Skocz do zawartości
Forum

Wrześnióweczki 2016


olinek93

Rekomendowane odpowiedzi

Witajcie, u mnie też pojawił sie ból w krzyżu jakby na okres może na tym etapie tak jest nie pamiętam jak było w poprzednich ciazach .poza tym nie czuje się dobrze bo przez to ze się szybko mecze i rosnący brzuch nie mogę zrobić to co chciałabym .często jak usiade tak nie mogę wstać i siedzę. ..jestem juz zmęczona .dziś popralam i poprasowalam ubranka na jutro trochę zostało ,póki jest u nas pogoda to korzystam. Fajne to łóżeczko z chicco tez o tym myślałam ale cena mnie przerazila. Kupiłam kolyske chicco z opuszczamy bokiem żeby wygodnie manerwrowac z mala chociaż po cięciu będzie mi wygodniej żeby mała spala ze mną w łóżku. Zobaczę jak to wyjdzie. Łóżeczko tez zmieszczą w sypialni w dzień będę ją tam odkładać. Z pościeli kupiłam komplet Remi z allegro plus znajoma uszyla drugi komplet z ta tkanina minky. Dla pierwszego synka miałam pościel z firmy mamo tato i sobie chwalilam, przetrzymala dwoje dzieci :-)pozdrawiam serdecznie

http://www.suwaczki.com/tickers/34bw3e3k6xc1hkce.png
http://www.suwaczki.com/tickers/f2wltrd8ze9rhi8b.png
http://www.suwaczki.com/tickers/bl9cru1dhlhz6jh4.png

Odnośnik do komentarza

Milutka86
A ja uważam, ze warto od razu wziąć nakładki. One nie zaburzaja tylko pomagaja, jak już piersi będą poranione to będzie trudniej karmić i dłużej będą się goic. A drugi plus jest taki ze jak matka ma wklęsłe brodawki to dziecko w ogóle może mieć problem ze ssaniem.
Ale to tylko moje zdanie.

Milutka to troche tak jakby zakładać z góry, że będą problemy z karmieniem, a dziecko od razu pogryzie nam piersi. Jak nie dasz dziecku szansy spróbować, to rzeczywiście sie nie nauczy ;) a poranione brodawki są skutkiem zbyt płytkiego chwytania brodawki przez dzidzię. Jak boli to odstawić i spróbować przystawić jeszcze raz. I nie mam na myśli mam z problemem wklęsłych brodawek. Ja nie neguję korzystania z pomocy nakładek, tylko myślę, że warto najpierw spróbować pójść z instynktem, a kiedy pojawią się problemy to działać. Jeszcze raz polecam wszystkim książkę "Po prostu piersią".

Odnośnik do komentarza

Rozumiem kobietko. Tylko ja wiem co tzn mieć pogryzione brodawki. A skutkiem tego byl9 3 miesięczne meczarnie karmienie z krwią i bólem. A w szpitalu panie pomagały przystawiac. Jakoś efektu u mnie nie zdalo głębokie wkładanie.
Ale to prawda można zawsze spróbować bez:) Moja szwagierka piersi nie miała dużych mi A Ale za to sutki duże i miała bez problemu.

[/url]]Tekst linka[/url]
http://suwaczki.maluchy.pl/li-72743.png

Odnośnik do komentarza

charlotte
Mindtricks na początku warto spróbować karmić bez nakładek. Mogą zaburzać prawidłowy odruch ssania u maluszka. Mojej bratowej na SR np. kazali hartować brodawki.. czasem nie wszystkie te złote rady są złote ;)

Charlotte,temat nakladek znam z ostatniego razu,niestety wtedy nie udalo sie bez wiec chce miec je w razie czego w walizce pod reka:))
Co do hartowania brodawek to stara szkola,12 lat temu tez mi doradzali,a teraz nadeszla nowa moda ze nie wolno.takze spokojnie,nie wszystko łykam o czym mowia w SR ale wybieram intuicyjnie(albo porownawczo do poprzedniej ciazy) pod siebie:)

http://fajnamama.pl/suwaczki/9vxecmt.png

Odnośnik do komentarza

W takim razie mam nadzieje, ze tym razem pojdzie Wam bezproblemowo ;)* tego Wam zycze ;) ja, odpukac nie mialam zadnych problemow i na to licze i tym razem, zobaczymy co to bedzie ;)
Mindtricks to mnie wlasnie wystraszylo, ze to stara szkola, jak mowisz 12 lat temu tak kazali, a bratowa rodzila niecaly rok temu ;P

Wszystkie Wasze zakupy piekne, mi tez wczoraj przyszlo lozeczko i posciele, ale narazie wszystko schowane, jak bym chciala zeby maz mi poskrecal lozeczko to by chyba powiedzial,ze zwariowalam ;p no ale u mnie termin cc na 21 wrzesien i na nic wczesniej sie nie zanosi.. wazne, ze juz prawie wszystko mam ;)
Milego dnia dziewuszki ;*

