Skocz do zawartości
Forum

Sierpniówki 2016


Rekomendowane odpowiedzi

Agnikol
U nas Mały obraca się z plecyków na brzuszek a w drugą stronę to tak samo jak u mmj dla niego to kosmos :) nóżki wkłada do buzi :) zaczął dopiero jak skończył 5 miesięcy. Dupkę podnosi ale jak leży na plecach. Na brzuszku podpiera się na łokciach, kręci głową na lewo i prawo i wymahuje nóżkami ale jeszcze ich nie podciąga. Ogólnie jest bardzo ruchliwy :)
A Twoja córeczka ile waży ?

http://www.suwaczki.com/tickers/qdkki09koyj6yovn.png

Odnośnik do komentarza

Edzia,
My szczepiliśmy Franka przeciwko meningokokom i 3 lutego mamy przedostatnią dawkę. Ostatnia będzie jak mały skończy 2 lata. 6w1 i pneumokoki już za nami. A na rotawirusy nie szczepiliśmy.

U nas ok. Byliśmy na kilka dni u mojej mamy i Franek super zniósł zmianę miejsca. Na szczęście u mojej mamy jest łóżeczko turystyczne to i Franek ładnie spał i my.

Franek w ostatnią niedzielę odkrył swoje stopy i nawet podczas jedzenia warzyw lub owoców musi trzymać się za paluszki. Dziś pierwszy raz przewrócił się z pleców na brzuszek :-)

https://www.suwaczki.com/tickers/atdckqi1ni5sg5zb.png
https://www.suwaczki.com/tickers/l22ny2v4a5hyiypu.png

Odnośnik do komentarza

Edzia,
My szczepiliśmy Franka przeciwko meningokokom i 3 lutego mamy przedostatnią dawkę. Ostatnia będzie jak mały skończy 2 lata. 6w1 i pneumokoki już za nami. A na rotawirusy nie szczepiliśmy.

U nas ok. Byliśmy na kilka dni u mojej mamy i Franek super zniósł zmianę miejsca. Na szczęście u mojej mamy jest łóżeczko turystyczne to i Franek ładnie spał i my.

Franek w ostatnią niedzielę odkrył swoje stopy i nawet podczas jedzenia warzyw lub owoców musi trzymać się za paluszki. Dziś pierwszy raz przewrócił się z pleców na brzuszek :-)

https://www.suwaczki.com/tickers/atdckqi1ni5sg5zb.png
https://www.suwaczki.com/tickers/l22ny2v4a5hyiypu.png

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny, bardzo dziękuję Wam za odpowiedź, co do ruchliwości Waszych szkrabów. Pytałam o to, bo rehabilitant do którego chodzimy nastraszyl nas że mała jest opóźniona ruchowo aż 3 miesiące... i może masa ma tu znaczenie:) już piszę jak to wygląda u nas;) Polcia to taki mały ludzik Michellin (faldka na faldce, mimo iż jedziemy prawie tylko na cycu). Ma teraz 5 miesięcy i niecałe 3 tygodnie i waży 9,1kg. Uwielbia leżeć na plecach, bawi się nóżkami, nalogowo ściąga skarpetki, ale do buzi nóżek nie bierze (za duża oponka na brzuszku;) ). Po 4 wizytach u rehabilitanta pięknie obraca się z pleców na brzuch i z powrotem, więc jak ma dobry humor to turla się po podłodze. Niestety ma słabe rączki, więc na brzuszku podpiera się tylko na łokciach, nóżek w tej pozycji do raczkowania nie podwija - trzyma je na podłodze ugięte w kolanach. Czasem w lezeniu na brzuszku próbuje podnieść kuper, ale wtedy buziak ląduje na podłodze i zaczyna się wrzask. I strasznie rwie się do siadania (tzn podtrzymuje się wszystkiego co wpadnie w ręce, najlepiej włosów mamy:) ), ale zwykle z siadania nic nie wychodzi. I teraz sama nie wiem czy martwić się jej rozwojem ruchowym czy nie...

Odnośnik do komentarza

Anula11
U nas było podejrzenie przepukliny pepkowej a potem pediatra stwierdziła że jednak jest wszystko ok. Dla pewności przy okazji usg się sprawdzi :)

Zastanawiam się na meningokokami. W lutym mamy ostatnie szczepienie na pneumo i nie wiem czy na razie zakończyć przygodę ze szczepieniami czy wziąć jeszcze coś dodatkowo.

