Skocz do zawartości
Forum

Grudniówki 2016


Rekomendowane odpowiedzi

Aga wszystkiego najlepszego!!!! Krzysztof przystojniacha taki ze nie jedno serce złamie.
Ang Oliwier tez śliczny chłopak zresztą cala trojka super dzieciaki.
No i dziewczyny wasze niunie tez przeslodkie.

U nas dziś święto narodowe Dawid spał do 7 :-) wypił o 5 mleko i usnal jeszcze do 7 normalnie w szoku byłam jak na zegarek zerknelam. Teraz siedzi w krzeselku mymla bułkę a ja kawke poranna spijam.
Miłego dnia kochane! U nas zapowiada się słoneczny ale kto wie co będzie później!

http://www.suwaczki.com/tickers/1usaanlis1yvcr1e.png

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny, jak tak patrze na te nasze dzieciaczki to uwierzyć nie mogę, że rok temu jeszcze w brzuchach były. A teraz takie poważne osóbki się robią, wykształcają swoje własne charaktery. Ale bobasy to macie słodkie.
Czytam Was, i trochę się denerwuję, bo Amelka jeszcze nie siedzi sama, chyba, że ją posadzę to siedzi, ale się giba i przewraca na boki. Kładę ją już więcej na brzuchu, bo jak była młodsza to nie lubiła tego, wciskała głowę w kocyk albo kanapę, dusiła się i krzyczała, mimo, że miała siłę, żeby tą głowę dzwignąć do góry... ehh, nie wiem co z tym moim bobasem, taki leniwy, chyba za tatusiem hehe :D
Jak jej wychodziły zęby to w ogóle tego nie odczułam wcześniej, tylko przez godzinę było tak, że nagle miała 38 st. gorączki i raz zwymiotowała i raz rzadką kupkę zrobiła, dostała na zbicie i po 15 minutach jak jej włożyłam łyżeczkę z marchewką przetartą do buzi to zahaczyłam o tegoż zęba no i tak jej nagle wyszedł a po tygodniu drugi ale już bez rewolucji i na razie od 1,5 miesiąca cisza. No i na tym brzuchu podnosi tyłek do góry, podpiera się na kolanach, ale jednocześnie wciska głowę w podłoże i przebiera tymi nogami ale dalej nic :D ale przepełza 20 cm i się zmęczy :D A najlepiej jej wychodzą ucieczki jak leży na plecach i odpycha się nogami :D w ogóle to te same scenariusze jak u was z przebieraniem czy przewijaniem, nie dość że ryk i krzyk to jeszcze się wierci i ucieka. Mam sposób, daję jej chusteczkę nawilżaną, bo tylko tak jestem w stanie jej wytrzeć tyłek jak zrobi kupę bez uwalenia 3/4 pokoju.
U nas dziś takie pół na pół, niby się słońce przebija ale i tak jest zachmurzone niebo, o 13 odbieram Bubę ze żłobka i lecimy na jakiś spacerek na łono natury. Kurde, planowałam jej zrobić super sesję zdjęciową z końmi ale w taką pogodę, to nie lato, wyjdzie raczej wiosenna :)

http://www.suwaczki.com/tickers/3i49mg7yrsnyy62l.png

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny :)
Korzystam i pisze bo mała już śpi od 2h i pije kawkę oczywiście wcinam słodkie i do was coś naklejkami ;)
Byłam dziś biegać rano więc znowu dobry mam humor mimo że mała wstała o 6 , mam nadzieję że to jednorazowy wybryk i zostaniemy przy tej 7. Dziecko rośnie jak na drożdżach ubieram wczoraj bluzkę która wydawała mi się za duża a tu bach idealna i niedługo może być wręcz za ciasna. Więc przegladnelam co ma bo co chwilę coś odkładam bo za małe. Byłam dziś w pepco to znowu jej nakupilam bluz i body już tak na rozm. 80 i troche jak były wyprzedaze, myślę, że do roczku mamy się w co ubrać. I już mówię że nic nie kupuje a tu w czwartek w Lidlu znowu fajne ciuszki, tylko że bluzy po 20 zł, to za tą cenę są dwie z Pepco a i tak tylko na chwilę. Jednak matki już tak mają że ciągle coś tym dzieciom chcą kupowac.
Mała już fajnie śmigam po macie, dupkę dźwiga że niedługo zacznie mi zwiedzać mieszkanie i aż się boję bo kanty, kable i inne niebezpieczeństwa na każdym kroku. Chyba będę za nią krok w krok i wtedy to już czasu na nic nie będzie.
Dziś dzień leniwy, jedziemy do dziadków na chwilkę a jutro może grill i tak znowu weekend minie. Tylko czekam ciągle na to lato bo u nas dziś bardziej wiosenne niż letnik.

