Skocz do zawartości
Forum

Sierpień 2008


Renatka

Rekomendowane odpowiedzi

Czesc,
tusia witamy witamy, i czekamy na fotki z wyjazdu:) Powrot do roboty to zawsze ciezka sprawa, a do tego jeszcze tesknota za dzieckiem:/ tez to mialam jak wrocilam do pracy po tej operacji kolana. Cale szczescie juz zaraz weekend i bedzieci3e sie mialy tylko dla siebie;)

anitaa ja tam zadnych wyliczen nie robie, nie mam do tego zdrowia - we wrzesniu odstawiam pigulki i po prostu zobaczymy:D No ale w Waszej sytuacji kiedy nie ma m. to faktycznie troche planowania sie przyda. Badz dobrej mysli - to najlepiej dziala!

villanelle a jak tam u Was? macie juz jakies plany wyjazdowe, czy na razie walczycie z mieszkaniem? (mowiac bez ogrodek - kiedy wybieracie sie do wawy;)

A u nas wredne trojki nadal dokuczaja, juz nie mam do nich zdrowia - i to te przebite, czy ktos mi moze powiedziec dlaczego??
Wczoraj byla nastepna niania na castingu - niby mila i blisko mieszka, ale chyba taka troche mimoza. Dzis mamy kolejna - uff to juz chyba trzecia... W koncu ktoras sie nada...

Trzymajcie sie! W weekend ma byc sloneczko!!:8_2_96:

Odnośnik do komentarza

Witam po długiej przerwie:)

Wiem,że ostatnimi czasy bardzo rzadko tu zaglądam ale cały dzień jestem z Kacprem na dworze albo mam takiego lenia,że nic mi się nie chce....zaczął się III trymestr i jestem strasznie zmęczona, najchętniej to bym leżała i nic nie robiła ale przy Kacprze się tak nie da;) :Padnięty: ale ogólnie to czuje się dobrze. Brzuszek rośnie a ja razem z nim hehe niby przytyłam od początku 6 kilo ale czuje się taka ciężka i "wielka":Psoty: zrobie nowe fotki brzuchola i wstawie pokazać. Co do płci to jeszcze nie wiem!!! ostatnie usg miałam w 19tc ! Gin do której chodze robi usg tylko 3 razy w ciąży ale za tydzień wybiore się do kogoś innego sprawdzić czy aby z dzidzią wszystko w porządku :)

Kacperek zdrowy, rojbruje cały dzień ale jest kochany. Chyba wychodzą mu 5 bo cały czas paluchami jeździ w buźce. Powoli oduczamy go od pieluszek, są sukcesy i porażki ale mam nadzieje,że do wrześnie damy rade :)

pozdrawiam:*

http://kacper-kacperek.aguagu.pl/suwaczek/suwak3/a.png http://s2.pierwszezabki.pl/007/007215981.png?9220
:11_6_204:
http://maja-majeczka.aguagu.pl/suwaczek/suwak4/a.png

Odnośnik do komentarza

witajcie Kochane:)
jakos nie mam czasu zaglądać, tzn czytam na bierzaco ale na pisanie brak czasu.
Ciagle siedzimy z Tyska w Rzeszowie a Przemek w Krakowie na szkoleniach, mielismy sie przenosic do Tarnowa w ten mijajacy wlasnie weekend ale P musial zostac w Krakowie i dupa zbita,teraz nie wiem kiedy sie w koncu przewieziemy ehh. Na szczescie mamy juz klucze od mieszkanka takze przynajmniej o to jestem spokojna aha i internet tez bedziemy miec od poczatku takze bede miala z Wami kontakt:)
Ogolnie u nas oki.Jestesmy zdrowe.Tys rozgadala sie po całosci-zaczyna powoli łaczyć wyrazy w zdania:)ulubila sobie kołysanke "aaa kotki dwa" i spiewa lalką Calymi dniami najchetniej bawila by sie z psem a ten juz bidny ledwo zyje:)
MlodaMamusia ciesze sie ze czujecie sie dobrze. Juz nie wiele zostalo do rozwiazania a Ty tylko +6 kg...nie moge- ja cala ciaze przytylam 22 ;/ ale z tego co pamietam to z Kacprem tez przytylas niewiele. Jak tylko poznasz plec to daj nam znac:)
Allayiala mnie tez czeka casting na nianie...zaczelam sie rozgladac na niania.pl mam kilka kandydatek i sama tez mysle zamiescic ogłoszenie. Musze kogos wybrac do ok 15.07 bo potem jak juz wroce do pracy to nie znajde dnia zeby pobyc z Tyska i taka niania w domku i poobserwowac. Narazie do konca sierpnia chciala bym zeby taka niania przychodzila ze 2 razy w tyg a potem juz codziennie niania.
Szkoda mi Tosi z tymi ząbkami-buziaki:*
tusia13 witajcie po wakacjach:) ciesze sie ze wypoczeliscie i ze Karolka grzeczniutka:) pewnie przeuroczo wygladala pływajac w basenie- czekamy na fotki
anitaa84 noo Kochana to ja widze ze plany ciazowe na całego:) trzymam kciuki:* Przez te wasze rozmowy tez mnie nachodzi chęc ale narazie nie ma szans-musze wrocic do pracy, troche popracowac,najpierw myslimy zakupic jakies mieszkanie i moze dopiero wtedy cos pomyslimy:)
buziaki dla Was i do szybkiego zobaczenia w Tarnowie:)

