Skocz do zawartości
Forum

Wrzesniówki 2017


Rekomendowane odpowiedzi

Roska18 słodkie lubię ale bez przesady a w tej ciąży to w sumie nieszczególnie. Natomiast głód bardzo źle znoszę.
Wyniki chyba dobre :)

Co do wesela my mieliśmy zaproszenie na zeszły weekend ale nie poszliśmy. Nie było sensu. Raz, że zalecenie lekarza brzmi "prowadzić tryb spoczynkowy" a dwa, że zwyczajnie nie czułam się na siłach. Gdybyśmy poszli to posiedzielibyśmy ze 3-4 godziny przy stole i wrócili do domu a młodzi tak czy siak zapłacić za nas musieliby za całą noc.

Jeśli chodzi o kropelki na kolkę to nigdy nie używałam chociaż rzeczywiście syn miał kolki ze względu na konieczność podawania mu żelaza . W sumie jestem ciekawa czy działają.

U mnie też upał-siedzę w domu , nie otwieram okien a w lodówce zapas wody mineralnej...może jakoś przetrwam.

https://www.suwaczki.com/tickers/f2wl3e5ebw02vbho.png

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny! :)

Co do kropelek Sab Simplex, to cała tajemnica tkwi w DAWKOWANIU. W tym niemieckim leku jest po prostu dwa razy więcej Symetykonu niż w polskich odpowiednikach.
Kupowałam szwagierce dla córki, która była wcześniakiem i miała straszne kolki, w Austrii w aptece zapłaciłam 2 lata temu ok. 6 Euro ale prawdę mówiąc nie pomagały zbytnio podobno.

Dla zainteresowanych przesyłam obliczenia i wyjaśnienie całej "tajemnicy" Sab Simplexa :D

http://tatowymokiem.blogspot.co.at/2014/08/sab-simplex-kontra-espumisan-bobotic.html

https://www.suwaczki.com/tickers/km5s8ribjagi2v0b.png

Odnośnik do komentarza

Pani_Mama
dziękuję za adres strony, przecudne ciuszki, na pewno coś zamówię, uwielbiam folkowe motywy :) i to jeszcze dla córusi... :)

Jeżeli chodzi o imiona, ja dla chłopca nie miałabym w ogóle pomysłu! Tobiasz jest całkiem ładne, łatwo je też zdrobnić, byleby synek był zadowolony :) Moja siostra (mieszkająca w Austrii) chciała dać na imię Manuel, była całkiem zakręcona na punkcie tego imienia, ale mąż i rodzina męża się nie zgodzili i tak oto mamy w rodzinie Konrada :)
Ja z kolei mam dylemat i to ogromny. Bardzo podoba mi się dla mojej córci Zuzanna i cały czas nazywam ją Zuzą itd. ALE problem pojawia się jak sobie pomyślę, że pójdzie tutaj (w Austrii) do szkoły. Wszyscy będą wymawiać jej imię przez C (Cucanna) i w ogóle trochę to krzywdzące mi się wydaje i zastanawiam się, czy nie nazwać Młodej Susanna - po niemiecku po prostu. Raczej się nie zdecydujemy na powrót do Polski i wydaje mi się, że miałaby tutaj łatwiej z takim uniwersalnym imieniem. Ale obawiam się jak zareaguje rodzina i... ksiądz na chrzcie :D

https://www.suwaczki.com/tickers/km5s8ribjagi2v0b.png

Odnośnik do komentarza

Eweelka
mała ilość kofeiny dziennie jest dopuszczalna z tego co mi wiadomo. W Austrii zalecenia są takie, żeby nie przekraczać 3 kaw dziennie :D:D Ale to kraj kawoszy, wszyscy piją tu kawę i nie wyobrażają sobie życia bez niej, więc i tak kobiety w ciąży by jej sobie nie odmówiły :)
Z tym że akurat rozpuszczalna nie jest zbyt zdrowa... Najlepiej prawdziwą (przelewaną, parzoną w kawiarce po włosku, z ekspresu, albo przez taką praskę - po francusku). Ja mimo cukrzycy ciążowej od czasu do czasu piję kawę (oczywiście bez cukru :)

https://www.suwaczki.com/tickers/km5s8ribjagi2v0b.png

Odnośnik do komentarza

Uff... kamień spadł mi z serca :D mąż właśnie odebrał moje wyniki badań i tym razem też krzywa cukrowa wyszła ok! Pielęgniarka mi przy pobraniu podała wartość na czczo 96 i wystraszylam się, że to za wysoki wynik i reszta też będzie do kitu... ale chyba musiała się przejęzyczyć bo na czczo jest 86, po godzinie 172 (norma do 180 w ciąży) i po dwóch godzinach 124 bodajże (a norma do 152 czy 153 jest podana). Nie mam jeszcze wyników przed oczami, bo tylko zadzwonił, żeby mnie uspokoić, ale już musiałam się Wam pochwalić :P
Mocz też ok. O dziwo pierwszy raz w ciąży mam jedynie nieliczne bakterie, bo za każdym razem były liczne, albo bardzo liczne, także miłe zaskoczenie, że nie ma żadnej infekcji.
Tarczyca też w porzadku- jutro akurat mam kontrolę u endo.
Tylko hematokryt obniżony i coś tam jeszcze, więc może w czwartek gin jednak zadecyduje o suplementacji żelaza.
W każdym razie jestem zadowolona :D

https://www.suwaczki.com/tickers/klz9tv73b4ihce3y.png
https://www.suwaczki.com/tickers/qb3cx1hprh69va6i.png

