Skocz do zawartości
Forum

Sierpień 2008


Renatka

Rekomendowane odpowiedzi

Lila jak zwykle odstawiona w sukienkę musi ją szybko zdjąć, a polega to zwykle na zrobieniu mega-kupy :-) Sukienka zawsze wywołuje nawet najdłużej nierobioną kupkę, więc i dzisiaj nie mogło być inaczej, a tym bardziej, że święta mamy... Wyczerpała tym samym zapas rajstop, bo wczoraj babcia jej pobrudziła barszczem a dzisiaj Lilka rozpracowała drugie i tyle było. Święta w dresikach to jest to :wybierz_mnie:

http://lb1f.lilypie.com/fgOAp2.png
http://lbyf.lilypie.com/ys5vp2.pnghttp://davf.daisypath.com/BPo8p2.png

Odnośnik do komentarza

A u nas w Święta zaczęła się męka zębasowa... juz wieczorem Lilka była jakaś niespokojna, myslałam że gryzą ja rajstopki więc zdjęłam ale nie... to nie to. Prawie całą noc bidulka krzyczała a ja nie wiedziałam co jej jest, brzuszek miała miękki, nie prężyła się, przesypiała po pół godzinki a potem strasznie płakała.Dałam jej paracetamol, zasnęła na chwilę a potem znowu. Moja siostra pojechała do apteki po maść znieczulającą na ząbkowanie i po tej maści jej przeszło na jakiś czas. Cały dzień spała, nie była w stanie gadać, smiać się, tylko jęczała biedna żabka. (to jedna strona całej historii...
a oto druga->
Rano, po ząbkowej nocy wpadła do nas do pokoju moja mama i zrobiła schize, że dziecko na pewno jest przełamane, bo jak tak krzyczy to tylko jest jeden powód TEN POWÓD. Mój J. to tak zbladł, że myślałam, że zemdleje a mi zrobiło się tak gorąco, że aż czułam mrowienie w ustach. Mama wzięła mi Lilianke z rąk i powiedziała, że trzeba ją nastawić i mam nalać wodę do kąpieli. Słuchajcie, wydarłam się na nią, że nas straszy, że to jest moje dziecko i ja będę decydować co będzie z nia robione. Na co ona mówi, że jak chcemy mieć garbate dziecko to nasza sprawa. Masakra!!! Lilianke wykąpaliśmy- żadnego nastawiania nie było, (chybabym zwariowała!) i posmarowaliśmy maścią dziąsła, dziecko przestało płakać. Ale nigdy nie zapomnę jak mnie mama wystraszyła! Skąd jej to do głowy przyszło, ja pitole! Jeszcze teraz rośnie mi ciśnienie jak to wspominam.

http://www.suwaczek.pl/cache/aa96800c99.png

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3gywl4xsejs6o.png

Odnośnik do komentarza

o japierdziu, co to znaczy PRZELAMANE??? chybabym zamordowala za taka zchize... uf...

U nas, sluchajcie, rewelacja:) :list:
Mala wciaga bebilon, zagryza zupka zarzywna, jabluszkiem a na noc kaszka sinlac:)
Od dwoch dni kapiemy sie w wannie, Toś to: uwielbia i potem ladnie spi (jak padnie o 22 to pobudka tylko jedna kolo 4 a potem juz o 8:))
Jest wesola, gada, piszczy, smieje sie, wszystko chwyta w lapki i mlamle;)
jest super;)
a kupa co 2 dni, hihi;)))

Odnośnik do komentarza

U nas jakaś masakra. Przedwczoraj rano Mała płakała tak, że nic nie było jej w stanie uspokoić. Budzi się w nocy co 2h a z rana nawet co 1h. Już wyszukałam przez święta w necie jakiego pediatrę u nas dobrze oceniają i planuję się zarejstrować, gdy tylko zdobędę numer. Ciekawa jestem tylko na kiedy?

