Skocz do zawartości
Forum

Sierpniowe mamusie 2017


ineeska

Rekomendowane odpowiedzi

Asjer, tak już lepiej. W niedziele byłam na IP a wczoraj u lekarza rodzinnego. Nikt u mnie w rodzinie nie mial jelitowki, ze znajomymi co byliśmy w tej knajpce też na nic się nie skarżyli. W sumie wczoraj już bylo ok, na pewno nie było to tez zadne zatrucie bakteryjne (czego się obawiałam) bo nie mialam gorączki a CRP bylo w normie. Wypilam smecte, polknelam węgiel aktywny i przeszło. Teraz pije elektrolity. Chyba mój Bąbel jest żywieniowym ksenofobem i mu nie podeszlo azjatyckie jedzenie.

A tego posta z terminem i plcia umiescisz na poczatku wątku? I bedzie go mozna edytować? Ja chce poczekać do polowkowych na 100% pewności co do płci.

Moze powrzucamy zdjęcia brzuszków? Tak piszecie o tych bólach kregoslupa (współczuję) że wyobrażam sobie że muscie mieć już naprawdę spore :)
Mój to mam wrażenie ze nawet zmalał po tej akcji, aktualnie jestem dwa kg na plusie od początku.

Odnośnik do komentarza

Hejo :-) piekny poranek, slonko swieci. Core odwiozlam do przedszkola, pojade po nia po 11, bo mam kilka spraw do zalatwienia, Mloda musi z babcia zostac, ciekawe czy bedzie chciala. W US musze korekte PITu zlozyc, az mnie trzesie na sama mysl, ze zas tam musze jechac, postanowilam, ze wykorzystam prawo ciezarnej do ominiecia kolejki, zobaczymy czy mi to wyjdzie :)

Wspolczuje Wam tych boli plecow i bioder. Ja pamietam w pierwszej ciazy mialam problem z dretwieniem reki prawej, nawet nie moglam listy zakupow zrobic, bo sie nie dalo dlugopisu w reku trzymac :-/ mam nadzieje, ze teraz mnie to ominie.

Odnośnik do komentarza

Ja wlasnie bylam na wiekszych zakupach, w przedszkolu zapytac co z rekrutacja, ale rusza dopiero w kwietniu. Stwierdzilam ze papiery zloze a jak sie jakims cudem dostanie do panstwowego to sie wtedy o dojazdy bede martwic. No ale udalam sie pieknie, chcialam zawiezc mocz a w przychodni sobie przypomnialam ze skierowania nie mam :/ jutro znowu bede jechac ale jakos wczesniej bo taka kolejka byla ze szok a raczej nie mam co liczyc ze mohery mnie przepuszcza

http://www.suwaczki.com/tickers/9f7jj44j8203qdaz.png

https://www.suwaczki.com/tickers/9f7jvcqg68yf2fpx.png

cd9b6vgcw57kg1sz.png

Odnośnik do komentarza

Cześć Mamusie. Wczoraj mieliśmy gonitwe. Do neurologa z Karola, dzięki Bogu ludzie w kolejce mnie przepuscili, u mnie brzuch widać jak byk, wczoraj skończyłam 20 t. Neurolog kazał szybko zrobić eeg głowy oczywiście terminy 4 m-ce,wiec prywatnie... 130 zł kolejne,ale już na23.03. Potem odebrałam moje wyniki, chyba są ok. Tsh znowu wzrosło więc chyba dawka Letroxu będzie zwiekszana,wizyta 28.03 u endo,też prywatnie, kolejne 120.. a jutro psycholog Karoli,też 120, a i moje badania 95 zł, no i gin jeszcze 150.paranoja, już przestałam liczyć.
A składki płacimy,na co? Głupota i zlodziejstwo.

Jutro może poznam płeć. Na polowkowych - mam nadzieję...
Kręgosłup też mi nawala, mam 2 pełne i jedna przepukline miedzykregowa w toku,w odcinku ledzwiowym. Co 5-10 min muszę zmieniać pozycje. Bo co robię zbyt długo- co by to nie było to mnie boli, ale jakoś trzeba przetrwać. Delikatny masaż rozluzniajacy mięśnie dookoła tych zepsutych dysków i kręgów - pomaga, bo zwiększa się ułatwienie i wtedy szybciej się regeneruja zakończenia nerwowe. Przed ciążą chodziłam ma zabiegi a groziła mi już 2 razy operacja, wyciągnęła mnie moja ukochana fizjoterapeutka.

