Skocz do zawartości
Forum

Majóweczki 2017


Rekomendowane odpowiedzi

Też muszę ogarnąć ten suwaczek, ciągle nie byłam pewna na jaki wiek ciążowy go ustawić, bo nie miałam @, ale chyba będę się trzymać tego wczorajszego USG ;) Badanie niby uspokajające, ale ja oczywiście sobie wkręcam że i tak może być coś nie tak, przezierność niby ok, ale u synka była 0,9 cm, fakt że byłam wcześniej na tych badaniach, więc był mniejszy i przezierność pewnie przez to też mniejsza, no ale profilaktycznie pomartwić się trzeba :p
Pietka, pytasz o aktywność w ciąży, to ja akurat jestem non stop na pełnych obrotach, zero taryfy ulgowej... wszystkie rzeczy o których piszesz robię i nie ma zmiłuj się, nie wiem czy to dobrze, ale muszę na bieżąco ogarniać dom, czwórkę dzieci i nie ma mi za bardzo kto w tym pomóc... poprzednią ciążę też podobnie, dodatkowo mieszkaliśmy na czwartym piętrze, więc latanie po tych schodach z siatami i dzieckiem na ręku i... ciąża przebiegała wzorowo, urodziłam trzy dni po terminie. Myślę że jak czujesz się dobrze, brzuch jest luźny, nie boli, nie napina się to moim zdaniem takie codzienne zadania domowe są nawet wskazane ;)

https://www.suwaczki.com/tickers/kjmncwa1okfq0aq3.png

Odnośnik do komentarza

AniEli brzusio super. Teraz to juz z tyg.na tydz. Będziemy rosnąć :)
U mnie ze wzgledu na te cuda, które sie działy aktywność fizyczna mam przez lekarza ograniczona do 16 tyg. Mam się oszczędzać, także niewiele robię. Troche pokrzątam sie po domu, zrobię obiad, wieczorem spacer z psinką, ale krótki. Dzisiaj jadę akurat z młodym na angol ale samochodem i tak czekam w aucie. Lekarz zabronił dźwigać więcej niż 2 kg. Wiec skutecznie wykorzystuje Syna.
Mysle, ze po piątkowej wizycie u gina trochę sie uspokoję. Wizyty na pewno będę miała co 2 tyg.

Co do położnej to mnie poinformowano o tym w szpitalu. Podobno lekarz prowadzący powinien o tym informować. Ok 20 tyg trzeba się zgłosić do położnej "z rejonu" która ma służyć pomocą w okresie ciąży i przyjdzie na kontrole po porodzie. Podobno wszystko jest opisane na stronie rodzic po ludzku. Dodatkowo dowiedziałam się, ze idąc do szpitala trzeba miec przygotowany plan porodu. Taki dok przekazuje się na porodówce. Jest on dołączany do dok. Medycznej. Zawiera to co chcemy a czego nie podczas porodu. Byłam w szoku jak usłyszałam, ze cos takiego jest. Dostępy tez na stronie rodzic po ludzku.

https://www.suwaczki.com/tickers/thgfe6hhid3ub7jd.png
https://www.suwaczki.com/tickers/l22nuay3aec2scsm.png
https://www.suwaczki.com/tickers/atdcru1dftjoawgf.png

Odnośnik do komentarza

położną się deklaruje tak koło 20-30tyg, ale najczesciej jest to w okolicach porodu kiedy sie zapisuje noworodka do danej przychodni. Plan porodu to fantastyczna sprawa, nawet dla samej siebie, żeby wiiedziec czego mozemy oczekwiwać podczas porodu, jednak nie zawsze wszystkie punkty sa uwzgledniane w szpital. Bo moze być szybki porod, albo sytuacja wymaga innych medod. w nie których kartach ciązy juz jest strona "plan porodu":)

http://www.suwaczki.com/tickers/rfxgskjouii3drdm.png
http://www.suwaczki.com/tickers/ibm28iikre36uzpi.png

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny masakra.
Mloda wczoraj dostala temperatury 39stopni. Do tego w nocy wymiotowala wiec zostali dzis oboje w domu.
Zadzwoniłam do przedszkola i okazało się ze już w piątek był chłopiec z gorączką 39,6 odesłany do domu a w poniedziałek już w przedszkolu zakatarzony i kaszlacy.
Byliśmy u lekarza - początek infekcji ucha. Ale jestem zła. Rodzice naprawdę nie widzą w jakim stanie jest dziecko?! :/

W żadnej ciazy nie miałam czegoś takiego jak plan porodu.
Położna deklarowałam po porodzie i nie było z tym żadnego problemu.

http://www.suwaczki.com/tickers/3jgxyx8da050ysdf.png]Tekst linka[/url]
http://s9.suwaczek.com/201201314965.png
3960g 56cm 10/10p.
http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlmg7y385t43ab.png

