Skocz do zawartości
Forum

Sierpień 2008


Renatka

Rekomendowane odpowiedzi

Daszka ja mam tylko pasek w dol:) to jestem jak pol pisanki ?? :Śmiech:

Wczorajszy grill byl bardzo fajny, a do tego przyjechami paru swiezo upieczonych rodzicow z pociechami. Mialam tez okazje po raz kolejny pomacac X-landera i coraz bardziej mi ten pojazd pasuje:)))

Komary mnie nie jadly, chyba stracily apetyt na mamuske w ciazy, albo nie smakuja im truskawki, ktorymi sie ostatnio zywie :/

A gdyby ktora z Was chciala uzyc offa na komary, to wolno nam sie psikac tylko na ubranie. Bezposrednio na skore moglo by byc szkodliwe dla dzidzi (pani w aptece mnie oswiecila, wiec sie wcale z tego wszytkiego nie popsikalam).

Odnośnik do komentarza

oj pięknie dziś jest, byłam nawet z mężusiem na krótkim spacerku:):):)

A wczoraj kupił mi mąż dwie ciążowe sukienki i pojechaliśmy do mojej siostry na grilla. Robiony specjalnie z myślą o Dniu Dziecka. Praktycznie cały dzień na powietrzu byłam... Wszyscy mi mówili że ta ciąża tak mi służy i że tak pięknie wyglądam. Śmiałam się że jak urodzę to pewnie długo tylu komplementów nie usłyszę bo wszyscy już wtedy będą sięKarolkiem zachwycać...

Co do trustawek to pochłaniam ogromne ilości... Zjem trochę, czuję się taka napchana a nie mija pół godziny, ułoży sięw brzuszku i jem znowu:):):)

http://s2.pierwszezabki.pl/006/006151970.png?7919

:angel1: 14/12/2009 Odszedłeś Aniołeczku. Ja wierzę że nie na zawsze, że wrócisz w innym terminie. Kocham Cię!

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny kupiłam w piątek kosmetyki Hippa, płyn do mycia, mleczko i oliwkę. Jak one pięknie pachną... No i jedną paczkę Huggisów Newborn. W paczce jest ich 28 szt i nie wiem ile takich paczek na początek mam kupić... To pytanie chyba do naszych doświadczonych mamusiek??? Nie mogłam się powstrzymać i jedną wyjełam, rany jakie one maleńkie...

http://s2.pierwszezabki.pl/006/006151970.png?7919

:angel1: 14/12/2009 Odszedłeś Aniołeczku. Ja wierzę że nie na zawsze, że wrócisz w innym terminie. Kocham Cię!

Odnośnik do komentarza

Czesc Dziewczyny.
A ja wczoraj wywinelam numer: potknelam sie, skrecilam lewa noge w kostce i przewrocilam na glebe:/
Na szczescie instynkt zadzialal i dziadzia w brzuszku nawet nie zauwazywla jakie to piekne figury odwala matka. Za to ja musialam potem wyjmowac sobie z dloni igla wbity pod skore piasek, no i cala prawa lydke mam zdarta:/ Oczywiscie - orla odstawilam na prostej drodze, bo jakby to inaczej. Teraz jestem zla, bo ledwo laze, a dzis musze doczlapac sie do pani diabetolog na drugi koniec miasta. Chyba taxe wezme, bo samochodem nie dam rady :(
No i jeszcze chcialam kwiatki przesadzic i kupic wczoraj nowe doniczki i ziemie, a tu caly plan diabli wzieli. Zupelnie bez sensu:/ Do tego wszystkiego komp pracowy odmowil dzis laczenia sie z siecia, a od dzis juz skonczylo mi sie zwolnienie i teroretycznie pracuje zdalnie. Eh... jakos mi sie zaczal do kitu ten tydzien:(

Odnośnik do komentarza

tnka staram sie jak moge (wczorajszego orla zwalam na relaksyne), ale prawda jest taka, ze zawsze bylam w tym wzgledzie straszna sierota i jak cos mialo sie komus glupiego przytrafic to tylko mnie. Pomijam juz wpadanie na framugi i zaliczanie wszystkich kantow w mieszkaniu, bo to dzieje sie stale. Tak sobie mysle, ze zabezpieczenia dla raczkujacych dzieci dla mnie tez sie przydadza;) A na dworze, to chyba maz mnie bedzie musial wozic w wozku dziececym co go jeszcze nie mam;)

