Skocz do zawartości
Forum

Zasypianie malucha


Rekomendowane odpowiedzi

Witajcie,
mój synek ma 6miesięcy i mam pewien problem. Nie potrafi zasnąć, gdy nie ma mnie obok. Ostatnio pojechaliśmy z mężem na imprezę karnawałową i zostawiliśmy Michałka z moimi rodzicami, których zna, bo często z nimi jest. Zasnął przy nas wieczorem, a gdy w nocy się obudził po godzinie histerycznego płaczu rodzice zadzwonili,żebyśmy przyjechali. U męża się nie uspokoił, dopiero u mnie. A mąż od jego urodzenia tak samo jak ja zajmował się dzieckiem. Kąpał, kładł spać, karmił (bo piersią karmiłam tylko 2,5m-ca). Słyszałam o lęku separacyjnym, ale podobno dopiero ok. 8m-ca się pojawia i z tego co zrozumiałam, dotyczy ojca i matki, a nie tylko matki. Macie jakieś pomysły, by temu zaradzić?
Z jednej strony mówią przeczekaj, bedzie starsze będzie łatwiej, ale co jak pójdzie w drugą stronę i potem jeszcze bardziej się przyzwyczai?

Odnośnik do komentarza
Gość happymum88

Mieliśmy też problem z naszym maleństwem, ale jakoś przez przypadek trafiliśmy na allegro na taki leżaczek, który ma w sobie wibracje lekkie i szumi od tamtej pory maleństwo śpi bez problemów w ciągu dnia :) w nocy i tak póki co sypia z nami, gdyż jest wcześniaczkiem więc musi czuć jednak ciepło mamy. Ale takie leżaczki bardzo fajna sprawa, nasz wylicytowaliśmy za niecałe 100 pln dzięki aukcjonerowi

Odnośnik do komentarza

Dzięki:)
Najwyraźniej synek tęskni jak mnie nie ma;)
Ostatnio udało nam się nauczyć go zasypiać w łóżeczku, jakoś powoli to wdrażamy. Tylko łatwiej mu zasnąć, gdy ja go kładę.
Jeśli chodzi o wspomniany leżaczek, to mamy takowy, ale w ogóle na synka nie działa;)
No cóż, teraz, gdy jest jedynym dzieckiem, możemy sobie pozwolić na lekkie rozpieszczanie, kolejne dzieci nie będą miały tak dobrze, ale to naturalne;)

Odnośnik do komentarza
Gość młodamama94

Moje Maleństwo ma dopiero 2 miesiące, ale jest wcześniakiem i zauważyłam że po prostu musi czuć ciepło maki by usnąć. Najczęściej od razu mi usypia jak biorę ją na ręce i trzymam przy sobie, aczkolwiek jest to nie wygodne na dłuższa mete. Myślę nad jakimś rozwiązaniem. Czasem uśnie jak opatuli się ją kocykami i ma cieplutko, aczkowiek na nocki jeszcze nie sypia sama bo wtedy co chwilę płacze.

Odnośnik do komentarza
Gość lucyna598

młodamama94 a może chusta do noszenia dzieci?:) osobiście nie wyobrażam sobie robienia w domu czegokolwiek bez chusty, szczególnie że mój synek ma kolki teraz i jest bardzo niespokojny :( swoją chustę kupiłam na Bonbonenfant więc możesz sobie u nich zobaczyć :)

Odnośnik do komentarza

Moja córcia też zawsze płakała, jesli gdzieś wychodziliśmy z domu i zostawała z dziadkami, nie wspomnę już, że nasi rodzice nie mogli jej uśpić - jakby czekała, aż wrócimy. To chyba normalne dla dziecka, bo do tej pory rodzice opiekowali się nim non stop i trzeba jakoś się tego nauczyć. Następnym razem pójdzie łatwiej :)

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...