Skocz do zawartości
Forum

Majóweczki 2017


Rekomendowane odpowiedzi

death25 ja miałam nie całe 18lat jak zaszlam w ciążę.
facet mnie zostawił i do tego nie miałam skończonej szkoły.
Też się bałam ale gdyby nie rodzice to chyba bym oszalala.
Szkołę skończyłam, zdałam maturę - co prawda przez zagrożenie ciazy uczyłam się w domu ale dałam radę!
Ponadto rok później poznałam mojego obecnego męża, zaszlam w ciążę też przed ślubem i to w drugą w życiu nie mając męża. W 5miesiącu bralismy ślub i teraz trzecie dziecko a mam 23lata.
Jest ok.

http://www.suwaczki.com/tickers/3jgxyx8da050ysdf.png]Tekst linka[/url]
http://s9.suwaczek.com/201201314965.png
3960g 56cm 10/10p.
http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlmg7y385t43ab.png

Odnośnik do komentarza

death25 nie ma co się stresować ślubem. Ja Syna urodziłam jako Panna w wieku 21 lat. Jego ojciec Nas zostawił jak byłam w ciąży. Nie mają żadnego kontaktu. Wychowywałam go sama ponad 10 lat i dałam radę. W dodatku w szpitalu nie podałam ojca i kazałam im wpisać NN. Byłam wtedy na studiach licencjackich. Młody urodził się w kwietniu, a ja 2 tygodnie po porodzie pędziłam do promotora z pracą licencjacką. Po 2 miesiącach byłam już po obronie. To fakt, że zrobiłam sobie przerwę roczną i dopiero po roku wróciłam na studia magisterskie,ale dałam radę. Za mąż wychodziłam w lipcu tego roku :) Syn nie miał żadnego problemu z akceptacją mojego męża. Kocha go najbardziej na świecie. czasami mam wrażenie, że bardziej niż mnie. Cały czas powtarza, że to najlepszy tata. Tutaj wszystko było jak Pan Bóg przykazał. Ślub i praktycznie za 1 strzałem ciąża :) Nie ma co się przejmować. Nie ma takiej sytuacji z której nie byłoby wyjścia.

https://www.suwaczki.com/tickers/thgfe6hhid3ub7jd.png
https://www.suwaczki.com/tickers/l22nuay3aec2scsm.png
https://www.suwaczki.com/tickers/atdcru1dftjoawgf.png

Odnośnik do komentarza

OnaM193 to najlepiej wiesz że jest różnyca w byciu ojcem a TATA... i czasem nie ma znaczenia kto zrobił ważne kto jest przy nas i przy dziecku:) a Ty jesteś bardzo slina!

death25 Wiek nie do konca ma znaczenie trudnością było by gdybyś miała 13-15 lat ale sa tez takie matki które sobie radzą, wszystko zależy od rodziny. Bratowa też zaszła w ciąze przd ślubem w wieku 25lat i została wyrzucona z domu przez mamusie która co dziennie w pierwszej ławce w kościele zdrowaśki klepie , moi rodzice ją przyjeli z otwartymi rekami. Ja przez ciąże zmieniłam date ślubu bo ustalona dwa lata wcześniej wypadała w tym samym tygodniu co data poródu. wiec też zaszłam w ciąże przed slubem:)
Ale nie masz się co przejmować na zapas, na pewno bedzie dobrze. Jaka była reakcjia Twojego faceta??

http://www.suwaczki.com/tickers/rfxgskjouii3drdm.png
http://www.suwaczki.com/tickers/ibm28iikre36uzpi.png

