Skocz do zawartości
Forum

Sierpniówki 2016


Rekomendowane odpowiedzi

Edzia super. To mam już pannę dla jednego mojego chłopca ! :))

O szyjce nic nie czytaj w internecie bo zupełnie nie potrzebujesz takiego stresu! :* Jeśli będzie się skracać to po prostu trzeba leżeć grzecznie placuszkiem i tyle. Brzmi groźnie i trzeba bardzo uważać ale osobiście znam dziewczyny; które miały problemy z szyjka a później ciaza rozwiązana po terminie bo dzidziuś nie chciał wyjść. Wiec póki co spokojnie poczekaj na wizytę i nic ni czytaj! Ja mam zakaz czytania, od mojego lekarza ;)

Odnośnik do komentarza

Na tę szyjkę pewnie dostałaś luteinę i wskazanie do lezenia:) spokojnie. Z najbliższych mi osób kolezanka miała taką samą sytuację. Przeleżała 5 miesięcy w łóżku, oczywiście że chodziła po domu kilka razy lądowała w szpitalu z powodu plamienia a teraz ma zdrową 2 letnią córkę :) może się okazać że szyjna się skróciła do 3 cm i tak już zostanie. Wystarczy że swtardnieje i wszystko wraca do normy ;)

Jaś 24.07.2016

Odnośnik do komentarza

Pati super, że już w domku:) Teraz odpoczywaj ile wlezie:)

Edzia gratuluję córeczki:) Co do szyjki to rzeczywiście nie czytaj info na necie, bo szkoda nerwów. Jak szyjka niebezpiecznie się skróci to chyba zakłada się pessar? Jak podczytywałam czasem inne wątki to nieraz zdarzało się, że mamusie ze skracającą się szyjką i założonym pessarem przenosiły ciążę (czego oczywiście Ci nie życzę tylko rozpakowania w terminie). Może któraś mamusia coś wie w temacie i Cię uspokoi.

Evee gratuluję synka!

Ant-Kaz witaj. Z tego co pamiętam to żadna mamusia nie miała podstaw do robienia inwazyjnych badań prenatalnych - przynajmniej w tej ciąży.

Miłosz ur. 13.07.2018 r., godz. 2.18, 3220 g, 55 cm
Gaja ur. 11.08.2016 r., godz. 8:20, 3530 g, 54 cm
Milan ur. 16.06.2015 r., godz. 4:35, 4060 g, 58 cm
Namir ur. 07.06.2013 r., godz. 16:35, 3650 g, 57 cm

Odnośnik do komentarza

Dzięki dziewczyny, jutro przejdę się do apteki i zaopatrzę się w lokomotiv :)
Edzia moja koleżanka w dwóch ciążach miała zakładany pessar - właśnie ze względu na skracającą się szyjkę i dzięki temu bez problemu donosiła obie ciąże bez leżenia, normalnie funkcjonując (z czego jedną jeszcze w trakcie studiów uczestnicząc normalnie w zajęciach). Także głowa do góry, będzie dobrze :) I oczywiście gratulacje córeczki :)
Pati witamy w Polsce :) odezwij się jak będziesz po badaniach :)
mamalina podoba mi się nowa zakładka w tabelce :) w jednym miejscu będę miała zebraną swoją wagę :) W sumie faktycznie - jak jedna z nas zauważyła - na bazie takiej tabeli można niejedną pracę napisać :)

http://www.suwaczki.com/tickers/bl9cvcqg7uqp0k1k.png
https://www.suwaczki.com/tickers/gann3e3kue94fgjm.png

Odnośnik do komentarza

Gratuluję chłopaków i dziewczynek :) no i cieszę się że wszystko w porządku u Waszych dzidziusiów.
Ja jestem w 15 tym tygodniu i nie czuję jeszcze ruchów, w 13tym mi się wydawało, ale to raczej były jelita. jakoś nie czując tych ruchów czasem się niepokoję ... a jestem raczej chuda.
Niestety znowu mam dolegliwości gastryczne jak nie mdłości to zgaga :/ ale w najgorszym momencie wymiotów ważyłam 52 kg ( czyli od zajścia w ciążę schudłam 6 kg ) a dziś się ważyłam i mam 56 kg więć + 4 i się z tego niesamowicie cieszę :)

A na mdłosći w drodze słyszałam że zaklejenie pępka działa :)
Pati witaj w Polsce i trzymam kciuki

http://www.suwaczki.com/tickers/wff29vvjsn8exyqa.png

Odnośnik do komentarza

Pati90
super ze juz jestes na miejscu!! ciesze sie ze dotarlas bez problemow:)

Ant-Każ
witamy w naszym gronie!!