Odnośnik do komentarza

Brzuch mnie boli jest mi niedobrze dopiero o 13 nam się skończyły badania wysiedzialam się za wszystkie czasy.
Zrobiło mi od majtek taki pasek chociaż wręcz są większe niż mój tyłek ale jak poprawiłam to aż piekl mnie brzuch.
Brało mnie na wymioty ale nie nic nie poszło za to nie mogłam się podnieść od kibelka tak mnie podbrzusze bolało zastanawiam się czy nie iść szybciej do lekarza czy to po prostu mięśnie tak zareagowaly.
Malutki się rusza bo czuję więc wiem że jest dobrze a może ja tak panikuje tylko :/
Kupiłam dzisiaj w pepco małemu ręcznik po kąpieli a potem poszłam na lumpik i nowa torbę taka na rzeczy dla maluszka kupiłam za 14 zł więc grosze zapakowana w folię widać że nówka.
Tak powtarzam mojemu że czekam na niego z zakupami żeby i on poczuł ten stan a sama co chwilę dokupuje :D
Powoli też dokładam do torby do szpitala żeby sobie stała bo zawsze tak organizowalam że czegoś zapomniałam ha ha :)
U nas nadal zimno i nic się nie zanosi na ciepło jutro ma przyjechać facet od wylewek żeby wycenił robociznę i umówić się na konkretny termin.
Facet był dość konkretny i spuścił mi na metrze złotówkę więc zawsze coś zobaczę jak wyceni :)

https://www.suwaczki.com/tickers/km5skrhm97um47xs.png
https://www.suwaczki.com/tickers/qq87io4pu3yiw551.png

Odnośnik do komentarza

Wspolczuje wam tych boli kregoslupa, mnie czasem cos zaboli ale przy tym co opisujecie to pikus. Za to mnie bardziej boli spojenie, czuje jak mi sie wszystko rozchodzi i kluje przy chodzeniu.

Ja juz spakowalam skierowanie do torebki i jutro drugie podejscie ;) a przy okazji jutro w lumpie obok jest wszstko po zlotowce to powybieram jakies mikrorozmiary ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/9f7jj44j8203qdaz.png

https://www.suwaczki.com/tickers/9f7jvcqg68yf2fpx.png

cd9b6vgcw57kg1sz.png

Odnośnik do komentarza

U nas rozpoczął sie 20 tydzien ciazy :) na zewnatrz bylo 17 stopni a maz w pracy, az szkoda bylo nie wykorzystać takiej pogody :) razem z maluszkiem pozdrawiamy i przesyłamy duzoo energii ;)

Tak na marginesie dla maleństwa chyba podobaja sie takie przejazdzki bo pozniej to malo co z brzuszka nie wyskoczy tak sie wierci :)

monthly_2017_03/sierpniowe-mamusie-2017_55668.jpg

monthly_2017_03/sierpniowe-mamusie-2017_55669.jpg

monthly_2017_03/sierpniowe-mamusie-2017_55670.jpg

http://www.suwaczki.com/tickers/uwo9qqmzxacyl9ax.png

Odnośnik do komentarza

Cichadoro, ja pojechalam korekte zlozyc a stojac w US zorientowalam sie, ze maz nie podpisal pitow, zreszta ja tez nie :D poszlam wiec do pracy, posiedzialam z dziewynami, napilam sie kawki i pojechalam do biedronki :)
Pozniej bylam z cora na spacerku. Dzis taka szczesliwa byla w tym przedszkolu, ze godzine na nia czekalam, bo sie bawila :) a wracala w podskokach do domu- serio, opowiadala jak bylo superowo, ze robili z plasteliny, namalowala mi obrazki, pani ja pochwalila, a ja z dumy uroslam kilka cm hehehe :)

Odnośnik do komentarza

Ineska super widoki ja byłam w Hadze i bardzo mi się podobało mój mnie namówił na to przeklęte koło bo mu się zachciało widoków a ja się trzymałam tego stolika w środku ze strachu ale za to jadłam tam pyszne frytki i akurat były pokazy różnych latawców piękny widok :)
Brakuje mi wyjazdów i pracy :(
Ale przede wszystkim to już bym chciała żeby był koniec ciąży człowiek młodszy był to i inaczej przechodził a teraz tylko chodzi i skwierczy,uzala się nad sobą a jak przyjdą upały będziemy narzekaly że gorąco dobrze że już bliżej niż dalej.
Jutro się skończy 20 tydz i zacznie 21 ja sobie powtarzam żeby tylko wytrzymać do połowy lipca tak żeby już bezpiecznie moc rodzić i zacznie się mycie podłóg na kolanach i chodzenie po schodach ;)
Plus wykorzystywanie mojego ha ha to będzie chyba najmilsza część tego hi hi mój się śmieje że jeszcze będę chciała wrócić się żeby być w ciąży jak mały da popalić.
Wolę pieluchy,nieprzespane nocki i ząbkowanie niż ciążę ja się w swoim życiu już nachodzilam ;)

