Skocz do zawartości
Forum

Lutówki 2017


Rekomendowane odpowiedzi

EmiliaFG - zdziałają zobaczysz!!! ten lek jest najbardziej sprawdzony i można przyjmować jego bardzo duże dawki, już nie pamiętam ile tabletek ale coś nawet chyba koło 10-ciu na dobę więc spokojnie! unormuje Ci się ciśnienie! Dobry jest jeszcze sok z aronii, oraz napary z pokrzywy, one pomagają na regulację ciśnienia, ale zapytaj czy w ciąży można. Podobno pokrzywa jest rewelacyjna, ale czy w ciąży można to nie mam pojęcia! nie wiem.
Jeszcze troszkę i chciałabym poczuć, bo martwię się jak nie czuję...takie błędne koło.

Odnośnik do komentarza

Zoja niby unormowało ale wydaje mi się, że jest zbyt niskie w drugą strone. hehe ale za 3 tygodnie mam wizytę poprzedzającą noszenie holtera oczywiście i wtedy dowiem się czy dawka ok czy coś jeszcze z nią robimy. :) Ty też jesteś pod opieką poradni nadciśnienia?
Tez martwiłam się, że nie czuje ruchów a nagle niespodziewanie przyszły. Głowa w górę! Zaraz na pewno da o sobie znać mieszkaniec Twego brzuszka. :)

http://fajnamama.pl/suwaczki/rbdyc1u.png

Odnośnik do komentarza

Nie jestem pod opieką poradni jeszcze, choć pewnie powinnam, moja lekarka mi dobiera leki. Wczoraj poczułam takie muskanie, wiec chyba coś zaczyna się dziać :) poczekam jeszcze kilka dni pewnie, ale myślę ze to kwestia kilku dni właśnie i będzie to wyraźniejsze! Jednak po 6-ciu latach to już człowiek zapomina jak to jest...

Odnośnik do komentarza

Ale Wam super!!! mi dwa tygodnie brakuje do 20-stego tygodnia :) ale spokojnie poczekam, choć 4 tygodnie od wizyty do wizyty to za długo zdecydowanie... bo chciałabym podglądać Malutką co chwilę aby sprawdzać czy wszystko ok. Moja ginekolog się śmieję, ze gdyby rodzice mogli na TV oglądać to by zamęczyli te dzieciaczki :) i merdali tym USG co chwilę :) pewnie ma rację :)

Odnośnik do komentarza

Tak Wisienko - też mam dość nasłuchiwania, czy to już to...każdego dnia :)
w takim razie chyba mamy podobnie, ja mam termin coś koło 28 luty :) sam koniec...ale kto to wie jak to będzie nie?
Ty idziesz 5-tego to ja już bym była happy, ja idę 13-stego dopiero...więc już to czekanie mnie wykańcza! Ale byle tylko takie "problemy" mieć :)

Oglądałam ostatnio w sklepie wózki i powiem szczerze, że Implast mnie rozczarował, ma tak sztywne zawieszenie, że nie zdecyduję się na niego.

A jak wyprawki? kompletujecie? chciałabym kołyskę albo kosz wiklinowy dla Małej, macie jakieś typy? co polecacie?

Odnośnik do komentarza

Ja juz ciuszki mam na najblizsze 3 miesiace zycia dziecka. Ale zawsze cos dokupie. Nie bede bawila sie w zadne kolyski tylko lozeczko i lozeczko turystyczne,bujak.z mebli komoda z przewijakiem i szafka.mysle ze dziecku wszystko jedno na poczatku co ma w pokoju.przesadzac tez nie ma co :) no i wozek w styczniu zamowie.ale najbardziej nie ogarnia rzeczy typu butelki,smoczki,laktatory, jakies ochrony na sutki itd.tego jest tyle do ogarniecia ze glowa boli.
U mnie chyba ok mala szaleje w brzuchu.czuje sie swietnie wiec postanowilismy zezem jeszcze skoczyc na wakacje jakies dluzsze odpoczac i zrelaksowac sie.bo od siedzenia w robocie tylek mnie boli.

Odnośnik do komentarza

Ja łóżeczko mam, wędrowało 6 lat :) i wróci do mnie, komodę z przewijakiem zakupie a kosz albo kołyskę bym chciała, żeby nie wstawać w nocy tylko siup, odłożyć przy łóżku:) tak z wygodnictwa bardziej. Wózka nie mam, wydałam wszystko, ubranek troszkę mi wróci, dostanę fotel do karmienia - taki bujany z podnóżkiem. Póki co Młoda nie będzie miała pokoju, będzie z nami w sypialni, może z czasem uda nam się jeden taki malutki wyremontować, ale póki co nie damy rady, tym bardziej, że nie zakładam że będę ja po karmieniu odnosić tam...bo wiem, że nie będę, dwa razy próbowałam z poprzednimi dziećmi i się nie udało, teraz nawet nie będę próbowała :) od razu zakładam - mieszka z nami przez jakiś czas :)

