Skocz do zawartości
Forum

Elektryczny aspirator odciągacz kataru. Ktoś coś? Proszę o opinie


Rekomendowane odpowiedzi

Dziewczyny, napiszcie, jakie macie doświadczenia z takim sprzętem, czyli elektrycznym odciągaczem kataru?? Możecie polecić jakieś modele , które dobrze odsysają, nie są trudne w czyszczeniu oraz do których nie trzeba dodatkowych akcesoriów???

Myślałam o aspiratorze Novama Pingo, ale nie wiem, nie znam się.

Proszę o pomoc i informację.

(Tylko nie piszcie mi proszę nic o ustnych ani odkurzaczowych aspiratorach, bo ja nie mam jak ani gramolić odkurzacza ani ciągnąć tej rurki.)

Odnośnik do komentarza

A ja szukałam gruszki, ponieważ starszym dzieciom wyciagałam gruszką. A tu niespodzianka. Teraz są aspiratory. Podzieliłam się wiadomością z siostrą, wspomniałam, że są nawet takie, które podłącza się do odkurzacza. Gdy to usłyszała, to bardzo na mnie nakrzyczała, że ktoś głupot mi naopowiadał, a ja uwierzyłam ;D
Moja kruszynka ma miesiąc i od 3 dni bawimy się aspiratorem ustnym. Ciekawa jestem jak wygląda wyciaganie tym odkurzaczowym. :)
Pozdrowienia

Odnośnik do komentarza

Mam odkurzacz owy latarek i jest to rewelacja frida przy tym to śmiech na sali. Katarek wyciąga ilości niewyobrażalne. Niestety jest to głośny i agresywny zabieg w ciągu dnia ok. Ale kiedy dziecko jest śpiące albo bardzo osłabione fatalnie działa ten cały hałas. Dlatego tez szukam czegoś elektrycznego, żeby móc wspomóc się w nocy np.

Odnośnik do komentarza
Gość Zadowolona mama

Witam przy dwójce dzieci używałam gruszki jakaś masakra dzieci panikowała już gdy ja chwytałem w rękę . Teraz przy trzecim synku kupiłam aspirator do odciągnięcia ustami i naprawdę trzeba mieć silne puca żeby dobrze wyczyścić dziecku nosek. Dziś kupiłam aspirator do odkurzacza jestem zadowolona nigdy w tak krótkim czasie nie udało mi się ściągnąć tyle kataru bez łez dziecka. Bardzo polecam taki sposób pomocy przy uciążliwym kataru.

Odnośnik do komentarza

My mamy Fridę Nasal oraz Novama Pingo. Ten pierwszy jest to odciągacz "ręczny", którym odciąga się katar własnym "zasysem". Dobrze się sprawdza, dziecko się nie boi, ale z uwagi na swoją konstrukcję, rurka czasem się odczepia, kiedy dziecko się jednak broni albo po prostu jest bardziej ruchliwe. Koszt to około 20 zł, więc bardzo przystępnie. Ten drugi jest elektryczny (na baterie) i według mnie jest absolutnie super, chociaż koszt około 100 zł to już nieco większy wydatek. Umieszcza się silikonową profilowaną końcówkę w dziurce od noska i stałą siłą odciąga katar do zbiorniczka. Dodatkowym bajerem jest możliwość włączenia melodyjki (kilka różnych), która pomaga odwrócić uwagę dziecka od zabiegu, który przecież pomimo wszystko do najprzyjemniejszych nie należy. Największą jednak przewagą takiej maszynki nad odciągaczem podłączanym do odkurzacza jest możliwość zabrania go w podróż, czy po prostu na spacer.

Odnośnik do komentarza

Ja ma elektroniczny aspirator w kształcie delfinka marki mesmed. Radzi sobie całkiem nieźle i jestem zadowolona z zakupu. Używanie takiego sprzętu to sprawa bardzo indywidualna, wszystko zależny od ilości kataru i samego dziecka, moje akurat reaguje na ten aspirator bardzo dobrze.