U nas dzisiaj dzień marudera. Wszystko przez kupke, niby rano była a pod wieczór Młody tak się prezyl i stekal że musiałam podać mu czapka bo nawet rowerek nie pomógł. I jakoś poszło ale jest n swój jakiś. Pewnie to też po wczorajszej szczepionce. Gorączki na szczęście brak.

Agnikol
Może Twoja Polcia potrzebuje więcej czasu. Skoro piszesz ze po 4 rehabilitacjach jest widoczna poprawa i piękne obroty to ja bym się nie zamartwiala. Tym bardziej że chodzi na rehabilitację a sama w domu na pewno też z nią pracujesz. Każde dziecko rozwija się swoim tempem. Jedno pierwszy obrót zrobi w wieku 4 miesięcy a inne w 5 miesiącu. Widzisz postępy i trzymasz rękę na pulsie a to najważniejsze.

U nas dzisiaj pojawił się kaszelek. Macie jakieś metody na kaszel u takiego malucha?

http://www.suwaczki.com/tickers/17u9anliidpwt895.png

Odnośnik do komentarza

Agnikol z tymi rehabilitantami to... Jak może być opóźniona 3 miesiące? Jak byłam pierwszy raz u lekarza rehabilitacji to też mi takich kitow nawciskal, że Piotruś jest opóźniony, że to przeze mnie, że jestem zła matką, Piotruś po 3 minutach rehabilitacji płakał niemiłosiernie wyszłam z płaczem i powiedziałam nigdy więcej. Poszliśmy prywatnie do prze miłej pani, wszystko na spokojnie, Piotruś wytrzymał 40 minut. Rehabilitantka mówiła, że każde dziecko jest inne i rozwija się w swoim tepie. Piotruś ma 70cm i 8,5kg. Obraca się na boczki, na brzuszek też ale jeszcze ma problem z wyciągnięciem ręki spod ciała. Z tej pozycji odwróci się na plecki. Jak ja go położę na brzuszku to się nie obroci. Obraca się wokół własnej osi, łapie się za kolanka, za stopki. Gdy położę zabawkę nad jego głową to się do niej przekręci.

14.06.2019- 38tc Lenka
08.07.2016- 32tc Piotruś
05.01.2015- 6tc Aniołek

Odnośnik do komentarza

Agnikol wydaje mi się że jeżeli dziecko nie jest gotowe to nic nie przyspieszycie. Możecie tylko bawić się z Polcią i ją rehabilitować. Ja też bardzo przeżywałam jak widziałam, że Mikołaj jest do tyłu, ale w ciągu jednego dnia zaskoczył nas i obroty poszły jak spłatka. Więc stwierdziłam że nic nie da martwienie się i cały czas wpatrywanie się. Małej jak będzie się podobało na brzuszku ( ciekawe zabawki itp) to będzie starała się długo tak utrzymać. A im dłużej tak będzie tym rączki będą mocniejsze. Wiem coś o tym bo Mikołaj też tak miał :) Teraz mu się oczka świecą co by tu złapać.

http://www.suwaczki.com/tickers/relg3e5e94eyon4y.png

Odnośnik do komentarza

Myszka

A na które meningokoki szczepilas i jaka szczepionka? Wiem że w Polsce najpopularniejsze są z grupy B i C i ja już głupieje co wybrać..I jak Franio zniósł to szczepienie? Bo podobno na bank jest gorączka po nim...

Motylek
Ja przygotowuje warzywa na parze a potem je blenderuje;)
Kupiłam sobie taki oto gadżet dla Gabi i bardzo polecam...
a apropos marchewki i rozszerzenia diety i mojego przygotowania do tego...kupilam Gabi takiego sprzeta :D:D:D ktory najpierw gotuje na parze a potem blenderuje:D:D

Pozdrawiam

http://www.suwaczki.com/tickers/relgpiqvaekund3p.png

Odnośnik do komentarza

Agnikol
Ja tez sadze, jak dziewczyny. Mi tez takie bajki wciskala, nerurolog na prywatnej wizycie, ze o 3 mc opóźnienia miesni brzucha. Pediatra kategorycznie to zanegowal, i mu wierze, powiedzial, ze to mały leniwiec, i mial racje wczoraj zostawilam ja macie piankowej polozylam zabawki na dwoch koncach i tak sie rozpedzial w obrotach, ze myslalam, ze sie nie zatrzyma:) Lezac do polowy sie podnosi więc cwiczy brzuszek.
Edzia
Super, ze sie zameldowałas:)
Armin ciebie tez dawno nie bylo:)

