Skocz do zawartości
Forum

Kwietniowe maluszki 2017


Rekomendowane odpowiedzi

U nas tragiczna noc. W niedzielę byli znajomi niestety przyszli zakatarzeni i z bólem gardła i od wczoraj cała nasza trójka też się rozchorowala:( Tymon cała noc płakał bo nie mógł oddychać i się co chwila budził więc rano wszyscy jak zombie wygladalismy. Ciągle inhalacje i odciaganie. Taka zła jestem już nikogo z najmniejszym katarem do domu nie wpuszcze! Na 14 wizyta więc mam nadzieję że zobaczę wreszcie serduszko i ze wszystko będzie dobrze. Choć taki plus z dzisiejszego dnia może będzie.

Data porodu 24.04.2017
http://fajnamama.pl/suwaczki/ohxyyew.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/om6t303.png

Odnośnik do komentarza

Oj widzę że dzisiaj słaby dzień... U mnie też nieciekawie, o 6.30 nie zdążyłam zjeść i zaczęło mnie naciągac w ubikacji ale nie miałam czym po nocy wymiotowac i tak mnie męczyło że zaczęłam pluć krwią :( brzuch boli po tym poranku, wciąż mnie naciąga, boje się ruszyć więc puki mały śpi ja siedzę jak mysz pod miotłą.
Agataa ja codziennie ratuje się tostami i jabłkami ale nie miałam pojęcia że to rzeczywiście dobre na nasz stan, myślałam że mi tak po prostu podchodzi :)
Jeśli atmosfera w pracy ciezka to może szkoda się męczyć i lepiej rzeczywiście iść na l4? Zaniosłaś już zaświadczenie ze jesteś w ciąży?
Gosiu dużo zdrówka dla Tymka! Masz aspirator do odkurzacza?
Powodzenia na wizycie, już niedługo zobaczysz swojego Bąbelka ;)

31.08.2015 Kubuś 56cm 3270g :* sn :)

http://www.suwaczki.com/tickers/bl9cpiqvwbf940su.png

Odnośnik do komentarza

mycha88 nie, dopiero na najbliższej wizycie we wtorek poproszę o takie zaświadczenie.
Gosia.mama.Tymona Dużo zdrowia i powodzenia na wizycie!!! :) Daj znać, jak poszło!

Ja po pracy jadę spotkać się z psiapsiółą. Myślałam, czy nie odwołać, ale łyknę Prevomit i jakoś dam radę, a spotkanie dobrze mi zrobi. Pogoda dopisuje, to pewnie pójdziemy przejść się nad morze.
Trzymajcie się, mamusie!!!

https://www.suwaczki.com/tickers/wnidvcqg7q7ib22g.png

Odnośnik do komentarza

Dołączam do mam ze słabym dniem! Noc za krótka, zdecydowanie za krótka. Dziś się położę wcześniej, mam nadzieję, że odeśpię :)

Mdłości opanowałam, ale dziś boli mnie podbrzusze, już dawno nie czułam tego bólu i się zmartwiłam. Powoli wtajemniczamy rodzinę, mam nadzieję, że nie za wcześnie, ale skoro już 11tydzień, to w sumie ładnie. No i mam nadzieję, że teraz będzie tylko lepiej.

Odnośnik do komentarza

Cześć kobietki!
Widzę że faktycznie słaby dzień. Ja wykorzystuje energię od rana na gotowanie i małe zakupy. Ostatnio mam tak, że do ok. 15-16 trzymam się dobrze, ale za to później robi się nieciekawie. Mam mdłości, ciągle muszę jeść żeby ich nie mieć no i opadam z sił.
Noce całe szczęście jakoś przesypiam.

Co do l4, to ja jestem od ponad tygodnia i powiem Wam, ze to była słuszna decyzja. Dużo odpoczywam, zwolnilam tempo i przede wszystkim nie muszę wcześnie wstawać i pędzić do pracy, gdzie wiadomo stres nie odpuszcza.
Uważam że jeśli czuje się że chce się odpocząć to w naszym stanie nie ma co szarżować. Należy posłuchać swojego organizmu i już:-)
My też już wtajemniczylismy rodzinkę. Też miałam obawy czy jeszcze nie poczekać, ale przynajmniej więcej ludzi trzyma za nas kciuki:-)
Też się zastanawiam nad tą specjalną poduchą. Jeszcze nie zdecydowałam:-)
A porod, choć to na razie dla mnie abstrakcja to marzy mi się sn w wodzie :-) ale to raczej mało realne bo w moim szpitalu chyba takich nie ma.

http://www.suwaczki.com/tickers/h4zpskjov3lyxljn.png

Odnośnik do komentarza

Co do L4, to moja kuzynka pracowała całą ciążę, ostatni miesiąc tylko poszła, a urodziła 2 tyg przed terminem i na tym L4 była w sumie 2 tyg. Bardzo żałowała później, mówiła, że przeszła jej ta ciąża obok, nie nacieszyła się tym stanem, a i stresy w pracy jej nie pomagały.
Ja w poprzedniej ciąży byłam bezrobotna i bardzo dobrze wspominam ten czas, teraz jestem "na swoim", to jestem sama sobie szefem, stresów nie mam, to do stycznia będę pracować.

http://lbdm.lilypie.com/0IXHp2.png http://lb4m.lilypie.com/dWEAp2.png
Pamiętamy... (*) 23.02.2012.

