Skocz do zawartości
Forum

Sierpień 2008


Renatka

Rekomendowane odpowiedzi

hej kochane:*
Olimpijka,Izabelin dziekujemy slicznie:):):):*
Karolina cierpliwosci...juz jestes po terminie i wiesz,ze w kazdej chwili moze sie zaczac:) a my mamy jeszcze troche czekania;)
Karla zycze duuuuuzo zdrowka dla syneczka!!!:Śmiech:
kamila powodzenia!!!! 3mam mocno kciuki!!!:)

a ja bylam dzisiaj u lekarza...i tak, rozwarcie mam na 2 cm, maly jest juz bardzo nisko, niedlugo chyba sam "wyplynie";) hehe i pani doktor powiedziala,ze do terminu raczej nie dotrwam:Śmiech: ale....lekarze biora pod uwage bardziej termin wedlug miesiaczki a ja takowy mam na 21-23 sierpien (nie pamietam dokladnie ostatniej miesiaczki) ale tak czy siak powinnam urodzic wczesniej:) potwierdzilo juz to 3 lekarzy;) mialam tez dzisiaj ktg, wszystko w porzadku, skurcze sa ale nieregularne.... aha no i bole plecow, brzucha mam codziennie, i krocze mnie czasami pobolewa:Szok:
Kacperku mamusia chce cie juz ucalowac!!!:) pospiesz sie;)

http://kacper-kacperek.aguagu.pl/suwaczek/suwak3/a.png http://s2.pierwszezabki.pl/007/007215981.png?9220
:11_6_204:
http://maja-majeczka.aguagu.pl/suwaczek/suwak4/a.png

Odnośnik do komentarza

Karla ogromne gratulacje i życzę wytrwałości i cierpliwości:):):) A kiedy urodziłaś bo ja 12-gp lipca dokładnie 4 tygodnie przed terminem ale mój niuniuś nie musiał leżeć w inkubatorku bo urodził się całkowicie zdrowy i sprawny;)

Kamila trzymamy mocno kciuki:):):)

NO DZIEWCZYNY ROZPAKOWYWAĆ SIE!!!!!!!!!!!

http://s2.pierwszezabki.pl/006/006151970.png?7919

:angel1: 14/12/2009 Odszedłeś Aniołeczku. Ja wierzę że nie na zawsze, że wrócisz w innym terminie. Kocham Cię!

Odnośnik do komentarza

Manenka71 ten pomysl z postem po porodzie jest calkiem fajny, bo uwierzcie mi, jak w ciąży ma się mnóstwo pytań, tak po porodzie ma się ich jeszcze więcej, bo maleństwa tak potrafią zaskakiwać...:Śmiech:
Tuśka ja urodzilam 18 lipca, termin mialam na 12 sierpnia, także prawie miesiąc przed terminem. Malutki byl w inkubatorze, co mnie na początku przerazilo. Lekarze obserwowali jak poradzi sobie w normalnych warunkach i brzuszkowej temperaturze. Ale Maleńki byl dzielny i po 30 godzinach wylądowal już wśród innych noworodków na oddziale.
Zdjęcia postaram się wrzucić dziś, najpóźniej jutro, bo potem czekają nas kilkudniowe odwiedziny mamy mojego m. i będzie ciężko z czasem...:Trudy:
Kamila czekamy...

Jestem z Wami! Rozpakowywujcie się już POWOLI, bo piękna pogoda na spacery :)
Allayiala czekam na spacerek z Tobą w Forcie...(jak Ty to nazywasz...w burakach) :)

http://suwaczki.maluchy.pl/li-18556.png

Odnośnik do komentarza

od KARLA:
Najpierw czekalam pięć godzin na wolną salę operacyjną, potem lekarz anestezjolog opowiedzial mi pokrótce o znieczuleniu, które mi poda. Trzeba usiąść po turecku i się rozluźnić, anestezjolog "wymaca" miejsce i robi zastrzyk, który generalnie nie boli, ale odczuwa się zimno w kręgoslupie. Po chwili leżysz drętwo na stole operacyjnym i nie czujesz już nic od piersi w dól. W momencie gdy nie jesteś w stanie podnieść kolana i nie....