Odnośnik do komentarza

Edzia, My szczepimy bexsero czyli typ B. Po tej szczepionce faktycznie często dzieci gorączkują ale mój Franek super wszystko znosi. Poza tym u nas po tym szczepieniu od razu daje się dziecku profilaktycznie lek przeciwgorączkowy i podaje się go co 8-12 godzin przez ok 3 doby. W związku z tym, że Franek dzielnie znosi to szczepienie to ja co ok. 8 godz podaje lek przez pierwszą dobę a przez 2 kolejne co ok 12 godz.

https://www.suwaczki.com/tickers/atdckqi1ni5sg5zb.png
https://www.suwaczki.com/tickers/l22ny2v4a5hyiypu.png

Odnośnik do komentarza

Anula
Jak mnie pogonisz to zawsze się odezwę;)bo czytam regularnie..
Co do rehabilitacji to moja Gabi miała wg lekarzy wzmożone napięcie mięśniowe. Wzięłam rehabilitację prywatnie do domu, dziewczę było dwa razy i stwierdziła że wg niej nie ma po co przychodzić..
We wt lekarka znowu chciała dać młodej skierowanie do neurologa ale ona po prostu jest spieta u lekarza bo w domu zero napięc..wniosek wy znacie najlepiej swoje dzieci i obserwujcie je i nie dajcie się ganiac po milionie lekarzy i stresować dzieciaczki;)

Myszka
Bardzo dziękuję za odpowiedź my właśnie chcemy teraz bexero na typ B a jak skończy rok nimetrix na resztę, ale nikt ze znajomymi nie szczepil bexero i szukałam opinii;) moja puki co ani razu nie miała gorączki ani niczego po szczepieniu więc jestem dobrej myśli;)

Pozdrawiam

http://www.suwaczki.com/tickers/relgpiqvaekund3p.png

Odnośnik do komentarza

Czesc! A ja dzis zalatwilam dzieciom starsze rodzenstwo, siostra przyprowadzila mojego chrzesniaka 5 letniego i zostaje u nas na noc.
Chłopaki zajmowali sie soba, a ja Mialam czas dla Hanny. Chyba czesciej go bede zapraszac ;)
Hanna dzis w nocy odstawila 2godzinny koncert, nie mam pojecia z jakiego powodu... Brzuch albo zęby... W koncu zasnela ukolysana w wozku i tak spala az do karmienia o 5ej. Za to dzis jak skowronek od rana, ciekawe jaka bedzie nocka.

Cwiczenia i rehabilitacja z dzieciaczkami dziala cuda. Naprawde efekty sa bardzo szybko, tylko warto regularnie cwiczyc.

Co do ruchliwości, to zostawilam Hanka na macie 2x2 metry, a znalazlam pod stolikiem pomiedzy nogami chłopaków, w sumie ze 3 metry sie przeturlala.

Co do szczepien sie nie wypowiem, bo procz pneumo zadnych dodatkowych nie daje. A nie, na ospe zaszczepie przed zlobkiem.

https://lb3m.lilypie.com/dYNLp1.png

Odnośnik do komentarza

Melduje że u na właśnie skończył się skok rozwojowy. Nałożył się na szczepienie i ostatnie 3 dni dały nam w kość za całe 5 miesięcy.. za to dzisiaj pełen powrót do poprzedniego stanu i od razu nowa umiejętność czyli łapanie się za stopy, praktycznie non stop i za siusiaka przy przewijaniu. Po z tym jest Duuuuuużo śmiechu a raczej rechotu :)

We wtorek idziemy na nocne badanie słuchu tzw ABR i szczerze mnie ten pobyt w szpitalu przeraża. Niby badanie nocne ale o 10 musimy być na Izbie Przyjęć i wychodzimy dopiero następnego dnia.
Może któraś z was miała styczność z takim badaniem. O przygotowaniu Młodego wiem ale zastanawia mnie czemu aż 24 h musimy być w szpitalu. Aż się boję jak znowu coś nie wyjdzie bo się będzie wiercil np. Podobno potem badanie się wykonuje pod narkoza.