Kukurydza,
tak panna rosnie dla Twoich kawalerow:D

bardzo wam dziekuje za pocieszenia apropos mojej szyjki, i tak cenne porady, jestescie niezastapione!!
fakt niestety zerklam do neta apropo tej przypadlosci i nie napawa do spokoju.

teraz tak mam sie oszczedzac, ale w sumie wmiare to robie. Za dwa tygodnie ide na kontrole i sie okaze czy nadal sie skraca, wtedy hormony, ale wlasnie mozliwe jest ze ona miala sie skrocic do tych 3cm i na tym poziomie ona zostanie. Wiec wszystko sie okaze za 2 tyg :)
pocieszajace jest to ze moj lekarz jest bardzo dokladny i przezorny i wlasnie mowil mi ze po to to robi, zeby "trzymac reke na pulsie" i zadzialac w pore. Puki co nie jest na tyle zle, zeby zakladac pessar, ale bedziemy to bacznie sprawdzac:)

Ale teraz z pozytywow:D mam teraz poczatek 18 tc i wszystkie wymiory sa z nim zgodne, jedynie waga Malej to 277 g co wskazuje na 20 tc wiec dziewcze mi pieknie rosnie:D
Pulsik 142 idealny, machala do mnie raczkami i ogolnie bardzo dobrze sie ma:)

buziaki dla was!

http://www.suwaczki.com/tickers/relgpiqvaekund3p.png

Odnośnik do komentarza

catya kolejność w tabelce z wagą jest taka sama jak w tej głównej. Przesunęłam więc Twoje dane:) Ale Ty jesteś szczuplutka...wow...na pewno się nie pomyliłaś ze wzrostem, hm?

Miłosz ur. 13.07.2018 r., godz. 2.18, 3220 g, 55 cm
Gaja ur. 11.08.2016 r., godz. 8:20, 3530 g, 54 cm
Milan ur. 16.06.2015 r., godz. 4:35, 4060 g, 58 cm
Namir ur. 07.06.2013 r., godz. 16:35, 3650 g, 57 cm

Odnośnik do komentarza

Edzia85, fakt u mnie było podejrzenie skracajacej się szyjki i też miałam wizytę 2 tyg temu. Dziś na USG wyszło że wszystko ok wiec nie taki diabeł straszny. Nie czytaj o tym bo speców w necie nie znajdziesz, raczej pogłoski, ciężkie przypadki, kobiece dramaty czyli sytuacje gdzie lekarz stracił kontrolę i nie sprawdzał dł szyjki przez pół ciąży a tu raptem 1cm i wszyscy w szoku.
Będzie dobrze ;) odpoczywajcie jak najwiecej w pozycji leżącej :)

Jaś 24.07.2016

Odnośnik do komentarza

Nie przejmuj się tą szyjką, a już na pewno nie panikuj! Tak jak dziewczyny piszą, nawet jeśli się skraca, lekarz zaradzi i wszystko będzie dobrze :)

Gratuluję Wam wszystkim synów/córek i tego że tak zdrowo i szybko rosną :) ! Ja też nie mogę się doczekać kiedy na 100% płeć u mojego dziecka zostanie potwierdzona... Byle do czwartku i idę wreszcie na usg, po ponad miesiącu przerwy zobaczę dzidzię :3.