Odnośnik do komentarza

Wreszcie i ja się doczekalam widoku fasolki i bijacego serduszka:) wszystko w jak najlepszym porządku:) ciąża młodsza niż z om bo dopiero 6t i 6d wg usg. Mycha88 po wizycie kupiłam w aptece ten aspirator do odkurzacza bo do tej pory tylko nose Frida używałam ale już nie mam do tego siły więc dzisiaj wielkie testowanie:)

Data porodu 24.04.2017
http://fajnamama.pl/suwaczki/ohxyyew.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/om6t303.png

Odnośnik do komentarza

Liryczna ja bardzo często w pierwszej ciąży miałam ból jak na okres. Moja gin zalecila mi no-spe 2-3 razy dziennie ale zażywanie tabletek najlepiej skonsultować ze swoim ginekologiem. Ja w zasadzie zazylam tylko kilka razy gdy bolało mnie dłużej. W tej ciąży tez juz kilka razy tak miałam ale nie trwało to dłużej niż pół godziny więc na razie się nie przejmuje ;)
A może zadzwoń do swojego gina? Powiesz jaka sytuacja, uspokoisz się.

Dziewczyny może pochwalicie się swoimi brzuszkami? :D

31.08.2015 Kubuś 56cm 3270g :* sn :)

http://www.suwaczki.com/tickers/bl9cpiqvwbf940su.png

Odnośnik do komentarza

Natka_86 u nas jest niezgodność grupowa. Mam zdrowego synka, który się urodził z Rh+, także spokojnie :) będziesz kontrolowana kilka razy pod kątem alloprzeciwciał, zalecane jest przyjęcie immunoglobuliny w 28-30tyg ciąży ( płatna, mi zależało wiec zrobiliśmy zastrzyk w pupę) i po porodzie (bezpłatnie i tu juz obowiązkowo). W aktualnej ciąży nie mam przeciwciał (jupi!!) i też będę się kontrolować i podawać immunoglobulinę.
Dziewczyny też pracowalam w pierwszej ciąży do końca 7 miesiąca, ale miałam dobry układ z szefową. Teraz sama mnie wysyła na zwolnienie, woli mieć jasny układ. Wczoraj miałam wizytę i wszystko w porządku :) dzidziuś rośnie, mama już też ;) na wadze nie widać, ale wiadomo skoro nudności i wymioty i myśli o jedzeniu nie są przyjemne. Co ciekawe jem nosem , jak coś mi pięknie pachnie to musze zjeść!
Dzień dzisiejszy też się źle zaczął, bo synek nie śpi od 5:10 Ech, ja niewyspana, on rozdrażniony, a mieliśmy iść na szczepienie MMR. Trochę się bałam, ale na razie ok, po wszystkim wyspał się na drzemce i od razu lepszy humor. Na noc też gładko. chyba zaraz sama pójdę spać. Potem nocy już ze spaniem jest różnie.
Trzymajcie się dziewczyny, jutro będzie lepszy dzień!

Odnośnik do komentarza

W koncu sie skonczyl ten okropny dzien. Caly czas cos. Temat brzuszkow sie pojawil :-) w pierwszej ciazy dlugo czekalam zeby bylo cos widac, jakos po 20 tygodniu. Teraz mam jeszcze pozostalosci po pierwszej ciazy wiec pewnie bedzie widac szybciej. Poki co widac moje sadlo :-)
Dzis urodzila moja przyjaciolka, az mnie ciary przeszly po jej opowiesciach.

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3rjjg816lrrt0.png

http://www.suwaczki.com/tickers/km5szbmhd0zxpvxd.png

Odnośnik do komentarza

mój brzuszek to póki co chyba tylko ja widzę :) takie małe zaokrąglenie w samym dole brzucha. To co mam wyraźnie większe to piersi, które wcześniej małe też nie były... hehe
Zrobiłam nowe badania na tarczyce, TSH nieco niższe (3,76 z 4,05), ale ft3 i ft4 oba w środku normy. Zobaczymy, co powie endokrynolog.
Widziałam się też wczoraj z przyjaciółką, bardzo pozytywnie zareagowała na wieść o naszej fasolce :) Sama ma prawie roczną córeczkę, mała będzie miała towarzystwo. Zapytałam ją o te poduszki ciążowe, też polecała Motherhood

https://www.suwaczki.com/tickers/wnidvcqg7q7ib22g.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...