Skocz do zawartości
Forum

Październikowe mamusie 2016


AnAd

Rekomendowane odpowiedzi

WawAnia nie daj się, nie ma czegoś takiego jak to ze on się musi pryzwyczaic. Tak jak dziewczyny piszą my rodzimy i musimy być gotowe. Oni wielce potrzebują przygotowań. Wrrr... u mnie tez zgrzyty o to ze takie małe dziecko to wiadomo ze matka ma się zająć. Bo co niby on ma robić.

Totek nie martw się. Dzieci idą w swoim tempie. Nie ma co siebie zajeżdżać. Serio tez czekałam na przewrotki i przyszły z zaskoczenia.

U nas dzień śpiocha i marudy zarazem bo bardzo chciał spać i zasnąć nie mógł. Były drzemki na spacerach.
W nocy za to się wierci bardzo. Układa się przez sen na brzuchu. Martwię się bo w zaleceniach na wypisie było ze ta pozycja do spania jest niebezpieczna ale on sam się tak obraca. Jak się przebudzam to go poprawiam ale nie chce mu zaburzać snu. Jak jest z tym u Was?
Ostatnio tez mniej pieluch moczy (ale mamy z kolei nowe, chłodniejsze) po nocy zawsze max a te w ciągu dnia zdecydowanie mniej, ale zmieniam żeby mial świeżo. Ile u Was wypada (nie licząc tego jak się seria kupek trafi)?

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny ja już dziś poszalałam w rossmanie :) zakupiłam emulsję do kąpieli, chusteczki mokre z tej promocji 2sz + 2 gratis i po raz pierwszy pieluchy babydream. Zobaczymy jak się sprawują. Na razie moje ulubione to lidlowe :)
Zuzu u nas mniej razy sika, ale za to jak już siknie to pół pieluchy na raz wychodzi :)
Dziewczyny współczuję tych problemów z dzieciaczkami, ale mam nadzieję że rehabilitacja szybko pomoże.
Malis dzieki, ja sama spróbuję tych ćwiczeń na rączki bo mój też średnio z ubieraniem rączek, nie wiem czy sam się tak broni czy jak.
Ostatnie dni to spędzamy na dworze, wychodzimy najpierw po obiadku, potem wracamy jak Maciek wstanie, podjadamy na szybko i lecimy po córkę do pkola i tam siedzimy na placu zabaw do 17. Potem do domu my jemy obiad i jeszcze czasami wychodzimy trzeci raz na Maćkową drzemkę półgodzinną. Nogi mi odpadają :D

https://www.suwaczki.com/tickers/1usaupjyybl9kibx.png

Odnośnik do komentarza

MaZos - no to fjnie z tym wyjazdem :) nie ma jak odpoczynek, ja czekam aż mój tata wróci z zagranicy bo się dziadzia stęsknił za wnusią fest i zabierze parę spacerków od nas :)

O te dziąsła ja pytałam, mam ten sam żel, uspokoiłąś mnie trochę bo ona też od razu się uspokaja i nie wiedziałąm, czy to tak szybko działa czy to reakcja na paskudztwo w buzi (dziwi się i robi miny bite 5 min po smarowaniu)

Zuzu - słyszałąm, że jak dziecko jest w stanie się samo obracać to ta pozycja już nie jest taka niebezpieczna. Najgorzej jak się dziecko położy na brzuszku a ono nie będzie umiało się podnieść ani obrócić w razie czego.

Moja zasypia tylko na boczku, a potem fika na plecki i się obraca na tę stronę która jej aktualnie pasuje, ale kręci się przez sen jak smród po gaciach, na brzuszek jeszcze nie umie

Dobrze jest czasem trafić do specjalisty, żeby sprawdzić czy coś jest nie tak i ewentualnie to naprawić. U nas niby ok, ale spotkania z neurologiem pomagają, po ćwiczeniach małą szybko kuma co jeszcze może robić :)

https://www.suwaczki.com/tickers/tb73upjylafx9tq5.png

https://www.suwaczki.com/tickers/o148o7es9dq5u92p.png

Odnośnik do komentarza

Witam.

katka że Ci sie chce tyle razy wychodzić.