Odnośnik do komentarza

OnaM193 faktycznie masakra. Uważaj żebyś się nie zaraziła. Niektórzy rodzice są kompletnie nieodpowiedzialni i niestety wiecie z czego to wynika... praca, obawa jej utraty, kompletny brak wyobraźni czy też priorytety chyba niekoniecznie poukładane tak jak powinny - biorąc pod uwagę to, iż ma się rodzinę. Efekt potem jest taki, że inne dzieci chorują.

https://www.suwaczki.com/tickers/thgfe6hhid3ub7jd.png
https://www.suwaczki.com/tickers/l22nuay3aec2scsm.png
https://www.suwaczki.com/tickers/atdcru1dftjoawgf.png

Odnośnik do komentarza

Hej mamuśki trochę mnie nie było a tu tyle do nadrobienia. Gratuluję wszystkim dobrych wieści ja usg dopiero na 16.11 więc trochę poczekam najgorsze że stasznie źle się czuję ciągle mnie mndli A wieczorami się nasila i często mam dreszcze jak w gorączce której na szczęście nie mam czy to możliwe że tak reaguje na luteine bo w sumie zaczęłam się tak czuć właśnie po zaczeciu jej brania ? Jeszcze na to wszystko moje szkraby jedno po drugim przechodzily zapalenie oskrzeli wiec o odpoczynku moglam zapomniec juz na szczescie wrocily do przedszkola wiec od rana mogę poleżeć .

Odnośnik do komentarza

tak, czasem lekkomyślnośc rodziców jest porarzająca. Nie jestem zwolenniczką trzymania dzieci pod kloszem,jak się przewróci to zaraz wstanie i bedzie się bawić dalej, bo uważam, że powinno się uodparniać ale jeśli widać jest zdarte kolano albo ogromny guz to się reaguje. Podobnie jest z gorączką czy przeziębieiem. Kiedy my z MM umieraliśmy w poniedzialek a małej nic nie było to i tak nie posłałam jej do żłobka co by wirusa na inne dzieci nie przeniosła.

Wam też doskwiera brak sił i ogólne zmeczenie?? wiem, że musze ogarnoć mieszkanie i robie to w żółwim tępie. A kiedy jestem juz kilka godzin na nogach czuje takie ciągniecie w dole brzucha. wiem że to macica się rozciąga ale poprzednio miałam to w pozniejczych tygodniach ciąży.

http://www.suwaczki.com/tickers/rfxgskjouii3drdm.png
http://www.suwaczki.com/tickers/ibm28iikre36uzpi.png

Odnośnik do komentarza

basic ja biorę luteinę dopochwowo 100, 2xdziennie. Nie mam takich objawów o jakich piszesz a biorę ja juz z 5 tyg. Jedyne co to śluz jest inny- taki wodnisty i po jakimś czasie pojawia sie go więcej z resztami (grudkami tabletki).

Ewelajka mnie jak dluzej pochodzę tez ciągnie brzuch, w zasadzie to takie dziwne uczucie. Ciężkie podbrzusze, troszkę boli po bokach-jak usiądę, czy tez sie położę - przechodzi. To chyba faktycznie macica sie rozciąga.

https://www.suwaczki.com/tickers/thgfe6hhid3ub7jd.png
https://www.suwaczki.com/tickers/l22nuay3aec2scsm.png
https://www.suwaczki.com/tickers/atdcru1dftjoawgf.png

Odnośnik do komentarza

Ja jestem wiecznie zmęczona i śpiąca.
Świadomość tego że muszę ogarnąć dom i zrobić dla MM jakieś jedzenie sprawia, ze sie podnoszę i jednak cos dzialam w domu.
Nie jest idealnie, ale trudno. To moja trzecia ciąża i przechodzę ja najgorzej.

Nam wszyscy zwiastują dziewczynkę, bo strasznie zniszczyła mi się cera.
Ja co prawda chciałabym córeczkę, ale jakoś wbiła mi się myśl, że to będzie chłopczyk.
Ale mam mocniejsze paznokcie :D. Włosy to jest jakaś tragedia w ogole.

Z Lilą też jeszcze kiepsko. Leży cały czas i podnosi się tylko do łazienki. Jeść nie, pic nie i tak cały dzień leci... :(

http://www.suwaczki.com/tickers/3jgxyx8da050ysdf.png]Tekst linka[/url]
http://s9.suwaczek.com/201201314965.png
3960g 56cm 10/10p.
http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlmg7y385t43ab.png

Odnośnik do komentarza

Byłam rano oddać jeszcze raz mocz na badanie. Zobaczymy, czy znowu wyjdą bakterie. :/ Wieczorem mam miec wyniki na mailu.

