Skocz do zawartości
Forum

Majóweczki 2017


Rekomendowane odpowiedzi

Mi w obu przypadkach się sprawdził, ale ja jakos w niego nie wierzę, tym bardziej, ze dowiedziono naukowo, ze za plec dziecka odpowiedzialny jest mezczyzna.
Kurde byłam wczoraj na zebraniu w przedszkolu i ja rozumiem, ze czasy sa jakie są i z pracą bywa różnie -ale do jasnej choroby - dzwoni nauczyciel po mamę, ze dziecko ma 39stopni gorączki i proszą o natychmiastowe odebranie - ok - mama przyjeżdża zabiera dziecko a rano z powrotem przyprowadza do przedszkola - a dziecko mówi, że dostało syrop na gorączkę. Boże! Ludzka nieodpowiedzialność chyba nie ma granic.
Doszlo do tego, że rodzice alergią nazywają zielone gluty do pasa!
Masakra.

http://www.suwaczki.com/tickers/3jgxyx8da050ysdf.png]Tekst linka[/url]
http://s9.suwaczek.com/201201314965.png
3960g 56cm 10/10p.
http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlmg7y385t43ab.png

Odnośnik do komentarza

Bisiek Jeden materac w zupelnosci wystarczy. Ja poprzednio i teraz mam ochraniacze. Posiadam dwa. Jak jeden jest zaoczony to do pralki i zakladam drugi. Naprawde rewelacja. One sąodfychajace i mieciutkie. Na nie normalnie przescieradlo zakladasz. Cos w tym stylu:
http://allegro.pl/showitem/description/6628514503.html
OnaM193 Niestety niektorzy rodzice nie maja wyobraźni ze chiroba jest czesto niebezpieczna dla ich dziecka, ze nie wspimne juz o tym ze zaraza innych.
Ja dzis mam wizyte po oludniu i ciekawe co z moim rozwarciem i szyjka.

http://www.suwaczki.com/tickers/nzjdgywl5lopj6o9.png
http://www.suwaczki.com/tickers/iv092n0azzw9lniu.png

Odnośnik do komentarza

Kate10 ja mam pod jedną i drugą pachą dwa spore guzki. Zrobiły się w pierwszej ciąży. Na początku wyszły też w pachwinach. Byłam przerażona. Od razu do lekarza na wizytę, ale mnie uspokoiła. Miałam badania krwi i usg, powtarzane 2 razy. Kompletnie nic nie wyszło. Teraz to obserwuję jak się znowu zacznę niepokoić, albo zobaczę zmiany to pójdę na kontrole. Na pewno warto iść to sprawdzić!

https://www.suwaczki.com/tickers/f2wli09k07bqx7zo.png
http://www.suwaczki.com/tickers/f2w33e5em15ry40h.png

Odnośnik do komentarza

cudaczek dziękuje, kupione ;) mam już łóżeczko (złożone!), ochraniacze na materac i pościel. Ale co do samego materaca - tyle ile stron w internecie tyle opinii :// Chciałam kupić lateksowy, ale wg rodziców bardzo uczula. Piankowe są miękkie, a gryczano-kokosowe rozwijają roztocza. Co wybieracie?

http://www.suwaczek.pl/cache/a9f01c7636.png

Odnośnik do komentarza

Bisiek odnoście materaca to ja kupiłam lateksowy - one składają się z naturalnej pianki lateksowej oraz w niektórych przypadkach maty kokosowej. - mój to materac HEVEA BABY. Materace z lateksem, to prozdrowotne rozwiązania, które gwarantują odpowiednią podporę dla kręgosłupa, główki oraz wszystkich innych części ciała dziecka.

OnaM193 nieodpowiedzialność rodziców jest ogromna, ale chyba nie pobije Panów który wczoraj do mnie przyszli na montaż garderoby. Zaznaczam, iż wiedzieli, że jestem w ciąży. :/ Zasmarkami, cały czas kaszleli i jeszcze z gorączką. Ręce opadają.

kate10 zawsze lepiej skonsultować wszelkie guzki itp. Daj znać jak po wizycie.

AniEli Wrażenia ze szkoły rodzenia super. Zawsze czegoś nowego się dowiem. Np.

