Skocz do zawartości
Forum

Konkurs "Podwórko NIVEA"


Redakcja

Rekomendowane odpowiedzi

Nasza ulubiona zabawa polega na układaniu na dywanie kolorowych kompozycji z różnych rzeczy np. zabawek, ubrań, przedmiotów, które mamy pod ręką. Czasem układamy krajobraz, innym razem podwodny świat lub naszego ulubionego bohatera z bajki. Nasze dzieła zajmują niekiedy całą powierzchnię pokoju i podziwiają je nasi goście. Najciekawszą pracą jaką udało nam się wykonać był portret "Króla i królowej".

Odnośnik do komentarza
Gość Emilka1980

Ulubioną wspólną zabawa z naszą córeczką jest budowanie jaskini z wykorzystaniem stołu, krzeseł, wszelkich poduszek i kocy. Tata jest złym zwierzątkiem z lasu, przed którym trzeba się schować do jaskini, żeby nie zostać złapanym. Mnóstwo hałasu i radości :-)

Odnośnik do komentarza

Pamiętam swoje dzieciństwo jako tworzenie nowych historii z niczego i tego samego chciałabym dla mojego synka. Dlatego często robimy namiot z koca i krzeseł i udajemy poszukiwaczy skarbów obserwując dżunglę lornetką zrobioną z rolek po papierze toaletowym. Następnego dnia robimy zawody w lotnictwie nikt nie wie ile się trzeba natrudzić żeby samolot z papieru choć przez chwilę poleciał :). Innym razem bawimy się w pocztę nadal najpiękniejsze stempelki można zrobić z ziemniaków. Z plasteliny można wyczarować cuda, a jak cudownie lepi się z ciasta na pierogi plastikowy nożyk i foremki z kuchni to gwarancja dobrej zabawy. A cotygodniowa zabawa w ekipę sprzątającą ścieranie kurzu czy zmywanie podług też jest bardzo wciągające. Ze smakowitych kabanosów można ułożyć wszystkie cyfry i literki. Podczas spaceru od dawna gramy w zgadywanki z j. angielskiego. Robimy wyklejanki z papieru kolorowego włóczki znalezionych listków itp. Kreatywność kreatywność kreatywność.

Odnośnik do komentarza

Za oknem szaro, buro i ponuro ale oczywiście to nie problem dla mnie i mojej córeczki, już od samego rana, gdy tylko wypiła mleczko zaczęłyśmy zabawę w kuchnię oczywiście zrobiła mamusi śniadanko. Jak wiadomo dziecko które ma 3 latka szybko się nudzi, więc włączyliśmy kanał muzyczny i udawaliśmy program mam talent Amelka jest wtedy taka szczęśliwa kocha tańczyć i pokazywać czego to nowego się nauczyła. Kolejną naszą świetną zabawą jest rozłożenie wielkiego kartonu na podłodze i malowanie farbkami, co prawda jest z tym wiele roboty, bo zawsze gdzieś się ubrudzi podłoga ciuszki czy też ściana hehe ale ważne jest szczęście dziecka i uśmiechnięta buzia, reszta nie ma znaczenia. Jestem mamą na pełen etat i dbam o to by moje dziecko nie siedziało przed tv czy komputerem, rozwijam jej umiejętności plastyczne czy też taneczne, dbam również o to by nie zabrakło jej codziennego ruchu. Kocham moją córkę i robię wszystko co w mojej mocy żeby była szczęśliwa

Odnośnik do komentarza

Nasz tatuś lubi wędkowanie,
A dzieci bawią się w jego naśladowanie.
Mama pakuje do koszyka przysmaki,
Chłopcy zabierają na wyprawę wędki i robaki.
Koc staje się łódką z wiosłami,
Trzeba uważać by nie wywrócić się do góry nogami.
Gdy znajdziemy odpowiednie łowisko,
Nad brzegiem jeziora rozpalamy wielkie ognisko.
Chłopcy wędki zarzucają,
I na wielką rybę czekają.
Zawsze złowią coś ciekawego,
Najczęściej karpia łuskami pokrytego.
Są wspólne śpiewy i czytanie bajek,
A w nocy spanie w śpiworach na dywanie.
To świetna zabawa na deszczową pogodę,
Najważniejsze, że spędzona razem i z humorem.