https://www.suwaczki.com/tickers/km5skrhm97um47xs.png
https://www.suwaczki.com/tickers/qq87io4pu3yiw551.png

Odnośnik do komentarza

Nataszka, kochana,zwolnij trochę, brzuszek daje Ci znaki, że chętnie by częściej polezal:)
Gonitwe masz non stop,do wszystkiego musisz sama, jest to zrozumiałe, ale próbuj przynajmniej kłaść się co jakiś czas na chwilę. Ja tak wczoraj pochodziłam non stop kilka ładnych godzin - od 12 do 20 i dół brzucha zaczął mnie wieczorem kłuć,wystraszyłam się i dziś leżę.
Jutro mam znowu dzień.... o 8.40 polowkowe, musimy dojechać spory kawał, później rozmowa z psychologiem w gimnazjum, o 16 psycholog z Karola znowu że sporym dojazdem. Obawiam się tego biegania jutro, będę musiała poleżeć choć kilkanaście minut, no chyba w aucie z tylu.
Mam stracha przed tym polowkowym... coraz większego...

Odnośnik do komentarza

Axam będzie na wszystko dobrze zobaczysz maleństwo i się uspokoisz :)
Wiesz im wyżej tym mi ciężej po prostu faceta w domu brakuje i czasami to mam ochotę brzydko mówiąc wszystkim pierdolnac ale później przychodzi otrzezwienie i człowiek pcha do przodu dzisiaj jak wróciłam to już nie dałam radę i musialam się położyć na chwilkę i Jagoda zasnęła przy mnie.
Nawet jak mam czas żeby się położyć bo nadal jest mamą do 27 będzie to i tak mi czasu brakuje bo chce sto innych rzeczy zrobić.
Jeszcze moja mała przy reklamach cały czas mówi " mama kup mi to" w ciągu dnia słyszę to milion razy.
To jutro Axam też się zapowiada ciężki dzień ja codziennie powtarzam że jutro już nic nie załatwiam i w końcu się wyspie ale to jutro nie nadchodzi ;)
A jeszcze przez ten kręgosłup zamiast spać to ja się kręcę :/
Trzymam kciuki za połówkowe i czekam na wiadomość :)
Buziaki i dobrej nocki :*

https://www.suwaczki.com/tickers/km5skrhm97um47xs.png
https://www.suwaczki.com/tickers/qq87io4pu3yiw551.png

Odnośnik do komentarza

Witam się dziś jako pierwsza:) jest 6:35, wstałam rano jak mężuś wychodził do pracy, zrobiłam siku i moja dzidzia się przebudziła skopała mnie a ja zgłodniałam :) więc zajadam śniadanko. Kupiłam wczoraj w pepco pajacyk i półśpiochy a ostatnio w lidl legginsy i bluzeczkę z długim rękawem, więc pierwsze zakupy dla maleństwa już są, male a cieszą :)
Miłego dnia Wam życzę choć wszędzie zapowiadają deszcz:/

https://www.suwaczki.com/tickers/zem3uay3nci3hh85.png
https://www.suwaczki.com/tickers/ex2bzbmhpfq2uu94.png

Odnośnik do komentarza

Hej:) Witam sie z rana z kawa zbozowa i talerzem owocow. Wstalam dzis wczesnie przed praca wiec mam czas na spokojne buszowanko po necie. Tomus jeszcze spi, moj sie ogarnia do pracy a ja sobie nic nie robie. Cudowne uczucie. A tak to praca, korki, dom i jak juz tu zauwazylyscie nawet jak sie chce odpoczac to ciezko znalezc czas. A pamietam pierwsza ciaze, to byly czasy. Wyspalam sie wtedy chyba na 5 lat do przodu (wiedzialam co robie:) ) , dogadzalam tak, ze 23kg przytylam, a moj obchodzil sie ze mna jak ze zlotym jajkiem. Teraz juz czasu na to wszystko brak ale nie mam na co narzekac i tak. Wspolczuje Wam dziewczyny tych boli. Jeszcze sama nic nie odczuwam i oby jak najdluzej. Milego dnia dziewczyny:)