OEPAROL (olej z wiesiołka) + napar z liści malin - położne zalecają branie kapsułek z wiesiołka po 34 tygodniu ( 3x dziennie 2 kapsułki)i - uelastycznia to ściany szyjki + picie naparu 2 razy dziennie po filiżance. Kapsułki podobno działa też przy stosowaniu od 37 tygodnia, ale wiadomo organizm musi się nasycić. Olej z wiesiołka nie wywołuje akcji akcji porodowej.

BALONIK EPINO lub ANIBALL - to dla mnie było dużym zaskoczeniem pierwszy raz słyszałam. Podobno działa, ale jeżeli dziecko jest duże lub podród jest z rączką nie chroni przed nacięciem krocza. Może podowodać stany zapalne. Cena dosyć wysoka- ok 200zł i trzeba dbać o prawidłowe czyszczenie. Poniże link gdybyście chciały poczytać na ten temat: http://epino.net.pl/produkty.php

PIELUCHA Tetrowa LUB UBRANKO (DZIECKA) DLA PSA/KOTA. O tym akurat wiedziałam, bo stosowałam. Gdy syn się urodził miałam dobermana i musiałam go przygotować na przybycie nowego członka rodziny. Gdy dziecko się urodzi gdzieś w jego pobliżu może być np. zawinięte w pieluchę dajemy pieluchę tetrową tak aby miała szansę nasycić się zapachem maleństwa - następnie po 1 dniu taką pieluchę zabieramy do domu i dajemy psiakowi lub kotkowi ( oczywiście nie do leżonka ale gdzieś np. na łóżko aby mogło zaznajomić się z zapachem) Na początku zwierzątko może trochę szaleń bo to nowy zapach ale do czasu powrotu ze szpitala zdąży się przyzwyczaić i nie będzie natarczywe jak wrócicie ze szpitala.

death25 u mnie kalendarzyk chiński sprawdził się w 2 przypadkach ;)

https://www.suwaczki.com/tickers/thgfe6hhid3ub7jd.png
https://www.suwaczki.com/tickers/l22nuay3aec2scsm.png
https://www.suwaczki.com/tickers/atdcru1dftjoawgf.png

Odnośnik do komentarza

Ojojoj, dziś paskudnie sie czuje ;( Wstałam, zjadłam śniadanie, zaczęłam szykować sie do wyjścia i stwierdziłam, ze nie dam rady. Tak mnie brzuch ciągnie, ze leżę. Młody wierci sie w lewym boku, a ja zdycham. Od 3 miesięcy mnie tak nie ciągnęło. Tydzień temu Duphaston odstawiłam (polecenie lekarza) i podwoilam dawkę Luteiny. Moj gin przyjmuje dopiero jutro, jak za kilka h nie przejdzie to na IP jadę i pewnie szpital będzie. A nie chce znów tam trafic. Trzymać kciuki, zeby to jakaś kolka jelitowa sie okazała prosze :P

http://www.suwaczek.pl/cache/a9f01c7636.png

Odnośnik do komentarza

Bisiek spróbuj położyć sie na przeciwległym boku od tego który Cię boli. Tak radził mi lekarz jak mnie ciągnęło z lewej strony. Trzymam kciuki :* ja duphastonu tez juz nie biorę skonczylam ok 22 tygodnia. Luteine mam brać do 32 tygodnia 2x100. Mala przerwę mam od niedzieli do środy (żeby. Gin mógł pobrać cytologię )

https://www.suwaczki.com/tickers/thgfe6hhid3ub7jd.png
https://www.suwaczki.com/tickers/l22nuay3aec2scsm.png
https://www.suwaczki.com/tickers/atdcru1dftjoawgf.png

