Skocz do zawartości
Forum

Mamusie po przejściach...


Rekomendowane odpowiedzi

Hej dziewczyny,mam nadzieje,ze spedzilyscie milo weekend:)
sloneczko widze,ze twoj Filipek tez "charakterny" :p Mam wrazenie,ze u nas bedzie tak samo,a ludzilam sie,ze z czasem sytuacja sie polepszy:)
jo-manh sliczne masz dzieci:) lilka wyglada na starsza niz jest w rzeczywistosci:) fajnie,ze braciszek tak ladnie ja zaakceptowal
ina pojechalismy sfinalizowac zakup fotelika i wrocilismy z... cybex sirona :) cena wyzsza niz chcielismy wydac,ale naprawde do niczego nie mozna sie w nim przyczepic,jak dla nas jest super. No i pytanie do ciebie czy nadal uzywasz twojego nosidelka i jesli tak to jak sie sprawuje.
A do was wszystkich mam jeszcze pytanie czy ktoras z was ma albo zna nosidelko Tula i jakie sa wasze opinie na jego temat?

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlh371lbevm3jb.png

Odnośnik do komentarza

Hej Hunny. Fajnie, że udało Wam się coś wybrać. Cybex to naprawdę dobry zakup. Jeśli chodzi o nosidło to używam go rzadko. Teraz jak się już pogoda ustabilizuje to będę z niego korzystała. 2 tyg temu byłam na spacerze i wzięliśmy je ze sobą. Zuzia marudziła w wózku więc mąż ją wziął "na klatę" :) i był spokój. Po 15 min usnęła. Za 2 dni przyjdzie spacerówka więc zobaczymy jak będzie, ale myślę, że do centrum handlowego i lekarza będę zabierała nosidło.

http://www.suwaczki.com/tickers/ibm2df9hhf8rhwny.png

https://www.suwaczki.com/tickers/ibm23e5elvpqabz6.png

Odnośnik do komentarza

Ja się długo zastanawiałam nad tulą. Jeśli zdecydowałabym się na nosidełko, to tylko na takie. Co prawda nie jest tania, ale to jedyne nosidło, które jest polecane również przez zwolenniczki chustowania, bo zapewnia dziecku odpowiednią pozycję. U nas na grupie na fb jedna mamusia niedawno kupiła i bardzo sobie chwali. Mała szybko w niej usypia a i spacerować woli w niej niż w wózku.

http://www.suwaczki.com/tickers/1usa2n0azuszrrkk.png

(*) Nasz Aniołek 11.07.2014 (6tc)

Odnośnik do komentarza

sloneczko u nas od tygodnia jest dramat jesli chodzi o jakiekolwiek wyjscia,maxi cosy-nie,gondola-nie, spacerowka (mamy quinny z hamakiem wiec od urodzenia mozna uzywac)-tez nie. Mathéo wrzeszczy do tego stopnia,ze wczoraj sie prawie rozplakalam na ulicy,bo przez 20min spaceru nie przestal ani sekundy. Mam chuste i zawsze w niej usypia,ale wlozenie go w nia to jest kolejna przeprawa,bo ostatnio wrzeszczal z taka sila,ze moj wlasny pies myslal,ze Malemu krzywde robie i zaczal na mnie szczekac. Mam nadzieje,ze to okres przejsciowy,ale chwilowo trace checi do zycia.

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlh371lbevm3jb.png

Odnośnik do komentarza

Co do nosidełka, to sie zgadzam, ze powinno kupowac sie cos w stylu tuli. Niemniej, niekoniecznie tej firmy, bo sa dość drogie. Na allegro mozna kupic nosidlo ergonomiczne za ok. 100 zl i dziewczyny z grupy chusty polska, nie maja do nich zastrzeżeń. Ja takie bede kupowala dla malej, ale teraz czekam na kase i zamawiam chustę. Nasza elastyczna robi sie za ciepła.

http://www.suwaczki.com/tickers/wff2o7es720xv4il.png
http://www.suwaczki.com/tickers/ukdyj44j7g3sy9ep.png
*Aniołki 13.01.2012; 13.01.2015; 30.03.2015;