Odnośnik do komentarza

m.onika jeślim mogę zapytać to jak w moczu miałaś takie bakterie tzn liczne lub dość liczne to lekarz dawał ci coś na to ? pytam bo ja praktycznie po każdym badaniu mam takie bakterie nawet dwa razy miałam robiony posiew czy wszystko ok ale za każdym razem wychodzi dobrze :)oraz czy mówił ci czym może być to spowodowane ? :(

https://www.suwaczki.com/tickers/bl9ctgf6xiwiq4of.png

Odnośnik do komentarza

Też pytałam doktora o te bakterie w moczu bo też zawsze wychodzą mi liczne. Powiedział, że wszystko zależy od tego jak ten mocz pobieramy. Ja zazwyczaj pobierałam ten pierwszy mocz zaraz po przebudzeniu i nigdy mi nikt nie mówił jak prawidłowo powinnam to robić. A więc zaraz po wstaniu należy się dokładnie podmyć po nocy z żelem do higieny intymnej. Następnie troszkę wysikać do kibelka wstrzymać i dopiero teraz pobrać mocz środkowy. Ja oczywiście tego nie robię w taki sposób dlatego zawsze mam bakterię bo po pierwsze nie lubię wstrzymywać moczu a po drugie jakbym weszła do wanny lub pod prysznic ti na pewno bardzo chciałoby mi się siku. Te bakterie to ponoć w nocy się namnażają i są na skórze i przy wejściu do pochwy. Tak mi to tłumaczyli ale czy taka jest prawda nie wiem. https://www.suwaczki.com/tickers/m3sxk0s37fbansav.png

https://www.suwaczki.com/tickers/1usa3e5edq8ur53l.png

Odnośnik do komentarza

Roska18 u mnie też w badaniach wychodzą bakterie w moczu nieliczne ale jednak. Pytałam lekarza i powiedział że skoro jest ich niewiele to nie ma się co przejmować najwyżej pić czy tam brać żurawit. Natomiast położna powiedziała że to może być przez źle pobraną próbkę, chodzi o to że szyjka się powoli rozszerza i w związku z tym te bakterie się jakoś namnażają...
Druga opcja jest taka że po prostu jest to urok mojej ciąży ;)

https://www.suwaczki.com/tickers/w5wqej2819evzgte.png

Odnośnik do komentarza

tak też pobierałam :) bo lekarz mi mówił że do badania na posiew moczu jak i ogólne badanie moczu trzeba dokładnie się podmyć i środkowy strumień :) mi właśnie też mówił że w ciązy tak może bywać ale nie myślałam że za każdym razem :( moje siostry nigdy nie miały z tym problemu podczas ciąży dlatego ja trochę zaczełam się tym martwić :( czesto mam też nabłonki płaski liczne a powinny być pojedyńcze i nie wiem czy to bardzo źle :( ale w piątek mam nadzieje że się dowiem na wizycie :)

https://www.suwaczki.com/tickers/bl9ctgf6xiwiq4of.png

Odnośnik do komentarza

roska18, co do metody pobierania próbki do badania to za każdym razem robię tak jak kazał lekarz- najpierw trzeba się podmyć, później rozchylić wargi sromowe (o tym nie wspominałyście) i do kubeczka dopiero oddać ten środkowy strumień.
Nieliczne bakterie nie są niczym złym, ale te liczne mogą świadczyć o infekcji. Lekarz zawsze pytał mnie czy mam jakieś inne objawy, które tym infekcjom mogą towarzyszyć (ból przy siusianiu, kłucie, szczypanie itp) i mówił, że jak nic się innego nie dzieje to nie ma co za każdym razem dawać antybiotyku na to, tylko więcej pić, żeby te bakterie wypłukać, także tylko raz dostałam po takich licznych bateriach antybiotyk Monural jednorazowo do wypicia. Miesiąc temu w wynikach moczu miałam liczne bakterie, nic nie brałam i same jakoś się wypłukały widocznie, że nie ma ich tym razem w badaniu

https://www.suwaczki.com/tickers/klz9tv73b4ihce3y.png
https://www.suwaczki.com/tickers/qb3cx1hprh69va6i.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...