Skocz do zawartości
Forum

Mamuśki listopadowe 2016


Gość Monalika

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Monalika

Cześć,

Otwieram wątek dla mamusiek listopadówek! Chyba jeszcze nie ma takiego? A mi termin szykuje się na 14 listopada. Żyje w lekkim stresie bo pierwsza ciąża stracona :( bardzo chcemy mieć dzieci i teraz czekam na pierwszą wizytę 16.03 ;) Wierze, ze tym razem będzie dobrze :)

Czekam na Was, abyśmy mogły razem wsoietac i dzielić się naszym szczęściem przez kolejne 9 miesięcy :)

Odnośnik do komentarza

Witajcie Mamuśki - zaczynam dziś 39 lat imam synka 7 letniego na którego czekaliśmy 10 lat miałam problemy nieznane aby zajść w ciążę i długo to trwało zanim się doczekaliśmy prawie 10 lat , jak zaczęłam zachodzić w ciążę pierwsza stracona w 19 tygodniu , to był szok ogromny ale postanowiłam skoro zaszłam po 10 latach to będziemy walczyć o ciążę , w następną szybciutko zaszłam ale niestety 9 tydzień ją zakończył , w kolejną także szybciutko i właśnie mam kochanego już 7 letniego synka , w sumie prawie 2 lata ja byłam cały czas w ciąży - skoro zaczęłam zachodzić to staraliśmy się aby w końcu się udało i w momencie kiedy mój synuś miał 8 miesięcy zaszłam w ciążę tym razem nie planowaną i w 21 tygodniu urodziłam synka ,który żył 1,5 godzinki strasznie to obydwoje przeżyliśmy , teraz minęło 6 lat i mamy naszego Kochanego Adasia na cmentarzu i jego Braciszek zawsze go regularnie odwiedza i zapala światełkoi opowiada co dzisiaj robił .
Także jestem po przejściach i zawsze chciałam mieć kolejne dzieciątko zczyli rodzeństwo dla naszego syneczka ale baliśmy się co będzie ale powiem Wam Kochane doszliśmy do wniosku że mój organizm odpoczął bo wtedy pragnąc ciąży prawie 2 lata byłam w ciąży starając się jedna za drugą a teraz minęło 6 lat i postanowiliśmy spróbować i co Kochane moje w pierwszym miesiącu starań i hurrrrra udało się - Noszę w sobie nasze maleńskie szczęście jestem 6 tygodni w ciąży , szaleliśmy obydwoje z mężem zrobione wczoraj i przedwczoraj 7 różnych testów i każdy pozytywny (niedowierzaliśmy że tak szybciutko się udało - przecież wcześniej 10 lat starań aby urodził nam się synek a tu proszę w pierwszym miesiącu ) jestem taka szczęśliwa i aby wszystko było w porządku - super że jesteście możemy się wymieniać informacjami i naszymi wrażeniami ze szczęścia bycia jak to mój mąż mówi ,,ciężarówką " :)
Ogromnie jestem szczęśliwa :)
Pozdrawiam Was Bardzo :)

url=http://www.rodzice.pl]http://www.rodzice.pl/suwaczki/showticker/23476[/url]

Odnośnik do komentarza

Kochana Fiołe - teraz czuję się rewelacyjnie , ale jak zarodek się zagnieżdżał odczuwałam niesamowite rozpieranie w dole podbrzusza tak przez 5 dni , może już schizuję ale 3 dni wcześniej zanim zrobiliśmy testy w piżamie o 20.30 leciałam na dół do garażu po ogórki tak mi się ich chciało , i właśnie wtedy stwierdziliśmy że to czas na wykonanie testów

url=http://www.rodzice.pl]http://www.rodzice.pl/suwaczki/showticker/23476[/url]

Odnośnik do komentarza

Majka7772 to tak jak u mnie , nie wybieram się jeszcze do lekarza choć bardzo bym chciała ale wiem że to jeszcze za wsześnie zaleca się 7-8 tygodni na pierwszą wizytę , a po za tym po tylu przejściach nie chcę narażać swojej ciąży na tzw,,szperanie "" usg dopochwowym - poczekam :)U mnie też jest 6 tygodni od ostatniej miesiączki , poczęcie było między 6 a 12 lutego -Tak się cieszę ogromnie :)

url=http://www.rodzice.pl]http://www.rodzice.pl/suwaczki/showticker/23476[/url]

Odnośnik do komentarza

Monalika dokładnie jak tak miałam jak się zagnieżdżał zarodek 5 dni od zapłodnienia - teraz wszystko minęło apetyt na ogórki i wodę z ogórków i zaczynają być tkliwe i nabrzmiałe piersi i bardzo często ziewam , ziewam i ziewam - Wszystko wytrzymamy dla naszych maluszków aby było tylko dobrze :)

url=http://www.rodzice.pl]http://www.rodzice.pl/suwaczki/showticker/23476[/url]

Odnośnik do komentarza

Monalika u mnie tylko kwaśne ) Aby Ci się Spełniło przeczucie z dziewczynką , u mnie też by pasowała bo mam chłopca ale po przejściach jesteśmy obie więc bez różnicy żadnej dla nas prawda :) abyśmy donosiły i zdrowe maluszki urodziły , mówię Ci jestem taka szczęśliwa jeszcze przed nami rozmowa z synkiem który wcześniej nie było mowy o rodzeństwie a ostatnio powiedział mi że ,,wszyscy w rodzinie mają siostrę albo brata tylko on nie ma " także myślę że się bardzo ucieszy jak mu powiemy :)

url=http://www.rodzice.pl]http://www.rodzice.pl/suwaczki/showticker/23476[/url]

Odnośnik do komentarza

Sylwia39 ja tez jestem szczęśliwa. Nie mogę się doczekać pierwszej wizyty! Jednak trochę się boje bo dodatkowo uaktywnila mi się nadczynność tarczycy :( w pon musze zapisać się do endykrynologa i zrobić badania! Nie chciałabym brać leków w ciąży ale źle się czuje tętno czasem w stanie spoczynku mam po 150.. Zobaczymy co powie lekarz.

A Wasz synek pewnie będzie szczesliwy :) jak rodzice. To chyba wielka radość powiedzieć dzieciom?

Odnośnik do komentarza

Monalika pocieszę Cię kochana ja mam nadciśnienie , niedoczynność tarczycy i cukrzycę typu II biorę leki od momentu zajścia w ciążę z synkiem czyli 7 lat i powiem Ci lepsze branie leków , które ustabilizują chorobę ( jestem po wszystkich wynikach bo jak zaczęliśmy się starać zrobiłam wszystko - na kiłę , na krzepliwość krwi , na niedoczynność tarczycy na prolaktynę na cukier , cytologię , morfologię , mocz
) niż nie leczona choroba
Aktualnie nigdy nie miałam tak dobrych wyników
Także Kochana nie martw się lekarz wdroży Ci leki i będzie wszystko oky :)

url=http://www.rodzice.pl]http://www.rodzice.pl/suwaczki/showticker/23476[/url]

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...