to 12h co chwilę było mi za zimno albo za gorąco albo nie wiadomo co jeszcze. Mąż dołączył do mnie dopiero po pracy a poród zaczęli mi wywoływać o 9. Więc warto mieć jakieś towarzystwo bo samemu to się można poplątać ;)

Odnośnik do komentarza

No dobra dziewczyny, trochę mnie pocieszyłyscie ;) Nie ja pierwsza nie ostatnia, jakoś ludzie sobie radzą. Mnie to dodatkowo może przeraża, bo córka nie chodzi do przedszkola czy żłobka póki co, więc będę musiała je sama ogarniać, a w dodatku jest córeczka mamusi. Nie ma się co martwić na zapas. żoo, u nas będzie 2l 3mce różnicy między dziećmi. Ma bobasa, teoretycznie wie, że w brzuchu mam dzidzię i ta dzidzia będzie z nami za jakiś czas, ale sądzę, że to jeszcze zbyt abstrakcyjne, żeby rzeczywiście to rozumiała :)
Zgadzam się z żoo co do t-shirtu do porodu. Mialam na pierwszym i podczas porodu ok, ale potem do kangurowania się nie nadawał i musiałam w jakiś pokraczny sposób go podwijać. Koszule do karmienia mam, ale korzystałam z nich tylko w szpitalu. Może to kwestia, że nie śpię w koszulach i czuję się w nich niekomfortowo. Też polecam takie wydekoltowane sukienki lub koszule nocne, z których po prostu można wyjąć cycka i nakarmić.

https://www.suwaczki.com/tickers/syy2krntz35jvksc.png

Odnośnik do komentarza

Tyśka, mieszkanie jak marzenie :).
U mnie na rozpisce ze szpitala każą wziąć ciuchy dla dziecka. U mnie już pisałam, że modne są majtki z podkładem takie jak dla osób z problemem nietrzymania moczu. Cały czas mam dylemat czy wziąć takie czy największe podpaski jakie znajdę bo zdania są podzielone. Każdemu odpowiada co innego.

Co do pieluch to wstępnie kupie paczkę dla newborn i paczkę w roz. 1. Na rozpisce ze szpitala napisane żeby wziąć 1-ki, które są od 4.6 kg. Mi osobiście wydają się za duże. Zobaczę po usg jaką wagę oszacują jeśli oczywiście mi łaskawie powiedzą. Zresztą powinni bo moja dr chce to wiedzieć bo po usg mam wizytę.

Żoo, Merci dzięki za opinie odnośnie t-short. To chyba zmienię koncepcje. Chyba, że się przebiore potem w koszule rozpinaną.

Byłam i wróciłam ze spotkania ze szpitala. Strata czasu. Żadnych sensownych info. A zamiast zobaczenia na żywo sali porodowej i poporodowej to puścili filmik.

Dziś nie śpię od 5:00 rano :(. No cóż plus taki, że mnie olśniło jak ustawić łóżeczko i komodę bez usuwania naszej.
Pchełka mi się kurde tak rozpycha, że nie wiem o co Jej chodzi. Może się przekręca. Pierwszy raz doświadczam takich ruchów.
Wczoraj wieczorem miałam napięty i twardy brzuch i wzięłam magnez pierwszy raz. Potem nie mogłam zasnąć i kłuło mnie coś nisko w pachwinie. Dziś też jakoś brzuch mi się napina więc leżę póki co i odpoczywam bo i tak nie mam siły przez wczesne obudzenie się.

Odnośnik do komentarza

Ja na 19:00 miałam dziś umówione usg. Tzn. pierwotnie miała to być godzina 18:30, ale zadzwoniono do mnie z rejestracji i poproszono, żebym przyszła 30 minut później. Jest godzina 20:30 a ja nadal nie weszłam do gabinetu, bo lekarz ma dziś takie opóźnienie.. Szlag mnie chyba trafi od tego siedzenia i czekania. Cały zresztą dzień chodzę jakaś poddenerwowana, a tu jeszcze taka sytuacja :(

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny :)

Ale miałam ciężką noc, jak synalek spał grzecznie to ja się nie mogłam za cholerę ułożyć i tak się przewracałam z boku na bok a coraz gorzej mi to wychodzi, raz mi było za zimno raz za gorąco a to pić a to siku 5 razy no maaasakra ! A jak budzik zadzwonił o 6:30 to prawie mi się na płacz zebrało ;)))

Robiłam dzisiaj morfologię, żeby sprawdzić czy coś się wyniki poprawiły, ale niestety bez zmian a płytki krwi zleciały ze 140 na 107 więc jeszcze gorzej.

Jutro poczytam Wasze referaty, bo już padam na buźkę ;)

https://www.suwaczki.com/tickers/relg2n0a29lbyak8.png

01.12.2016 [*]

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...