Skocz do zawartości
Forum

Wrześnióweczki 2016


olinek93

Rekomendowane odpowiedzi

A pouzalam się troszkę wam:( za dużo myślę chyba... oglądam filmiki jak przewinąć, ubrać I wiecie co jest mi coraz gorzej, nie pamiętam kiedy miałam na ręku dziecko- serio. I boję się okrutnie jak będące stanie wziąść własne. Ze będę nieporadna po porodzie z położne mnie opieprza, ze pieluchy nie będę wiedziała kiedy zmienić.
I za nic nie przemawia na razie do mnie ze jak się urodzi to nagle się nauczę tego?:/

http://www.suwaczki.com/tickers/w5wqdf9hz10jjtap.png

Odnośnik do komentarza

Olta gratulacje ;)

Padme trzymam kciuki za sprawna akcje ;)

Troche sie zirytowalam. Pojechalismy po wozek i sie okazalo, ze naszego wozka nie ma! Sprzedany! Bo pan sobie zle zapisal model. Na szczescie maja miec dostawe w przyszlym tygodniu i ma przyjechac. Za ta pomylke dostalismy adaptery do fotelika za free.. tyle dobrze. Przyszedl tez poczta fotelik, udalo nam sie wyhaczyc nowke maxi cosi citi za 250zl, ale babka nas troche oszulaka z przesylka i koniec koncow zaplacilismy 270. I brakuje ochraniacza na dolne zapiecie pasow, no ale fotelik naprawde nieuzywany, ani ryski. Ano i Tosia mi sie rozchorowala.. wlasnie ma 38 stopni, wiec jutro zamiast pierwszy dzien do szkoly jedziemy do lekarza ;/// nie na reke mi to, bo mialam poprawiac te prace, ale mezul ma w sobote wziac wolne, to sie mloda zajmie.

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny,my 2 dzień w szpitalu i jak to po cc teraz dopiero się zaczyna.Przeszliśmy na zwykłą sale wiec juz do WC trzeba wstać, do dzidziusia bo ciągle głodny.Rana ciągnie niemiłosiernie do tego brodawki już odczuwają małego ssaka.Ja jeszcze mam extra gadżet-dren z macicy bi była mocno pokiereszowana i noszę sobie buteleczkę w majtach, wiec dodatkowy problem.Siku - jedna ręką trzymam ten pojemnik a druga załatwiam resztę czyli papier i dwa poduszkowce z belli! Masakra! Trochę dokarmiamy się sztucznym mlekiem ale niestety nie jestem w stanie trzymać dziecka przy piersi prawie non stop. No i smoczek poszedł w ruch-ja juz za stara mama jestem żeby tak się poświęcać. ..No i ja jestem głodna jak wilk!rano tylko ten grysik na wodzie a na obiad i kolację zupa marchwianka.Wszystko w ilości niecałego kubka ok 200 ml.
Co do forum :może założymy w nowym forum jeden ogólny wątek gdzie będziemy pisać tak jak tutaj a będzie prywatne.Faktycznie trudno czytać codziennie każdy wątek osobno...

Odnośnik do komentarza

Milutka dostalam skierowanie do szpitala na dzisiejszej wizycie z dopiskiem "hypotrofia plodu" . Jutro rano mam sie stawić . Beda monitorować usg i przeplywy i prawdopodobnie rozwiążą ciążę .
Mala przez dwa tyg przybrala 30gram. Ostatnio wazyla 2085 a teraz 2115gram.
Stad decyzja lekarza.
Na moje pytanie kiedy mam przyjść następnym razem uslysalam "na kontrole poporodowa,szybciej pani nie przyjdzie" . A ze pracuje w szpitalu gdzie chce rodzuc to wie jakie tam sa zwyczaje. Mam nadzieje,ze ja wyjmą skoro jej źle w środku i dojdzie do siebie w inkubatorze.
Spakowalam torbę, Mileny czeka tez w pogotowiu. Podejrzewam ,ze w weekend i tak nic mi nie zrobią wiec jej nie biorę.
Na szczęście bez problemu tym razem ogarnęłam opiekę dla Laurenki. Jeden plus , ale już serce mi pęka jak sobie przypomnę nasze ostatnie rozstanie. Do tego nie opuszcza mnie na chwile. Czuje cos?nie wiem. Wiem,ze jeśli znowu będę miala leżeć bez potrzeby to na bank dostane depresji .
Maz tez zalamany , moja mama lzy w oczach mówiąc do mnie "bedzie dobrze".
Jestem załamana. Mam juz tego wszystkiego dość . To moja ostatnia ciąża. Nie jestem w stanie psychicznie martwic sie o kolejna.

Odnośnik do komentarza

Kaśka - współczuję tych nerwów. Wiem, że to brzmi banalnie trochę, co piszemy - te słowa nie uspokajają. Ale są prawdziwe - będzie dobrze. Wytrzymaj jeszcze chwilę a córcia Ci to wszystko wynagrodzi. Szpital da się przeżyć, kiedy się widzi upragniony cel. Myśl tylko o chwili, kiedy Twoja duża Milenka będzie już w domu, a Laurenka tuż obok. Trzymaj się dzielnie :)

http://www.suwaczki.com/tickers/qdkkvcqgdgdqdv4a.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...