Odnośnik do komentarza

Rozmawiacie o tym karmieniu teraz a ja nie mam bladego pojęcia co to znaczy wklęsła brodawka czy krwawiące sutki. Troche jestem przerażona mam nadzieje ze mnie to ominie i karmienie bedzie czymś bardzo miłym i przyjemnym bo przecież kobiety karmią piersią, niektóre nawet bardzo długo. Zastanawiam sie nad kupnem laktatora. Nie wiem czy nie warto poczekać zeby zobaczyć czy w ogole bede miała pokarm i zakupić go dopiero gdy Malutka sie urodzi bo to jednak wydatek paru stówek... Matko wszystko tyle kosztuje... A ja nie mam 3/4 rzeczy łącznie z wózkiem...
Czekam wlasnie na mamę ma wpasc na kawke i sniadanko, bo poszła na badania z krwi i przyjdzie bardzo glodna na pewno :) maz juz dzwonił, wychodzi dzisiaj ze szpitala, na szczescie wyniki ma dobre i wSzyatko jest w porzadku :) normalnie kamień z serca ufff

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny. Jako jakaś tam forumowa koleżanka polecam Wam bloga
matkawkosmos.blog.pl
Póki macie czas :) Możecie sobie poczytać.
Tak o życiu z dzieciakami ;)

Niedługo nadejdzie Wasz czas, życzę powodzenia i jak najmniej stresów! Dodam, że zawsze wydaje nam się, że nie wiemy jak to wszystko przy dzieciach robimy, po porodzie okazuje się, że mamy to we krwi ;) I to dosłownie! Więc cieszcie się wolnością, wyśpijcie na zapas (ta, jasne) i powodzenia we wrześniu!
Marcówka 2013 i listopadówka 2016 :)

Odnośnik do komentarza

Charlotte a ty wcześniej też miałaś cc i dobrze było z laktacją bo po cc u mnie nie było ok i bardzo krótko karmiłam tylko 3 tyg też miałam poranione brodawki z krwią i mało mleka czy to możliwe bo podobno mleka nigdy nie jest mało. U mnie to 3 ciąży a nic nie pamiętam jakby to było 1 raz. U nas taki deszcz silny padał że aż strach dobrze że wiatru nie było ale przynajmniej teraz przyjemnie na dworze. A ja dziewczyny mam jutro sesje ciążową i niewiem jakie buty zabrać

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3c6edvc6gpavu.png

Odnośnik do komentarza

Maaag spokojnie może akurat Ciebie ominął te nieprzyjemności, ja przez to wpadłam w depresję poporodowa.
Co do pocierania nie radzę osobom, które mają problem ze sjaracaja się szyjka.
Dziewczyny A slyszalyscie może o piciu naparu z liści malin, które pomagają podobno przy porodzie ze się rozluzniamy i nie trzeba nacinac krocza. Ale to można dopiero od 37 tyg pic. Taka dziewczyna, które jest farmaceutka poleciła. Sama urodziła chłopca 4 kg bez żadnego ciecia i pęknięcia. Ale nie wiem co o tym sądzicie???

[/url]]Tekst linka[/url]
http://suwaczki.maluchy.pl/li-72743.png

Odnośnik do komentarza

Na SR i w książkach piszą o ćwiczeniach Kegla - to na pewno uelastycznia dobrze krocze. I można ćwiczyć, kiedy się chce, bez żadnego ryzyka. Mi się rzadko o tym przypomina, ale staram się ćwiczyć ;)
Podobno co do malin, to mit jest też obalany, że w ciąży nie można - nawet jest zalecane ich picie. Ale jak ktoś ma wątpliwości, to lepiej nie ryzykować.
Podobnie z hartowaniem brodawek - też już mit. Ale na SR jedna babka nakazała mężom "panowie, postarajcie się" - co wywołało nieco zamieszania, bo nie wiedzieliśmy, o co mają się postarać ;) Przecież dzieci w drodze ;) A potem poczytałam sobie, o co chodzi i miałam ubaw ;) W każdym razie - różne guru karmienia odradzają i przestrzegają, że to może wywoływać skurcze.
Po przeżyciach koleżanki stwierdziłam, że się przygotuję do karmienia i czytam różne rzeczy, oglądam filmiki o przystawianiu - chyba wiedzy nigdy nie za wiele.. Moja siostra mówiła, że w szpitalu tak trafiła, że nikt jej nie pomógł w przystawieniu - ale intuicja pomogła i karmi do tej pory bez problemów. Ma laktator, którego chyba nawet nie użyła ani razu. I tego nam życzę ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/qdkkvcqgdgdqdv4a.png

Odnośnik do komentarza

Agatkka super że to strach miał duże oczy i że wszystko ok! Ja w piątek mam wizytę i zobaczymy!
Wszystkie zakupy dziewczyny super! No mi też wczoraj zrobiono niespodziankę a mianowicie mąż kupił wózek! Cieszę się bardzo chodź tyle przyjemności z tego leżenia. Pozdrawiam wszystkie dziewczyny i te leżące i te chodzące!!!! Oby do września!!!