ochh no troszke nadrobilam:)
pozdrawiamy serdecznie i zyczymy duzo ładnej pogody bo u nas znowu pada...:*

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlx1hp9wz200zp.png http://www.suwaczki.com/tickers/km5sej28yip5rcjt.png

Odnośnik do komentarza

Hejka!

MM
to czekam na wieści z niecierpliwościa :)
Karinka gratki dla Tyśki gadułki :) powodzenia w poszukiwaniu niani :)
Allayiala tez bym nic nie wyliczała, ale no sama widzisz jaka jest sytuacja. Wolałam sie zorientowac co i jak i lipa.
Tusia i jak powrót do pracy po takim urlopie? :)

U nas ok. Oski rozrabia na całego. Uwielbiam bunt dwulatka (szlag mnie czasem trafia)..
W weekend miałam szkołe i egz (dostałam 5 :D) a Oski wykanczał babcie :Oczko: Coraz więcej gada ale teraz ulubiona jest "pupa" ;)
Dalej swoje zdolności czytania rozwija ;) wszystkie samogłoski bezbłędnie rozpoznaje i kilka spółgłosek.
No i zapomniałam się pochwalić, że pieknie pedałuje. Tylko pod górkę nie daje sam rady i na bardzo nierównych powierzchniach, ale trochę kg musi uciagnąć ;) dobrze ze ten kijek jest.

Tak to non stop polko, grille no i od dziś nauka bo w ciagu 2 tyg mam 2 egzaminy i 1 zal..nie wiem jak ja to zrobie..

Super, że pogoda sie zrobiła wiec pewnie dzisiaj basen zaliczymy :)

Miłego dzionka laseczki!

Odnośnik do komentarza

Czesc Dziewczyny:)
Dodalam pare nowych fotek, z maja, czerwca i imprezy urodzinowej kolezanki;) Fotki sa TU--> Allayiala's photosets on Flickr

Z newsow - mamy nianie. Nianie z prawdziwego zdarzenia, z referencjami takimi ze mi szczena opadla;) niestety bedzie u nas tylko 2 miesiace, bo potrzebuje pracy na caly etat, a na to nie mam tyle kasy, niestety:/ Nowa niania jest u nas dopiero 3 dzien, ale pewno od przyszlego tygodnia zacznie proby nocnikowe - wiec Tosiak bedzie miala manewry:))))

karinka zycze powodzenia w szukaniu niani! myslalam ze to bedzie latwa sprawa jak ostatnio, ale jak mi 3 dziewczyna nie przyszla na rozmowe, to sie troche zalamalam... mam nadzieje ze Wy szybko znajdziecie kogos fajnego!

We wrzesniu moze uda sie nam gdzies wyjechac, moze z moja mamą, a jak nie to i tak wezme ze 2 tygodnie urlopu i bede siedziala z mala w domu - szukanie nowej niani czeka mnie zatem dopiero na druga polowe wrzesnia.

