Skocz do zawartości
Forum

Majóweczki 2017


Rekomendowane odpowiedzi

glammour wszystkiego najlepszego:)

a ja dziś miałam dzień leniwca, tylko troche standardowe sprzątanie, rosołek wczorajszy, kotlety wsumie tez, przygotowane wczoraj tylko usmazyc i ryż:) mnie w sumie nie odrzuciło od niczego:) nawet zachcianek nie mam. Chociaż, ostatnio posmakowała mi kanapka z paprykarzem i sałatą. tylko jakos rano jestem lekko zmulona. a w pierwszej ciązy znowu rano bylo ok ale miałam chorobe lokomocyjną:)

http://www.suwaczki.com/tickers/rfxgskjouii3drdm.png
http://www.suwaczki.com/tickers/ibm28iikre36uzpi.png

Odnośnik do komentarza

Kleopatra, ja w pierwszej ciazy plamilam na brazowo. Prawie caly trymestr i okazalo sie, ze krwi nie widac z macicy wiec bylo wszystko w porzadku. Teraz tez czasem zdarza mi sie ppamic, ale jesten przeziebiona i czesto kaszle, wiec podejrzewam, ze po prostu naczynka moga pekac. Dopoki nie odczuwam dyskomfortu, ani ostro nie plamie to traktuje.to jako incydenty :)
Ja generalnie caly czas kiepsko sie czuje. 24h mdlosci i czasem eymioty pare razy dziennie... czekam z utesknieniem na koniec pierwszego trymestru. Wiyta u gina 19.10 a 02.11 usg :)

http://www.suwaczki.com/tickers/3i49krhmtp2ry5s3.png
http://www.suwaczki.com/tickers/3i49yx8dr7ruvyf1.png

Odnośnik do komentarza

OnaM193 dokładnie jeszcze tylko kilka tygodni. U mnie I trymestr dobiegnie końca 6 listopada. Juz nie mogę się doczekać. Długie 14 tygodni.

Chyba troszkę się przeziębiłam. Drapie mnie w gardle. Zatem dzisiaj królować u mnie będzie herbata z miodem i cytryną. Chyba, że macie jeszcze jakieś sposoby to podzielcie się proszę.

Ogólnie dzisiaj nie mam humoru. Wszystko mnie drażni.

https://www.suwaczki.com/tickers/thgfe6hhid3ub7jd.png
https://www.suwaczki.com/tickers/l22nuay3aec2scsm.png
https://www.suwaczki.com/tickers/atdcru1dftjoawgf.png

Odnośnik do komentarza

glammour aż w kalkulatorze sprawdziłam.
ja ostatnio @ miałam 29.07 - mamy wg suwaczkow podobny wiek ciążowy i mi wychodZi koniec 1trumestry nawet w kalkulatorze na parenting na 21.10 więc skąd ten 6.11?
alexjaja bym chętnie do swoich pojechała na kilka dni Ale mój MM narazie nie może zostac sam w domu na dłużej niż kilka godzin ... ;(
Dobrze, ze powiedzialas... w sumie brzucha za jakiś czas w kieszeń nie schowasz a im mogloby być przykro, ze nie powiedzialas wcześniej.

http://www.suwaczki.com/tickers/3jgxyx8da050ysdf.png]Tekst linka[/url]
http://s9.suwaczek.com/201201314965.png
3960g 56cm 10/10p.
http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlmg7y385t43ab.png

Odnośnik do komentarza

OnaM193 faktycznie masz rację. Nie wiem w jakim kalkulatorze liczyłam ale podał mi, że I trymestr trwa 14 tygodni. Hmm... ciekawe jakim cudem skoro ciążą trwa 9 miesięcy. Kalkulatory podają różnie tygodnie zakończenia trymestru. W niektórych pierwszy trymestr kończy się w 12 tygodniu, w niektórych w 13 tygodniu, a tym z którego ja korzystałam w 14.

Licząc, iż I trymestr trwa 12 tygodni. To faktycznie u mnie koniec I trymestru to 23.10. To już zdecydowanie lepiej brzmi niż 6.11 hihi...

Musiałabym dzisiaj coś porobić w domu. Tak mi się nie chce... Siedzę jeszcze w szlafroku, nawet się nie pomalowałam ;)

Wczoraj prasowałam prawie 3 godziny. Wieczorem już czułam, że mnie lekko podbrzusze pobolewa. :/ Tak mnie ciągnie po bokach.

