Skocz do zawartości
Forum

Rekomendowane odpowiedzi

Mam synka dwa latka, oprócz zabaw w piaskownicy, to teraz ma fazę na samochody i pociągi. Kupiłam mu autko z przyczepą znanej firmy, solidne, wozimy się na działce godzinami fajna sprawa.Do domu dziadek kupił mu tor dla autek i kolejkę którą można montować do sufitu, na razie u nas na podłodze puki fascynacja nie minie , Jasiek lubi też szukać po ogrodzie skarbów, z mężem ukrywamy kilka przedmiotów, założyliśmy skrzynię skarbów (zwykła plastikowa na zabawki) i tam chowamy znalezione przedmioty. Ta zabawa to na prawdę godziny fanu dla dziecka .

Odnośnik do komentarza

Mojemu synkowi czesto kupuję zabawki na dzieciociuszek.pl
teraz jest dostępna aplikacja i tutaj juz przepadałam :P gdziekolwiek jestem kupuje kolejne samochodziki dla niego :)
Dobrze, ze nie niszczy ich bo od razu jak już sie znudzi sprzedaje je na tym serwisie :) W koncu zaczynam tez pozbywac sie ciuszkow po nim, a i po sobie sprzedałam sukienki i spodnie ciążowe. polecam Wam bo mozna podpytac sie tez tam na forum innych mam co doradzają w różnych kwestiach.

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza

U nas na początku bawiliśmy się matą edukacyjną i grzechotkami (z biało- czarnymi wzorami z Lamaze), pierwsza "zabawka", która zainteresowała młodego to ta książeczka http://www.zabawki-rozwojowe.pl/dzwiekowa-ksiazeczka-maluszka-fisher-price świetnie się u nas sprawdziła, na początku frajda była z muzyczki, a stopniowo były odkrywane nowe funkcję... jak już zauważyłam, że coraz większą ma wprawę to staraliśmy się po prostu kupować firmowe zabawki ale, te które dawały nowe możliwości zabawy... A teraz mamy prawie roczek i bawimy się puzzlami z czuczu i zaczynamy przygodę z klockami LEGO Duplo ;)

Odnośnik do komentarza

Ja już tu kiedyś nawet zachwalałam - więc się powtórzę. Dla mnie najlepsze są zabawki, które są praktyczne i starczają na wiele miesięcy, czyli na kilka etapów rozwoju, w przypadku tak małych dzieci.
Dlatego moim zdaniem godny polecenia jest pchacz. My mieliśmy Chicco Grający Pchacz. Jest fajny, bo jest stabilny i maluszek który uczy się wstawać spokojnie może się na nim podpierać. Jak dziecko tylko siedzi (nasza córka właśnie na takim etapie go dostała), to też się pobawi-kolorowymi przyciskami, które aktywują muzyczkę i światełka :) A gdy córka zaczynała chodzić, to pchacz działał mega motywująco, bo w nim jest tak, że gra tylko, jak dziecko idzie - a gdy staje, to muzyka się wyłącza :P

Oprócz tego z Chicco super jest Projektor Gwiazdek, ale to już nie jako typowo zabawka dla dziecka, tylko wyposażenie pokoju :) Dostała go młodsza córka, a koniec końców starsza (3 lata) przy nim zasypia - i bardziej docenia śliczne gwiazdki na ścianach i usypiające melodie :)
[URL=http://images75.fotosik.pl/632/2d76626798b0a972.jpg][IMG]http://images75.fotosik.pl/632/2d76626798b0a972med.jpg[/IMG][/URL]

Odnośnik do komentarza

Przez pierwszy rok kupowałam masę wypasionych, interaktywnych, grających i buczących zabawek, które nudziły się po pierwszej godzinie :D Teraz z takich rzeczy córka ma tyko radyjko Vtech które uwielbia i garnuszek na klocuszek, resztę posprzedawałam/wywaliłam.