http://www.suwaczki.com/tickers/17u9anliidpwt895.png

Odnośnik do komentarza

Melduję się i ja u nas też ostatnie dni to masakra efektem tego jest trzeci ząbek mamy górną jedynkę
Mały cały czas piszczal spał po pół godz zasypianie na rękach no mówię wam jestem wykończona mąż miał grype cały tydz naszczescie my się nie zarazilismu jutro mamy ostatnie szczepienie na zoltaczka i muszę umówić 2 dawkę pneumokoki ja na meningokoki nie szczepie

http://www.suwaczki.com/tickers/relgi09klw2g90lr.png]

Odnośnik do komentarza

Codziennie podczytuje forum ale mało się dzieje :) może to i dobrze :)
U nas nic szczegonego. Tak czytam i słucha historię o ząbkowanie to już się boje i wyczekiwany dnia aż się zacznie i u nas. A jeśli bedze taki sam krzyk jak przy kolkach to ja wymiekam:)
ostatnio byliśmy u teściów tak na dwie godzinki - zawsze jeśli gdzieś wychodzimy czy do sklepu czy gdzie indziej staram się aby nie trwało to dłużej niż 2 godziny bo właśnie tyle jest Zuzia aktywna a potem idzie na drzemkę 40min :) tak mam cały grafik dnia i wyczuwam swoje dziecko :) co innego jak idziemy na dłuższe odwiedziny do znajomych to wtedy mała usypia na rękach i odkładam do wózka czy ich łózka wyjątkiem jest wizyta u teściów - mała jest tam chwile w dobrym humorze potem nic się jej nie podoba i nawet nie potrafię jej uspać - może ze wysłuchuje komentarzy teściowej ze ona jak gdzieś wychodziła to na pół dnia i dzieci nie marudzily a u nas zawsze problem

Odnośnik do komentarza

Majeczka oddajcie nam jednego ząbka :)
Zauważyłam że mały świetnie już wyczuwa nastroje, bo jak się zdenerwuję na niego jak pluje obiadkiem, to zaczyna płakać. Popatrzy, no i płacze. Ostatnio jak krzyknęłam na kota, ( mały ruszał nóżkami w krzesełku, a dla naszego kota to zachęta do zabawy :)) to też zaczął płakać bo chyba myślał że na niego.

http://www.suwaczki.com/tickers/relg3e5e94eyon4y.png

Odnośnik do komentarza

Anula11 jestem z Wami cały czas, podczytuje forum w wolnej chwili, ale z odpisywaniem już jest ciężko...
U nas wszystko dobrze, chlopaki ładnie rosną, zaczęli przekrecac się na brzuch i spowrotem, gadają jak szaleni także jest wesoło :)
Zaczęliśmy rozszerzać dietę, najpierw warzywka. Nawet im smakuje ale muszę podawać między mlekiem bo jak daję w porze mleka to jest dramat bo się denerwują że za wolno się najadaja i musi iść w ruch butla. Także mamy dodatkowy posiłek niestety, może z czasem się przyzwyczaja i uda się zmniejszyć znów liczbę posiłków.
Aha, przeszliśmy na butelkę, Tomek odmówił jedzenia z cyca, chyba przez zęby, a Wojtek dla odmiany wisiał na nim przez godzinę lub dłużej, a w tym czasie ciężko mi było ogarnąć drugiego więc z bolem serca zakończyłam przygodę z kp :(
Chłopaki co raz mniej już śpią w dzień, ale noce za to przysypiaja lepiej. I przesiedlismy się już do spacerówki rozlozonej na płasko, bo w gondolach był ostatnio płacz, chyba z nudów, a tak chłopaki rozgladaja się w koło i po jakimś czasie w spokoju zasypiaja :)
To chyba wszystko z ciekawostek od nas :P

Odnośnik do komentarza

Pippi - super, że u was wszystko dobrze. Jednak z dwójka to jest co robić! U nas gondola jeszcze w użytku, ale ze spiworkiem zaczyna być ciasno, na razie nie ma protestów, ale czekam na cieplejsze dni...

katalina, mmj - dzieciaki świetnie wyczuwają nasze nastroje. Stąd nerwowośc w miejscach, gdzie my sie denerwujemy.

U nas gdzieś się kryje trzeci ząb i nie chce sie pokazać... No ryczy chwilami, jak zakłuje, a zaraz usmiechnięta z powrotem. Jakos przetrzymamy...
Włosy już takie długie, że grzywka wchodzi do oczu, a z tylu spokojnie zwiąże jej kitkę...

https://lb3m.lilypie.com/dYNLp1.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...