Odnośnik do komentarza

Oj Allayiala współczuję:(:(:( Biedaczko

Ja w sumie to cieszę się że tamten tydzień mam za sobą bo nie należał do udanych, a może sam weekend bo trochę miałam humory i płakałam i śmiałam się na zmianę...
Dziś jest już lepiej:Uśmiech::Uśmiech::Uśmiech:

Pod domem okazuje się że mam hurtownię z ubrankami niemowlęcymi więc zaraz się wybiorę po coś dla Karolka. Jak do tej pory wszystki rzeczy dostałam, jedne są w lepszym stanie drugie w gorszym ale nie mogę narzekać bo są piękne:Uśmiech: Kupiłam tylko 4 body i 4 śpioszki do szpitalana rozm 56 i dziś uświadomiłam sobie że skoro jest prawdopodobieństwo że Karolek będzie duży to muszę mieć też rzeczy na 62. Do tego brakuje mi czapeczek i ogarnęła mnie panika, hihihi:Uśmiech: Akurat zrobię sobie mały spacerek z korzyścią dla synka:Psoty:

No a jutro usg a w środę wizyta u ginka. Znowu zmniejszyłam sobie dawkę leku i czuję się bardzo dobrze więc pewnie pozwoli mi go całkiem odstawić:Uśmiech::Uśmiech::Uśmiech: Zobaczymy w środę...

http://s2.pierwszezabki.pl/006/006151970.png?7919

:angel1: 14/12/2009 Odszedłeś Aniołeczku. Ja wierzę że nie na zawsze, że wrócisz w innym terminie. Kocham Cię!

Odnośnik do komentarza

Allayiala jejku babo nic Ci się nie stało? Takiego orła wywinąć na prostej drodze! Masakra.
Idę dziś na drugie zajęcia do szkoły rodzenia, ciekawe jak bedzie? Już się nastawiam, że jak położna straszyć będzie to jej coś powiem, nie wiem jeszcze co .....ale powiem. Niech sobie nie mysli.

Młoda Mamusia moja kreska na dole to prawie w ogóle nie jest widoczna, może dlatego, że ja już nic poniżej pasa i powyżej ud nie widzę hihihii?

Dziewczyny mieścicie się w cokolwiek jeszcze? Mam coraz więcej dylematów przed wyjściem z domu.

http://www.suwaczek.pl/cache/aa96800c99.png

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3gywl4xsejs6o.png

Odnośnik do komentarza

A ja wróciłam z tej hurtowni, kupiłam dwie czapeczki, 3 szt śpiochów i 3 szt koszulek i jestem mega szczęśliwa:Uśmiech::Uśmiech::Uśmiech:

Daszka mi mąż kupił w sobotę dwie ciążowe sukienki więc mam w co się ubrać no i te humorki to chyba z ubraniami były związane bo nie miałam w piątek co na siebie ubrać, jeszcze bluzki z krótkim rękawem ciążowe mam ale spodnie to same długie miałam i było mi za gorąco... Teraz już jestem zadowolona:Uśmiech::Uśmiech::Uśmiech:

http://s2.pierwszezabki.pl/006/006151970.png?7919

:angel1: 14/12/2009 Odszedłeś Aniołeczku. Ja wierzę że nie na zawsze, że wrócisz w innym terminie. Kocham Cię!

Odnośnik do komentarza

A dziekuje, dziekuje, zyje jakos :Śmiech:
Poza tym, ze jestem kinetyczna sierota, to wszystko goi mi sie jak na psie:) juz kicam.
Tylko strupa mam wielkiego na pol kolana i jak kucam to mnie nieco ciagnie. Za to mam juz doniczki i ziemie wiec jutro sezon ogrodniczy uwazam za otwarty:)))

Ja latam tylko w kieckach, mam chyba z 5 sztuk kupionych na ciaze, a i w pare sprzed ciazy co sa z rozciagliwej bawelny tez sie mieszcze, wiec z ciuchami nie ma bolu.
Ale strasznie mi brzuch wyskoczyl, dzis jak latalam po doniczki to czulam jak mi skora az skrzypi i ciagnie.