Odnośnik do komentarza

Naszą ulubioną zabawą są kąpiele, które uwielbiamy.
Radość wielka z tego jest za każdym razem.
Wczoraj bawiliśmy się że tworzymy oaze!
Tata wielbłąd pić chciał a na pustyni
Wody nie było więc udał się do świątyni
Tam mu drogę do oazy wskazali
Wyruszył do nas w podróż a my nie byliśmy już sami!
Przedwczoraj wodne królestwo zwiedziliśmy
U syrenki Laury gośćmi byliśmy!
Na koniku morskim pływałam
Tatę księżniczki posejdona poznałam.
Na obiad zaprosił nas rak Maurycy
Opowiedział historie o wężu który gości sobie nie życzy.
W każdą podróż z nami jedzie żółw gumowy
A także jego kumpel królik różowy!
Przygód spragnieni są także inni przyjaciele
Czasami się nie mieszczą na naszym statku
Bo jest ich tak wiele!
Dziś w złych piratów się pobawimy
W dalekie krainy wyruszymy.
Tata zły pirat skarb znaleźć musi
Wyspa cała ze złota wyglądem swym kusi.
Dobra córka pirata zwiedziła z nim pół świata.
Mama do zabawy też się przyłączy.
Zgubi się na wyspie pełnej złotych pnączy.
Do krainy papug też wyruszyć będziemy musieli znaleźć przyjaciela dla naszej plastikowej papużki Neli.
Pasażera na gape córcia zawsze przemyca
Nad urokiem smoka swego się zachwyca!
Bez niego ruszyć się nie da wcale
Parę razy już wpadł w fale.
W każdym przypadku z opałów go ratujemy.
Bez niego dalej wyruszyć nie możemy!

Odnośnik do komentarza

Nasza ulubiona zabawa w domu to różnego rodzaju zgadywanki. Najczęściej bawimy się w " Zgadnij co to? ". Zabawa polega na tym, że do materiałowej torby wkładam różne przedmioty( zabawki, naczynia zabawkowe, przybory szkolne itp.) Dzieci mają zawiązane chustką oczy, wyciągają z torby po jednej rzeczy i odgadują co to za przedmiot. W miarę możliwości muszą też powiedzieć, jakiego kształtu i koloru jest dany przedmiot, do czego służy itp. Te rzeczy, które nie zostały odgadnięte kładę na podłogę, dzieci chwilę im się przyglądają, po czym zasłaniają oczy,a ja chowam jeden przedmiot. Dzieci muszą odgadnąć czego brakuje. Następnie chowam kolejną rzecz. Dzieci i ja bardzo lubimy tą zabawę, ponieważ poprawia koncentrację i pamięć, a także daje nam dużo radości ze wspólnego spędzania czasu. A to właśnie lubimy najbardziej!

Odnośnik do komentarza

Ulubioną zabawą Malwiny w domu są zdecydowanie klocki i odkąd pamiętam tak było. Najpierw bawiła się klockami sensorycznymi, później plastikowymi i drewnianymi, następnie Lego Duplo, a od pewnego czasu Lego Friends. Córeczka najpierw składa klocki według wzoru, a następnie buduje według własnej wyobraźni i wymyśla całe historie dotyczące budowli, postaci, przygód jakie się im zdarzają i mogą zdarzyć. Czasem zabawa trwa kilka godzin, a czasem kilka dni...