Buziaki i udanych weekendow :))

Odnośnik do komentarza

U nas nadal zębów brak a zapowiadało się ze szybko będą hehe.

Dzień dziś bardzo marudny pobudka rano o 6,30 juz drugi dzień tak długo śpi. Potem dwie drzemki obudził się o 14 i dopiero przed chwila odlecial. Byliśmy na festynie to wszystko go ciekawilo i hałas dlatego nie spał.

Maszkaron ja tez mam hopla na punkcie ciuszkow...ostatnio wpadlam do pepco to tez nakipilam 6 par spodni na 80juz i bodziakow chyba tez 6 i w Tesco 5pak bodow bo tajne gatunkowo są. A u nas ze 3 pary dziennie czasem wiecej bo jeszcze zygoli trochę. Ostatnio na olx wychaczylam nowe niechodki Adidasa za grosze i dres.

Uzywacie a raczej wasze maluchy karuzeli jeszcze? Bo mam klienta i nie wiem czy juz sprzedać mlody od poczatku nie zainteresowany tylko szum czasem mu wlaczam ale mam szumisia to mogę jego włączać.

http://www.suwaczki.com/tickers/1usaanlis1yvcr1e.png

Odnośnik do komentarza

U nas zebow tez brak a jiz od dwoch moesiecy jak jestesmy u lekarza to mowi ze startuja ;)) jakis falstart chyba :p

Moja tez nie siada, na kolanach ja trzymam na siedzaco i ciagnie glowe jak ma w wozku wyzej ale jeszcze placki nie trzymaja tak pewnie i brzuch za slaby. Ja daje jej czas bo juz fajnie dupke dzwiga i to praktycznie z dnia na dzien wiec nie wiadomo jak bedzie za tydzien. Ewelinchien ja bym sie nie martwila.

Kornelia gratulujemy zabka ;))
U nas dzis tez dzien pokrecony bo byla drzemka 3 godzinna i pozniej o 20 wiec dopiero teraz dziecko zasnelo. Ale bylismy u dziadkow to sie dzialo cos ciekawego.

U nas karuzela to.jakos szalu nigdy nie robila, puszczam jej od czasu do czasu ale to najczesciej w dzien przy zmianie pieluchy. Jakos tak sie nie przyjela bo taka jest dluga ze musialabym od razu lozeczko dac na nizsze poziomy zeby mogla sie nia bawic wiec mam ja powieszona za lozeczkiem. W ogole teraz lozeczko to sluzy do utrzymywania przewijaka bo dziecko dalej z nami w lozku. Ciezko sie pozbyc tak jej dobrze :p

Odnośnik do komentarza

Ewelinchien w ogole sie.nie.martw,ze mala.nie siedzi sama. Kazde dziecko rozwija sie.w swoim tempie i nie ma co porownywac. Za chwile,za moment bedzie biegac:-)
Moja ogolnie jest taka sprytna. Sama siedzi odkad skonczyla 6 miesiecy. A sama siadac zaczelam 2 tyg temu. Od dwoch dni raczkuje i widac jaka jej to frajde sprawia. Zamowilam dzis mate piankowa bo te paczatki sa takie,ze przeraczkuje troche i wali glowa.o podloge.
Maszkaron moja spala do pol roku tylko w.swoim lozeczku i zawsze sama usypiala. Od miesiaca jalby mi ktos dziecko podmienil,usypia tylko na rekach i spi tylko ze mna w lozku;-) dzis 4 x odkladalam do lozeczka to za kazdym razem siadala i wyciagala rece i jeczala,zeby ja zabrac;-)) teraz to spimy tak: ja z mala w jednym pokoju,maz z synkiem w drugim i zastanawiam sie,kiedy w koncu wrocimy do malzenskiego loza;-)chyba ba starosc haha