WawAnia ja to mojego sprawdzam i nawet jakby powiedzial mi,że grzebalam w jego rzeczach to bym go wyśmiala i powiedziala:jasne widocznie mialam powod. A niech sie obrazi,co Ty na niego czesto jestes zła i obrazona. Cukinka napisała,żebys zostawila mała z nim i to super opcja.Nawet jak napisalas,że on wezwie posiłki.To niech wezwie,niech radzi sobie jak umie. Ja co weekend sadzam malego(dosłownie)na glowie mojego i mam wy.... chociaz na godzine np na kapiel i takie pierdoly,albo skocze na ciuszki. Dzis wychodze(po ogromnej awanturze) na 3 godziny do miasta kupic ciuszki i trampeczki!ide zaraz sie kapac bo jestem po sniadanku,przebiore malego z pidzamki i wybywam. I go...mnie obchodzi, M powiedzial,że musi w takim razie malemu kupic mleko,a ja to lec z nim do rosska tam maja saszetki i mam wywalone. Tzn rozmrazam malemu zupke wlasnie,duzy sloiczek. Niech se radzi. Nic mnie dzis nie interesuje. Mam zamiar robic to jak najdluzej:)

pozniej sie odezwe:*

Odnośnik do komentarza

Zagram va bank, albo w jedną albo w drugą.... dzis wieczorem wszystko będzie jasne... nie wygralam z kolegami, smiem twierdzic ze nawet przez minutę nie zakladal, ze dzis nie pojdzie do tego baru... wlasnje poszedl... przed wyjsciem powiedzialam mu, ze o 21:00 ma byc w domu, zapytal dlaczego, to powiedziałam, ze ma byc o 21:00, albo jutro nas nie będzie. Spytal gdzie bede, to powiedzialam ze sie wyprowadzam z Zosia... ma wybor. Albo wroci na czas albo koniec z tym... powiedział ze nie pozwoli mi wyprowadzić sie z Zosia, Zosia zostaje. Moze to sobie wybic z glowy. Jak nie bedzie go dzis na czas to sie wynosze. Podjelam decyzje.

Odnośnik do komentarza

WAWANIA my tez trzymamy kciuki za twoją postawè. Tylko teraz juz nie mozesz sie ugiąć bo jak zobaczy ze czyms grozisz a i tak tego nie robisz to juz nie bedzie sie niczego bał.
Ale mysle ze nie zaryzykuje tego późniego przyjscia niz 21 :))) wierze w niego :))
Pauka udanego wychodnego :))
Ja dzis bylam na zakupach ale z moim M. Kupilam sobie 2 pary butow i jestem super zadowolona. Pozniej zabralismy dzieci na duzy super plac zabaw do innego miasta. Starszy smigał na rampach na rolkach nlodszy na hulajnodze a my na ławeczce z Alą :)

Odnośnik do komentarza

Nir wróci dziewczyny.... i jeszcze zadzwonił do mojej mamy i zrobil ze mnie najgorsza... ze on sie unowil z kolegami, wyjatkowo, bo wszyscy dzis mogli sie spotkac, a ja mu zabranian... i ze powiedzialam ze zabiore dzieclo i sie wyniose. I teraz sie okazuje ze to ja jestem ta najgorsza. Jstem zalamana! Gdyby nie Zosia to nie wiem co by dzis ze mna bylo....

Odnośnik do komentarza

Mamy godzinę 22:00, Zosia ładnie spi od 45min. Ja leżę na lozku w sypialni i placze, ale juz tak naprawde nie mam czym plakac... musze gdzies sie wyniesc ale z racji tego ze moja mama aktualnie jest po stronie mojego (nie wiem co jej nagadal) to tam jechac nie moge. Ewentualnie do siostry ale ona ma male mieszkanie.... ciekawe o ktorej wroci jeśli wgl wroci... jeden z jego kolegow mieszka sam dwa bloki od nas, po tym jak rzuciła go dziewczyna bo nie spedzal z nia czasu tylko wciąż z kumplami wychodzil. Z dnia na dzien sie wyniosla. On cwaniaczyl ze na pewno do niego wroci a dzis juz pol roku minelo i nie wrocila do niego,a nawet ma dużo lepszego faceta.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...