Nie wiem jak wyglądają te zmięknięte dziąsła, ale u nas chyba też początek ząbków. Mała płaka cały ranek w drugi dzień świąt :8_2_96:, aż moja mama zapytała czy ona jest chora. Wogóle to mi chodzi i nawet z drugiego pokoju woła "Lila, Lila..." jak ta katarynka. Wkurza mnie to niemiłosiernie. Posmarowaliśmy Lili dziąsła Orajelem i jest w miarę ok. Wogóle to Mała jakby obraziła się na cyca. Je jak ją poproszę i to w takiej pozycji, że masakra. Jakby ją nosić na rękach to by wogóle mogła zapomnieć o jedzeniu i stołować się w dzień raz albo dwa. Wogóle śpi w dzień mało co, a w nocy to już pisałam jak. Osobiście planuję zostać zombi, jak tak dalej pójdzie :36_2_58:

Najgorsze jest to, że gryzie nasze palce zamiast gryzaków czy zabawek. Jak jej damy do gryzienia jakieś kółeczka, albo taką gumową gwiazdkę to gryzie z zafascynowaniem chwilkę a później płacz.

O leżeniu możemy już zapomnieć, jak tylko się ją położy to albo płacz albo odrazu przekręca się na brzuszek i też płacze. Nie wiem, czy to jakaś nieprawidłowość, czy to raczej normalne, ale Lila najchętniej podciąga się rączkami do siadu i tak lubi spędzać czas. Jak już siedzi tak dłużej to próbuje się puszczać rąk. W leżaczku siedzieć nie chce, bo jej przeszkadza to usztywnienie pod pupą, od którego lubi się odpychać nóżkami. Mata wydaje jej się nudna, najfajniejsze jest tylko chodzenie po mieszkaniu i obserwowanie co robią inni. Wtedy Mała robi taki dziubek z zainteresowania i patrzy jakby ją zamurowało.

Ręce mi już odpadają :36_2_58:

http://lb1f.lilypie.com/fgOAp2.png
http://lbyf.lilypie.com/ys5vp2.pnghttp://davf.daisypath.com/BPo8p2.png

Odnośnik do komentarza

Villnelle - skads znam to noszenie.. Ale w chuscie jest fajnie, wtedy razem odkurzamy, czy gotujemy :)
Maja tez upodobala sobie nasze palce do gryzienia - jak daje jej do raczki lewka czy rybke, to pogryzie chwilke a potem placz, ze sie caly nie miesci w buzialu, no jak on smie okropny!?
Lezaczek i mata sa malo interesujace - tak jak mowisz - na bujaczku odpycha sie mocno nogami, tak, ze gdyby nie pasy to normalnie by spadla. Probuje w nim siadac, podciaga sie, ale jej sie to nie udaje, wiec co? Placz!!
Najbardziej lubi noszenie - ale tylko w zaakceptowanej przez nia pozycji - oraz siedzenie.
Czasem tylko ku naszej uciesze, patrzy z zainteresowaniem w ekran monitora, czy telewizora..

Wymagajace sa te maluszki :)
A ja tak czekalam na spokojne chwile ustabilizowanego macierzynstwa - ale to chyba za kilka lat.. ;D

P.S. ja tez dolaczam do klubu zombie ;)

http://www.alterna-tickers.com/tickers/786895.png

Odnośnik do komentarza

Dzisiaj - wow - pospałam w nocy przez najdłużej 4h bez przerwy. Plecy pękają mi, ale nie chcę dać jeszcze wygranej dla chusty, bo jak muszę coś zrobić na laptopie to Lila dostaje skrętu głowy w jego stronę. Dzisiaj miała niezłe zdziwko jak się jej puściło program pierwszy polskiego radia. Tam dużo gadają, a nie ma piosenek, więc Lila cały czas szukała po pokoju osoby, która do niej mówi i z niedowierzaniem kręciła główką, że nikogo oprócz mnie i jej w pokoju nie ma.

