Skocz do zawartości
Forum

Sierpień 2008


Renatka

Rekomendowane odpowiedzi

malina2717
MlodaMamusia
malina2717 wiem,wiem....ja tez strasznie sie balam, ale od poczatku ciazy dostalam leki na podtrzymanie i wszystko bylo ok...polowa pierwszych ciaz konczy sie poronieniem, takze nie jest powiedziane,ze stracicie drugie! napewno tym razem bedzie dobrze... trzeba probowac! napewno Wam sie uda:) dziekuje:):*

Kochana jestes ..... buSSSSkiiiiii i powodzonka :):):):):)

:Uśmiech: dziekuje i wzajemnie!:) trzymam mocno kciuki za Was:*:*:*

http://kacper-kacperek.aguagu.pl/suwaczek/suwak3/a.png http://s2.pierwszezabki.pl/007/007215981.png?9220
:11_6_204:
http://maja-majeczka.aguagu.pl/suwaczek/suwak4/a.png

Odnośnik do komentarza

Jejku dziewczynki ja miałm dziś jakiś dzień dobroci dla zwierząt :Śmiech: aż spać nie mogę taka szczęśliwa jestem :)
Najpierw przyjechał mój m. od teściów i przywiózł m.in. dwa rożki dla małej Zosi Ali. Moja teściowa jak nie kupuje to nie kupuje, a rożki to już trzy nam dała. W dodatku nie zauważyłam żeby się czymś specjelnie od siebie różniły ;) Jakieś ubranko chyba na za rok... i kilka ręczników. Co do ręczników to za chwilkę będę mogła sklep otworzyć. Nie wiem skąd ona to wszystko bierze :) i skąd to upodobanie do rożków i ręczników? I co ja będę z nimi robiła? hihi
Potem mój m. pojechał po wózek :) ale czego mi tam też nie nakupował :) Mam już nawet laktator :) wkładki laktacyjne, majtki poporodowe z siateczki, pielucho-podpaski, pieluszki z wycięciem na pępek, pościel, materacyk do łóżeczka, butelkę, kocyk bawełniany, dwa prześcieradła, parasolkę do wózka (bo producent nie robi więc z wózkiem tego sie nie dostanie...), termometr do wody, termometr dla małej, podkład pod prześcieradło, fridę do noska, nożyczki do paznokci (jest tam jakaś jeszcze obcinaczka i nawet pilniczek), jakąś maść do pupy co to ma się i na bolące piersi nadać i więcej grzechów nie pamiętam, wszystko już pochowałam.
A do tego wszystkiego nie moge się napatrzeć na swoją nową, piękną kuchnię :) Chyba będę tam dziś spała ;) Cieszę się jak jakaś głupia co to w życiu nic nie miała :)

Z nadmiaru wrażeń głowa przestała mnie boleć :) MlodaMamusiu :) więc rzeczywiście już jest lepiej. Tylko późno, a jutro rano trzeba wstać, bo będą kuchnię kończyć...
A ja właśnie przed ciążą 48 kg ważyłam :) dlatego nie uważam, że przytyłam dużo :)

Allayiala to mam nadzieję, że jakieś fajne foty Gwiazdy będą po tym 3D?
Szkoda, że słonicami nie jesteśmy, może byśmy doczekały akurat jakichś zmian, które mają wprowadzić żeby godniej nam się rodziło? A tak co nam pozostaje? Nadzieja na los lepszy niż innych... Czyli siedź dziecko cicho i czekaj na miejsce w szpitalu, inaczej zostaje Ci już tylko winda...
Poza tym cieszę się, że z Tobą i Tosią wszystko ok :) nie zazdroszczę jednak jutrzejszego rajdu po lekarzach :/ no ale chociaż gdzies sobie wyjdziesz z domu. Ja za to przyrosnę do kanapy...