U nas hitem okazują się zabawki drewniane i takie które jestem w stanie 'na szybko' zrobić, do nich córka wraca dzień w dzień i myślę że przy kolejnym dziecku też już nie będę w tej kwestii zbyt rozrzutna. Teraz przerabiamy samochodziki które można ciągnąć za sznurek i 'instrumenty' zrobione z plastikowych butelek wypełnionych guzikami/szyszkami/wszystkim co nam wpadnie w ręce :)

http://www.suwaczki.com/tickers/rfxgsek2bs6ucm2p.png
http://www.suwaczki.com/tickers/l22nroequ991iiyy.png

Odnośnik do komentarza

Ja polecam zabawkę - Jamniczka firmy Playskool. Mój syn uwielbia się nim bawić i jest to zabawka, która potrafi zająć jego uwagę przez dłuższy czas. Zabawka jest bardzo funkcjonalna, można ją składać i rozkładać, bez problemu mieści się w mojej torebce. Jest kolorowa, co przyciąga uwagę dziecka i posiada rzepy, żeby umieścić go np. na krzesełku lub ramie wózka. Zabawka jest bardzo bezpieczna dla dziecka, tzn nie ma żadnych elementów, które ewentualnie mogłyby odpaść, boki są zaokrąglone. Dziecko z pomocą Jamniczka może nauczyć się liczyć do trzech, poznać kształty, kolory i nazwy zwierząt. Ćwiczy też bardzo ważne dla rozwoju dzieci zdolności motoryczne, manualne. Rozwija kreatywność. Dla mnie największa zaletą tej zabawki jest to, że mogę ją zabrać wszędzie. Mój syn bawi się Jamniczkiem w samochodzie, domu, w poczekalni, na placu zabaw. Jeżeli ktoś szuka prezentu dla dzieci od 9 miesiąca życia to z całego serca polecam Jamniczka. Mój syn już go pokochał, myślę, że każde dziecko chciałoby mieć takiego towarzysza. :)

monthly_2016_08/zabawki_50645.jpg

monthly_2016_08/zabawki_50646.jpg

monthly_2016_08/zabawki_50647.jpg

Odnośnik do komentarza

Dla niemowląt najlepsze są zabaki, które rozwijają sprawność ruchową rączek, koordynację oko-ręka albo ręka-buzia :D Czyli grzechotki, gryzaczki, "szmatki" z metkami i szelezczącymi elementami.
A jak dziecko juz zaczyna się poruszać, to stoliczki edukacyjne (dziecko może przy nich uczyć się wstawać), pchacze itp.
U nas młodsza córka miała też fajną zabawkę zachęcającą do raczkowania - śliczną owieczkę z Chicco z serii Grające Zwierzątka. Ona ma kółeczka, wydaje dźwięki i melodie gdy jedzie i naprawdę maluchy chętnie za nią podążają :)

Odnośnik do komentarza

Sa bezpieczne, oczywiście jeśli posiadaja odpowiednie atesty.Nie wiem czy warto jest kupowac pluszaki pochodzenia chińskiego. Nie wiecie jaka farba była używana do ich produkcji, a maluch jednak wszystko bierze do buzi.
Proponowałabym poczytać sobie o zabawkach, które mogą wspomagaćć rozwój sensoryczny malucha:
https://sklep-tolek.pl/blog/2018/06/04/zabawki-sensoryczne-dla-niemowlat-czy-warto/

Zabawki takie stymulują zmysły, tak wiec rozwój dziecka jest szybszy, Pomagają również w sytuacji kiedy dziecko ma zaburzenia integracji sensorycznej.

Odnośnik do komentarza

Z czystym sumieniem polecam zabawki drewniane. Są naturalne, ciepłe w dotyku, bezpieczne i poza tym niezniszczalne (ktoś kto ma więcej niż jedną pociechę wie, jakie to ważne :) ). Ważne jest też to, że te zabawki nie narzucają dziecku stylu zabawy i rozwijają wyobraźnię i kreatywność. W domu mamy hit czyli huśtawkę Heze retro taką z materiałowym siedziskiem, który dopasowuje się do plecków dziecka i szczebelek drewniany nie ciśnie go podczas bujania. Moja córeczka dostała taką na swoje pierwsze urodziny od babci i był to strzał w dziesiątkę. Ale są też super zabawki drewniane jak klocki czy liczydła. Córeczka siostry ma liczydła Bajoi bardzo je lubi:

monthly_2018_07/zabawki_68315.jpg

Odnośnik do komentarza

Dla małych dzieci dużą atrakcją są różne sznureczki, kolorowe światełka, więc fajnie sprawdzają się maty edukacyjne. U nas świetnie sprawdziła się mata Paula z Lionelo, nie ma aż tak krzykliwych kolorów, a mimo to dziecko jest cały czas zainteresowane :) W zestawie jest też specjalna poduszka, dzięki której maluszek może spokojnie leżeć sobie na brzuszku :)

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...