Karla dzięki za opis, widac nie taki diabel straszny...i wszystko można przeżyć:) oj chciałabym juz to miec za sobą a tu do przyszłego czwartku tak daleko!

Kamila pewnie juz twoja punktualna dzidzia została przytulona i wycałowana co? Buziaki od ciotek z forum:Śmiech:

MłodaMamusia mnie tez dziś podbrzusze cały dzień boli i kręgosłup doskwiera, nie ma co ukrywać zaraz wyskoczy dzidziuś hihihi, 9 miesięcy sie Ptaszyna wykluwała to i te kilka dni zaczekamy na spotkanie.

Tuśka miło Cie widziec spowrotem, juz Twój Karolek niedługo miesiąc będzie miał jejku!

http://www.suwaczek.pl/cache/aa96800c99.png

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3gywl4xsejs6o.png

Odnośnik do komentarza

MlodaMamusia
ciezaroweczki a gdzie wy sie wszystkie podzialyscie???:Zakręcony:
nie zostawiajcie mnie tu samej!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!:Oczko::Psoty:

Młoda Mamusia nie stresuj się, jeszcze nas tu troche zostało, aczkolwiek coraz mniej:)
Na jutro zamowiłam sobie starych znajomych, z którymi zawsze pękamy ze śmiechu, więc mam nadzieję, że jutrzejszy dzień będzie przełomowy i Liliana zacznie kopac na zewnątrz a nie w brzuszku,:Padnięty:
Kamila pewnie juz przytula swojego brzdąca ....oj czekamy na fotki!
Pupciocha Kobieto nie trzymaj nas w niepewności i odezwij się w końcu!

http://www.suwaczek.pl/cache/aa96800c99.png

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3gywl4xsejs6o.png

Odnośnik do komentarza

Ja tez sie melduje.
Toska dzis fikolkuje mi w brzuchu jak szalona, moze w koncu by wylazla na swiat, bo ja juz nie mam sily.
Lozeczko nie przyszlo jak dotad, mialo byc 14 dni roboczych liczac od 21 lipca, bo wroca z urlopu- co mija jutro - a nie zapowiada sie ze wyslali przesylke:/ W tej firmie nikt nie odpowiada na maile, telefon wylaczony, na gg takze nikogo :( pewno sobie z tego urlopu nie wrocili i maja klienta w d...
Szlag mnie trafia, bo teraz bede miala tylko problem z ponownym szukaniem lozeczka, placeniem, czekaniem na transport itp.:/
No a kase im wplacilam, wiec jeszcze trzeba bedzie czekac az oddadza pieniadze... no co za niefart, ze tyle rzeczy z allegro zamawiam, a tu akurtat na lozeczko trafilo :Płacz:
Biedna Tosia w koncu bedzie w wozku spac :(

Jutro znowu odsiadka na Madalinskiego - jak znam zycie to znowu z 5 godzin tam przeklibluje - az mi sie juz wszystkiego odechciewa:(

Odnośnik do komentarza

ja sie tez melduje
dzisiaj mam juz dosyc codziennie musze gdzies jezdzic ja w tym samochodzie urodze albo sama na porodowke pojade i potem sie sama odbiore iprzyjade
ogrod mi zarosl poszlam oczywiscie z corka i musialam chociaz na czworakach pielic i troche jej pokazywac zeby mi kwiatkow nie powyrywala
MLODA MAMUSIA ciekawe ktora z nas pierwsza pojedzie bo idziemy rowno bede starala sie codziennie napisac jak kiedys nie wejde to znaczy ze dopiero po szpitalu sie zglosze

Odnośnik do komentarza

Czesc Dziewczyny,
Wrocilam wlasnie od gina - no i NIC sie nie ruszylo:/
Szyjka 1,5 cm, wszystko pozamykane, glowka nieustalona i na ktg brak skurczow:(
Mala chce pewno wylezc w terminie:(

Jutro ide na USG - i jezeli Tosienka ma juz 3,8 kilo to umawiamy sie na cesarke :Szok:
No coz - taki lajf... jak mam meczyc siebie i dzidzie to niech juz utna i bedzie z glowy...
Buuu... nie tak mialo byc:(
A lozeczka ani widu....