Odnośnik do komentarza

Leżę, leżę. Od 3 dni mnie tak pobolewalo, ale sądziłam ze to efekt odstawienia Duphastonu. Dziś w nocy ciągnęła mnie blizna na ramieniu - na zmianę pogody. Może tez zrosty po laparoskopii mnie ciągną?
Dobrze, ze jesteśmy w takiej sytuacji, ze można zostać w domu cały dzień i świat sie nie zawala. Podziwiam wszystkie nadal pracujące mamuśki z przedszkolakami i starszymi dziećmi... Jak Wy dajecie radę? Przy porodzie nabywa sie jakiś supermocy? ;)

http://www.suwaczek.pl/cache/a9f01c7636.png

Odnośnik do komentarza

Bisiek ja też nie mam pojęcia co to może być. Mnie tylko boli w dole tak jakby w pachwinach przy wstawaniu i przekrecaniu na bok w pierwszej ciąży też tak miałam ale dopiero pod koniec. Poza tym kiedyś miałam usuwany gruczoł bartholiniego i w tym miejscu boli mnie tak jak kiedyś kiedy to mi rosło. Też muszę spyta o to gina.
Ale trzymam kciuki żeby u Ciebie to nic poważnego i żebyś nie musiała iść do szpitala. Trzeba być dobrej myśli. Ale lepiej sprawdzić o co chodzi.
A jak się pracuje lub ma dziecko starsze to niestety ale nie ma się wyjścia i trzeba jakoś pogodzić ciążę i opiekę nad starszymi. Czasami nawet nie można liczyć nawet na męża i tak jak ja jestem zdana na siebie. Skądś trzeba brać siłę ;-)

http://www.suwaczki.com/tickers/3i49df9hmy1bn4ak.png
http://www.suwaczki.com/tickers/uwo93e3k8kbwxs5t.png

Odnośnik do komentarza

Mam taka traumę po tym ostatnim pobycie w miejscowym szpitalu, ze wole leżeć nieruchomo cały dzień byleby tam nie trafić. Rodzic zamierzam komercyjnie, 30km od domu.
Leżymy, po codziennej sesji piosenek młody zasnął i już sie nie wierci, a i mnie już duuuuzo mniej boli. I przeszedł ból na wysoki lewy bok.
Boże, jakie głupoty w tej TV :P Polecacie jakieś fajne filmy ewentualnie blogi/E-booki? ;)) Jeden dzień wolnego i już mi brak obowiązków :P

http://www.suwaczek.pl/cache/a9f01c7636.png

Odnośnik do komentarza

Bisiek, dobrze że już lepiej :) mi takie bóle po bokach kojarzą się jedynie z naciaganiem więzadeł, ale u ciebie to trochę inaczej wygląda więc sama nie wiem... Zawsze można spróbować z nospa i oczywiście odpoczywać ;) a my mamusie ze starszymi pociechami musimy się dobrze czuć i już, nie ma wyjscia ;) mój synek właśnie od trzech dni goraczkuje, mega marudny, bez przerwy tylko na ręce, ech dobrze że chucherko z niego, jak 9 kg waży to dobrze ;) a i jeszcze jak mi siedzi na kolanach to ciągle z łokciem w brzuchu, albo mi się wałkuje po brzuchu w tą i z powrotem i ciągle koszule do góry zadziera, bardzo go mój brzuch interesuje ;)

https://www.suwaczki.com/tickers/kjmncwa1okfq0aq3.png

Odnośnik do komentarza

AniEli-jakbym czytala o mojej Odsetce! Jak kot chce usiąść mi na kolana to leci z końca pokoju i drze się że sio bo dzidzi aua! I siup mi na brzuch o.O i też tak właśnie rączki, łokcie wbija w brzuch i roluje. Zwracam jej uwagę, wie że nie wolno ale nieświadomie ugniata mi dziecko dalej...
A nie odpisałam Ci: siostra będzie miała też córeczkę :D sttasznie się cieszymy i szalejemy razem na dzieciecym szopingu :D
Glammour-a to ci fachowcy poszaleli! Mam nadzieje ze chociaż zrobili swoje i jesteś zadowolona. Słyszałam o tym baloniku-znam jedną osobę która korzystała i faktycznie krocze ma całe ;-)
Kate-super wieści!
Bisiek-odpoczywaj ile możesz

Któraś pytała o materac-my też mamy hevea dla małej ale z kokosem. Nic z nim nie jest. Jakoś latex na mnie działa odstraszająco i co dla mnie podejrzane-wszędzie takie materace na siłę wciskaja!