Dobra idę spać, bo nie wstanę :sen:

Ps. zerknę tylko do kuchni :Śmiech:
hihi

http://tickers.baby-gaga.com/p/car226pp___.png

http://www.suwaczek.pl/cache/f6c182c0b7.png

Odnośnik do komentarza

Rety co tu dzisiaj taka cisza, co? Gdzie wy wszystkie Kobietki sie podziałyście? No chyba nie na porodówce:Histeria: ojojoj, nie zostawiajcie mnie tu samej! Allayiala jestes? Czy tez Cie wywiało?

Tak mnie dzis ból podbrzusza chwycił, ze normalnie zbladłam (czułam się jakby mnie kilka kg. ciągneło od podbrzusza w dół), pojechałam nawet pochodzic po sklepach, żeby sie rozluźnić ale nic to nie dało i po godzinie wróciłam do domu, polezałam i dopiero przeszło. Nie mam pojęcia czy to skurcze czy nie, bo chwyciło razem z braxtonem i trzymało około dwóch godzin, miałyście moze cos takiego? A jaka pobudzona przy tym byłam, chodziłam jak przed egzaminem! Masakra. No ale juz w Gnieźnie jestem i teraz tylko czekac na pierwsze skowronki hihiihi

http://www.suwaczek.pl/cache/aa96800c99.png

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3gywl4xsejs6o.png

Odnośnik do komentarza

Czesc dziołchy,
Od 3 dni latam jak kot z pecherzem i nawet nie mialam sily siasc przy kompie.
No bo kupujemy samochod wreszcie, a to zawsze wielkie mecyje, kupa latania i w ogole.
Do tego rajd po lekarzach, prawie mnie to wczoraj wykonczylo, wiecej juz w poludnie nie wylaze z domu tylko leze plackiem pod wentylatorem...

A z USG smieszna sprawa, bo pan z Medicoveru, ktoremu wierze, ze wie co robi, po normalnym USG dał Tosi wage 2600, a ten gosc gdzie robilismy 3D ze wazy 3120!!!
No i temu drugiemu nie ma co wierzyc, bo jak Tosia miala w zeszly piatek wage 2500 (USG w szpitalu na Madalinskiego), to trudno, zeby po tygodniu przytyla az 620!!
No ale nie wazne, grunt, ze mala jest zdrowa i ze mamy fajny filmik.
A tu sa dwie fotki z tego USG 3D.
Message - Galeria zdjęć Parenting.pl
Message - Galeria zdjęć Parenting.pl
Tosiek caly czas zaslaniala buzie raczka -no i tak - bylo grane ssanie kciuka, cala raczka w buzi, lizanie piastki oraz ciagniecie sie za ucho, oraz niewielki ziew:)))
Slodziuchna jest:Podziw: I ma kupe czarnych kedziorów na glowce:) Cudowne przezycie:) Co i raz ogladam sobie filmik i podziwiam core:) Dobrze, ze mnie namowilyscie na to 3d, to na prawde niezapomniane przezycie:)))

eRa no to jestes hej do przodu:))) Cos Ci jeszcze brakuje? Ja niestety nadal jestem bez lozeczka i poscieli:/ szlag mnie trafia z tego powodu, bo to ostatnia rzecz ktora zostala do kupienia, a bede jeszcze musiala poczekac, az sie rozplacza najpierw sprawy samochodowe... wrr... ja tu musze miec gniazdo cale uwite, a nie tak w kawalkach... :Zły:
No i gdzie sa fotki kuchni?;)))

Daszka no ja nie mam na szczescie jeszcze zadnych boli (no chyba ze mi mala przykopie w wiezadlo albo jajnik -piekielnie bolesne:/) za to jeszcze bardziej wywalilo mi brzuch i czuje sie jakbym tam nosila ze 4 Toski a nie jedna... a jak nie daj boze troche polaze, to mam uczucie jakby mi sie mial caly brzuch oberwac i na pewno strasznie smiesznie wygladam probujac go trzymac obydwoma lapkami...