Odnośnik do komentarza

Moja Zosia to kilku - latka,
Zmotywowanie Ją do twórczej zabawy, która to nie lada gratka.
Uważam, że rodzic powinien wspomagać rozwój malucha
By w przyszłości było Mu łatwiej, by wyrósł na zucha.
Gdy na zewnątrz aura nie sprzyja,
Nad zabawą myśli moje ciało, głowa i szyja.
I nie oto chodzi, by dziecko przed telewizorem posadzić,
Ale o to, by edukacyjnie Go rozwijać i razem z Nim się bawić.
Każda mama ma swoje sposoby by zmotywować malucha na twórczą zabawę,
Więc ja wymienię je kilka i podam jak „ kawa na ławę”.
Portret ducha razem robić uwielbiamy,
Ohhh jaki wtedy ubaw mamy.
Duży karton papieru przyczepiam do ściany,
A potem ten karton dobrze oświetlamy.
Zosia śmieszne pozy przybiera i zastyga tak na chwilę,
A ja w tym czasie cień na arkuszu obrysowuję.
Gotową postać dziecko koloruje,
Czy jakieś dodatkowe elementy dorysuje.
Sam decyduje o wyglądzie tego ducha,
Wtedy to od córy uśmiech bucha
Od ucha do ucha.
Inna zabawa, która często u Nas jest wykonywana,
To Mumia, którą czasem jest Zosia, ale częściej mama.
Wystarczy tylko kilka rolek papieru toaletowego,
I już coś się dzieje ciekawego.
Owijamy osobę z którą się bawimy,
I powoli mumię zamiast np. mamy widzimy.
A na koniec zdjęcie pamiątkowe,
Podczas oglądania tego zdjęcia to można się złapać za głowe.
KUBECZKOWO to taka zabawa,
Podczas której głowa pracuje sama.
Kilka kubeczków, folię, taśmę i różne ziarenka potrzebujemy,
Wypełniamy tymi ziarenkami i po tyle samo wsypujemy.
Każdy kubeczek folią zaklejamy
I odwracamy, miejsca kubeczków zmieniamy.
Gra już rozpoczęta i par kubeczków z taką samą zawartością szukamy
W tej zabawie słuch rozwijamy i zarazem sprawdzamy.
Oczywiście o zabawach można pisać stron kilkanaście,
Ale te najbardziej lubiane są w Naszym domu właśnie.
Dlatego po króćce je przedstawiłam,
Z moim jak na razie krótkim (bo ponad 3 letnim) doświadczeniem się podzieliłam.
Najważniejsze by podczas zabawy dziecko się nie nudziło,
Ale przyznam się szczerze , że chodzi też oto by nam rodzicom było miło.

Odnośnik do komentarza

Gdy w domu siedzimy to wcale się nie nudzimy
Bo jest już dzieci troje i rodziców dwoje
To zawsze coś wymyślimy i wesoło się bawimy!!!!
Z najmłodszą naszą dzieciną
Bawimy sie w raczka nieboraczka
I jak kaszke ważyła sroczka
Albo w akuku – panie kruku!!!
Próbujemy bawić się w „Stary niedźwiedź mocno śpi”
Chodzi lisek koło drogi co nie ma ręki ani nogi
W kółko graniaste szalejemy
I w baloniku mój malutki się śmiejemy.
Ze starszymi zaś robimy eksperymenty
Mieszamy sodę z octem
Kwasek z cukerem
Potem stół jest sprzątnięty.
Często pieczemy i gotujemy
I całą rodziną smakołyki kosztujemy.
Organizujemy domowe koncerty
Bierzemy wtedy wszystkie instrumenty
I gramy, tańczymy, śpiewamy
Wręcz szalejemy
Bawimy się w przedszkole i szkołę
W bibliotekę i czytelnię
Książki wypożyczamy
I chętnie czytamy
Lubimy bawić się w kosmetyczkę
Córka nakłada mi cudo maseczkę
Albo we fryzjera
I dobierana jest fryzura.
Bawimy się w lekarza
Który używa głównie bandaża
I bandażuje rękę i nogę
Że ja chodzić dalej nie mogę,
Mierzy ciśnienie zleca zastrzyki
Nawet gdy pacjent ma owsiki.
Bawimy się w policjanta
Co daje mandaty i ruchem kieruje
I w strażaka
Co pożary gasi i życie ratuje.
Plastyczne i kreatywne zabawy kochamy-
-Kredkami rysujemy, farbami malujemy
Ciastoliną i plasteliną lepimy
Nożyczkami wycinamy
i obrazki zakrętkami układamy.
Lubimy twarzy malowanie …
Robimy różne rzeczy z tektury
To domek, statek, balon czy samolot
I pociąg, który nie jest bury
Z krzeseł, stołu i koców
Dom budujemy i rolami się zmieniamy:
Mama i tata są dzieciaczkami
A dzieci rodzicami
Dostajemy smoczki i butelki mleka do buzi,
Że często mama i tata się bardzo ubrudzi
Także zabaw mamy co nie miara
Wystarczy tylko dobry humor
I wyobraźnia, która cuda działa!
I co najważniejsze
Wszyscy razem miło czas spędzamy
Tym sposobem się zbliżamy
Bo się mocno kochamy!!!!!