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09df9hsaytum47.png

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny ;)
Ewelina u nas Zosia też jeszcze nie siedzi sama, nawet jak ją posadzę to chwila i leci do przodu albo na boki.
Za to raczkuje i wszędzie jej pełno, szafki sobie wysuwa.
My też śpimy razem, bo w łóżeczku niewygodnie :)
A u mnie kiepsko. Od czterech dni mam spuchnięta kostkę i bardzo boli ,nie mogę ustać na piętę, nie mogę chodzić , spać no nic. Wczoraj byłam u lekarza to dostałam leki przeciwbólowe, przeciwzapalne i przeciwobrzekowe ale nic nie pomagają wręcz jest dziś gorzej. Mam skierowanie na RTG i do ortopedy ale pewnie jak nie pójdę prywatnie to się nie dostanę prędko... I to samo tak się poprostu zrobiło , nie przewróciłam się ani nic.

Odnośnik do komentarza

czas na aktywnosc na forum bo watek nam usycha i nie ma co czytac :))
opowiadac co sie u was działo w weekend :))
u nas w niedziele pobudka o 4, megs przybijam piatke ale na szczescie dzis juz normalnie 7, jednak w nocy wybudzanie co 2h godzinki i to z placzem. ale jakos dospalysmy do 7. teraz juz druga drzemka bo pierwsza trwala az 30 min :D
wczoraj u nas bardzo fajny dzien, pogoda ladna i grill sie udal a pozniej jeszcze zaliczylismy rodzinny spacerek przed spaniem. szkoda ze weekend tak krotko trwa, no ale bedzie nastepny.
mala fajnie podnosi dupke i nie tylko do czworakow ale staje na stopy i probuje przekladac, gorzej z rekami bo nie ida do przodu.

magda moze jakis stan zapalny albo stary uraz sie odezwal. mam nadzieje ze szybko minie ale zrob rezonans albo usg bo trzeba przyczyne znalesc. zdrowka :)

megs dawidzio wymiata usmiechem, jest boski. a z siostra bardzo podobni tak z profilu :) nie widac tu zadnego marudy .

kornelia brakuje nas aktualnego zdjecia Twojego synka, wyslij w chwili wolnego :) no i gratulacje zabka, bedzie czym gryzc przy rozszerzaniu diety ;P

renataki co tam u Ciebie??? Twojej Pieknosci tez nie mamy aktualnej na poczcie.

Odnośnik do komentarza

Maszkaron u mnie noc ciezka... Wczoraj wrocilismy od rodzicow po 20 mlody spal w aucie przelozylam go do lozeczka i spal dalej standardowo o 23 ostatnia butla i zasnal a pozniej tez sie co chwila budzil z placzem... I dostrzymalismy tylko do 6.30. Za to o 8.20 juz spal i wstal 10.30 pobawil sie do 13 pozniej maruda wiec go usypialam z pol godziny i wstal o 16... A o 15 powinien jesc... Ale teraz go juz przetrzymam zeby o 19 standardowo butla i spanie... Zobaczymy jaka nocka bedzie... Krzys to taki jest nerwus bo probuje raczkowac ale u nas odwrotnie bo rece silne nogi w miare ale nie umie jeszcze zaczaic ze trzdba podniesc kolano i do przodu przesunac i w pozycji do raczkowania wedruje do tylu i pozniej siada i w ten sposob przesuwa sie zeby cos wziac... Dzis ma faze na wsuwanie wszystkiego pod komody i pufy... I pozniej probuje to wyciagnac... Troche mam ubaw jak tak idzie do tylu i wsuwa sie caly pod meble :-D i jak juz dalej sie nie da bo glowa przeszkadza to ryk i musze go wyciagac:-D u nas tez weekend fajny a wc, oraj to w ogole caly dzien na dworze mlody w piaskownicy albo na kocu trawa mu sie nie podoba wiec byl spokoj bo nigdzie nie uciekal... Mysle ze jeszcze kilka dni i bede za nim biegac po calym mieszkaniu, jak tylko zalapie jak przesuwac sie do przodu...

http://suwaczki.maluchy.pl/li-72893.png

Odnośnik do komentarza

Ale tu cicho się robi....
U nas weekend spokojnie w miarę w sobotę byliśmy na osiedlowym festynów a w niedziele na dzialeczce. Młody dwie trawę lepiej jak kosiarka, trochę się pokulal i wracał do domu z zielonymi kolanami hehe.