Odnośnik do komentarza

My używamy aspiratora elektronicznego z funkcją aplikacji roztworu soli fizjologicznej marki mesmed (co ważne to polska marka). Nie spodziewałam się cudów po nim, ale jestem mile zaskoczona bo radzi sobie dobrze. Przydaje się bardzo, a że jesień to dosyć często go używam, także w nocy i daje radę.

Odnośnik do komentarza

Na katar dla tych najmłodszych proponuję aspirator od francuskiej mega porządnej firmy Beaba https://www.samdlamam.pl/beaba-elektroniczny-aspirator-do-nosa-tomydoo-id-2450. Aspirator jest rewelacyjny. Jest cichy w działaniu,. Ma też trzy nasadki dopasowane do wieku dziecka. Ważne, że będziecie miały tam taką nakładkę dla dzidziusia 0-3 miesiące. malutki i poręczny.

Odnośnik do komentarza

U nas bardzo dobrze sprawdzał się wspomniany wyżej Pingo. Miałam wcześniej aspirator ustny, ale córeczka za każdym razem płakała, walczyła i w sumie mało co odciągal. A Pingo jest rewelacyjny, wyciąga szybko, ma melodyjki do których śpiewam o pingwinku, który ratuje nosek, córeczka leży grzecznie i śmieje się, a nos czysty.

Odnośnik do komentarza

U mnie nie sprawdziła się ani gruszka ani zwykły odciągacz (taki, który sami zassysamy). Dziecko się kręciło, marudziło- za nic w świecie nie chciała dać sobie wyciągnąć. Kupiłam Haxe, nic nie trzeba oprócz baterii;) są tam dwie końcówki, do rzadkiego kataru i takiego już gęściejszego. Wyciąga to co trzeba ;)

Odnośnik do komentarza
Gość Kiniaaa As

Haxe to jakieś nieporozumienie, jeżeli ktoś używał sopelka z końcówką do odkurzacza to obrazowo ten od haxe ma 6 razy mniejsza siłę ciągu. Fajnie ze ma melodyjki, jest poręczny i mozna go zabrać w podróż, tylko nie spełnia swojej podstawowej funkcji i prawie nic nie odciaga. Pozytywne opinie to albo kupione komentarze albo kogoś kto nie używał porządnego aspiratora. Nie dajcie się naciągnąć.

Odnośnik do komentarza

Zdecydowanie polecam Ci aspirator do noska od firmy Frida, do tego warto kupić spray przygotowany w oparciu o wodę morską, który gwarantuje odpowiednie nawilżenie błony śluzowej noska, bardzo fajnie się sprawdza i na pewno będzie znacznie lepszą opcją niż klasyczna gruszka, która powoduje podrażnienia w nosku.

Odnośnik do komentarza
W dniu 24/4/2020 o 8:05 AM, Gość Anka napisał:

Temat rzeka, my wybraliśmy aspirator haxe, miękkie końcówki, melodyjki i jego głośność (a raczej bycie cichym) nas przekonało 😉

My też wybraliśmy haxe, jesteśmy zadowoleni baardzo. Przy używaniu aspiratorów elektrycznych ważne jest to jak ich używać, znalazłam fajną instrukcję https://haxe.pl/blog/jak-uzywac-elektrycznego-aspiratora-do-nosa-haxe-zasady-uzytkowania/ może się przydać.

Odnośnik do komentarza

Jak dla mnie gruszka była za słaba a aspirator do odkurzacza za głośny, więc wybór padł na aspirator Helpmedi.

Bardzo skutecznie oczyszcza nos i jest cichy, więc można wyciągnąć smarki nawet podczas snu dziecka :) 

spacer.png

Kupicie go na allegro lub na stronie producenta za 149 zł  https://helpmedi.com.pl/produkt/aspirator-elektryczno-ustny-helpmedi/

Edytowane przez anet67
Odnośnik do komentarza

Ja mam aspirator sisibaby i kosztował aż 130zl. Byłam zadowolona jak trzeba było odciągnąć pojedyncze glutki. Teraz przy Katarze to jest jakaś masakra. Nie odciaga wszystkiego i zapycha się po chwili, glutki przelatują przez filtr do silnika, co chwilę trzeba czyścić żeby coś ciągnął.  Porażka. Nie polecam 

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...