Odnośnik do komentarza

ina "dzieci lubia spacery" tak samo jak "dzieci spia dobrze po kapieli",kapiemy codziennie,a pomiedzy kapiela,a momentem az zasnie sa 2h. Jakis ewenement nam sie trafil. Czy jest mu za goraco,nie wiem. Ubieram mu juz kurtke wiosenna,jak tak wrzeszczy to jest caly spocony,ale z drugiej strony wczoraj u nas bylo 5stopni tylko wiec tez nie chce,zeby sie przeziebil. Cala glupia juz jestem,co bym nie zrobila to zle:(

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlh371lbevm3jb.png

Odnośnik do komentarza

U nas spacerowanie było ok, dopóki Mały był leżący. Później przez jakiś czaa też nie było źle, bo w kombinezonie za bardzo nie mógł wariować. A jak tylko przeszliśmy na wiosenną kurteczkę to diabeł w Niego wstąpił. Od razu chyc na brzuch i jeździł jak piesek na czterech w tej gondoli. Wyciągnęliśmy więc spacerówkę, ale jeszcze do końca się do niej nie przekonał. Śpi krótko, siedzieć spokojnie nie zawsze chce. Najgorzej, jak wejdziemy do sklepu, zaraz Mu się nudzi i zaczyna się wiercenie i marudzenie. Jak chodzimy to nawet na chwilę nie możemy się zatrzymać, bo też zaraz nerw albo się budzi, jeśli śpi. A tak czekałam na letnie długie spacery... Letnie to będą, ale długie niekoniecznie.

http://www.suwaczki.com/tickers/1usa2n0azuszrrkk.png

(*) Nasz Aniołek 11.07.2014 (6tc)

Odnośnik do komentarza

Czesc wam, co tam u was slychac? Ja mialam potwornie zly tydzien ( i nie mialo to w sumie zwiazku z Mathéo).
Mam pytanie , czy ktoras z was ma moze lozeczko turystyczne na wyjazdy? Jesli tak to gdzie radzicie kupic ( i czy przez internet?). Bo tak siedze i mysle nad tym wyjazdem do polski, samochod maly, a lozeczko zabiera sporo miejsca wiec mysle,zeby kupic jakies niedrogie i zostawic tam. Tylko nie wiem za bardzo gdzie.

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlh371lbevm3jb.png

Odnośnik do komentarza

Hunny nie stresuj się tak tym wyjazdem :) Łóżeczka turystyczne są w różnych cenach, zależy co dla Ciebie jest niedrogie... Na stronie smyka są co tydzień różne promocje tematyczne. Zaglądaj tam czasami i może akurat uda Ci się coś wyłapać. Podasz adres do rodziców i kurier dostarczy pod same drzwi :) Problem z głowy! Krzesełko do karmienia dostałam po 3 dniach. Wybierz jakiś najprostszy model. Ja będę na weekend w Poznaniu i znajomi, u których będziemy nocować mają takie łóżeczko. Dam Ci znać jakie, za ile i jak się Zuzi w nim spało :)
Zrelaksuj się! Idź z małym na basen. We Wrocławiu są zajęcia dla takich maluchów już od 4 miesiąca życia. Teraz się nie załapałam, ale czatuję na kolejny nabór pod koniec kwietnia. Stokrotka może się piszesz???

http://www.suwaczki.com/tickers/ibm2df9hhf8rhwny.png

https://www.suwaczki.com/tickers/ibm23e5elvpqabz6.png

Odnośnik do komentarza

cześć dziewczyny!
Hunny ja też mam dzisiaj kiepski dzień, sprzedaliśmy moje ukochane auto, garbusa :( wózek się w nim nie mieścił, poza tym jak to garbus- 3 drzwiowy i niewygodnie było zapinać fotelik..wczoraj pół dnia przepłakałam jak już wiedziałam, że jest kupiec. Inny by się cieszył, a ja ...szkoda gadać.
Łóżeczka turystycznego nie mam, więc też chętnie poczytam gdzie i jakie można kupić.
Aha i co do spacerów- po tygodniu dziecko mi się "zepsuło". Ostatnio mąż poszedł z nim na spacer do parku- tak ryczał, że wszystkie ptaki sploszył:D z resztą dzisiaj nie było lepiej- ledwo wyszliśmy z Lidla i też Mały uraczył nas taką syreną, że ja pchałam wózek, a tato niósł Terrorystę na rękach:/ w ogóle zdarzają mu się od wczoraj takie napady histerii, drze się w niebogłosy, niby głodny, ale jak dostaje jeść to wypluwa smoczek i drze się jeszcze głośniej, dopiero po chwili zaczyna jeść. Czasem chce mi się płakać razem z nim:) Hunny może nasze dzieci mają ten skok 15-19 tygodni?