Dawid też próbuje raczkowac jak przelozy raczki to leci na buzie bo o nogach zapomina. Lepiej mu to do tylu wychodzi. Przeważnie na łóżku próbuje bo leci na buzie a łóżko jak rozłożenie mam dość duże i nie jest super miękkie wiec nieźle jest.

Ostatnio nie idzie z nim nigdzie jechać ryk cala drogę. Do tego nie oprze się w foteliku tylko dwie się by siedzieć i tak pol drogi w takiej nie wygodnej pozycji cholernik jeden jedzie. Do tego jak wkładam go do wózka to mi robi się sztywny staje na nogi i oczywiście się drze juz brak mi slow na tego mojego luja. A myslalam ze będzie tak pięknie i kolorowo jak z córka a tu dosłownie szkoła przetrwania bez kitu co za dzieciok mi się trafił. Żeby nie to ze miałam go cały czas przy sobie pomyslalabym ze mi go podmienili w szpitalu hehe ale i tak kocham go do szaleństwa.

http://www.suwaczki.com/tickers/1usaanlis1yvcr1e.png

Odnośnik do komentarza

Dziś przygladalam się znajomym które maja dwujke dzieci z niewielka różnica wieku starsze kolo 3 lat a te młodsze kolo roku. Podziwiam je ile one się muszą nameczyc przy zwykłym wyjściu na spacer tu na ręku jedno dziecko w ręce wózek,starsze gdzieś ucieka albo o cos ryczy. Tu jedno w wózku drogie obok i jeszcze w ręce roweryk biegowych bo przecież juz nie chce jeździć. I jak się tak na patrzę to jestem bardzo szczęśliwa ze u nas jest taka dużą różnica bo to trzeba mieć anielska cierpliwość...ja się nie nadaje.

Dziś jak młody wstanie i zje obiad jedziemy do mojej kumpeli która jest w ciąży z trzecim dzieckiem. Ma dwuch synów i teraz marzy o coreczce. Wreszcie jakieś ploteczki przy kawce bo dawno nigdzie nie byłam bo z tym moim lobuzem nie da się za bardzo. Zobaczymy czy dziś nie będzie się darl.

http://www.suwaczki.com/tickers/1usaanlis1yvcr1e.png

Odnośnik do komentarza

U nas weekend na wsi, Amela się trochę dotleniła. Uregulowała sobie trochę harmonogram dnia, wstaje po 6 a do 9 już śpi. Już 11 a ona dopiero na drugi boczek się przekulała. W ogóle śmiać mi się z niej chce, bo jak ją usypiam, to leży obok i tak się pręży, żeby ją po pleckach drapać. I tak drapie i odpływa :D
Apetyt po rotawirusie już wrócił do normy. Ale już ma katar, na szczęście biały, nie wiem, może to przez kwitnące trawy teraz. Jak jestem z nią u mamy to dużo kicha i smarczy, w mieście tylko katarek, kichanie sporadyczne.
Najgorzej, że byłam z nią teraz dwa tygodnie w domu, przekazałąm szefom papiery ze szpitala i mój że miałam anginę, a znaleźli juz kogoś na moje miejsce, i w tym tygodniu nie wrócę do pracy, nie wiem jak z przyszłym. Jestem wściekła, bo jak siedziałam po 18 h dziennie to było dobrze, a teraz mają człowieka w dupie...
Wczoraj skończyłam kurs, dziś idę się zapisać na egzaminy, może do końca tygodnia zdam :D
No i do liceum się w końcu zapisałam, także czeka mnie pracowite dwa lata, no i za miesiąc koniec wakacji ;(

http://www.suwaczki.com/tickers/3i49mg7yrsnyy62l.png

Odnośnik do komentarza

megs to moze i dobrze ze corcia taka grzezna byla bo bys sie na drugie nie zdecydowala jeszcze :P nie strasz nie strasz z ta mala roznica wieku bo ja tez bym chciala niedlugo drugie, no ale to moze tak po roczku cos powazniej pomyslimy, narazie trzeba jedno odchowac i wykarmic. to udanego dnia u kolezanki :)) trafil ci sie wymagajacy model a Ty mowisz ze cierpliwosci nie masz, hehe ja czytam i mysle ze masz anielska :))