Wczoraj pokłóciłam się z N., bo zapomniał o naszej pierwszej rocznicy ślubu. Wszakże cywilnego, ale nie musiał mówić mi 3 tygodnie wcześniej, że zrobi dla mnie czekoladowe fondue z owocami i że dzień naszego ślubu jest ważniejszy niż dzień naszych zaręczyn.

http://lb1f.lilypie.com/fgOAp2.png
http://lbyf.lilypie.com/ys5vp2.pnghttp://davf.daisypath.com/BPo8p2.png

Odnośnik do komentarza

hej:*
wracam po dlugiej nieobecnosci;)
Daszka Matko ale mnie wysraszylas:/
Allayiala kochana bardzo sie ciesze,ze wszystko dobrze jest! Tosiek w koncu jest naprawde szczesliwa bez tych problemow brzuszkowych...
villanelle Kacper tez tak mial jakis czas temu, malo spal, byl marudny ale jakos samo przeszlo...a co do noszenia to mam ten sam problem, w bujaczku posiedzi chwile, tak samo jest z lezeniem i zaraz placz, tylko by chcial siedziec na kolanach albo zeby go po domku nosic...

dziewczyny wasze maluszki sa urocze:36_4_10::36_4_10::36_4_10:

http://kacper-kacperek.aguagu.pl/suwaczek/suwak3/a.png http://s2.pierwszezabki.pl/007/007215981.png?9220
:11_6_204:
http://maja-majeczka.aguagu.pl/suwaczek/suwak4/a.png

Odnośnik do komentarza

Mloda Mamuska zupki normalizuja kupki, wiec podawaj bez stresu. Na poczatek polecam zupke jarzela mnie obgryzacynowa ze swierzych warzyw bobovity, tam jest tylko marchewka i ziemniaczek. Tosiek jest teraz na tej zupce + deserek z jabluszka i kaszka sinlac na wieczor do mleka i robi juz "dorosla" kupe (i takoz smierdzaca, masakra, hehe). Takze zupka tylko na kupy pomoze:) Dawaj smialo:36_4_10: Toś zjadla dzis juz prawie pol sloika:)))

A w ogole to w zla godzine napisalam o tych zabkac, bo dzis w wannie Toska zaczela mnie obgryzac, a potem z zapalem rabala pieluszke... posmarowalam jej dziaselka bobodentem i na szczescie po jedzeniu zasnela. A wczoraj nie zatrybilam o co dziecku biednemu chodzi, jak nie mogla zasnac i plakala... eh... zegnajcie kolki, witajcie zabki...
;)

Odnośnik do komentarza

To jeszcze nie bylo tak zle - Maja od dwoch dni daje popisy iscie operowe.
W dzien w porzadku, ale wieczorem zaczyna sie jazda.
Pierwszy raz usypia bezproblemowo - po kapieli i jedzonku pada. Ale to tylko zmylka dla nas, ze bedziemy miec spokojna noc i chwile dla siebie.
Po 2 godz. budzi sie niby na jedzonko, ale po nakarmieniu, odlozona - zaczyna sie akcja. Marudzi, wierci sie przewraca glowka z boku na bok uderza raczkami - po tym wstepie - wycie.
No jakbysmy ja ze skory obdzierali zywcem. Stawalismy na glowie, ale nic - nie pomaga noszenie przytulenie mowienie zabawianie ani cycus. No drze sie jak opetana. Nie wiem skad ma tyle pary w plucach, sasiedzi slysza na pewno :)
Wczoraj w tym momencie posmarowalam jej dziaselka- nie bylo to zbyt trudne bo buziala miala rozdartego non stop. Zaciekawilo ja to, pomamlala i .... uspokoila sie po jakichs 5 min.
I teraz pytanie - czy usnela bo zel zaczal dzialac, czy sie zmeczyla plakaniem?

O 24 powtorka z rozrywki - nie dala sie uspokoic tylko darla sie wnieboglosy. Posmarowalam - i jakby lepiej.
Ale o 4 niunia postanowila przestac byc monotematyczna i zelik nie pomogl. Zachcialo sie pannie noszenia. W roznych pozycjach po calym pokoju.
I tak przez godzine.
A pobudka o 7.

jestem zombie bardziej niz zazwyczaj :36_2_31:

http://www.alterna-tickers.com/tickers/786895.png

Odnośnik do komentarza

ninnare, współczuję. U nas wczoraj było spokojniej, ale okazało się dziś o 5 rano, że to tylko pozory i Lila odstawiła nam przedstawienie do 7 rano. W repertuarze: płacz, karmienie 2minutowe, pozorne zaśnięcie, płacz, noszenie, odkładanie do łóżeczka, gaworzenie i płacz i znów karmienie. Normalnie jakiś cyrk. Nie wiem, jak ja dzisiaj dam radę siedzieć z mężem i kolegą na sylwestra i nie zasnąć po północy. Zombie rządzą :36_1_16:

Okazało się, że pediatra, którego tak chwalą przyjmuje wg standardowej kolejki czyli jak sobie przyjdziesz tak sobie będzie, problem w tym, że tam trzeba koczować 1-2h przed przyjmowaniem i oczywiście jak się trafi na 11 osób przed nami to pan doktor nie przyjmuje, bo ma napisane z podkreśleniem, że przyjmuje tylko do określonej godziny i ani dłużej. W sumie to się nie dziwię, bo raz byłam u ginekolożki, która przyjmuje dopóki są pacjentki, czyli wtedy do 23:00!!!

No i była dzisiaj mega kupa pierwsza do bożego narodzenia. Konsystencja taka jak pasta, tylko że śmierdząca. Później był spokój. A wogóle to Lilkę tylko wozić w gości trzeba bo u obcych ludzi jest jak 1000% aniołek. Mój kuzyn z żoną aż się nie mogli nadziwić jaka to ona jest grzeczniutka, cichutka i wogóle :36_4_1:

http://lb1f.lilypie.com/fgOAp2.png
http://lbyf.lilypie.com/ys5vp2.pnghttp://davf.daisypath.com/BPo8p2.png

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny no to już wyjaśniam...PRZEŁAMANA tzn. że ma złamany kręgosłup (najczęściej w wyniku urazu, nie podtrzymania karku przy podnoszeniu dziecka itd), zdarza się to bardzo rzadko, bo dzieci mają giętkie ciało no... ale moja mama ( jak mówi) to podobno nas też nastawiała, bo cyt. kiedyś to wszystkim dzieciom sie tak robiło. Mam gęsią skórkę jak o tym pomyślę a Lili to już chyba z mamą nie zostawię sam na sam. Masakra.

Młoda Mamusiu a dajesz Kacperkowi kleik albo kaszki? Ja bym zaczęła od tego a zupki w następnej kolejności. Allayiala ma rację z tą zupką jarzynową z Bobovita jest smakowita, Lilianka uwielbia:). Kupki będzie robił co 2 dni, śliczne i pachnące hehehehehe
Dostałam pocztą poradnik żywieniowy z Bobovita, jest rewelacyjny! Rozpisany każdy miesiąc co podawać, jak i dlaczego, może na ich stronie uda się go zamówić, myślę że prześlą bezpłatnie, spróbuj bo warto.

Villanelle a u mnie odwrotnie było-> to ja zapomniałam o naszej pierwszej rocznicy ślubu we wrześniu i było mi strasznie głupio, bo J. wpadł do domu z cudnym bukietem kwiatów i winem a ja nic. Ale nie to jest najgorsze, zamiast spędzić z nim romantyczny wieczór, włączyłam internet i cały wieczór przesiedziałam na.......parentingu;( głupia do cna.
A spróbuj dać małej paracetamol w czopku dla niemowląt na noc i herbatkę uspokajającą z Hippa, może ją coś boli a nie umie powiedzieć mała żabka. Na pewno jej nie zaszkodzi a może pomoże.

Na Nowy Rok Kochane Dziewczyny, Wam, Dzieciaczkom i Waszym Męczyznom życzę abyście byli szczęśliwi i radośni, pełni optymizmu, wypoczęci, wyspani i każdego dnia zadziwieni cudem jakim jest ŻYCIE

http://www.suwaczek.pl/cache/aa96800c99.png

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3gywl4xsejs6o.png

Odnośnik do komentarza

villanelle
ninnare, współczuję. U nas wczoraj było spokojniej, ale okazało się dziś o 5 rano, że to tylko pozory i Lila odstawiła nam przedstawienie do 7 rano. W repertuarze: płacz, karmienie 2minutowe, pozorne zaśnięcie, płacz, noszenie, odkładanie do łóżeczka, gaworzenie i płacz i znów karmienie. Normalnie jakiś cyrk. Nie wiem, jak ja dzisiaj dam radę siedzieć z mężem i kolegą na sylwestra i nie zasnąć po północy. Zombie rządzą :36_1_16:

Ninnare daj małej paracetamol dla niemowląt i herbatkę uspokajającą, może sobie też herbatkę sparz, zobacz co ostatnio napisałam Villanelle.

http://www.suwaczek.pl/cache/aa96800c99.png

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3gywl4xsejs6o.png

Odnośnik do komentarza

Daszka wiesz co dawalam mu kleik na moim mleku jakis czas temu przez klika dni ale pozniej ciezko sciagalo mi sie mleko i chcialam robic na modyfikowanym ale boje sie,ze mu zaszkodze (nadal nie wiem czy ma skaze bialkowa) a na dodatek maly pluje mlekiem w proszku, nie chce za chiny jesc, podawalam mu mleko bebiko HA i ono jest ochydne w smaku. ide po nowym roku do innego pediatry i chce zrobic testy na alergie ale nie wiem czy zrobia takiemu malemu dziecku...
Allayiala no niby raz mu dalam zupke marchwiowa z ryzem...wcinal az milo patrzec:) nic mu nie bylo po niej

http://kacper-kacperek.aguagu.pl/suwaczek/suwak3/a.png http://s2.pierwszezabki.pl/007/007215981.png?9220
:11_6_204:
http://maja-majeczka.aguagu.pl/suwaczek/suwak4/a.png

Odnośnik do komentarza

http://i210.photobucket.com/albums/bb233/commentbaby/Images/New_Years/images/11304.gif

Stary Rok odchodzi wielkimi krokami,
niech więc złe chwile zostaną za nami.
Niech Nowy Rok przyniesie dużo zdrowia,
radości a przede wszystkim morze miłości!

kochane życze Wam aby rok 2009 przyniósł same radości,duzo milosci i zdrowka dla was i waszych dzieciatek:))))))))

.....POZDRAWIAM SZAMPAŃSKO.......
......................................
SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO ROKU!!!
...............................................
.....POZDRAWIAM SZAMPAŃSKO.......
......................................
SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO ROKU!!!
............................................

http://kacper-kacperek.aguagu.pl/suwaczek/suwak3/a.png http://s2.pierwszezabki.pl/007/007215981.png?9220
:11_6_204:
http://maja-majeczka.aguagu.pl/suwaczek/suwak4/a.png

Odnośnik do komentarza

Szczęśliwego Nowego! :36_2_53:

U nas nocka była krótka. Spałam jakieś 4-6h, ale nie jest nawet tak źle. Siedzieliśmy do 2:30. Lila zbudziła się tuż przed północą, puściła salwę pierdków i zasnęła na puszczanie fajerwerków. Skoro już swoje puściła, to po co ma czekać na innych.

MM, również polecam ten poradnik, o którym mówiła Daszka.

Daszko, mojej Liliance podanie herbatki graniczy z cudem chyba, że łyżeczką i w ilości litra, żeby choć 50ml trafiło do jej buzi a nie poza nią. Z paracetamolem się wstrzymuję, podawała Viburcol, bo jest homeopatyczny i działa uspokajająco, ale raz działał, a raz nie więc to raczej nie w tym problem. Próbowaliśmy też z żelem do ząbków i kilka nocy był spokój, a później jakby się uodporniła... Po weekendzie idziemy do poradni na konsultację czy czas dołożyć coś do piersi, no i czy zacząć z ekspozycję na gluten.

http://lb1f.lilypie.com/fgOAp2.png
http://lbyf.lilypie.com/ys5vp2.pnghttp://davf.daisypath.com/BPo8p2.png

Odnośnik do komentarza

WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO DLA WAS MAMUŚKI I OCZYWIŚCIE DLA WASZYCH POCIECH !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Daszka mam prośbę, mogłabyś mi przesłać ten poradnik o karmieniu? Ja nie dostałam nic w szpitalu do wypełnienia. A bardzo mnie ciekawi odżywianie naszych maluszków. Mój adres aga.sz.83@interia.pl Jeśli oczywiście będziesz chciała.:36_21_5:

http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/20080426040120.png
http://parenting.pl/picture.php?albumid=790&pictureid=4969http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/200808261770.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...