http://www.suwaczek.pl/cache/dccd400382.png

Odnośnik do komentarza

Ina ściągnęłaś mnie chyba myślami;) na basen chcemy się wybrać, ale bliżej mam do basenu w Oławie;) a też są organizowane takie zajęcia dla maluchów, kurs trwa chyba 12 tygodni, raz w tygodniu są zajęcia 30 minutowe i kosztują chyba ok. 400zł. Najpierw chcemy pójść z Małym Terrorystą na basen żeby w ogóle zobaczyć czy mu się tam podoba;) no i ja do basenu jestem tak średnio nastawiona, do figury sprzed ciąży jeszcze trochę mi zostało, rozstępy na brzuchu paskudne, stroju żadnego nie mam. Ale dla dziecia wszystko:)

http://www.suwaczek.pl/cache/dccd400382.png

Odnośnik do komentarza

Wasze dzieci są przerażone otaczającą je rzeczywistością. Dlatego takie krzyki na ulicy. Tam jest wiele bodźców, które były im dotychczas obojętne. Hałasy, kolory i mnóstwo nowych wrażeń. Za jakiś czas będą się darły bo będą już chciały wszystko zobaczyć z ciekawości bo powoli się zaczną przyzwyczajać. To normalne.

http://www.suwaczki.com/tickers/ibm2df9hhf8rhwny.png

https://www.suwaczki.com/tickers/ibm23e5elvpqabz6.png

Odnośnik do komentarza

Ina ciezko sie nie stresowac wyjazdem,kiedy 15minutowa przejazdzka samochodem jest nie do wytrzymania obecnie,a gdzie tu 15h.
Dzisiejszy 30minutowy spacer to bylo 30minut dzikich wrzaskow,az doszlismy do domu.
A zly tydzien mam z innego powodu,dostalam w listopadzie oferte pracy w zawodzie,ktora mialam rozpoczac za miesiac-praca wymarzona i idealna w obecnej sytuacji. A we wtorek sie dowiedzialam,ze ze wzgledu na rasizm i dyskryminacje tutaj,jednak nie zostane zatrudniona. Co wiecej moje 5lat studiow i 7 doswiadczenia zawodowego nie zostana zaakceptowane wiec tak ogolnie nie moge sie ubiegac o zadne stanowisko w moim zawodzie. A innych kwalifikacji ,ani doswiadczenia nie posiadam. Tak wiec mam magisterke,znam 3 jezyki i jestem "niezatrudnialna" ( o ile istnieje takie slowo..)
A co do basenu,to juz sprawdzalam,ale u nas jest id skonczonego 6stego miesiaca

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlh371lbevm3jb.png

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny.
U nas też przez ostatni czas ciężko bo moje dziecko ma skaze białkową i jej buzia wygląda okropnie walczymy z wysypką i łuszczącą się skórką na twarzy, mleko które dostała za cholerę jej nie smakuje.
Hunny znajomy mi mówił że może mi dać łóżeczko turystyczne więc zadzwonię do niego czy jeszcze je ma i mogę Ci je odstąpić jak potrzebujesz :)

http://www.suwaczki.com/tickers/nqtkhdgez3ynkii3.png

Bo czasem trzeba się uśmiechnąć. Tak mimo wszystko, spróbować na nowo żyć. Przestać żyć w klatce zbudowanej z mieszanki wspomnień i niespełnionych marzeń. Dać z siebie wszystko. Dla siebie i tych, którzy naszego uśmiechu są warci.

Odnośnik do komentarza

Hunny zdaje relację z pobytu w Poznaniu. Znajomi mają łóżeczko firmy BabyOno. Kupili je 4 lata temu więc o cenę nie pytałam. Wizualnie jest super, z przewijakiem, na kółkach, które się blokuje. Zuzia smacznie spała więc raczej jej podpasowało :) Gdybym musiała kupić to na pewno wzięłabym je pod rozwagę.

http://www.suwaczki.com/tickers/ibm2df9hhf8rhwny.png

https://www.suwaczki.com/tickers/ibm23e5elvpqabz6.png

Odnośnik do komentarza

Dzieki dziewczyny:)
My mamy w domu lozeczko turystyczne wlasnie z przewijakiem i na kolkach,ale sie zastanawiam czy jest sens je wlec z nami,bo za kazdym razem bedziemy takiego potrzebowali jak przyjedziemy do Polski wiec moze lepiej kupic. Dlatego pytalam o sklepy czy jakichs sprawdzonych sprzedawcow na necie. Sprawdze tak jak sugerowalyscie w smyku,bo widzialam na stronie,ze nie sa drogie.
Ps czy to mozliwe,zeby naszemu Maluszkowi wybijal sie juz pierwszy zab? Myslalam,ze to DUZO pozniej?