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny! Dawno mnie nie było, ale od czasu do czasu starałam się Was czytać. Maaag - gratuluję pomyślnej obrony! A wszystkim życzę spokojnego czasu oczekiwania na maluszki. Przed nami ostatnia prosta - damy radę:-)
Piękne pokoiki macie dla maluszków. Ja dla swojej córci będę szykować końcem sierpnia, bo musimy przerobić naszą sypialnię na pokoik. Niestety nie mam możliwości wstawienia łóżeczka do sypialni bo jest za mała i musimy się z mężem przenieść na kanapę do salonu. Mam już prawie wszystkie ubranka i koszule dla siebie do szpitala, teraz zabieram się za zakup pozostałych rzeczy.
Dla zainteredowanych wczoraj w Biedronce kupiłam płyn do prania Lovela za 11,99zł. Opłaca się bardzo bo wszędzie jest ok. 20zł.
Co do naparu z liści malin to czytałam, że faktycznie przyspieszs akcję porodową dlatego nie wolno go pić na początku ciąży bo działa poronnie.

http://www.suwaczek.pl/cache/a542f2a4e4.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

Charlotte,niestety jak sie okazuje,wiedza nie wszedzie dociera:)wszystko zalezy od szpitala i personelu.Jak na SR polozna opowiadala ze nasze mamy w latach 80tych jeszcze rodzily w pozycjach pollezacych na lozku(i kilka innych aspektow porodowych) to sie patrzylismy porozumiewawczo na siebie z mezem bo opisywala wypisz wymaluj moj porod ale nie w latach 80 ale 20lat pozniej!:)

Maag,ja troszke sugeruje sie tym jak bylo poprzednio,a przy Emilce ktora karmilam 9miesiecy uzylam lakttora tylko raz,polecialo tylko kilka kropelek.mleka bylo malo wiec Emi oprozniala obie piersi i ewentualnie pozniej dokarmialam sztucznym z puchy.Wiec poki co poczytam ne necie jaki polecaja,zeby w razie czego miec juz wybrany model i tylko wyslac meza na zakupy,to duzy wydatek wiec nie ryzykuje(tym bardziej ze w razie jakiejs masakry mozna wypozyczyc laktator w profamilii),nakladki to 30zl wiec kupujena zas,w razie czego nie bedzie mi zal kasy i przekaze dalej moze przyda sie komus innemu.

http://fajnamama.pl/suwaczki/9vxecmt.png

Odnośnik do komentarza

Olta zgadza się, miałam pierwszą cc, to było osiem lat temu wiec już dokładnie nie pamietam szczegolow, nie jestem pewna czy pierwszego dnia dostałam córkę do karmienia.. cc miałam około 9 rano i lezałam caly dzien, na pewno przyniosły mi ją pokazać, ale czy karmiłam to nie pamiętam. Wiem, że jak już mi ją przyniosły (mogło to byc nastepnego dnia) to po prostu karmiłam. Mleko było mimo, że piersi mam małe. Maaaag nie martw sie na zapas, laktator zawsze mozna kupic, z tego co dziewczyny pisały to w zaleznosci od potrzeb, ale chyba lepiej elektryczny. Na pewno bedzie dobrze, musi byc ;)

O liściach maliny słyszałam to samo. Polecane, ale dopiero przed samym rozwiązaniem. Myślę, że naturalne metody zawsze spoko, tylko żeby sobie nie zaszkodzic.. może by lekarzy popytać?

Odnośnik do komentarza

Mindtricks ja czytałam że bardzo dobre jest mleko hipp bio i chyba na to się zdecyduję. Chociaż z pierwszą córką miałam mleko Babilon pepti na receptę i płaciła 8 zł za dużą puszkę. Z jednej strony się cieszyłam bo to groszowe sprawy a z drugiej miała kolki i tragedią ale i tak to było najlepsze....
My w sobotę mamy wesele a Opieka dzisiaj się obudziła z gorączką 38 stopni. Ja już nie wiem. Co miesiąc chora. A tak strasznie chciała iść na to wesele. Będzie klaun. Kupiliśmy dla niej szampana. Poza tym nie lubię jej zostawiać z nikim jak jer chora a tak trzeba Bedzie wzywać teściowa.....

http://www.suwaczki.com/tickers/mhsve6yddajp3o3a.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...