łomatko, jak dzis duszno, ide pod wentylator. Buziolce:)

Odnośnik do komentarza

co do skurczy to juz non stop bedziemy je czuli i ciagle nam bedzie sie wydawac ze to juz

wesele sie udalo wytrzymalam do 2 w nocy najadlam sie frytek i szaszlyka popilam barszczem (na przymus oczywiscie ) i do domu nogi mialam jak z bani a dzis poprawiny i na ciasto zdjecia pozniej wkleje

pikne zdjecia wyszly na 3d ja mialam robione z bartkiem faktycznie super

Odnośnik do komentarza

Dzieki Karolina:) Moja mama mowi, ze tez wyskoczylam z brzucha z niezla szopa na glowie, wiec to pewnie rodzinne;)

Bylam dzis w smyku i na te wszystkie posciele juz mi rece opadly. No coz, w sobote chyba kupimy lozeczko z materacykiem, a reszte sie potem dokupi. Dzis wesezlam tylko w posiadane 3 pieluszek flanelowych i podkladu do lozeczka pod p[rzescieradlo, no i chyba z tego wszystkiego urzadze sobie prasowanie, bo jakos mi sie dzieciowych roznosci nazbieralo...

Odnośnik do komentarza

Witam wszystko dziewczynki w ten przepiękny poranek :) Pogoda nam dziś chociaż dopisuje :) Zero słońca, chłodniutko, może ciśnienie będzie zbyt niskie, ale lepsze to od gotowania się :)
Mam za sobą weekend pełen pracy... Foti kuchni wrzucę oczywiście skoro już się nią tak jaram :) ale kto by się nie jarał gotując przez kilka miesięcy na kuchnce turystycznej i w dodatku na podłodze? Polecam kuchenkę mikrofalową z gotowaniem na parze :) hihi kartofle w 10 minut kiedy nie ma się czasu to super sprawa :) Mój m. zrobił w sobotę obiad na kilka dni, więc teraz tylko 10 min zajmuje gotowanie :)

Allayiala córeczka Tosia słudziutka jest :)
Co do wyprawki to napewno czegoś mi jeszcze brak, ale nawet nie mam czasu, żeby to sprawdzić. Do tego nie mam jeszcze listy ze szpitala w którym mam rodzić i nie mam pojęcia jakie oni mają wymagania. Zastanawiam się co będzie z laktatorem? Zauważyłam, że zazwyczaj piszą o ręcznym, a mój m. zafundował mi elektryczny... mam nadzieję, że nie będą mi robić problemu?
Jeśli zostało Ci już tylko łóżeczko i pościel to nie jest tak źle. Wiesz już chociaż jakie kupić? Mnie też to denerwowało, ale wiedziałam, że m. wie jakie chcę i to kupi gdybym wcześniej miała rodzić.

manenka71 podziwiam... wesele, poprawiny... no chyba że miałaś to blisko domu :)
Ja bodaj 10.08 mam wesele, ale nawet jeśli nie urodzę to się na niego nie wybieram. Musiałabym dojechać 100 km, a na to już się nie zdecyduję. Najwyżej wyślę m. z delegacją tylko do kościoła :)

Nie mogę się zbyt często odzywać, bo zasilacz do laptopa odmówił posłuszeństwa i mam mało czasu na siedzenie przed komputerem. Muszę zgwałcić m. żeby szybko kupił nowy... Bateria starcza mi tylko na dwie godziny :(

http://tickers.baby-gaga.com/p/car226pp___.png

http://www.suwaczek.pl/cache/f6c182c0b7.png

Odnośnik do komentarza

Czesc dziewczyny, mnie znow troche nie bylo, maz pojechal w delegacje i zabral laptopa. Ale wlasnie nadrobilam zaleglosci w czytaniu.
Allayiala super fotki Twojej slodziutkiej coreczki !!
Ja dzsiaj mam wizyte, ciekawa jestem co powie. Brzuszek juz mam na dole, malutka buszuje w brzusiu, chyba tez sie niecierpliwi, juz bym chciala urodzic, chociaz czas szybko leci, juz polowa lipca.
A jak tam wasze samopoczucie przed sierpniem ?

