Przeziębienie

[Gość oskarka]

u nas mimo powrotu do szkoły spokój, dajecie dzieciom probiotyki? w aptece mi polecono estabiom junior, który łączy probiotyk z witaminą D, mam 2 w 1, to dla mnie i dla dziecka wygodniejsze, a pediatrzy polecają suplementację witaminy D.

[Gość Kasia]

Całą rodziną używamy wyłącznie olejków eterycznych, które są klasy terapeutycznej, które oczyszczają nasze ciało I dom, balansuja nasze organizmy, a przez to nasz układ odpornościowy działa prawidłowo I radzi sobie ze wszystkim 🙂 wyeliminowalismy z domu wszelkie leki, produkty syntetyczne, chemie. Mamy wiele doświadczeń z olejkami, wyciągnęły nas z niejednej opresji. 

[Gość rossma]

mnie coś zmogło w weekend ale na szczęście po par dniach picia sambucolu strong już jest ok, od paru lat się tym suplementem ratuję przy przeziebieniu

[Gość Ewa]

Wypróbowaliśmy mnóstwo sposobów na przeziębienie i odporność, szczególnie u dziecka i różnie to bywało. Córka często wracała zakatarzona i zachrypnięta z przedszkola. Teraz stosujemy głównie domowe sposoby, które przy regularnym stosowaniu zaczęły się sprawdzać. Tutaj kilka ciekawych rad: https://littlemuffins.pl/5-domowych-sposobow-na-przeziebienie-u-dziecka/

[Gość Milena]

Weź Engystol bo działa przeciwwirusowo i wzmacnia odporność.

[Gość miiik]

W tym roku dopiero kupiłam synowi inhalator mesh, siateczkowy. Nie mam zamiaru, żeby w szkole ryzykował teraz. Syn zabiera nebulizator do szkoły, doraźnie przypisane leki, krótki czas inhalacji, inhalator bardzo modny, więc syn się nie wstydzi, co też było bardzo ważne przed wyborem. Ten model https://iamed.pl/product/-AGU-BABY-Inhalator-siateczkowy-Meshz-nebulizatorem-AGU-N8-Tomichi-s101121. Ten sklep polecam z prostego powodu. W razie czego masz od ręki serwis sprzętu. O nebulizatorach dużo jest treści, poradników, natomiast uważam, że modele kompaktowe z perspektywy dziecka sprawdzają się najlepiej. Właśnie dziecko samo powinno wiedzieć, jak obsługiwać i się nie bać. Ten sprzęt spełnia te wymagania, więc wartościowy. Nie wiem, sami zobaczcie, ja tam nikogo nie namawiam. Mamy czasy, jakie mamy, trzeba sobie jakoś radzić.