Odnośnik do komentarza

Witajcie :)
Wczoraj byłyśmy z Majka na zakupach. Musiałam kupić wiosenna kurtkę, a dla małej w brzuszku jakieś PIERWSZE ubranka :)
W związku z tym, że ustaliliśmy w rodzinie, że nie kupujemy rzeczy z Chin, Tajlandii, Indii itd, nieźle musiałam się naszukać czegos polskiego lub ew. niemieckiego.
Oczywiście trafienie na dziewczece ciuszki graniczyło z cudem, wiec musiałam zahaczyc o chłopięcy dział ;) Chyba Majka się nie obrazi za komplety z "Potworów i spolka" ;) Na osłodę bodziak w truskaweczki.
No i dorwałam (niestety chińskie, ale za 17zl, wiec chociaż by raz ubrała do zdjecia,nie bedzie szkoda) pajacyk reniferka -rozmiar akurat bedzie dobry na Święta. (Moja mama uznala, że Majeczka się obrazi za ten ubiór ).
Fotki poniżej.

Aniolkowa_mama poczekam aż każda z Was podeślę mu na priv dane, stworzenie listę w Wordzie lub innym programie i wrzucę w poście. Każda z Was będzie mogła ja ściągnąć dla siebie. W razie potrzeby zrobię edycję.

Takie pewniejsze smyrniecia czuję od 17tc. Wcześniej delikatne babelki pojawiały się ok. końca 15, początku 16.
DZIEECZYNY wczoraj po raz pierwszy praktycznie kilkanaście razy w ciągu całego dnia poczułam Majkę. (Jak siedziałam ze zgietymi w kolanach nogami opartymi na kanapie, po słodkim i po kolacji po wypiciu wody mineralnej z połówka cytryny. Za cytrynę dostałam serię kopniaków, chociaż postawiłabym na rozpychanie główką, bo poczułam to bardzo mocno i wyraźnie, aż podskoczylam hihi. Teraz Maja też chyba już wstaje ;)
Dzisiaj mamy 18tc 1dzien według I usg. Według OM jest to 18tc 2 dzień.

Dzień zapowiada się znośnie, nie pada, jestem umówiona z koleżanką i jej ośmiomiesięcznym synkiem na spacer i herbatkę.

Miłego dnia dla Wszystkich :)
P.S. Poniżej moje zdobycze ;)

monthly_2017_03/sierpniowe-mamusie-2017_55681.jpg

monthly_2017_03/sierpniowe-mamusie-2017_55682.jpg

monthly_2017_03/sierpniowe-mamusie-2017_55683.jpg

monthly_2017_03/sierpniowe-mamusie-2017_55684.jpg

Odnośnik do komentarza

Oj,słabo spałam... koszmary okropne , mam tak nadwyrezony system nerwowy, że takie stresy jak oczekiwanie na polowkowe mnie już rozwalają. Co będzie jak coś okaże się nie tak?
Wczoraj późnym wieczorem poczułam,że jeśli okaże się ,choćby w przypuszczeniach,że jednaj coś z dzidziusiem to już nie mam zapasy sił psychicznych na dodatkową walkę. Po raz pierwszy w życiu brakuje mi już optymizmu, mojego zawsze obecnego koła ratunkowego. Do tego zrobiła mi się znowu opryszczka na ustach, zbiera mnie katar. Ale to jest akurat odbicie stresu.
Zastanawiam się czy depresja ma zdolności do udzielania się,....bo my meblami mam wraz nie,że najwygodniej i najbezpieczniej byłoby położyć się z najstarszą do łózka i zablokować wszystko co jest na zewnątrz. To jakaś paranoja. Wczoraj Karola cały dzień przeleżała, nie umiałam jej ruszyć, nie płakała ale leżała w mojej koszuli,ja przez to już zaliczyłam takiego doła wewnętrznego,że nawet włosów nie umyłam. Dobra,muszę się zbierać, śpiąc te włosy w kucyk, poczarowac. Gdybym tylko mogła to nie wyszłabym dziś spod tej kołdry.

Koszmar, w moim wydaniu to nigdy się nie zdarzało.