Daszka ja swoje pol kreski brzuchowej to w lustrze wyczailam, mam juz zero szans na obejrzenie dolu brzucha az do ponizej pachwin. Golenie bikini na slepo konczy sie rzeznia:/ i nie moge juz sobie obciac paznokci u nog. Muze isc na pedicure chyba:))))
Za to z goleniem nog jeszcze daje rade:) ale mamy problemy, hehe:)

Odnośnik do komentarza

aleście naskrobały przez ten czas kiedy mnie nie było :)
nie dam rady wszystkiego przeczytać...

Allayiala współczuję, ale dobrze, że się tylko poobijałaś, bo to naprawdę kiepsko mogło się skończyć.
Właśnie dziś rozmawiałam z koleżanką i bardzo poleca mi Madalińskiego...
Hmm... trochę to daleko, ale może warto pomyśleć.
Jak oni stoją z miejscami? Strasznie ciasno tam, dużo ciężarnych odsyłają? No i pytanie czy każdy może się tam bez problemu dostać? Mam doła przez te szpitale :(

Co do ciuchów to ja też mam problem, muszę się wybrać żeby coś kupić, ale szkoda mi kasy, bo tak sobie tłumaczę, że to przecież tylko dwa miesiące jeszcze :/ z drugiej strony dwa koszmarne miesiące, bo nie dość że upał, to jeszcze przecież brzuch rośnie. Nago chodzić nie będę więc kupić coś trzeba, ale z głową :)
Na męża nie mam co liczyć, że mi coś kupi :( W sobotę się gotowałam, dziś też, oby tylko nie wychodzić za często z domu :)
A kreskę na brzuchu też mam co prawda nie jakąś bardzo widoczną ale jest. Cięgnie się nawet ponad pępek...

http://tickers.baby-gaga.com/p/car226pp___.png

http://www.suwaczek.pl/cache/f6c182c0b7.png

Odnośnik do komentarza

eRa z Madalinskiego to jest tak, ze najlepiej zadzwonic albo pojechac i pogadac z poloznymi. Ja tam jestem w przychodni przyszpitalnej zapisana no i chce rodzinnie rodzic w sali jedynce. Powiedziali mi, ze mnie nie odesla, a jak nie bedzie akurat wolnej jednyki, to poczekam na ogolnej, az sie zwolni. Poza tym polozna chce od nich wziac i to sie umawia wczesniej i spisuje siakis papier. Potem bierze sie do poloznej telefon i ona zasuwa w dzien czy w nocy jak zadzwonisz ze to juz.
Mysle, ze najlepiej zadzwownic na poloznictwo i zagadac, tu masz zestaw telefonow:
Szpital Ginekologiczno - Położniczy im. Świętej Rodziny :: Strona główna

A co do ciuchow to jest teraz kupe sukienek odcinanych pod biustem, co nadzadza sie i po ciazy, wiec nie ma co sie przejmowac, ze kupujesz tylko na chwile. Poza tym mozesz pogrzebac w szmateksach, gdzie czasem mozna znaleac ubrania dla ciazowek, a jak nie, to zawsze znajdzie sie jakas spodnica w gumke, albo luzna sukienka. Nie ma co sie meczyc kochana - jak Ty sie grzejesz, to i dzidzi nie jest najlepiej.

Odnośnik do komentarza

Ano właśnie szmateksy wydają mi się dobrym rozwiązaniem. Jeśli tam nie znajdę to już przesadzać nie będę. Problem w tym, że ja poza ciążą nie chodziłam w luźnych ubraniach, wszystko krótkie i obcisłe :/ (dobrze, że weszły tuniki) potem raczej też mi się nie zmieni i mam straszny dylemat gdy muszę założyć na siebie namiot ;) bo tak się czuję w sukienkach ciążowych.
Postanowiłam skupić się jednak na wygodnych butach, bo nogi trochę puchną i aż strach wybrać się na dłużej gdy upały będę jeszcze większe. Po za tych butów nigdy za wiele :) bez obcasów też można chodzić :) szczególnie latem :)