http://www.suwaczek.pl/cache/aa58b8af4d.png

http://www.suwaczek.pl/cache/1f89a5dbb5.png

http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/20030214310114.png

Odnośnik do komentarza

oj, ja tez mam wesele na miesiac przed data porodu i to w Radomiu...:/
Sama nie wiem, co robic... Jak na razie dzidzia sie nie wybiera z brzuszka, ale mam wizyte na Madalinskiego jeszcze 24-tego, to chyba zaczekam co powie lekarz i wtedy zdecyduje... Jakos mi sie nie widzi rodzic w Radomiu, a do tego moj m. bedzie sie pewno "dobrze" bawil i co to za radocha rodzic w takim towarzystwie.
Eh.. wkurza mnie ostatnio ten moj m. na potege, czepia sie o wszystko, a potem jeszcze wykreca kota ogonem, ze to niby ja mam cos do niego... poza tym wkurza mnie to, ze na razie oprocz przywiezienia wozka ze sklepu nie zrobil dla malenstwa kompletnie NIC. Wczoraj jak wrocilam ze smyka chcialam pokazac mu co kupilam, ale nie, BO ON TERAZ JE, a poza tym ma juz dosc caly czas ogladania rzeczy dla malej. Tak mi sie przykro zrobilo, ze hej:/
Pan m. jest za to stworzony do wyzszych celow i teraz najwazniejsze jest kupienie samochodu. O tym to moze gadac godzinami, tak jak 3 tygodnie temu zalatwial nowego kompa i tylko o tym do niego docieralo. Dajcie spokoj... rece mi opadly...

eRa co do lozeczka to chyba kupimy Radka II w orzechu - jezeli oczywiscie zdazymy zamowic i dowioza przed terminem urodzenia malej. Po lozeczko musze pojechac az do Falenicy pod Warszawe, tam powinni miec i odpowiedni kolor, a do tego sprzedja w zestawie z materacykiem, no i maja dosc duzo poscieli do wyboru (wiec moze uda sie obejrzec na zywo i co od razu wybrac).

Przed chwila dzwonila mi szefowa i nagle sie okazalo, ze mam od cholery roboty, rety jak mi sie juz nie chce... buuuu:(

kamila trzymamy kciuki !!!

Odnośnik do komentarza

Allayiala mamy kolejny dowód na to, że wszyscy faceci są tacy sami... Do mojego niby dotarło, że będzie miał dziecko, ale wcześniej zachowywał się identycznie. Dziś oberwałam za to, że chciałam od swojej mamy trochę rzeczy dla małej przywieźć :( bo podobno nie ma miejsca i najpierw trzeba zrobić porządek. Nie dociera do niego to, że ja nie będę tam jeździć co chwilę po coś i wolę załatiwć wszystko od razu... chcę też wiedzieć ile potrzebuje na wszystko miejsca... No i w sumie to wszystko zabrałam tyle tylko, że zostawiłam w samochodzie i nic mu nie powiedziałam... po co niepotrzebnie sie stresować?
Jakiś czas temu gdy przywoziłam coś dla małej też nie był zainteresowany. Czasem bałam się mu coś pokazać, bo bałam się jego obojętności. Było mi przykro... Potem olałam sprawę i pokazywałam mu, a jak nie był zainteresowany to myślałam sobie, że to jego sprawa i najważniejsze, że mi się podoba... Chociaż za każdym razem zastanawiam się jaka będzie jego reakcja tym razem...
Spójrz może na to inaczej... Twój m. jest zainteresowany kupnem samochodu, bo zaraz będzie trzeba Cię do szpitala zawieźć, będzie trzeba do Ciebie jeździć i odebrać Ciebie z Tosią. Robi to więc z myślą o Was. Faceci mają chyba inne priorytety. Mój nie przejmował się brakami w wyprawce, bo mówił, że jak będzie mi coś w sziptalu potrzeba to on pojedzie i kupi. Czyli nie miałabym nic. Potem chyba przemyślał, albo Pani w sklepie zaczęła wypytywać czy nie potrzeba nic więcej prócz wózka?