Tosiek nadal walczy z zebami - meczy sie przeokrutnie - moge z czystym sumieniem stwierdzic, ze takiego hardcoru to jeszcze przy zadnych zebach nie bylo:// na razie wykluly sie obie dolne trojki i jedna gorna, Toś od rana wali sie po buzi, a w nocy spi tylko dlatego ze daje jej viburcol albo paracetamol:/ W dzien ma duze problemy z zasypianiem, budzi sie, marudzi, i w ogole jakby w nia diabel wstapil. Nie moze soie poradzic z tym swedzeniem, wiec albo wali sie w buzie, albo glowa o co popadnie, albo wali ze zlosci raczka w osobe ktora sie akurat nawinie. Masakra://

Udalo nam sie opylic rowerek injusy, wiec za chwile kupimy malej cos bardziej przydatnego - mam nadzieje ze tez niedlugo zacznie sama pedalowac:)
anitaa Tos zna tylko literke O, ale za to bezblednie rozpoznaje cala palete kolorów;)))

Tusia kiedy beda foteczki?;P
MM wcale Ci sie nie dziwie ze jestes zmeczona - do tego te upaly.... Odpoczywaj jak najwiecej, chociaz to na pewno nie latwe przy Kacperku:))) Daj znac jak sie dowiesz czy nowy maluch to chlopiec czy dziewuszka, strasznie jestem ciekawa:)))

Milego dzionka !

Odnośnik do komentarza

a co tu tak cicho?? :)
ja wpadam tylko zawiadomic ze przeprowadzka do Tarnowa w dalszym ciagu pełna para,dzis jedzie ostatni transport:) teraz trzeba bedzie wszystko wypakowac, wysprzatac i bedzie mozna mieszkac.
Tys ok, w dalszym ciagu duzo gada i męczy psiaka.
buziaki i słoneczne pozdrowienia Dziewczynki:*

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlx1hp9wz200zp.png http://www.suwaczki.com/tickers/km5sej28yip5rcjt.png

Odnośnik do komentarza

Witajcie

Przepraszam że sie nie odzywałam, ale po powrocie dużo pracy mnie dopadło i nie było wiele czasu żeby się odzywać.

Gratuluję nowych zdolności dzieciaczków.

U nas jakoś leci, Karola idzie dzisiaj do laryngologa bo po powrocie zaczęła strasznie chrumkać i chrapać. Pediatra nie wie czy to zatoki, trzeci migdał czy alergia. No nic dzisiaj sie dowiem.
Z wiadomości zębowych mamy wszystkie 3 i jedną dolną piątkę. Tak wiec jeszcze 3 zębulce i komplecik.

Zdjęć jeszcze od powrotu nie udało nam sie posegregować, ale jak tylko to zrobimy to coś zamieszczę.
Pozdrawiam gorąco i wracam do pracy.:leeee:

http://suwaczki.maluchy.pl/li-46242.png

Odnośnik do komentarza

Allayiala dziękuję :) :*

mam nadzieje,że lekarz się nie pomylił...hehe chociaż powiedział to stanowczym głosem więc raczej był pewny ;) teraz zaczne kupować różowe ciuszki lub takie pod dziewuszke a tu będzie niespodzianka przy porodzie...hehe

moja kuzynka urodziła tydzień temu synka choć lekarz uważał że będzie córa ale nie był pewny na 100% więc kto wie czy mojej córeczce nie wyrośnie nic między nogami:D

http://kacper-kacperek.aguagu.pl/suwaczek/suwak3/a.png http://s2.pierwszezabki.pl/007/007215981.png?9220
:11_6_204:
http://maja-majeczka.aguagu.pl/suwaczek/suwak4/a.png

Odnośnik do komentarza

Hejka!

MM cudowne wieści :D gratuluje :) wokół mnie kto w ciązy to do pary będzie miał :) może i mnie sie kiedyś uda :Oczko:

Tusia trzymam kciuki za Karolinke :* &&&& gratki ząbków :)

Karinka to już się nam pewnie uda szybko umówić :) całuski dla ślicznotki :*

Allayiala i jak nowa niania? Oby ząbki szybko wyszły! &&&&

A u nas wciąż to samo :) polko, nauka, grill itd Najgorszy egzamin mam w sobotę (czarna magia) więc będe prosic o forumowe kciuki! :Oczko:

Odnośnik do komentarza

anita no to trzymam mocno kciuki,żeby tobie też się udało;) no i oczywiście za egzamin! na bank dasz rade!!! :36_2_25:
tusia za Karole również trzymam mocno kciuki!! :*

mam dzisiaj troszke czasu,żeby napisać bo pogoda się zepsuła i chyba będzie padać....