Coz - przyjdzie mi gdzie indziej szukac i uzerac sie zeby oddali kase... Same zmartwienia w tej koncowce - juz mam na prawde dosyc:(

Odnośnik do komentarza

czesc sierpnioweczki:)
Daszka a juz myslalam,ze sama mnie zostawilas;)
Allayiala no co za pajace!!! ale nie stresuj sie kochana, tosia poczeka na lozeczko:Oczko:
kochana to zacznij cosik robic,moze cos ruszy;) ja mam rozwarcie na 2cm i gin mowila,ze teraz to tylko z gorki...ehhh zobaczymy....jeszcze mnie przegonisz;P
manenka71 to umowimy sie tak,ze chociaz raz dziennie damy znac czy jestesmy jeszcze w 2paku:D
a mnie od rana boli brzuch i kregoslup ale braxtonow cos malo:Szok:

http://kacper-kacperek.aguagu.pl/suwaczek/suwak3/a.png http://s2.pierwszezabki.pl/007/007215981.png?9220
:11_6_204:
http://maja-majeczka.aguagu.pl/suwaczek/suwak4/a.png

Odnośnik do komentarza

Mloda Mamusia ja mam jeszcze szyjke nie skrocona, co dopiero mowic o rozwarciu... A Tosiek duuuzy jest i jak sie w koncu zdecyduje wyjsc to bedzie i tak za duza dla mnie do urodzenia...
A co do "robienia cosik" to caly czas pracuje nad ta szyjka i w pojedynke ze szmata i odkurzaczem oraz nieco milej z mezem - a efekty sa zerowe.
Dam jutro znac po USG jaki padnie wyrok.
Buziolce.

Odnośnik do komentarza

Allayiala oj to mi kamień z serca spadł, myślałam, że tylko moja Lily taka duża kobietka a tu widze, że w Tośce wagową kolezanke będziemy miały. Zobaczymy czy nam zaproponuja w ogóle cesarkę, bo się dziś nasłuchałam, że do 4300 cisną, żeby naturalnie rodzić.
Były dzis u mnie koleżanki i sie tak naśmiałysmy, że jak mnie dzis nie ruszy no to....już nie wiem kiedy.

MłodaMamusia masz już rozwarcie na 2 cm? Ae czad! Ja nadal żadnych skurczów, to i pewnie pozamykana jestem na siedem kłódek. Z mężem powariowac tez nie bardzo mogę , bo on 100 km ode mnie, więc na taką odległość to chyba sex telefon tylko dałby radę hihihi.

Dziewczyny mam termin równo na za tydzień, teraz to wypada kupić taśme krawiecką i odcinać co godzinę po centymetrze-> chybabym zwariowała!

http://www.suwaczek.pl/cache/aa96800c99.png

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3gywl4xsejs6o.png

Odnośnik do komentarza

Daszka no nie wiem, chyba to zalezy od szpitala i od lekarza - profesor co mnie prowadzi w szpitalu mowi, ze od 3800 kwalifikuję sie na cesarke i juz.

A w ogole to jak duza jest teraz Lilly? Bo moze warto przed teminem pogadac z jakims lekarzem w szpitalu gdzie bedziesz rodzic? Po pierwsze na izbie przyjec robia glownie ktg juz bez usg - wiec jak juz dostaniesz skurczy to moga Cie tak zostawic z wielka dzidzia do urodzenia naturalnie, a po drugie jak Ci sie Lilly wklinuje w kanal rodny - to juz cesarki nie zrobia.