Odnośnik do komentarza

Osobiście mam sporo rzeczy już w wyprawki. Ubranka do rozmiaru 74 więc na razie i przez jakiś czas nie mam co się martwić :) W sumie zostało to co dla mnie to szpitala i chemia dla dziecka plus butelki i smoczki. :) Czyli malutko. :) Już trochę popadłam w szał zakupów i mam całe szuflady zapchane workami próżniowymi z ciuchami maleństwa. :) Połówkowe wyszło w porządku. Mam 385 gram szczęścia mojego najukochańszego :) coś wydaje mi się, że jestem najwcześniejszą lutówką bo pierwotnie termin na 3.02 ale już przesunął się na 01.02 :P Pewnie tez rozważyłabym kwestie kołyski albo kosza ale niestety nie mam za bardzo na to miejsca także dziecko dostanie łóżeczko, przewijaczek i swoją prywatną komodę, którą w listopadzie już zapełnię wypranymi i wyprasowanymi rzeczami. :) W czwartek zaczynam 6 miesiąc więc szkoda, że jako pierwsza będę dzielić się dobra nowina w lutym choć pewnie jeszcze wskocze na połowę stycznia ze względu na cc. :)

http://fajnamama.pl/suwaczki/rbdyc1u.png

Odnośnik do komentarza

A względem wózka już chyba zdecydowaliśmy się na taki:
http://allegro.pl/zobacz-wozki-dzieciece-4w1-fotelik-sam-gratisy-i6452619197.html
a łóżeczko takie: http://allegro.pl/lozeczko-dzieciece-drewniane-tapczanik-szuf-nowosc-i5962344292.html
Łóżeczko kupujemy w listopadzie a wózek w grudniu. Albo obie rzeczy w grudniu :) Właśnie przez to, że termin mam na samym początku lutego a nigdy nie wiadomo co się stanie :)

http://fajnamama.pl/suwaczki/rbdyc1u.png

Odnośnik do komentarza

Ja polecam farbę Sigma superlatex, powiem Ci ze szorować gąbką można, mam dwoje dzieci wiem co mówię :) nie malowaliśmy z 9 lat nic totalnie, aż nam się znudziło i przemalowaliśmy na jaśniejsze kolory i znów ta sama farba, już 2 lata ciągle jak nowa!!! wszyscy się dziwią, ale warta zdecydowanie swojej ceny. Znajomi kupili zwykłą z marketu NIBY zmywalną i po roku muszą chatę przemalować całą, nie da się tego zmyć, nie wiem jaką mają, ale polecał im pan w markecie budowlanym.
Zaczął mi się 19-sty tydzień i coraz częściej czuję kilka razy dziennie akie ruchy Malutkiej, może to nie kopniaki takie porządne, ale takie muskanie :) i fajne to jest! cudowne wręcz! jeszcze ponad tydzień i ją zobaczymy znów na USG, nie mogę się doczekać :)

Odnośnik do komentarza

Co do butelek jeśli zamierzacie kp nie polecam kupować (góra 1 jak już) ja kupiłam komplet i nie używałam jedną i to kilka razy bo mój niebutelkowy. Laktator i owszem przydał się no właśnie ale jak któraś z was nie chce kp nie przyda się. Osłonki na piesi można kupić w każdej aptece (lub zamówić na gemini u 2 dni u będą u Was) gdy będą potrzebne. Swoją drogą polecam aptekę gemini. Ja miałam muszle laktacyjne i u mnie osobiście się sprawdziły. Co do podgrzewaczy/wyparzaczy można w każdej chwili kupić (nie miałam nie było mi potrzebne). Poduszka dla kobiet w ciąży (nie miałam przy pierwszej ale teraz mam) i powiem wam że żałuję że dopiero teraz ( w pierwszej ciąży ryczałam koło 6-7miesiąca z bólu kręgosłupa) wysypiam się z nia rewelacyjnie. Jeśli chodzi o to jakie kosmetyki są dobre polecam portal "sroka o". Przy pierwszym dziecku robiłam listę "must have ". Na gotowe listy wyprawkowe trzeba wziąść poprawkę nie wszystko jest niezbędne u szkoda kasy. Takie akurat są moje doświadczenia

http://fajnamama.pl/suwaczki/1ow6m3e.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/vfajssf.png

Odnośnik do komentarza

My już po połówym i mała ma ponad 400g. A i jeszcze jedno jeśli nie będzcie miały odpowiednio wyciagnietych brodawek do karmienia (maluszek nie będzie miał za co chwycić) wtedy mogą się przydać kapturki chroniące i... Zwykła strzykawka taka 20 ml odcięta góra i odwrotnie założoną aby powstało urządzenie sącce i żadne drogie urządzanie za 100 zł nie potrzebne

http://fajnamama.pl/suwaczki/1ow6m3e.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/vfajssf.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...