I pamietajcie że maluszki mają spac na płaskim! Żadnych poduszek!! (Ewentualnie klin jak ulewa czy ma sapke)

U nas na wizycie spoko nawet. Gin mnie bardzo nastraszyla tymi skurczami-powiedziała że jest różnica miedzy skurczami przepowiadajacymi, a skurczami tak dlugimi jak moje i to kilka-kilkanaście razy na godzinie :-( szyjka na razie ok, ale jak tylko cokolwiek zacznie się z nią robic-szpital! Strasznie się tego obawiam i nie chce :'(
Poza tym Agatka zdrowa, super się rozwija. A ja staram się prowadzić gazetowy tryb życia, biorę tone tablet i grzecznie czekam do 37tc ;-)

 

♥️Najpierw mieliśmy siebie 💚 2006💛Potem mieliśmy Was💙 2015♥️ 2017💜2020❤Teraz mamy wszystko💜

Odnośnik do komentarza

Cześć przyszle mamusie :-) ja jestem Wrześnióweczką 2017 :-)
Nagralam filmik z moja historia porodu jesli macie ochote to zapraszam, moze cos podejrzycie - do porannej kawki :-)
Często wracam do tego forum ze wspomnieniami jak to ja tutaj wchodziłam codziennie przed porodem :)

Powodzenia!

Odnośnik do komentarza

Witajcie dziewczyny!!!
U mnie po wizycie wcmiare w porządku. Nadal mam 4cm rozwarcia i miekka szyjke ale sie nie pogorszyło. Powiedzial ze szyjka nie jest rewelacyjna ale powinna dotrwac ☺ Dzieciątko niestety ulozone miednicowo caly czas dlategoslabo czuje ruchy. Gin stwierdzil ze mały może mi tylko pupke wypchnac ☺
Bisiek mam nadzieje ze Ci juz lepiej?

Co do ochrony krocza to ja przed pierwszyp porodem robilam masaz krocza ☺ zgodnie z zaleceniem położnej. Niewiem czy to akurat pomoglo ale nie pękłam ani nie bylam nacinana. Mialam tylko lekkie otarcie. Teraz tez zamierzam zadtosowac tylko musze znaleźć z czego ribilam olejek do masażu.

Jesli chodzi o psa to my zastosowalismi patent ze to dziecko musi byc pierwsze w domu. Polozna tak mówiła. Piesek mial juz 7 lat ale zostal wyprowadzony z domu i przywiezlismy mala. I za kilka minut to on wszedl do domu. Obwachal nie byl zazdrosny raczej pilnował noworodka caly czas i szczekal na nas jak plakala. Podobno pies musi wejsc do domu gdzie jest juz dziecko wtedy jest szansa ze uzna je za domownika. Inaczej bedzie traktowal jak goscia i nie jak swojego czlonka "stada". Ale wiadomo ze kazdy ma swoje patenty i kazdy pies jest inny ale nie zaszkodzi zastosowac.

http://www.suwaczki.com/tickers/nzjdgywl5lopj6o9.png
http://www.suwaczki.com/tickers/iv092n0azzw9lniu.png

Odnośnik do komentarza

Cudaczek dobrze, że nic się nie pogarsza. Oby tak dalej. Ja mam wizytę w przyszłym tygodniu i już lekko się niepokoję, czy aby na pewno wszystko w porządku. 4 tygodnie od wizyty do wizyty to dla mnie wieczność. Na szczęście teraz już wizyty będą częstsze :)
Też mam zamiar stosować masaż, zacznę tak od 32 tygodnia.
Jeżeli chodzi o pieska to też dobra opcja z tym wyprowadzeniem go z domu chyba tak też zrobimy. Co prawda nasz pies to w zasadzie Przytulanka a nie pies, ale zawsze. Zastosuję pieluchę (jak to miało miejsce przy poprzednim psie) oraz wyprowadzenie go z domu. :)

Ja już nie mogę się doczekać porodu. Tak już bym chciała przytulić maleństwo. :) ... a jeszcze tyle przygotowań przed nami :) Na szczęście wszystko jak na razie zgodnie z planem. W przyszłym tygodniu będę składać mebelki :)

Kiedy planujecie prać wszystkie rzeczy?

https://www.suwaczki.com/tickers/thgfe6hhid3ub7jd.png
https://www.suwaczki.com/tickers/l22nuay3aec2scsm.png
https://www.suwaczki.com/tickers/atdcru1dftjoawgf.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...