Dziewczyny wiem, że jeszcze jest dużo czasu, ale planujecie poród ze znieczuleniem zewnątrzoponowym, czy bez. Ja syna rodziłam bez jakiegokolwiek znieczulenia. Teraz nie wiem co robić. W szpitalu który biorę pod uwagę wymagają konsultacji anestezjologicznej (papierka po takiej konsultacji) przynajmniej na 3 tyg. przed porodem. w innym wypadku znieczulenia nie podadzą. jak się na to zapatrujecie. Czy któraś z Was miała takie znieczulenie. Jak to wygląda? Jest bolesne? faktycznie nic się po nim nie czuje? jakie są zagrożenia? Będę wdzięczna za info.

https://www.suwaczki.com/tickers/thgfe6hhid3ub7jd.png
https://www.suwaczki.com/tickers/l22nuay3aec2scsm.png
https://www.suwaczki.com/tickers/atdcru1dftjoawgf.png

Odnośnik do komentarza

nowamamusia84 to całkiem normalne - nie ma potrzeby robić USG co tydzień czy dwa :) .
W 13tc później jest USG polowkowe po 20tc a później to jak dobrze pamiętam po 32tc.

glammour ja dzieciaki rodzilam bez znieczulenia i teraz też wolałabym bez...
Ja uważam, ze teraz kobiety sa jakieś słabe - kiedyś nie było znieczulenia; kobiety rodzily w domu dzieci po 5kg.
Ja nie wykluczam cesarki i nie uważam że jest zła ale uważam, ze kilka godzin bóli się przeżyć - chyba, ze są wskazania do CC. Niestety porod to nie relaks.

http://www.suwaczki.com/tickers/3jgxyx8da050ysdf.png]Tekst linka[/url]
http://s9.suwaczek.com/201201314965.png
3960g 56cm 10/10p.
http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlmg7y385t43ab.png

Odnośnik do komentarza

nowamamusia84 ja miała pierwsze w skończonym 4 tygodniu, teraz mam dziś po trzech tygodniach bo wtedy za malutko było widać.
Ja mam ze względu na przepuklinę oponowo rdzeniową i pęcherz neurogenny wskazania medyczne do cc. Ginekolog kazał mi się skonsultować jeszcze z neurologiem i urologiem. Mam 20 października. Chciałabym naturalnie ale obawiam się, że neurolog powie że jest to faktycznie niemożliwe.

https://www.suwaczki.com/tickers/74dij44jsf0fm8pv.png

http://www.suwaczki.com/tickers/bfarxzdv1uofcb99.png

Odnośnik do komentarza

Ciasto-to jest to! Pół roku nie miałam piekarnika i teraz muszę z ciastami nadrobić :D
Usg niby jest najmniej inwazyjnym badaniem, ale w mojej ocenie i tak ma wpływ na dzidziusia. Kocham patrzec na usg jak Kropek pięknie się wierci i jak serduszko bije itd ale to badanie i nie ma co przesadzać z częstotliwością.

Mój pierwszy poród to była porodowkowa masakra piłą mechaniczną! Mało brakowało i ja i Odsetka bysmy go nie przeżyły :-(
Ale dałam radę! Bez znieczulenia urodzić córkę i kamienie nerkowe :-P także ten-trochę wiary w siebie mamusie :D
Co prawda skończyłam u paychologa bo nie umialam sobie poradzić z tak ciężkim porodem, dupka zmieniona w pracę szalonego paczłorkowca itd ale wspaniałe było to, że po kilku godzinach byłam na nogach i wszystko mogłam robić przy sobie i dziecku. A w tym czasie mamy po cc leżały plackiem.... Co bedzie teraz-nie myślę bo się boję :-P przyjmę co los przyniesie ;-)
Najważniejsze by Kropek był zdrowy i cały- ja się jakoś wykaraskam :D w końcu jestem mamą- mam super moc :D
Ołwer!

 

♥️Najpierw mieliśmy siebie 💚 2006💛Potem mieliśmy Was💙 2015♥️ 2017💜2020❤Teraz mamy wszystko💜

Odnośnik do komentarza

No właśnie dziewczyny mamy SUPER MOC i damy radę.

Jak dałam radę 4 kg chłopa urodzić (poród z rączką) i to bez znieczulenia - młody najwyraźniej chciał się wcześniej przywitać ;) to ze wszystkim sobie poradzę. :) Wolę tylko na wszelki wypadek wiedzieć jak wygląda to znieczulenie i zrobić konsultację anestezjologiczną, chociażby ze względu na to, że po pierwszym porodzie umiesi mnie usypiać. Nie urodziłam całego łożyska + dostałam krwotoku + szyjka pękła. Na szybko dawali mi do podpisania dokumenty tak na prawdę nie wiedząc jak zareaguję na znieczulenie ogólne. Dlatego wolę być przygotowana dla swojego spokoju i bezpieczeństwa mojego i maluszka :)

https://www.suwaczki.com/tickers/thgfe6hhid3ub7jd.png
https://www.suwaczki.com/tickers/l22nuay3aec2scsm.png
https://www.suwaczki.com/tickers/atdcru1dftjoawgf.png

Odnośnik do komentarza

hej nowa mamusia :D badania prenatalne sa bardzo wazne w ciazy. nie wyobrazam sobie gdyby mialo ich n ie byc. ja osobiscie ide prywatnie do zaufanego lekarza. Jestem z Gdańska a on jest jednym z najlepszych lekarzy w trojmiescie.
denerwuje sie przed dzisiejsza wizyta.. ostatnio szlam taka pewna siebie i wyszlo jak wyszlo .. a wizyta na 15, jeszcze musze coreczke podrzucic do mojej mamy a za oknem wieje leje i generalnie nic tylko siedziec w domu ;/ mam nadzieje ze po wizycie bede miala sie wam czym pochwalic ehh trzymajcie kciuki

http://www.suwaczki.com/tickers/w5wq73sbdee7s85l.png
http://www.suwaczki.com/tickers/nzjd9jcgyfhxo87r.png

