Skocz do zawartości
Forum

Grudniówki 2016


Rekomendowane odpowiedzi

Kornelia gratuluję odwagi ale rzeczywiście zastanów się bo jak powiedział, że da znać w czwartek to już będzie pierwszy. A jeżeli masz umowy od początku mc to musiałabyś w środę iść na zwolnienie.
Ja na razie nic nie kupuję bo nie mam gdzie tego trzymać, muszę dostawić jedną komodę, w ogóle mam duży dylemat bo powinniśmy wydzielić pokój z salonu ale wstrzymamy się rok i zobaczmy jak nam się będzie żyło.

http://www.suwaczki.com/tickers/16udugpj77s1mw6h.png

Odnośnik do komentarza

Umowy mam podpisywane 10 każdego miesiąca :)
Ja rozważam opcję wyprowadzki, mieszkanie będzie oddane za rok, a mieszkanie kątem u rodziców mimo że mamy dużo miejsca dla siebie już mnie denerwuje. Nikt się nam nie wtrąca, ale nawet porządnie nie da się pókłócić z mężem :D . Moi znajomi wyjeżdzają na kontrakt i powiedzieli że jak chcemy to za czynsz możemy u nich mieszkać, tylko mieszkanko małe bo kawalerka. Ale nie wiem czy to nie lepsze niż siedzieć dalej u rodziców :)

https://www.suwaczki.com/tickers/relgh371iwqyu1o3.png

Odnośnik do komentarza

Hej wam. Ja dzisiaj po wizycie. Generalnie jest wszystko ok, wyniki ok, ale dostałam opierdal od położnej i lekarki, że za dużo przytyłam (od początku jestem 12 kg na plusie). Mówiłam, że apetyt mam nieznacznie podwyższony a jak już to wcinam sezonowe owoce typu truskawki, czereśnie potem śliwki, arbuzy, nektarynki i bardzo dużo piję, no to lekarka kazała mi pić tylko 1,5 l płynów dziennie, bo możliwe, że odkłada mi się woda w organizmie, tyle, że w szpitalu kazali mi dużo więcej pić ze względu na te częste infekcje moczowe. Powiedziałam też o tych dolegliwościach w pochwie, jednak dopadła mnie grzybica po tych antybiotykach, które brałam na infekcje moczowe... jak nie urok to sraczka.
Powoli zaczynam robić listę rzeczy, które jeszcze mi brakują, niewiele tego zostało, na pewno jest to wózek (chociaż ostatnio mój narzeczony zniknął na 1,5 godziny na mieście, w trakcie zadzwonił do mnie i zapytał ,,różowe czy kremowe?'', nie wiem do teraz o co chodzi... wybrałam kremowe :D ), pieluchy tetrowe, ale to zamówię na allegro, kołdra, poduszka, pościele, podkład na materac, prześcieradła i takie tam duperele. Rozglądam się też za chustą do noszenia niemowląt. Na urodziny od babci narzeczonego dostałam bardzo fajną książkę dla przyszłych rodziców ,,Język niemowląt'' Tracy Hogg- polecam, bardzo fajnie się czyta i dużo można poukładać sobie w głowie i przygotować się mentalnie i fizycznie (siebie i mieszkanie) na narodziny dzieciątka.
Kurde, w czwartek zaczynam 28 tydzień, uświadomiłam sobie, że przy dobrych wiatrach zostało mi 10 tygodni do rozwiązania, zleciało :)
No i dopada mnie też coś w rodzaju tęsknoty za dawnym życiem, za tym tempem, jakim żyłam, teraz jak już jestem pełnoprawnym kucharzem to tym bardziej tęsknie i chciałabym wrócić do pracy, do jazdy konnej, do biegania... Mam nadzieję, że uda mi się szybko wrócić do formy.