Kamila pisz co po wizycie :)

http://tickers.baby-gaga.com/p/car226pp___.png

http://www.suwaczek.pl/cache/f6c182c0b7.png

Odnośnik do komentarza

eRa no tak to juz jest, oni sa zupelnie inni niz my i tego nie da sie ukryc.
A do soboty chce miec lozeczko i juz. Jak nie pojedzie ze mna, to wezme mape i sama pojade do tej Falenicy, bez lachy. W razie czego poprosze co by mi kurierem dowiezli lozeczko do domu i tyle. Niby nic sie nie dzieje, ale mam wrazenie, ze koniecznie musze miec komplet rzeczy dla dzidzi gdyby sie teraz urodzila i nie mam zamiaru dluzej czekac. Jak ogarne lozeczko i posciel bede w koncu mogla sobie spokojnie zalec na wyrze i czekac az Toska zechce wyjsc - ile to by nie bylo czasu. A tak tylko mnie to meczy i sie stresuje bez sensu.
A co do samochodu to na razie caly czas mamy stary, ino do niego wozek nie wlazi. Oczywiscie fajnie miec wiekszy samochod, ale co nam po samochodzie jak mala nie bedzie miala gdzie spac (chyba ze w wozku). Paranoja.

Do tego to cholerne zelazo zarabie mi chyba zaladek - znowu mnie mdli i buja, juz mam serdecznie dosc tych sensacji. Jutro dostane w zamian zelazowy zastrzyk w tylek, podobno zadna frajda, bo bolace sa jak szlag:/ A jak nie pomoze - to wenflonik i codziennie wlewac mi bede dozylnie, bo wychodzenie z anemii trwa dosc dlugo. Do porodu musze sie troche podreperowac, bo nie dam rady:( W piatek ide do tego konowala, mojego gina - juz ja mu odpowiednio podziekuje :Zły: nie daruje gnojkowi, ze mnie tak urzadzil:(

Co do laktatora, to reczne sa tanie i pewno dlatego polecaja (w szpitalnym kiosku widzialam nawet takie taniutkie od 20 do 60 złotych), no a elektryczne sa drozsze, ale lepsze (siostra mi mowila, ze recznym strasznie sie czlowiek nameczy i reka boli od pompowania). Takze raczej nie masz sie co martwic, bedzie Ci latwiej sciagac mleko i nie sadze zeby sie ktos czepial - bo niby o co.
Laktatora tez nie mam, ale na razie olewam, w razie czego mozna wypozyczyc w szpitalu a potem sobie kupie gdyby byl potrzebny.

No nic, pozno juz, chyba spac pojde, bo pewnie i tak o 3 mala mnie zerwie kopem w pecherz;)

Odnośnik do komentarza

hej
allayiala mezczyzni juz tacy sa zazdrosni poprostu ze tylko dzidzia a oni na bok ale jak mala sie urodzi to nie odejdzie od lozka
co do zelaza to mi lekarz zapisal BIOFER sa to tabletki bez recepty nic mi po nich nie jest i nawet troche lepirj z zaladkiem bo przedtem musialam nawet w nocy brac reni a teraz dobrze sie czuje kosztuja 15 zl i dla kobiet ciezarnych takze kup i olej lekarza