Kacperek był ostatnio smutny bo w sobote samochód potrącił nam kotka, bidula nie mógł nawet chodzić...pojechaliśmy do weta i niestety trzeba go było uśpić :((( miał zmiażdżoną miednice i kręgi więc nawet gdyby przeżył już by nie chodził...biedny a taki kochany był. Kacper chodził w niedziele i wołał kotka, tak mi się go szkoda zrobiło więc przygarnęłam małego szaraczka:) tak się złożyło,że kolega miał akurat małe kociaki :kicia: boję się tylko,żeby Kacper nie zagłaskał go na śmierć...on jest taki malutki :D

http://kacper-kacperek.aguagu.pl/suwaczek/suwak3/a.png http://s2.pierwszezabki.pl/007/007215981.png?9220
:11_6_204:
http://maja-majeczka.aguagu.pl/suwaczek/suwak4/a.png

Odnośnik do komentarza

MM Ojej,bidny kociak:(( mam nadzieje, ze Kacperek nie bedzie tak bardzo za nim tesknil skoro jest w domu nowy maly kociak:) (no i zycze duzo cierpliwosci dla maluszka, hehe).
Co do parki, to ja bym raczej chciala druga dziewczynke:)obsluga latwiejsza, no i ciuszkow mam cale wory, szkoda zeby sie zmarnowaly:) oj, tak dzis mi sie rzewnie zrobilo, ze tez chcialabym juz miec drugie dzidzi w brzuszku:8_2_96:

tusia oczywiscie ze trzymamy kciuki za Karolcie! No i pogratulowac zabkow! U nas nadal tylko 3 trojki - ale znowu zaczynaja sie sensacje wiec moze przebije sie i ostatnia.
Z 5 tez sa takie cyrki??? Ja juz pisalam, ze jak Toskowi wyleza wszystkie zeby to sie upije na umor !! :leeee: :hahaha:

anitaa niania jest super, no juz zaluje ze tylko na 2 miesiace - inna sprawa, ze we wrzesniu wezme sobie 2 tyg. urlopu i jezeli nawet nigdzie nie wyjedziemy to posiedze sobie z maluchem w domku i bede mogla na spokojnie poszukac kogos nowego. A moze inaczej sie sprawy uloza, m. caly czas nalega na zlobek, ale mi sie wcale ten pomysl nie podoba...

Z nowosci to Toś w weekend na obiad zywila sie zupka mamusi oraz pierogami z miesem lub nalesniczkami z kurczakiem. Skutkiem tego nastapilo rozbusurmanienie totalne i wczoraj odmowila jedzenia sloiczkow:/ wieczorem wymyslilam zatem, ze jej zrobie mielonego z ziemniaczkami - no i do 23 robilam mini obiad (2 ziemniaczki i 3 kotleciki - a roboty jak na obiad dla 2 doroslych osob:hahaha:). Ciekawe czy taka opcja przejdzie?

Dziewczyny, a jakie Wy dajecie drugie dania? podpowiedzcie cos:)

Odnośnik do komentarza

MM oj to faktycznie szkoda kotka, ale fajnie że szybko znalazłaś następcę. Życzę dużo odpoczynku i przygotowywania się na przyjście potomkini.

anita trzymam kciuki za egzamin i za plany urodzeniowe. Mam nadzieję że i u ciebie będzie wymarzona parka.

Allayiala Super że niania sie tak fajnie sprawuje, trzymam wiec kciuki za poszukiwanie nowej, no i oczywiście również za plany ciążowe.

Co do piątek to zupełnie niewiadomo kiedy wyszła wiec raczej nie ma z nimi problemów, a że z trójkami mieliśmy wielkie to wiem co mówię. Więc jak sie Tosi wyklują już wszystkei 3 to powinno być z górki.