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlh371lbevm3jb.png

Odnośnik do komentarza

WITAM , jestem mamą 2 chłopców którzy mają po 5lat i 3 latka, od pierwszych dni ciązy drugiej wychowuje sama dzieci. W koszalinie mieszkam prawie 3 lata, obecny partner zmienił swoje nastawienie do nas , jednym słowem wyrzuca nas, he kpowiem szczerze ze jestem załamana, czesto zabieram dzieci z domu i jade gdzie kolwiek by nie spedzac czas z nim,, Chciałabym uciec, daleko gdzies gdzie bym miała swój swiat z dziecmi, to nie jest takie proste chodz wdaje sie że wziąć waliske i wyjechac, około 2 miesiecy temu wyrzucił mnie z domu tylko dla tego ze wruciłam z pracy w Biedronce 22:20 i chciałam mu wynagrodzic ten czas kupiła ciasto , a on powiedział wtedy te słowa, ze sie puszczam i co oczekuje od niego z tym ciastem, mam wypierdzielac z tego domu tam z kąd wruciłam , długo nie mysląć zaczełąm sie pakowac, pakowanie zajeło mi do 4 rano , położyłam sie na chwile by odpocząc , spakowałam zeczy do samochodu i o 7 rano ubrałam sie z dziecmi i ruszyłam przed siebie, wyjechałam za koszalin , jezdziłam koło 4 godzin i przez kolejne godziny myslałam gdzie mam pujsc, przed 18 skontaktowałam sie z kolezanką czy by nas przenocowała, spedziłam u niej dwie noce , a puzniej poszłam do hotelu, oststnie ppieniądze starczyły mi na tydzien , On wydzwaniał , pisał . Błagał płacząc bym wruciła, ze sie zmieni , ze nie potrafi bez nas życ, Osoby które wiedziały o tym namawiały mnie do powrotu ze on nas kocha , i ze tego tak nie powinnam zostawic, ze powinnam wrucic. No i ja głupia zrobiłam to wruciłąm , , od tego momentu miedzy nami nie ma juz tego co było , on jest nachalny w dzien i w nocy , . umówiłam sie z siostrami na weekend pojechałam do nich z dziecmi gdy wruciłąm dwa dni puzniej było ok , opowiadałam mu co robiłysmu widział zdjecia z tych dni, wszystko zapowiadało sie ku leprzemu . poniedziałkowa rozmowa przebrała kształt dialogu z czasem kłutni , nie spostrzezenie poczułam jak zabolała mnie lewa strona twarzy nie piekła , tylko bolała, zauważyłam tylko piąstke chowającą sie za ciałem , on podniusł na mnie ręke , BYŁAM W SZOKU, , A ON POWIEDZIAŁ ZE TO MOJA WINA , ZE JESTEM NIC NIE WARTĄ SUK...Ą.... , STARĄ DZIW.....KĄ.. ZE NAWE NIE POTRAFIE SIE UBRADZ DZIW....KI TAK SIE UBIERAJĄ JAK JA, a ja ubieram jensy i bluze , czy bluzeczke wszystko mam z małym dekoltem, . Mam 25 lat dwóch wspaniałych synków. a czuje sie nic nie warta jak powiedział, chcem odejsc od niego , w lipcu chce odejsc.

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny,ja tu czekam na odpowiedz,a widze,ze moj ostatni wpis sie nie dodal:)
ina jak tam z tym zebem? Wychodzi cos?u nas tez widzialam biala kropke,ale jak na razie postepow brak. Za to mamy chyba skok rozwojowy,bo wszystko jest nudne po 3 minutach,wieczny placz,marudzenie i wiszenie ba cycku. Masakra
agusia odezwij sie,bo jestem ciekawa co tam u Florki-napewno sie bardzo zmienila!
stokrotka,justi,sloneczko,andzia co tam u was slychac?
Pozdrawiamy i czekamy na wiadomosci

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlh371lbevm3jb.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...