Odnośnik do komentarza

hej:):*
oj dziewczyny powoli zaczynaja sie narzekania;) ja tez juz mam dosc,meczy mnie to wszystko i chcialabym juz urodzic...ale musze poczekac do 25 lipca bo lukasz wraca;)
Allayiala nie przejmuj sie facetem! ja tez tak mam...ciuszki oglada bo nie ma innego wyboru jak mu pod nos podloze;) my tez kupujemy nowy samochod i lukasz tylko w kolko o tym nawija:Padnięty: ostatnio mnie wkurzyl bo przeslal mniej pieniedzy bo na samochod odlozyl:Rozgniewany: teraz sa wazniejsze wydatki...ale coz nic nie poradzisz:Szok: nie mowie bo martwi sie i troszczy o nas...ale facet nie umie tego okazac tak jakbysmy tego chcialy...normalnie oszalec mozna...
kamila jak tam po wizycie???:)

http://kacper-kacperek.aguagu.pl/suwaczek/suwak3/a.png http://s2.pierwszezabki.pl/007/007215981.png?9220
:11_6_204:
http://maja-majeczka.aguagu.pl/suwaczek/suwak4/a.png

Odnośnik do komentarza

czesc dziewczyny
Wczoraj bylam na wizycie, wszystko ok, zero rozwarcia, na ktg pierwsze skurcze zapisaly sie, mam je juz czesto i niektore bolesne, ale to nie ten bol co przy porodzie, brzuch coraz nizej i ciezko prowadzic auto. Ostatnio ledwo dojechalam do przedszkola, bo tak mnie skurcz zlapal.
A dzisiaj moj synek mial robione 4 zabki pod narkoza, co ja przezylam to nie do opiasania, tyle nerwow, ale juz teraz rozrabia i jest ok na szczescie.
Pozdrawiam !

http://www.suwaczek.pl/cache/aa58b8af4d.png

http://www.suwaczek.pl/cache/1f89a5dbb5.png

http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/20030214310114.png

Odnośnik do komentarza

KAMILA podziwiam odwage jezdzenia ja pod koniec ciazy z bartusiem juz nie moglam jezdzic maz mnie wozil teraz tez nie bede bo juz mi sie zaczynaja takie skurcze i musze sie prostowac a pozniej to czesciej beda i bede sie bala
MLODZ MAMUSIA a ja dzis lody i brzoskwinie i arbuza ale to mi najlepiej wchodzi jakos kanapki ani mieso mnie nie bierze

Odnośnik do komentarza

wlasnie TUSKI nie ma moze ma po wszystkim oby ,
faktycznie pogoda chlodniejsza lepiej sie czuje wczoraj na zakupach bylam pokupowalam 4 paczki pieluszek typ happy sa tansze o polowe od pampersow a uzywam do bartka i sa super kupilam ten najmniejszy rozmiar 2-5 ,chusteczki i wkladki laktacyjne juz wiecej bralam bo do bartka kupilam mniej a pozniej jak m na zakupy wslalam to dzwonil i ciagle o cos sie pytal bo nic nie wiedzial
musze zwiewac bo chlopaki wrocili z budowy nia ma pradu

Odnośnik do komentarza

manenka71 co do tego jezdzenia autem, to ja tez teraz krotkie dystanse, tylko do przedszkola i do sklepu, u mnie bez samochodu to czlowiek uwieziony, trzeba sobie dac rade.
karolinaper fajnie, ze cos u ciebie sie ruszylo, ja tez mam nieraz skurcze, ale to te przepowiadajace. Ja nie wiem co to jest odejscie czopu, z pierwszym synkiem nie odszedl mi czop ani wody, dopiero na porodowce przy rozwarciu 5cm przebili mi pecherz plodowy. Synka urodzilam 4 dni po terminie, zobaczymy jak bedzie teraz.
A ja nie moge sie wybrac z mezem po lozeczko, jakos nie mamy natchnienia i jeszcze nam brakuje wanienki. A do szpitala brakuje mi koszul nocnych, wiec ostatnie zakupy jeszcze przede mna.
Jetem tez bardzo ciekawa jak tam Tuska, czy juz po wszystkim.

http://www.suwaczek.pl/cache/aa58b8af4d.png

http://www.suwaczek.pl/cache/1f89a5dbb5.png

http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/20030214310114.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...