Juz sie stresuje jutrzejszymi prenatalnymi. Dobrze, ze umówiłam się rano.

OnaM193 ja wyglądam jakby mnie ktoś przeżuł i wypluł. Nie ważne co bym nie zrobiła i tak jest dramat. Z młodym wyglądałam kwitnąco i czułam się fantastycznie. A teraz.... Dramat. Do tego mic mi się nie chce. Ugotowanie obiadu jest wyczynem. O sprzątaniu nie wspomnę :/

https://www.suwaczki.com/tickers/thgfe6hhid3ub7jd.png
https://www.suwaczki.com/tickers/l22nuay3aec2scsm.png
https://www.suwaczki.com/tickers/atdcru1dftjoawgf.png

Odnośnik do komentarza

Wczoraj wieczorem miałam okropne mdłości aż w nocy zwymiotowałam choć nie miałam czym nawet zwymiotować. Nie chcę za dużo przytyć a jem i tak więcej niż przed ciąża ale wieczorami nie mogę za dużo bo potem brzuch boli a i tak ciągle czuję się pełna. Termin na 28 Maja niespodzianka urodzinowa dla chłopaka. Zaraz lecę do lekarza zobaczę co z tym białkiem.

https://www.suwaczki.com/tickers/iv09hdgeeqybjms5.png

Odnośnik do komentarza

dzisiaj musiałam się napić kawy, bo nie byłam w stanie funkcjonować, ogarniecie mieszkania było nielada wyczynem dzisiaj:)

Mnie też się cera pogorszyła, krosty pryszcze i zaskurniaki mówią że na dziewczynkę a poprzednio wrecz "promieniałam" zadnych zmian skórnych wrecz przeciwnie polepszyła się i też była dziewczynka, wiec chyba nie ma zależności? Mówią, że wymioty też na dziewczynkę ale chyba też nie zawsze:)

http://www.suwaczki.com/tickers/rfxgskjouii3drdm.png
http://www.suwaczki.com/tickers/ibm28iikre36uzpi.png

Odnośnik do komentarza

Ewelajka wymioty to chyba kwestia ułożenia się dziecka, bo ja z kacperkiem rzygalam jak kot, a z Lilką zwymiotowalam raz - tydzień przed porodem jak się nawpychalam placków z jabłkiem z 10sztuk :D.
U mnie dziś pomidorowa - maluchy mnie namowily :)
Generalnie taka jakaś jestem wypluta.
dobrze że już koniec pierwszego trymestru - może od jutra będzie lepiej :D.

http://www.suwaczki.com/tickers/3jgxyx8da050ysdf.png]Tekst linka[/url]
http://s9.suwaczek.com/201201314965.png
3960g 56cm 10/10p.
http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlmg7y385t43ab.png

Odnośnik do komentarza

Ja na razie mam załatwiony wózek,łóżeczko,przewijak i ciuszki od koleżanki. Ale sama rzeczy kupować zacznę w połowie ciąży. Jutro będę równo w 12tyg. I idę na usg genetyczne . Myślicie że to za wcześnie ?3 listopada mam wizytę u mojej gin. I muszę je do tej pory zrobić ... A lekarz prywatny do którego idę jest tylko w pt i środy... Jestem ciekawa czy będzie wszystko dobrze widać.. :)

Odnośnik do komentarza

Jak dobrze czytać że nie tylko mnie niemoc ogarnia :-)
Spalabym non stop, mdli mnie nadal okropnie i noc mi się nie chce -bleeee!
Ale macie brzusie-ja nie wyglądam zbyt ciążowo:-\ ale na cere, paznokcie czy włosy nie mogę narzekać ;-)

My nic nie kupujemy na razie, zobaczymy co i jak :-)

 

♥️Najpierw mieliśmy siebie 💚 2006💛Potem mieliśmy Was💙 2015♥️ 2017💜2020❤Teraz mamy wszystko💜

Odnośnik do komentarza

glammour ph podwyższone ale w górnej granicy normy. sprawdz płyn do higieny intymnej bo nie które mają "kwaśne" ph. mimo że na jest napisane naturalne ph. Czasem może to być spowodowane jedzeniem dużej ilości cytrusów.

A co do środków do higieny intymnej, kiedys połozna z długi stażem dowiedziałam się, że prawdziwe szare mydlo wraca do łask. Do mycia tyłka jak i włosów. Chyba coś w tym jest bo po porodzie bardzo szybko się "zagoiłam" a Kornela po szpitalnym odparzeniu dupki po urodzeniu nie miała nic takiego ale prawie wogole nie urzywałam chusteczek. A pediatra się dziwił że nie miała wogóle ciemieniuchy.

http://www.suwaczki.com/tickers/rfxgskjouii3drdm.png
http://www.suwaczki.com/tickers/ibm28iikre36uzpi.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...