Skocz do zawartości
Forum

Majóweczki 2017


Rekomendowane odpowiedzi

Hejka, u mnie też na razie cisza, brzuch miekki, jakiś skurczyk od czasu do czasu ale nic konkretnego.
Ja to na pewno nie będę nikogo informować że akcja się zaczęła, bo i po co? Będą czekać i się martwić niepotrzebnie, a w trakcie porodu na pewno nie będę miała ochoty na gadanie z kimkolwiek... a tak po fakcie wyśle zdjęcie bobaska i będą zadowoleni ;)
Bass w ciąży odporność ogólnie jest słabsza ;)
Lalka, ja rodze sama, niemaz zostaje w domu z dziećmi. Znając życie pewnie by tylko mnie wkurzal ;)
Dziewczyny na porodowke to jechać jak się zacznie akcja, czyli albo odejdą wody albo są regularne skurcze. Ja czekam aż będą co ok 5 min. Ja to sobie zapusuje ma kartce godz skurczu i potem to fajnie widać jak najpierw są powiedzmy co 10 min a z każdą godz częstsze i silniejsze, moim zdaniem trudno to przeoczyć, no widać czarno na białym że to już poród :DLovella ty może trochę wcześniej bo raz ta odległość, a dwa poród po cc, może lekarze będą chcieli sprawdzić blizne czy coś, no a co na to twój lekarz?

https://www.suwaczki.com/tickers/kjmncwa1okfq0aq3.png

Odnośnik do komentarza

Ja mam do szpitala jakieś 12-15km, ale przez centrum miasta. Mam nadzieję, że zacznie się w nocy, albo w jakimś w miarę przejezdnym czasie.

Boję się, że mąż nie zdąży bo jest na delegacji do 13.05 i wtedy byłabym sama. Mam nadzieję, że Mały posłucha i poczeka :)

Byłam dziś na pierwszym ktg-wygląda, że macica gotowa-jakieś skurcze wykazuje. Kazali mi się oszczędzać i odpoczywać i nie głaskać brzucha :P

https://www.suwaczki.com/tickers/l22np07w9wvpzqve.pnghttps://www.suwaczki.com/tickers/atdcp07ww3v22e12.png

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny z maluchami, jak Wy ogarniacie ktg? Jedziecie do szpitala? U mnie to niewykonalne, mam daleko, w szpitalu się długo czeka a nie mam z kim dziecka zostawić. Z kolei w poprzedniej ciąży byłam w zwykłym gabinecie to skończyło się tak że niby zobaczyli jakieś skurcze, wysłali mnie i tak do szpitala, gdzie spędziłam 5h i koniec końców okazało się że nic się nie dzieje i sugerowali, że niepotrzebnie w ogóle przyjechałam... Boję się, że teraz tak samo będzie, a pewnie niedługo gin każe mi robić.

Odnośnik do komentarza

Jeszcze lekarza o to nie pytałam. Wizytę mam dopiero po długim weekendzie. Jakoś tak wczoraj sobie o tym pomyślałam i myślę zapytam Dziewczyn na forum ;-) ale jak dotrwam do wizyty to na pewno zapytam. My mamy niecałe 40 km do miasta w którym jest szpital, droga która się jedzie normalnie bez żadnych korków. I kawałek przez miasto ale to raczej nie jest ruchliwe miasto.Ja to ciągle widzę to tak że rodze w nocy i jedziemy normalnie przez miasto :-)

A czy przebicie pęcherza boli?

http://www.suwaczki.com/tickers/3i49df9hmy1bn4ak.png
http://www.suwaczki.com/tickers/uwo93e3k8kbwxs5t.png

Odnośnik do komentarza

Nie boli, jak już się skurcze porodowe zaczną to zupełnie inaczej postrzega się ból :D Ja na przykład jestem teraz dużo bardziej odporna na wszelkie doznania bólowe. Przebija się w czasie skurczu i nagle takie ciepełko się czuje między nogami, jak wody płodowe wypływają. Mnie też przebili pęcherz moczowy przed parciem, bo już samo nic nie chciało polecieć i tego też nie czułam. Rodziłam bez znieczulenia.
Jestem po kontroli, wszystko w porządku. Tylko mi ciśnienie wyszło wysokie, ale wcześniej byłam w aptece a tam zgubili moją receptę, którą wcześniej zostawiłam :( I oczywiście zwaliła baba na mnie, że pewnie jej w ogóle nie przyniosłam i leży w domu. No jak mnie szlag trafił. A to leki na od razu po porodzie. A lekarz jest na urlopie i dopiero do długim weekendzie dostanę nową receptę. Mam nadzieję, że wcześniej nie urodzę, albo dziś w nocy. Tak się zdenerwowałam, że mi się chce płakać i mnie trzęsie.

https://www.suwaczki.com/tickers/f2wli09k07bqx7zo.png
http://www.suwaczki.com/tickers/f2w33e5em15ry40h.png

Odnośnik do komentarza

Wervk słodziak :)

Dziewczyny jak urodzicie to ładnie mi tutaj długość i wagę proszę pisać ;)

Alexja ma rację, poród ogólnie boli więc się człowiek nie skupia nad poszczególnymi czynnościami. Ja się głównie koncentrowalam na tym aby oddychać. A później dają takie cudo jak Wevrk i już człowiek o bólu nie pamięta :)

Odnośnik do komentarza

Wervk, oj cudownie mieć taką słodką kruszynkę przy sobie <3 A jak się czujesz kochana? Jak tam pierwsze dni z maluszkiem? Widzę że mały słodko ciągnie z buteleczki ;) z cycusia rezygnujecie?<br /> Lalka, ale niespodzianka z rana, gratulacje :) w wolnej chwili opisz nam wrażenia ;) no i czekamy na fotkę :)
Karo ja ktg miałam u mojego gin w gabinecie, jedno co prawda i stwierdził że więcej nie trzeba... Synkek w tym czasie był z tata ;)
Lovella przebicie pęcherza nie boli, jest jedynie nieprzyjemne bo majstruja jakimś narzędziem w pochwie, ale w kontekście całego porodu to pikuś ;) tak czy siak ja się nie zgadzam na przebicie pęcherza, sam pęknie w odpowiednim czasie, wierzę w niego ;)

https://www.suwaczki.com/tickers/kjmncwa1okfq0aq3.png

Odnośnik do komentarza

wervk super fotki. ślicznie. Gratuluję raz jeszcze!!!
lalka to nam niespodziankę sprawiłaś. Z niecierpliwością czekamy na zdjęcia i informację jak się zaczął i przebiegał poród.
Dobra wróżka pewnie tulisz swoje maleństwo. Również czekamy na relację i zdjęcie maleństwa.
Dziewczyny zaczęło się to teraz już poleci ... powodzenia dla wszystkich.

http://www.suwaczki.com/tickers/nzjdgywl5lopj6o9.png
http://www.suwaczki.com/tickers/iv092n0azzw9lniu.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...