Jeżeli chodzi o obiadki to ja nie daję małej zup tylk drugie. Je śniadanie (zwykle płatki na mleku nesquika, cheerios itp. Na drugie śniadanie kanapkę, drożdżówkę, budyń, owoce lub serek, po powrocie ze spaceru dostaje drugie danie czyli:
-pulpeciki w sosie pomidorowym, z warzywami lub pieczarkami,
-mielone,
-kotlecik z kurczaka taki panierowany,
-jajko sadzone,
to wszystko oczywiście z ziemniaczkami i warzywami
-pierogi (nie robię ich sama tylko zamawiam u szefowej która robi je w dużych ilościach i tak z jabłkami, na słodko z serem, z truskawkami, ruskie)
-spagetti,
- ryba albo w sosie pomidorowym, albo z warzywami, albo pieczona w folii
Zwyklę gotuję tak żeby były 3 porcje, jedna na obiad a dwie do zamrożenia, dzięki temu mam mniej pracy i obiady na 2 tygodnie.

http://suwaczki.maluchy.pl/li-46242.png

Odnośnik do komentarza

tusia dzieki! Jestes supergenialna! Tez jej zrobie takie obiadki;) No a u nas zupke wlewam do sloiczka 190 ml po II daniu i daje jej 1/2 sloiczka na obiad wiec tez mam jedna zupe na 2 dni. Bez zupy w ogole nie ma rozmowy o obiedzie, hehe.
Co do pierogow to tez sama nie robie bo nie umiem, ale zabralam Tosiaka pod dom do pierogarni:) byla przeszczesliwa, tam maja na prawde super jedzonko!
Co do slodkich rzeczy to Tosiek nie przepada, woli pieroga z miechem i ogorka malosolnego, a nie pierogi z jagodami czy jablkami:/
A takie mielone to dajesz jej z sosem jakims? poniewczasie (czyli dzis rano) zaczelam sie zastanawiac czy taki na sucho bedzie dla niej do zjedzenia - ziemniaczki dostanie z maselkiem....

Odnośnik do komentarza

Kotleta i mielonego suchego w panierce, moja to uwielbia. Tylko pulpeciki daję z sosem. Jak ziemniaczki są z masełkiem to moim zdaniem wystarcza.
Czasem robię jej też faszerowaną paprykę lub cukienię, a to zwykle też przygotowuję wcześniej tzn. farsz. Jak robię spagetti to mięsko z sosem sobie mrożę, a potem tylko wyciągam podgrzewam dodaję ugotowany ryz lub kaszę mieszam i napełniam paprykę lub cukinię, potem do piekarnika i z zieloną sałatką jak znalazł.

http://suwaczki.maluchy.pl/li-46242.png

Odnośnik do komentarza

Ale u mnie jest tak samo niania daje gotowe obiady. Np jeżeli chodzi o faszerowaną paprykę to ja to mięsko i ryż dzień wcześniej wieczorem przygotowuję i podpiekam w piekarniku, a następnie zostawiam w lodówce zawinięte w folie aluminiową. Następnego dnia przed obidem niania tylko wrzuca podpieczoną paprykę lub cukinię do piekarnika na 20 min i obiad gotowy.
Ja tylko mówię żeby sobie ułatwić życie i półprodukty zamrozić wcześniej a wieczorem dzień wcześniej połączyć w całość i zostawić tylko do podgrzania ewentualnie do obrania ziemniaczki i ugotowania.

http://suwaczki.maluchy.pl/li-46242.png

Odnośnik do komentarza

Tak sobie mysle, ze moze ona jeszcze by zjadla troche tych sloiczkow, bo wlasnie kupilam zapas w atrakcyjnej cenie;) no i nie mam mikrofali, a tak najlatwiej odgrzac... zobaczymy na razie jak dzis pojdzie z normalnym obiadkiem:)
A pulpeciki jak robisz? samo miesko wrzucasz na sos czy cos do miesa dodajesz (bulke, jajko, warzywa)? Jakby co to na jutro zrobie jej kurczaczka w panierce - to szybko sie robi i nie bede musiala znowu calego wieczoru spedzac przy kuchni;)

Odnośnik do komentarza

Ale ruch :D

MM przykro mi z powodu kociaka.. ::(: Ja kiedys potrąciłam na osiedlowej uliczce dzieciom małego pieska wiec wiem jakie wyrzuty sumienia miałam..do tej pory widze je jak wisza nad tym psem :/ no ale wypadł z ich podwórka na ulice jak torpeda..
Mam nadzieje ze sie Kacperkowi spodoba nowy przyjaciel :)