Za kilka dni idę do lekarza to jeszcze pogadam z nim na temat szpitali. To mnie przeraża, bo czuję się zbyt niepewna... Chwilami już jest mi wszystko jedno gdzie urodzę byle tylko nie odsyłali mnie od szpitala do szpitala. W sumie to ten na Madlińskiego mi się podoba, ale nie wiem czy to ode mnie zależy decyzja?
Chwilami już jestem taka wściekła, że myślę, że urodzę sama w domu!

http://tickers.baby-gaga.com/p/car226pp___.png

http://www.suwaczek.pl/cache/f6c182c0b7.png

Odnośnik do komentarza

Allayiala bidulko...dobrze, ze nic powazniejszego ci sie nie stalo...
Daszka ja sie tam niby mieszcze w ciuchy sprzed ciazy ale kupilam juz sobie kilka par spodni i bluzek w wiekszym rozmiarze;) ja mam taki wielki brzuch, ze az sie boje pomyslec jaki bedzie w 9 miesiacu:Histeria: mam tylko 2 sukienki i 2 spodniczki na gumce wiec musze sie jeszcze wybrac na zakupy,tym bardziej,ze teraz goraca jest i w spodniach to tak nie bardzo...;)
dziewczyny a ile wogole kupujecie spiochow,body itd w rozmiarze 56? bo ja mam kilka ale wiekszosc 62

http://kacper-kacperek.aguagu.pl/suwaczek/suwak3/a.png http://s2.pierwszezabki.pl/007/007215981.png?9220
:11_6_204:
http://maja-majeczka.aguagu.pl/suwaczek/suwak4/a.png

Odnośnik do komentarza

Mloda Mamusia ja mam 2 spiochy/pajacyki na 50 od kolezanki, a na 56 ze 3 sztuki, no i na 62 ze 2-3 sztiki i jedne na 74 (na potem). W czasie kiedy bedziemy rodzily bedzie pewno bardzo cieplo, wiec i tak najbardziej przydadza sie bodziaki. Poza tym czasem po urodzeniu zakladaja tylko rozpinana z przodu koszulke i pieluszke - zeby nie urazic pepka. U mnie w szpitalu chca ciuszkow po 3 sztuki (3 body, pajacyki, koszulki etc.), ale jeszcze sie dowiem od poloznej w co ubieraja maluszki po porodzie (potem zawsze mozna dokupic jak sie wroci do domu).

Odnośnik do komentarza

czesc mamulki:) a ja wczoraj zostalam zasypana ciuszkami dla malej. kolezanka, ktora ma roczna pocieche przyniosla mi ich tyle ze normalnie na bazar i sprzedawac tylko (tym bardziej ze sporo juz mialam) ale sa takie na 68-76 wiec na potem w sam raz.i do tego mata edukacyjna, lezaczek z wibracja i muzyczka i dwa PIEKNE kombinezony oczywiscie rozowiutkie i na tyle duze ze starcza na zime jak znalazl. nie wiem co jeszcze mam dokupic i juz mam metlik w glowie. mowie o tych rzeczach higieniczno-uzytkowych. bo ubranek juz napewno nie bede dokupowac.

Dominiczka[http://www.suwaczek.pl/cache/22182abc1a.png/SIZE]

Odnośnik do komentarza

hej:):*
kurcze ja juz nie wiem czy cos mam jeszcze dokupic...tesciowa ma dla mnie 4 worki ciuszkow a niektore z nich sa jeszcze z metkami! siostry mojego meza maja samych synow wiec troszke sie nazbieralo;) ale ja to wszystko musze przegladnac,tylko nie wiem kiedy:Padnięty:
dziewczyny jak ja sie wczoraj zle czulam...mialam strasznie niskie cisnienie i normalnie w glowie mi sie krecilo i myslalam,ze padne...przechodzilo na jakis czas i znowu:Szok: do tego przed snem zaczal bolec mnie brzuch tak jak przy miesiaczce i byl caly czas napiety...przestraszylam sie troszke, mam wizyte dopiero za tydzien w srode...moze lepiej isc jutro? jak myslicie?

http://kacper-kacperek.aguagu.pl/suwaczek/suwak3/a.png http://s2.pierwszezabki.pl/007/007215981.png?9220
:11_6_204:
http://maja-majeczka.aguagu.pl/suwaczek/suwak4/a.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...