Odnośnik do komentarza

Hej Dziewczyny, wracam do Was :) po opadnięciu pierwszych emocji postanowiłam ostrożniej podchodzić do tej całej sytuacji. Gdzieś tam w głowie miałam obawy po wcześniejszym poronieniu, wolałam poczekać na usg i wiedzieć, że wszystko je dobrze. Serduszko pięknie bije, termin na 26 maja :)
nowamamusia84 też następne usg mam dopiero za miesiąc - będzie ok 10-11 tydzień.
Velvet92 wydaje mi się, że mamy podobny termin :)

Odnośnik do komentarza

kyga trzymam kciuki za badania. Oczywiście daj znać zaraz po :)
Co do badań prenatalnych w pewnym wieku niestety już trzeba. ;) W pierwszej ciąży nie robiłam takich badań, ponieważ byłam młodziutka i może trochę mniej świadoma. Teraz to już co innego - po pierwsze wiek, a po drugie świadomość. Nigdy bym sobie nie wybaczyła gdybym coś zaniedbała. Wiadomo, że trochę stresuję się tymi badaniami, z resztą jak każdą wizytą. Mam natomiast nadzieję, ze wszytsko będzie ok :) Pierwsze badania 21.10. a ja już się stresuję . I teraz tak już będzie cały czas. Dzieci jeszcze się, nie urodziły a my się już o nie martwimy, a wraz z latami dziecka wcale to nie mija. O syna martwię się tak jakby był małym chłopcem, a to już duży kawaler. Na pewno jak będzie miał 18 lat też się będę martwić, tylko zmartwienia są inne. Hihi taka to już rola matki :)

https://www.suwaczki.com/tickers/thgfe6hhid3ub7jd.png
https://www.suwaczki.com/tickers/l22nuay3aec2scsm.png
https://www.suwaczki.com/tickers/atdcru1dftjoawgf.png

Odnośnik do komentarza

Ja USG mam 17.10.
a wizytę, żeby Pan doktor zobaczył wyniki krwi i moczu mam za tydzień.

Od wczoraj wieczór męczy mnie zgaga... no porażka jakaś - takich objawów to ja w dwóch ciazach nie miałam.
Moje dzieciaki też rodzily się po 4kg, bez znieczulenia, bez cesarki.
Z Lilką nawet nie peklam, nawet mnie nie nacieli.
Z Kacperkiem mnie naciela, bo jej się spać chciało... Ale to nie ważne.
Fakt - ja po porodzie jakiś czas smigalam a dziewczyny po CC same nie były w stanie się dzieckiem zająć.

http://www.suwaczki.com/tickers/3jgxyx8da050ysdf.png]Tekst linka[/url]
http://s9.suwaczek.com/201201314965.png
3960g 56cm 10/10p.
http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlmg7y385t43ab.png

Odnośnik do komentarza

Dziękuję wszystkim z mile przyjęcie :-). Ja ostatnie usg miałam w 6 tygodniu a teraz dopiero w 13 dlatego martwię się ze za długo bo wtedy jeszcze za dużo nie było widać. A jednak teraz te tygodnie są najważniejsze czy wszystko rozwija się prawidłowo. Czy polecacie jakoś kliniki w Warszawie na te badania prenatalne?

Odnośnik do komentarza

Witam mamcie:) te nowe tez:)
ciasto hmm- kusicie:) u mnie dzisiaj łosoś na parze z ziemniakami i marchewą z groszkiem.

Badania prenatalne stały się bardzo "modne" generalnie powinny być wykonywane kiedy istnieją do tego wskazania. wiek matki, obciążenia genetyczne.. Wiekrzość z nas po prostu odczówa potrzebe ich wykonania ale wewnetrznego spokoju:) A przecież jeszcze kilka raczej kilkanascie lat temu wogole nie wykonywano USG. Z naszych mam, nie liczne miały to badanie. Ale jestem za wykonywaniem i badan prenatalnych i dość częstymi standardowymi USG podczas każdej wizyty,(chyba że wizyta jest kilka razy w tygodniu to nie koniecznie)1-2razy w miesiącu, bo jest to najmniej inwazyjne badanie.

poród ze znieczuleniem- przy córci byłam nastawiona na zewnątrzoponowe ,oczywiście urodziła się bez znieczulenia bo mlodej się tak spieszylo, że w szpitalu pojawiłam sie kiedy akcja porodowa zblizała się do finału wszystkie formalności podpisywałam po porodzie. Wiec mam nadzieje, że i tym razem dam rade bez niczego:) tzn z MM bo był przy mnie cały czas. AniEli Ty wspominałaś, że zastanawiasz się nad porodem w domu?? i to tez mi sie podoba

http://www.suwaczki.com/tickers/rfxgskjouii3drdm.png
http://www.suwaczki.com/tickers/ibm28iikre36uzpi.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...