Odnośnik do komentarza

Ewelajka, tak mi przyszło do głowy że może fajnie byłoby urodzić w domu, ale na razie to taka tylko myśl, na poważnie zacznę się zastanawiać później ;) U mnie wszystkie porody sn, najgorszy pierwszy, zrobili mi spore nacięcie, bo małego mi próżnociągiem wyciągali i długo to się goiło... Przy drugim też mnie ciachnęła :/ Przy trzecim sama pękłam ale tylko trochę, dwa szewki, bez porównania z nacięciem, a przy czwartym zero nacięcia, zero pęknięcia, komfort niesamowity :)
Ja jestem jak najbardziej za naturalnym porodem, bez przeszkadzania lekarzy, co niestety fundują w szpitalu na każdym kroku, chciałabym urodzić w swoim tempie i w miłym dla siebie otoczeniu, stąd myśli o porodzie domowym :D

https://www.suwaczki.com/tickers/kjmncwa1okfq0aq3.png

Odnośnik do komentarza

AniEli mnie też się podoba ten pomysł tym bardziej że małą chciałam w domu rodzić ale się bałam jak to przy pierwszym. Mi się wasze podobała porodówka z opowiadań mamy taka "wiejska" w jakimś osrodku zdrowia. Wody odeszły kobiete przywozili albo sama przychodziła i tylko z polożną rodziła czy tam z innymi kobietami ktore akurat wzieło na rodzenie:) zadnej nie przeszkadzało że krzyczała, czy meża wymyslała czy w jaki kolwiek inny sposób radziła sobie z bólem. Jak brałam ślub po tych wszystkich przekładaniach też byłam w 5 mies i nawet nie bardzo było widać ze byłam w ciąży. A jak bedziesz karmić piersią to jest szansa że szybko schudniesz bo wszystko z Ciebie maleństwo "wyssa"

http://www.suwaczki.com/tickers/rfxgskjouii3drdm.png
http://www.suwaczki.com/tickers/ibm28iikre36uzpi.png

Odnośnik do komentarza

Hej kochane!!
Czytam was i czytam i nie mogę się ogarnąć komu co napisać.
Ja czuję się ok tylko wieczorami boli mnie brzuch i jestem senna. Ale to też dlatego że mój synek nie daje mi ostatnio pospać matko co on wyprawia a tak już pięknie spał całą noc mam nadzieję że to zęby i minie szybko. Na dodatek rozkłada mnie jakieś choróbsko wszystkie mięśnie mnie bolą głowa boli i cholerny katar. A właśnie jakie witaminy zażywacie ? Mi doktorka zapisała prenalen uno i nigdzie nie mogę go dostać. Tylko kwas foliowy zażywam. Wracam jednak do pracy 16 listopada chodź do stycznia tylko boje się że będzie już widać a nie chce mówić nikomu w pracy. W rodzinie też nikt nie wie a wy już powiedziałyscie ? Ja porody wspominam dobrze nie ma się czego bać. Urodziłam o 18.05 a o 22 już byłam pod prysznicem. Pozdrawiam was w ten pochmurny i zimny dzień. Trzymam kciuki za wizyty i witam nowe mamusie.

http://www.suwaczki.com/tickers/82doi09koq1kgtjd.png

http://www.suwaczki.com/tickers/svchgywl6nk32snd.png

Odnośnik do komentarza

Ale Wy młodziutkie :) Tylko ja stary koń ;p
Pierwszy poród miałam sn, strasznie długi i ciężki, mdlałam itp. Miałam po nim straszną traumę. Drugi cc. Brak postępu porodu i duże dziecko. I w sumie nie wiem który był lepszy. Tzn po sn szybciej doszłam do siebie, ale po cc nie miałam takie traumy. Teraz staram się jeszcze o tym nie myśleć :)

http://www.suwaczki.com/tickers/d69c3e5egg76vceb.png
http://www.suwaczki.com/tickers/0158ha00bd72mgxg.png
http://www.suwaczki.com/tickers/28whskjoxpvdq3tq.png

Odnośnik do komentarza

Velvet92 super, gratulacje :)