http://www.suwaczki.com/tickers/3i49mg7yrsnyy62l.png

Odnośnik do komentarza

Ewelinchien super, że po wizycie ok, a jaką miałaś wagę wyjściową? Miałaś już krzywą robioną?
Co do tej Hogg to ja mam fatalne zdanie, ja raczej bliżej saersów i rodzicielstwo bliskości a najbardziej intuicja:))
Nie dziwię się, że tęsknisz za dawnym życiem każda to w pewnym momencie ma. W Twoim wieku to mi nawet nie w głowie było za to teraz siedzę w pieluchach już od ponad dwóch lat Ty w mim wieku (32) będziesz mieć już w miarę odchowane dzieci i będziesz mogła szaleć w najlepsze:)

http://www.suwaczki.com/tickers/16udugpj77s1mw6h.png

Odnośnik do komentarza

Waga wyjściowa to 75,6 kg, dzisiaj było 88 kg równiutkie.
A, muszę się pochwalić, że zdecydowałam już i wybrałam szpital ( po opiniach z internetu ), w tygodniu, jak narzeczony będzie miał chęci ( 2 tygodnie nocek go czekają ) to pójdziemy obejrzeć, porozmawiać z położnymi, złożyć deklarację. A chcę rodzić w MSWiA w Bydgoszczy.
Już powoli nie mogę się doczekać kiedy zobaczę moją kruszynkę ale jednocześnie bardzo się boję, że nie dam rady, że nie będę umiała jej pielęgnować.

http://www.suwaczki.com/tickers/3i49mg7yrsnyy62l.png

Odnośnik do komentarza

Krzywę już miałam, na czczo 90 mg/dl , po godzinie 86 mg/dl (nie wiem jak to możliwe, po godzinie podobno ma wyjść najwyższe stężenie :D ) a po 2 godzinach 101 mg/dl , więc chyba nie najgorzej to wyszło :) A na początku ciąży, jakoś w 12-13 tygodniu glukoza na czczo wyniosła 98 mg/dl , dlatego dziewczyny, które miały wyniki gdzieś na skraju- nie macie co się denerwować na zapas ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/3i49mg7yrsnyy62l.png

Odnośnik do komentarza

Tez pierwsze słyszę o wyborze szpitala czy też położnej środowiskowej. U nas jedziesz poprostowski do porodu czy tam jak masz skierowanie ale prędzej nic nie wybiera się. A po porodzie dziecko jest przypisane do mojej przychodni i położna należąca do naszego rejonu kontaktuje się sama. Dziwi mnie ze gdzieś ktoś coś wybiera

http://www.suwaczki.com/tickers/1usaanlis1yvcr1e.png

Odnośnik do komentarza

Uciekło mi posta. Dostałam skierowanie na glukozę morfologie i toksoplazmoze.
Dostałam dwa śliczne zdjęcia buźki mojego malucha. Córka i mąż szczęśliwi ze mogli go zobaczyć. Lekarz mówi ze wszystko mu się narazie podoba tylko kurde przybrałam prawie 3 kg...niedobrze mam nie jeść słodkiego ale ja Itaka maloesu jem słodyczy bo nie mam ochoty.

http://www.suwaczki.com/tickers/1usaanlis1yvcr1e.png

Odnośnik do komentarza

Z tym wyborem szpitala to chodzi o to, że miałam kilka możliwości w moim mieście i wyboru dokonałam tak osobiście :) Ale poza tym musiałabym się tam przejść i złożyć deklarację, że zgadzam się na opiekę szpitala i tak dalej, chociaż tak czy siak oni liczą się z tym, co napisze się w planie porodu (swoją drogą napisałyście już swój? W ogóle macie zamiar?)

http://www.suwaczki.com/tickers/3i49mg7yrsnyy62l.png

Odnośnik do komentarza

Ewelinchien ja plan porodu wypelnialam na kolanie doslownie chwile przed porodem juz na sali porodowej. Polozna mi dala kartke i kazala zaznaczyc tak/nie a pytania rozne,np.czy podczas porodu zgadzam sie na udzial studentow i stazystiw,czy ma grac muzyka,czy zgadzam sie na ciecie krocza itd. Tak naprawde nikt tego pewnie nie czyta,ot zwykla papierologia przynajmniej u nas w szpitalu.

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09df9hsaytum47.png

Odnośnik do komentarza

Megs fajne zdjęcie maluszka ;)

U mnie dzisiaj cięższy dzień, mały mi dokucza strasznie, plecy mnie tak bolą że ohh, żadna pozycja nie przynosi ulgi. Po 8 godzinach siedzenia w pracy bolą mnie żebra, kręgosłup i nie mogę się potem rozruszać. Niby nie przytyłam dużo, bo na ostatniej wizycie byłam tylko 2 kg na plusie od samego początku, ale brzuch mi się sporo powiększył i pewnie jest już obciążeniem dla kręgosłupa. Na szczęście mam rogala, zawijam się nim dookoła i siedzę taka kwoka na kanapie :)

https://www.suwaczki.com/tickers/relgh371iwqyu1o3.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...