Skocz do zawartości
Forum

Październiczki 2009


żabol22

Rekomendowane odpowiedzi

Iwcia
Żmijko.... no mnie to by krew zalała chociaż w ciąży nie jestem :alajjj:

możesz mi wierzyć że tylko szlachetnośc mojego charakteru powstrzymała mnie przed okrutnym mordem:36_1_13:
swoja drogą laska wiedziała że jestem w ciąży i mimo to taka prowokacja...jaka szkoda że nie zwracam....:alajjj: miałaby ekstra wzorek na gorseciku

Odnośnik do komentarza

Żmijka
hej...ja się chyba wypiszę....mam skierowanie do szpitala na obserwacje w kierunku ciąży pozamacicznej....plus skurcze i krwawienie...trzymajcie się ciepło wpadne za jakis czas zobaczyć jak Wasze brzuszki

Zmijka wspolczuje, powodzenia zycze i mam nadzieje, ze to tylko jakas pomylka. Miejmy nadzieje, ze Twoja fasolka jest na miejscu i rozwija sie prawidlowo... :Kiss of love:

http://www.suwaczki.com/tickers/ojxewn15stpumjv2.png

Odnośnik do komentarza

no więc...sama już nie bardzo wiem co się dzieje...pani doktor która w piątek robiła mi usg zobaczyła koło lewego jajnika przesterzeń echogenna 27 na 19 mm,plus wynik beta hCG 240(trochę za niski w porównaniu z wyliczonym przeze mnie wg ostatniej miesiączki wiekiem ciąży,ale jednak wskazujący na ciąże)-istniało podejrzenie ciąży pozamaciczną i dostałam skierowanie na ginekologie celem obserwacji.Zrobili mi w sobote dodatkowe dwa usg,morf ,CRP I HCG.CRP-9. HCG -170.Na usg przez pochwe nie ma żadnych zmian ,to co wyglądalo na ciąże to chyba jakaś torbiel....płynu w jamie brzusznej czy gdzieś tam nie ma....wychodzi na to że poroniłam wczesna ciąże....ale pewnie więcej dowiem się jutro przy wypisie,póki co jestem na przepustce.Trzymajcie się brzuszki :-))
narazie będę odpoczywać ale jeszcze wróce:lizak:

Odnośnik do komentarza

Witajcie pażdzierniczki.... według moich obliczeń licząc od pierwszego dnia ostatniej miesiączki to powinnam mieć termin na ok 26pździernika... nie byłam jeszcze u ginekologa, ale wybiaram się pod koniec tego tygodnia lub na początku nastepnego, nie chcę iśc za wczesnie bo noje sie że tak wczesnie to nic konkretnego sie nie dowiem...

Powedzcie mi kiedy dowiedziałyście się że jesteście w ciąży i kiedy robiłyście pierwsze USG?

Odnośnik do komentarza

hej dejanira :) ja mam (na razie wg własnych obliczeń i daty ostatniej miesiączki :D) termin na 19 października, pierwszy test wyszedł negatywny, drugi w 3 dniu spodziewanej miesiączki - już dwie kreseczki, następny po 15 minutach, bo nie wierzyłam :))) tym bardziej, że udało się za pierwszym razem :D do lekarza idę dzisiaj wieczorem właśnie i mam nadzieję zobaczyć kruszynkę, a może tez posłuchać serduszka :))) dam znać co i jak kiedy wrócę :))) piersi nadal bolą, czekają mnie zakupy, bo wszystkie biustonosze przymaławe ...co tu dużo mówić ... dżinsy też mnie cisną ... ze wzmożonym siusianiem jakby się uspokoiło troszkę, za to cierpię na mięsowstręt ... nie jestem w stanie obiadu mięsnego ugotować, bo ... masakra, już na samą myśl i dźwięk słowa "mięso" czuję mdłości ... natomiast opycham się ogórkami i maślanką :))) a w piątek moje kochanie musiało biec po ciacho do cukierni z samego rańca :)))
ps. żmijka - trzymaj się :*

http://www.suwaczek.pl/cache/5158e8aff9.png

http://tickers.baby-gaga.com/p/dev291pr___.png

Odnośnik do komentarza

ja wyliczyłam sobie sama termin na około 26 paździrnika ale do lekarza ide za tydzień, test drobiłam jeden dzień po tym jak powinnam dostać @ i wyszedł pozytywny, jutro rano zrobie jeszcze raz. A jeśli chodzi o moje objawy to narazie czasem tylko mnie brzuch pobolewa, jak wykonuje gwałtowne ruchy to mam zawroty głowy i czasem słabawo sie czuję. Jesli chodzi o jedzenie i dziwne zachcianki to były dwie sytuacje które mnie zastanowiły:
1) zjadłam surówke z marchewki i mi smakowała - od zawsze nienawidziłam marchewki i do tej powy przechodziła mi tylko w postaci soczków.:leeee:

2) na weekend byłam w Krakowie i w drodze powrotnej zachciało mi sie frytek z Macdonalda... rzadko jadam takie rzeczy... jak sie okazało że knajpa była po drugiej stronie dwupasmówki i nie było gdzie zakręcić to strzeliłam focha i wpadłam w furię jak by od tych frytek miało zależało całe moje życie :) na szczęśćie za 100 km byliśmy w Warszawie i tam moja zachcianka została zaspokojona :) :lizak:

poza tym to jak narazie to jest normalnie, nie mam mdłości ani nic taiego

Odnośnik do komentarza

hej kobitki
zmijka trzymaj sie
dejanira witaj, ladne zachcianki..u mie byl tylko kebab grany
u mnie prawie non stop mdlosci :8_1_221::8_1_221:ale dalej niewymiotuje, kurcze przy pierwszej ciazy wogole nieczulam ze jestem w ciazy a teraz tragedia.. mdlosci, zmeczenie, sennosc, głod..placz
usg przy 1 ciazy zrobilam w 6 tyg, teraz nawet jeszcze niebylam u lekarza... ale chyba czas i pora sie zebrac

http://ticker.7910.org/an1cA6C0g410010Mzg3bGR8NjcyOTE1MGRhfE5hc3phIGPzcmNpYSBtYQ.gif
http://ticker.7910.org/as1cF1_0g410010NTFqfDAwMDE1OWR8TmFzeiBzeW5layBtYQ.gif

Odnośnik do komentarza

objawy które wczesniej opisałam to praktycznie jedyna które jak narazie zaobserwowałam, może jedynie zmany nastroju a poza tym norma :) tyle sie słyszy o mdłościach i wymiotach, wstęrcie do jedzenia i zapachów a u mnie nic... momentami to przestaje wierzyć że jestem w ciąży, za tdzień ide do ginekologa na USG, nie che iść za wcześnie żeby już cos było widać

Odnośnik do komentarza

dejanira5
objawy które wczesniej opisałam to praktycznie jedyna które jak narazie zaobserwowałam, może jedynie zmany nastroju a poza tym norma :) tyle sie słyszy o mdłościach i wymiotach, wstęrcie do jedzenia i zapachów a u mnie nic... momentami to przestaje wierzyć że jestem w ciąży, za tdzień ide do ginekologa na USG, nie che iść za wcześnie żeby już cos było widać

Sorki ze sie wtracam, ale korci mnie bardzo hihi.
Jeszcze poczujesz, niekoniecznie bardzo.Ja np bardzo dobrze ciaze przechodze, prawie zero mdlosci, wymiotow, a te co byly to dopiero ok 9-10 tyg. jedyne co to zmeczenie czulam tak wczesnie, zasypialam na siedzaco jak tylko z pracy wracalam. Pozniej tez wrazliwosc na smaki i zapachy: mieso fuj, sery, mleko i ogolnie nabial fuj, jaja i majonez tez. A zawsze jadlam tego baaaardzo duzo, procz miesa. A i straszna ochota na owoce, jak nigdy normalnie, i slodycze.A ogolnie to mi wtedy jakos apetyt odebralo.

teraz jest rewelacyjnie. Apetyt wrocil, zachcianek specjalnie nie mam. Na wadze jeszcze nie przybralam, ale brzuszek zaczyna sie zaokraglac.

Zycze Wam dziewczyny jak najlepszego samopoczucia i nic sie nie martwcie na wszystko przyjdzie czas. a jak nie to lepiej dla Was a ciaze jeszcze odczujemy :). Jeszcze jej dosyc bedziemy mialy.

Sierpniowka 2009.

http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6e6ydimiqwypp.png

http://www.suwaczki.com/tickers/abnzlnkp1dcxwr9b.png

http://www.mamacafe.pl/suwak/12395.png

Odnośnik do komentarza

juhuuuuuu :))))
byłam u lekarza, widziałam mojego maluszka - mam nawet zdjęcia (dwa :D jedno dla mamy, drugie dla taty :D), ma ok 5mm, znajduje się w woreczku żółtkowym, ale bije mu już serduszko ... :))) bardzo emocjonujący moment :)))) termin potwierdzony, na 19, wg usg na 21, cieszę się niemiłosiernie :))))))))))))))))))) juhuuuuuuuuuuuuuu!!!!!!!!!!!!!!!!

http://www.suwaczek.pl/cache/5158e8aff9.png

http://tickers.baby-gaga.com/p/dev291pr___.png

Odnośnik do komentarza

Gratuluje!!!!! to musi być niesamowite uczucue zobaczyć fasolke na monitorze!
Ja idę za tydzień i też mam nadzieję na taki wynik. Teraz jestem przeziębiona i lecze się syropkiem homeopatycznym i rutinoskorbinem :( ale czuje się nie zbyt dobrze :( i boje sie o maleństwo:(:(:(:(

P.S. przed chwilką powtórzyłam test (tak dla spokoju ducha) i jest pozytywny, teraz jestem pewna że dzidziuś tam jest :)

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...