Ja w pon byłam u lekarza, zlecił badania zrobił USG ale jedynie dowiedziałam się że jest pęcherzyk z zarodkiem. Zrobił pomiar 4mm, co wg mnie trochę mało jak na 7 tc, ale miał dość stary aparat bo nawet zdjęć nie drukował, więc liczę że to błąd pomiaru. Następna wizyta za 2 tygodnie, mam nadzieję że serduszko będzie pięknie biło.
Jeżeli chodzi o porody, to ja miałam rodzić sn. Byłam 10 dni po terminie, poród wywoływany, aż nagle brak tętna dzidzi i szybka akcja z cc, dzięki czemu mam śliczną, zdrową łobuziarę :) Chciałam rodzić sn, byłam przygotoana psychicznie i fizycznie, jednak wyszło inaczej. Doszłąm szybko do siebie, wiadomo swoje trzeba odleżeć, ale przy dziecku nikt mi nie pomagał, byłam całe dnie sama (bo mój mąż mógł tylko wieczorami przyjeżdżać), siebie też musiałam sama się umyć, myślę że dzieki temu że szybko zaczęłam się ruszać to doszłam tak szybko do siebie. Ja dziękuję Bogu, że jest coś takiego jak cc bo dzięki tej drastycznej metodzie wróciłam do domu z córeczką. Teraz jeszcze nie rozmyślam za bardzo o porodzie jak będę rodzić.

http://www.suwaczki.com/tickers/wwgzflw15us22nvf.png
http://www.suwaczki.com/tickers/bl9ck6nlftdt53wm.png

Odnośnik do komentarza

U nas też wie taka najbliższa rodzina - rodzice, rodzeństwo.
death25 ja się bawiłam fantastycznie na swoim weselu mimo ciazy. Wesele na 150osob.
Dalsza rodzina z męża strony na naszym weselu to nie każdy wiedział ze w ciąży jestem to jak się dowiadywali to byli w szoku.
Wybawilam się jak na żadnym weselu wcześniej w życiu.
Ty sobie nie wyobrazasz wesela w ciąży a ja nie wyobrażam sobie z trzymiesieczbym dzieckiem.
Moja Lila miała poltora roku jak bralismy slub i byla z ciocia przedszkolanka bo ja uważałam, ze byłaby zbyt absorbujaca.
Nie żałuję - ślub i wesele były piękne, bawiliśmy się do rana.

http://www.suwaczki.com/tickers/3jgxyx8da050ysdf.png]Tekst linka[/url]
http://s9.suwaczek.com/201201314965.png
3960g 56cm 10/10p.
http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlmg7y385t43ab.png

Odnośnik do komentarza

Bass u mnie to samo i wizyta za 2 tygodnie, chyba zejdę do tego czasu...w poprzedniej ciąży już wszystko było widać, a tutaj lipa, ale myślę, że będzie dobrze, musi być :) Ja też nie mówiłam nikomu w rodzinie, boję się reakcji rodziców hah pewnie będą myśleć, że to wpadka, a to jak najbardziej planowane działanie :D
Velvet92 gratulacje :)

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w39jcgbk6o4jvv.png
http://www.suwaczki.com/tickers/3i49krhm95ll2y5h.png

Odnośnik do komentarza

Ewelajka u mnie piesi powiększyły się ale nie jakos drastycznie. Raczej powiedziałabym, ze stały się pełniejsze. Z reszta nie dysponuję jakimś gigantycznym biustem. Piersi bolały mnie tak jakos do 8 tygodnia teraz tylko sutki sa bardzo wrażliwe. W pierwszej ciąży z tego co pamiętam piersi miałam olbrzymie ale dopiero po porodzie jak karmiłam.
Pewnie tak jak mówisz kazda ciąża jest inna i nie przejmuj się tym brakiem boleści.

https://www.suwaczki.com/tickers/thgfe6hhid3ub7jd.png
https://www.suwaczki.com/tickers/l22nuay3aec2scsm.png
https://www.suwaczki.com/tickers/atdcru1dftjoawgf.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...