ewelina dzisiejsze realia w pracy sa okrutne, jak pracujesz jak mrowka i sie nie odzywasz to jest super, wystarczy l4 albo np. macierzynski i juz Cie traktuja jakby Cie nie bylo, dzisiejsza pogon jest okrutna i bezwzgledna. ale przynajmniejspedzilas troszke czasu z Amelka i mialyscie fajny weekend.

udanego dnia :))

Odnośnik do komentarza

Megs u nas odwrotnie. Moj pierworodny syn jako niemowle to byla masakra. Jak ktos mi mowil,ze ma grzeczne dziecko co to je i spi to sobie myslalam,ze klamie bo nie ma takich dzieci. Dzis na wlasnej skorze sie przekonalam,ze sa takie dzieci a przykladem tego jest Matylda czyli zupelne przeciwienstwo Antosia;-) czyli dzieci mam skrajnie rozne ale oboje sa kochani,a najlepsze jest to,ze tak sie kochaja ze az mi sie nieraz lezka w oku zakreci jak na nich patrze. Matylda az piszczy za bratem,a on ja uwielbia. Rozsmiesza ja,pilnuje,kapie sie z nia. Ostatnio to nawet w 3 spalismy jak maz mial nocki. I odkad ona sie urodziala to on zmienil sie na lepsze i powoli zapominam o tych naszych trudnych poczatkach,a mowie wam,ze przez pierwszy jego rok zycia ja schudlam chyba z 12 kg.
A u nas ogolnie to bez zmian. Mala zaczela lepiej jesc. Ale daje jej wszystko co sama jem tylko na sprobowanie,zeby poznawala smaki. Ale i tak cycek kroluje:-) i pomyslicie,ze zwariowalam,,ale zaczynam myslec o roczku i imprezie i gdzie ja pomieszcze gosci? Bo naliczylam z 20 osob. A roczek to chyba trzeba uczczic.

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09df9hsaytum47.png

Odnośnik do komentarza

makdalenga
Megs jak pisalas o tych kobitach co tobz dwojka dzieci na spacer wychidza to u mnie jest jeszze lepieh !! Bo ja jeszczr ide z psem na smyczy co szczeka jak opentany xd jest czad.. Lato to zbawienie bo zimowy spacer to tragedia mloda ubrac w buty i czapke szalik wystawi na klatke zeby sie nie zgrzala siebie ubtac juz w kurtke i buty i dopiero ubietac bobasa potem bobas lezy a mlidej kurtke i szybko bo w donu ciepli xd aaa jesCze zniesc wozek ( na pieterku mieszkam) potrm znosze bobasa do wozka i wracam po nine i pas xd cala mokra feee.. Dibrze ze jest lato xd o niebo lepiej robie tylko dwa kursy xd z wozkiem i potem my eszyscy xd nina sie nauczyla schodzic sama po schodach wiec jest latwiej :p
Ewelina poqiezenia na egzaminie !! Mi sie za 10 rqzem piwuodlo dopiero :p ale jezdze od ok miesiqca i ciesE sie ze sie nie poddalam ! Bylo warto peleb luksus teraz ! Pqkuje mlodziez psa i smigam gdzie mi sie zachce bez ogranien !

Odnośnik do komentarza

Makdalenga ja zapisałam sie wczoraj i dopiero na 28.07 mam teorię, to jest dopiero czad... :D a rano dzwoniłam to babka mówiła, że z dnia na dzień, no cóż, mam czas na doszkolenie :D
A Amelka podziębiona, ja tak samo, nie wiem, czy alergia czy od klimy w aucie, podejrzewam to drugie...
W dodatku tak mnie podbrzusze dziś boli że nie mam na nic siły, jakby na okres, rana ciągnie. Biorę tabletki ale mimo to ostatnio dostałam okres tydzień za szybko i trwał 2,5 tyg. Nie wiem, coś mi się zepsuło chyba...

http://www.suwaczki.com/tickers/3i49mg7yrsnyy62l.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...