Odnośnik do komentarza

Witajcie ranne ptaszki :)
Natha86 to dziś jesteśmy pierwsze :) Wstałam o 6:05, ale zanim napisałam do Was, szukałam ubranek na stronie 5, 10.15 i Cocodrillo ;)
Olka88 Jak długo będziesz jeszcze pracować? Przepraszam, ale nie pamiętam jaki masz charakiet pracy... nie jest Ci juz ciężko?

U nas niby ma być 10°C i częste przejaśnienia, na co bardzo liczę. Chociaż na razie smutno za oknem...

Odnośnik do komentarza

Witajcie i ja się witam po mało przespać ej nocy :/
Większość się przekrecilam i muzyki przesluchalam nie mogę znaleźć dogodnej pozycji do spania :(
Widzę że znowu brak pogody aż z łóżka się nie chce wstawać.
Zaraz dziewczynki do szkoły odwioze sprzątanie i znowu dzień zleci oby szybko.
Teraz im szybciej lecą dni tym bliżej do powrotu mojego już to pozytywne nastawienie pod tym kontem.
Muszę pomyśleć żeby małej skompletować koszyk na święta bo puki co tylko stoi koszyk a w nim pustka, wszędzie już po sklepach świąteczne ozdoby przypomina mi to Niemcy jeszcze był listopad a tam już świątecznie ozdoby bożonarodzeniowe.
Axam trzymam kciuki za dzisiejszy dzień i wysyłamy dużo pozytywnej energii :)

https://www.suwaczki.com/tickers/km5skrhm97um47xs.png
https://www.suwaczki.com/tickers/qq87io4pu3yiw551.png

Odnośnik do komentarza

Axam, trzymaj sie mocno! Z tyloma rzeczami dalas sobie rade. Jestes mega silna I teraz tez sobie poradzisz! Sle mocne usciski!

Asjer, planuje do czerwca. Ostatnio do maja pracowalam z Tomkiem a rodzilam go w lipcu i tydzien po pojsciu na zwolnienie chcialam wracac:P ucze w liceum i gimnazjum takze sie w pracy fizycznie nie nadwyrezam. Psychicznie, to wiadomo, ze roznie:)

Odnośnik do komentarza

Asjer ten pajacyk (?) to mam prawie takie sam dla ziomka, tylko góra jest od renifera :) kupiłam chyba w 10 tyg jako pierwszy zakup, nie mogłam się powstrzymać - większy, już na święta :D
ja mam dzisiaj 18+4, ja czułam kilka smyrnięć kilka dni temu tak teraz cisza...wkurza mnie już brak kontaktu...

https://www.suwaczki.com/tickers/n59ywn157u1qwnog.png

Odnośnik do komentarza

Ja tak mialam mocz zawiezc a synek sie obudzil przed 5 i nie dalam rady przetrzymac te dwie godziny chociaz :p wiec i zakupy dzisiaj mnie omina, ale w niedziele jade na pare dni do rodzicow to zostawie synka z mama i na spokojnie sobie pojde, bo z nim to nigdy nie wiadomo czy cos obejrze.

Z ta lista jest taki poblem ze niestety na tym forum nie da sie edytowac postow a najwygodniej by bylo jakby byla w pierwszym poscie. Ja ja wklejalam po prostu co jakis czas w nowym poscie i za kazdym razem jak sie cos zmienialo. Jeszcze jest opcja zeby Asjer wstawila liste tam gdzie suwaczki i wtedy pod kazdym postem sie bedzie pojawiac.

Oj kawy mi trzeba i moze znajde sile zeby sie ubrac :p
Barszczyk dzisiaj robie a synek juz krzyczy ze nie chce rozowej zupki... Trudno moze jak zglodnieje

http://www.suwaczki.com/tickers/9f7jj44j8203qdaz.png

https://www.suwaczki.com/tickers/9f7jvcqg68yf2fpx.png

cd9b6vgcw57kg1sz.png

Odnośnik do komentarza

Mój mały uaktywnia się kiedy chce a zwłaszcza wtedy jak mojemu przez tel coś tłumacze podniesionym głosem tak jak wczoraj jak mnie kopnął bo się przezbywalam z moim :D
Broni już i tatę i swoją przyszłą chrzestna ha ha moja Jagoda dzisiaj do brzuszka i mówi pobudka dzidziuś rano nie śpij :D
Już tak czeka na tego dzidziusia ale wie że jeszcze trzeba pilnować żeby nie wyskoczył bo jest za malutki.

https://www.suwaczki.com/tickers/km5skrhm97um47xs.png
https://www.suwaczki.com/tickers/qq87io4pu3yiw551.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...