http://www.suwaczek.pl/cache/c26b8b8a35.png

http://www.suwaczek.pl/cache/7883a985c6.png

Odnośnik do komentarza

Inżynierem co dzień mój synek się staje,
Z klocków wszak buduje piękne zamki z bajek.
A klocków ma wiele - drewniane królują,
Synek twierdzi, że one najlepiej budują.
Wieża do nieba niemal samego...
To żaden problem dla dziecka mego.
Na palcach staje by wyżej było,
Na taką zabawę patrzeć aż miło.
Jest i kareta z klocków brązowych,
I jeszcze żółty most jest zwodzony.
O czym pomyśli wszystko zbuduje,
Bo... wyobraźni mu nie brakuje!

Odnośnik do komentarza

Mój syn chętnie bawi się zarówno w domu jak i na podwórku. Jednakże zawsze nieodłącznym elementem zabawy są klocki, które uwielbia. Cieszę się, że syn lubi zabawę klockami, bo uczą dziecko kreatywnego i logicznego myślenia, ćwiczą dziecko manualnie i uczą cierpliwości. A uważam, że współczesnym dzieciom właśnie cierpliwości najbardziej brakuje, bo wszystko mają na już i na wyciągnięcie ręki. Uczą sukcesów, bo jaka jest radość, gdy wieża stoi, jak i porażek, bo jak kiepsko ją zbudowałeś to się zawaliła. Klocki to zabawy z kształtami a także doskonały sposób na poznanie kolorów. To forma zabawy wciągającej na dłuższy czas, ogromna frajda dla dziecka i dla rodzica. My z Michałkiem często budujemy garaże dla samochodów i pociągów, wieże, wiadukty, domy. To także doskonały sposób na rozwój dziecięcej wyobraźni, bo zabawa z klockami to zabawa z 1000 pomysłów, które można zrealizować.

Odnośnik do komentarza

Zauważyłam, że moja córeczka uwielbia rysować dlatego też to najczęściej wykorzystuję. Bierzemy kredki, farby i nożyczki. Najpierw rysujemy domki, zwierzęta, drzewa a potem wycinamy i w ten sposób tworzymy różne makiety np. miast, lasu czy gospodarstwa. Aby stworzyć bloki w tym celu wykorzystujemy puste kartony np. po soczkach. obklejamy je papierem a potem malujemy.
Do zabawy wykorzystuję też puste butelki po wodzie. Napełniam je trochę wodą, dokładnie zakręcam i w ten sposób tworzę kręgle. Potrzebna jest jeszcze do tego piłeczka np. tenisowa.
Wiadomo że cały dzień nie mogę spędzić na zabawie, bo muszę też przygotować coś do jedzenia. Dlatego też staram się aby moja córeczka mogła też w kuchni znaleźć dla siebie miejsce. Świetnym pomysłem jest makaron. Można z niego zrobić naszyjnik lub bransoletkę. Wystarczy tylko sznurek i farby. Najpierw nawlekamy makaron na nitkę(najlepiej jak są różne gatunki makaronu) a potem dowolnie malujemy.
Czasem pozwalam swojej córeczce na odrobinę szaleństwa. Wówczas szykuję jej kartkę i klej oraz daję różne przyprawy oraz produkty spożywcze tak jak np. ryż, kasza, płatki kukurydziane, sól. Córeczka nanosi klejem dowolny wzór a potem go wypełnia tym co ma pod rączką.
Często też doi zabawy mojej córeczce wystarczy balon i mąka lub sól. Wówczas trzeba nadmuchać balon, potem wypuścić z niego powietrze i najlepiej przez lejek wsypać do niego mąkę chociaż łatwiej przechodzi sól. Następnie trzeba dokładanie zawiązać balon aby zawartość się nie wysypała i można zacząć się bawić. Można wykorzystać kawałki włóczki zrobić włoski oraz flamastry by coś namalować. Albo można sobie w rączkach balonik pougniatać.
Robiąc pranie bardzo często przeglądam skarpetki. Te dziurawe od razu wyrzucam do kosz zaś tę drugą piorę. Jak wyschnie potem wykorzystuję do tworzenia różnych pacynek. Potrzebne są tylko guziki i kolorowa włóczka. Czasem wykorzystuję watę, wówczas robię gotową maskotkę.
Zawsze wracając do domu rozglądam się za robotnikami ocieplającymi domy. Wówczas mam szansę dostać u nich kawałek styropianu. Muszę tylko dokupić kolorowe pinezki i wówczas moja córeczka może tworzyć różne kolorowe wzorki.
Bardzo często robię z moją córeczką masę solną. Pamiętam, że za moich czasów to była wielka frajda tworzyć jakieś ludzki, czekać aż wyschną a potem kolorować je farbkami. Staram się tą samą radością zarazić moją córeczkę.