No nic - bedzie co bedzie - damy rade, co nie?;)

Odnośnik do komentarza

Hej,
zostało mi jeszcze kilka dni, a już mam wrażenie, że przenoszę tą ciążę. Skurcze budzą mnie każdej nocy. Wydaje mi się, że jak leżę to jest tylko gorzej, więc jak tylko mogę i jest widno to wstaję i już się nie kładę. Biorę proszki i skurcze przechodzą.
Czemu ta moja córcia nie chce już wyjść? Mój m. ma do mnie pretensje, że nie zdecydowałam się na cesarkę, bo już byśmy mieli małą w domku... Cóż, zdecydowałam się na naturalny poród i tu nic nie jest pewne, co do terminu.

Allayiala z tym łóżeczkiem to rzeczywiście jest nieciekawie. Jak nikt nie odpowiada to chyba na Twoim miejscu kupiłabym gdzieś indziej. A sprzedającemu należy się niezła wiącha.

Daszka jak moja koleżanka rodziła 1,5 roku temu to lekarze wiedzieli, że dziecko jest duże, a mimo to nie zrobili cesarki. Mówiła, że poród był koszmarem ze względu na komplikacje. Mieli poród rodzinny i gdy zaczęło się źle dziać, bo mały nie mógł się urodzić jej mąż schował się z drugiej części sali, podobno przerażony i blady jak śmierć. W efekcie małego wyciągali kleszczami, był niedotleniony i jeszcze do niedawna bujała się z lekarzami bo mały miał krwiaka. Z tego co wiem to teraz jest już ok, ale narwów się najedli.

http://tickers.baby-gaga.com/p/car226pp___.png

http://www.suwaczek.pl/cache/f6c182c0b7.png

Odnośnik do komentarza

Czesc:)
Odezwala sie ta kobita od lozeczka, ze miala siakies problemy rodzinne itp i ze dzis wysla lozeczko. No OBY.

A z wiesci innych - to jezeli maly gamon nie zazyczy sobie wylezc wczesniej (na co marne szanse jak na razie), to jestesmy zapisani na cc na 21 sierpnia.
Mala wazyla dzis juz 3800 - wiec w ogole nie ma co liczyc na porod naturalny w terminie.
No i dobrze, przynajmniej wybralam sobie termin - 21 to nie dosc ze oczko - do tego mala bedzie lewkiem, no i jeszcze czwartek - a to jest bardzo dobry dzien (sama sie w czwartek urodzilam;))

Teraz pozostało mi tylko zmienic suwaczek, hihi:Święto:

Odnośnik do komentarza

Czesc dziewczyny !!
Dzisiaj wrocilam do domku z moja kochaniutka Viktoria !
Viktoria urodzila sie punktualnie 5.08 o godz. 21.16, wazyla 3600g i dluga 50 cm.
Przed 6 odeszly mi wody, nie spieszylam sie za bardzo do szpitala bo nie mialam zadnych boli i czulam caly czas ruchy. Przed 10 wyladowalam na porodowce, non stop cieklo ze mnie, wiec nie moglam chodzic tylko lezec. Okolo 13 dostalam pierwsze bole, ale nie za bardzo bolaly, o 16.30 puscili mnie na pol godziny na spacer, jak wrocilam to dopiero sie zaczely skurcze, wywijalo mnie z bolu, mialam bole krzyzowe, wiec od razu dali mi ZZO, a o 17 godz 1 cm rozwarcia, 2 godz bez bolu, o 20tej 10 cm, musialam czekac az mala zejdzie nizej i wytrzymac bole parte. O 21.16 juz trzymalam moja niunke na brzusiu :)
Sprobuje wrzucic jakies fotki :)
Pozdrawiam i trzymamy kciuki !!!

http://www.suwaczek.pl/cache/aa58b8af4d.png

http://www.suwaczek.pl/cache/1f89a5dbb5.png

http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/20030214310114.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...