Ja dziś mam równy 16 tydzień. Ale ten czas leeeeeeci... :O

[url=http://www.suwaczki.com/]http://www.suwaczki.com/tickers/p19uflw1g37bzopx.png

Odnośnik do komentarza

Ja mam do Was jedno pytanie. Mój mąż ma urodziny w ten weekend i zastanawiam się czy z tej okazji mogę wypić jedno piwo Karmi (ostatnio spróbowałam łyczka od teściowej i bardzo mi zasmakował smak pomarańczowy). Jednak według etykietki jest to nie tyle piwo bezalkoholowe, a nisko alkoholowe bo ma 0,5%. Ja wiem że każda ilość alkoholu może zaszkodzić maleństwu, zastanawiam się jednak jak to jest z tym piwem. Wy sobie pozwalacie od czasu do czasu na tego typu rzeczy czy nawet karmi nie wchodzi dla Was w grę?
Ja pewnie ostatecznie i tak się nie napiję, bo potem by mnie dręczyły wyrzuty sumienia...

[url=http://www.suwaczki.com/]http://www.suwaczki.com/tickers/p19uflw1g37bzopx.png

Odnośnik do komentarza

Pati dzieci są naprawdę zadziwiające w tym temacie. :) Co dziś planujesz?

Evee kiedy Ty się kobietko wyspisz? Ja ostatnio sypiam dużo lepiej, zasypiam max po godzinie i nie budzę się w nocy, wstaje dopiero rano na sniadanko. Jestem z tego powodu mega szczęśliwa bo w końcu odzyskuje siły.

U nas tez szlaban na zbliżenia, po moim ostatnim plamieniu. Lekarz wprawdzie pozwolił, ale bardzo delikatnie a delikatniej juz się nie da wiec pozostała nam szklanka wody zamiast :D Coś czuje,że będziemy żyć w abstynencji juz do końca ciąży.

Kochane, jak długo planujecie zażywać acard? Lekarz od miesiąca mi mówi, że już mogę odstawić ale zwyczajnie się boję ;) Zapomniałam na wizycie spytać o odstawienie kwasu foliowego ale mam całe opakowanie wiec na pewno zjem do końca. I z witamin to co już było na forum, czyli prosił żeby się przerzucić na omegamed. Bardzo mnie frapuje ten omegamed, że lekarze tak chętnie go polecają :)

Buziaki i miłego dnia, szczególnie dla tych z was, u których jest dziś ponury i deszczowy! :)

Odnośnik do komentarza

Natalia rozmawialam o tym właśnie wczoraj z moja bratowa, lekarka bo rozwazalysmy czy bezpieczne jest stosowanie w ciąży syropow roslinnych, które czwsto zawierają w sobie trochę alkoholu. Nikt nigdy nie odważył się przeprowadzić na ten temat jakichkolwiek badań i stwierdzić jednoznacznie jaka ilość alkoholu jest bezpieczna. Jakaś na pewno jest bo alkohol jest wytwarzany przez florę w naszych jelitach, ale z drugiej strony jest on szybko usuwany.
Nikt nie powie Ci tego na pewno. Jedni twierdzą, że w ciąży lampka wina raz na jakis czas nie zaszkodzi (a wręcz pomoże), a inni nie akceptują żadnej ilości alkoholu w ciąży. Ja należę do tej drugiej grupy. Wydaje mi się, że 9 miesięcy to naprawdę jest na tyle krótko, że można się powstrzymać :)
Z tego co wiem, jest dostępne jakieś jedno piwo warka radler z 0.0% alkoholu, no ale pytanie czy naprawdę jest Ci to aż tak potrzebne? Może mąż wybaczy, jak sobie odpuscisz? :)
Mnie mąż nie pozwala nawet spojrzeć w stronę fastfoodu a co dopiero o piwie myśleć. :)

Odnośnik do komentarza

Natalia ja w pierwszej ciąży wypiłam sobie karmi na sylwestra a było to 1.5 miesiąca przed porodem za to ns początku ciąży z córą kiedy to żyłam jeszcze w niewiedzy co weekend były dużo większe ilości alkoholu :( na szczęście nie zaszkodziło to nam

Kukurydza ja mam brać acard praktycznie do końca tj do 38tc lekarz twierdzi ze to on utrzymuje moja ciążę choć nie wiem czemu tak uważa bo powodu moich dwóch poronień nie stwierdzono... i kwas foliowy 5mg do końca i tez najlepiej omegamed; ) ale kończę opakowanie femibionu i czuje się po nim w porządku. Za tydzień mam wizytę i zobaczymy jak tam moje wyniki...

http://www.suwaczki.com/tickers/mhsvmg7yia7b44tb.png

Odnośnik do komentarza

Cześć,
Mamalina - nie pomyliłam się co do wzrostu, jestem chuda :) więc 4 kg na plusie mnie cieszy. A przeraziło mnie 52 kg w styczniu.