Odnośnik do komentarza

Moje dzieci w domu mają milion pomysłow na minutę...nuda z pewnoscia nam nie straszna. Zabawy wymyslają z prędkoscia swiatła. Gdybym miała jednak powiedziec w co moje dzieczyny lubią się najbardziej bawić to chyba wspazałabym odgrywanie ról. Obie uwiebiają nasladowac innyc, siebie nawzajem, mnie, panie z przedszkola ... i nie ważne czy bawią sie lalkami, ludzikami czy zwierzakami od kloców, pacynkami , pluszkami... ja uwielbiam te zabawy obserować i jesli tylko mi pozwolą się do nich właczać to chętnie korzystam. Dziękim tym zabawom wiem jak moje córki postrzegają swiat, czesto poruszamy trudne tematy własnie podczas takiej zabawy...wiem., wyjdzie że się przechwalam ale kiedy moje córeczki bawią się, nasladują i opisują w tej zabawie rzeczywistosc widzianą swoimi oczami zawsze rozpiera mnie duma...że one takie mądre, wspaniałe, beztroskie i z taką dużą wyobraźnią...

Odnośnik do komentarza

Naszą wspólną ulubioną zabawą jest gonitwa czyli nasz ukochany berek. Nawet w domu ta zabawa nie ma w sobie równych. Maluchy po prostu muszą się ruszać :)
Berka uwielbiają. Skaczą, biegają, wspinają się, chichoczą a częściej śmieją się tak głośno, że słychać je u sąsiadów po drugiej stronie ulicy.
Jest śmiesznie, jest przyjemnie, każdy jest wyprzytulany i wycałowany kiedy uda się go złapać.
Maluchy szczęśliwe, a rodzice również patrząc jaki ogrom radości przynosi im taka wspólna szalona zabawa. Tylko tyle i aż tyle.

Odnośnik do komentarza

Kochani,

bardzo Wam dziękujemy za udział w konkursie. Zamieściliście mnóstwo fantastycznych odpowiedzi :-)

Wybraliśmy 15, które szczególnie przykuły naszą uwagę :-)

Kto więc otrzyma klocki "Podwórko Nivea"?

Jasti85
Karola84
Mulisia
jolenka1312
agrafka1
Jesslin87
bianco77
kasiagor
slonko2802
memos
Heidi25
Ewelinaer.
anulkam1983
kate1980
AgnieszkaMG

GRATULUJEMY wszystkim zwycięzcom!

Teraz czekamy na Wasze adresy pod mailem: konkursy_parenting@grupawp.pl. W temacie wiadomości wpiszcie swój nick oraz nazwę konkursu :-)

Raz jeszcze dziękujemy za udział!

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...