Jeśli chodzi o menu to na śniadanie ma Kangusy z mlekiem, potem je kanapki, jogurty już b. rzadko chce, ale banany potrafi zajadać jeden za drugim i jabłka tez. U nas zupka jest praktycznie codziennie. Każda jedną zje. Na drugie dostaje ziemniaki z mięsem (kotlety, sznycle, gulasz itp.), risotto lubi, spaghetti, rybę z sosem, pierogi. Ostatnio zamiast zwykłych kotletów robię kotleciki o takie Wasze Przepisy: Pierś kurczaka inaczej i bardzo chętnie mały też zajada, bo nie są suche tylko soczyste ::): dodaje jeszcze koperek do tego :) Czasem zamiast ziemniaków z masełkiem daję mu kaszę jaglaną/kuskus. Super, że sezon cukinii się zaczyna :)

Odnośnik do komentarza

Do pulpecików zwykle dodaję żółtko i bułkę tartą (szybciej niż ze zwykłą namaczaną) i najczęściej dla smaku szczypiorek, koperek lub bazylię. Co do sosu to kupuję taki gotowy pomidorowy z czosnkiem i bazylią PODRAVKI i stwierdzam że jest fenomanalny.
Takie pulpeciki to zajmują jakieś 10 min przygotowanie i 20 do 30 min duszenia na małym ogniu i obiad gotowy.

http://suwaczki.maluchy.pl/li-46242.png

Odnośnik do komentarza

No wlasnie, wczoraj kotlecik z ziemniaczkami zostal pozarty ze smakiem - dzis bedzie kurczaczek w panierce. \
anitaaaCo do tego przepisu to brzmi swietnie, tylko ten majonez i ser to chyba jeszcze nie za bardzo dla Tosiaka. Na razie dostaje po kawaleczku zoltego serka do kanapek i jak na razie jest OK. W ogole to chyba musze sie spotkac z moim pediatra, niech powie czy moge zaczac laktozowe eksperymenty na wieksza skale. No bo na przyklad odpadaja nam platki na mleku (robie jej z jogurtem naturalnym), danonki, bialy ser itp. Jezeli okaze sie ze moge to wprowadzic to od razu otworza nam sie nowe mozliwosci zywieniowe.
Jutro chyba dam jej ulubiony sloiczek - makaron z groszkiem i pulpecikami - mysle ze go zje ze smakiem (w odroznieniu od calej reszty sloikow, eh...). No a poza tym kupilam wlasnie cukinie i zrobie ja z czosnkiem i pomidorami - moze Tosi tez zasmakuje:) a do tego zrobie pulpeciki, ufff....:) no i musze jeszcze w weekend sprawdzic jak bedzie z kasza, bo do zupy to jest OK, ale czy tak sama zje to zagadka.
A napisz mi jeszcze jak robisz sosy? nie bardzo usmiecha mi sie dawac dziecku taki z torebki, tam pelno swinstwa dodaja....

Odnośnik do komentarza

Hej!

Allayiala rzeczywiście macie więcej ograniczeń przez tą alergie. Może juz wkrótce Tosiaczek będzie mógł pochłaniac wszystko :)

U nas sosy robię podczas duszenia mięsa, dodaję zioła, przyprawy czy koperek, śmietane (lub jogurt), pomidory/przecier pomidorowy Pudliszek, zagęszczam mąką - wszystko zalezy od tego jakie mam mięso i do czego. Takich gotowych z torebek nie daje, bo sa słone nawet jeśli bez konserwantów.
Czasem się mały załapie na sos Pudliszek ze słoika jeśli np. jemy kurczaka z sosem i ryżem ;) ale widze, że nie ma nic w nim strasznego wiec od czasu do czasu nie zaszkodzi a niech zna różne smaki.
W sumie z nim nie ma problemów jedzeniowych. Zje i cos zrobionego specjalnie dla niego i to co jemy my, ale wciąż gotuję bardziej pod niego. Jeśli się coś nie nadaje dla dziecka, to gotuje mu osobny obiad.

Z innej beczki :) Kupiłam mu w końcu dzisiaj łóżko dorosłe :) już sie nie moge doczekać aż przyjdzie, ale może to potrwac 3 tyg. Póki co śpi u siebie w pokoju od miesiąca i nie zrobiło to na nim żadnego wrażenia, a nawet mu sie podoba i spi spokojniej :) przestawil sie od razu ::): ale wciąż śpi w kojcu więc chyba już czas za kolejną zmianę.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...