Co do piwa karmi - ja co jakiś czas w poprzedniej ciąży piłam jedno - zdarzyło mi się pod koniec ciąży wypić pół lampki wina do obiadu rodzinnego. Ale każdy według siebie.

Dziś odwoziłam młodego do przedszkola i kurcze tak mnie podbrzusze zaczęło boleć że szłam jak pokraka, a przed wyjściem zażyłam 2 nospy . Już nie wiem co o tym myśleć. Teraz klapnęłam na kanapę to przeszło. Trochę się tym martwię.

Kukurydza a Ty już na chodzie ?

Evee szacun za chęci o tak wczesnej porze :)

Co macie dziś na obiad ? u mnie to normalnie bolączka jest, nie przepadam a gotowaniem a jeść coś trzeba..

http://www.suwaczki.com/tickers/wff29vvjsn8exyqa.png

Odnośnik do komentarza

Gdzieś trafiłam ma artykuł na temat alkoholu w ciąży. Oczywiście że w pełni odstawić, ale są sytuacje tj choroba, że trzeba wziąć syrop na bazie alkoholu i lekarze je przepisują. Moja kolezanka miała bardzo niskie ciśnienie w ciąży. Stwierdzono ze zwężają się jej naczynka krwionośne i nikt nie wiedział dla czego. Stosowała różne leki i zaczęła mieć problem z zoladkiem, więc leki trzeba bylo podawac do zylnie. Lekarz poprosił by piła lampkę czerwonego wytrawnego wina co 2 dni... przez tydzień i odstawiła leki. Po tygodniu miała książkowe wyniki badań i zero alkoholu że krwi. Lekarz w ten sposób podtrzymał ciążę. Urodziła zdrową córkę.

Jaś 24.07.2016

Odnośnik do komentarza

Catya, obiad dziś jem na mieście:) na 15 mam spotkanie z szefem; raz w miesiacu jest w Polsce i poprosił bym przyjechała:)
Po pracy umowilam się z koleżankami na obiad :) już się nie mogę doczekać :)

Zapomniałam napisać. Wczoraj na badaniu, lekarka powiedziała że wygladam lepiej i przedłużyła mi zwolnienie na miesiąc. Pozwoliła chodzić na basen, ale zajęcia gimnastyczne puki ci odpadają.

Jaś 24.07.2016

Odnośnik do komentarza

Dzień dobry kochane :)
Ja już po wizycie u ginekologa Ale niestety stwierdził ze lepiej zrobić w 21 tc usg i nie miałam niestety zrobionego dzisiaj ( nasz NFZ ) :( dlatego w dalszym ciągu nie wiem kto mieszka w moim brzuszku :( Ale na pocieszenie położna zrobiła mi ktg i posluchalam sobie z moim serduszka i ruchów .... :*

http://www.suwaczki.com/tickers/relgh371zqex3q9b.png

https://www.suwaczek.pl/cache/383a15cbc3.png

Odnośnik do komentarza

Catya jeszcze nie w stu procentach, ale powoli staje na nogi. Mam się oszczędzać i polegwiać, wiec pomału zaczynam się ruszać. Poki co każdą czynność muszę odpokutować leżeniem bo brzuch upomina się o odpoczynek. Udało mi się juz ugotować zupę i nawet przyjmowałam wczoraj gościa w postaci bratowej więc rozkręcam się na maxa :) Czekam aż uspokoi się sezon grypowy, odstawiamy luteine za kilka i zobaczymy czy obędzie się bez komplikacji. Jak będzie ok to wracam do żywych. :)

Jak boli to lez. To najlepsza metoda. :) W razie czego do doktora;)

Basia no u mnie też było ze względu na poronienia choć zespołu antyfosfolipidowego nie mam. No ale slyszalam, że większość dziewczyn zażywa dlugo i dlatego jakoś boje się już odstawić :)

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...