Skocz do zawartości
Forum

Sierpniówki 2016


Rekomendowane odpowiedzi

Fluttershy ja pierwsze puste jajo miałam w czerwcu 2014 wtedy poronilam bo tabletkach i drugi raz zaszłam w ciążę po dwóch miesiącach, początkowo podejrzenie zaśniadu groniastego ale okazało się ze to jednak krwiak mi się zrobil a ciąża tez nie do końca dobrze się rozwijała w 10tc był zarodek ale maleńki i bez akcji serca znów tabletki a po tygodniu lyzeczkowanie. Ciężki był to czas ale miałam córkę bez której tak szybko po tych przezyciach nie doszłabym do siebie... w całym pobycie w sxpitalu najgorsza była właśnie rozłąka z moją niespełna 3 letnią córeczką

http://www.suwaczki.com/tickers/mhsvmg7yia7b44tb.png

Odnośnik do komentarza

mandy32
Dziewczyny pomóżcie. Od wczoraj boli mnie brzuch i kręgosłup ból promienieniuje bardziej w górę niż w dół. Plamienie żadne nie występuje .Strasznie się boję.Nie wiem czy jechać na pogotowie czy poczekać do jutra na wizytę u mojej Pani doktor. Czy któraś z was ma lub miała podobne objawy.

Mandy jak u Ciebie?

14.06.2019- 38tc Lenka
08.07.2016- 32tc Piotruś
05.01.2015- 6tc Aniołek

Odnośnik do komentarza

Pati90
Tak czytam wasze posty i nie wiem co robic ,czy isc tu prywatnie czy czekac na usg od Gp (przychodni )

Boje sie ze beda mnie tu chcieli naciągnąć na kase jak moja koleżankę ,powie mi nieprawdę jak jej i zwariuje chyba .

Pati wiesz ja byłam w środę na usg i nie było jeszcze serduszka widać bo za wcześnie, lekarka kazała mi podejść na usg w czwartek o której mi będzie pasować między dziewczynami i za wizytę mam nie płacić. Powiedziała że nie chce mnie w stresie trzymać cały miesiąc. Po tym się poznaje dobrego lekarza...

14.06.2019- 38tc Lenka
08.07.2016- 32tc Piotruś
05.01.2015- 6tc Aniołek

Odnośnik do komentarza

Kobiety ale jesteście aktywne tutaj. Ja natomiast 9tydz za tydz pierwszy skan nie mogę się doczekać zobaczyć bijące serduszko. Ja nadal mdłości nie ma znaczenia poranne wieczorne, nie mam apetytu, zmuszam się do jedzenia pilnuje godz żeby nie pominąć bo naprawdę cały dzień mogę nie jeść. Poza tym podbrzusze z prawej strony czasem tak za boli że wow. Miłego wieczoru mamusie.

Odnośnik do komentarza

Lenka89

Pati wiesz ja byłam w środę na usg i nie było jeszcze serduszka widać bo za wcześnie, lekarka kazała mi podejść na usg w czwartek o której mi będzie pasować między dziewczynami i za wizytę mam nie płacić. Powiedziała że nie chce mnie w stresie trzymać cały miesiąc. Po tym się poznaje dobrego lekarza...

To super ze masz takiego u mojego 100zl czy się stoi czy się leży :P

http://www.suwaczki.com/tickers/mhsvmg7yia7b44tb.png

Odnośnik do komentarza

Kasiu trzymaj się, wiem jest cieżko ale modlitwa czyni cuda. Czasem jednak natura sam wybiera ale nie można się załamywać, masz jeszcze czas do następnej wizyty więc czekaj spokojnie (łatwo się mówi wiem, masakra, biedna jesteś co Ty teraz przeżywasz)
Didi też się trzymaj w tym ciężkim czasie, pozytywne myślenie jest najważniejsze w każdej takiej ciężkiej sytuacji :)

Basia a ja zamiast się cieszyć to płaczę z przerażenia tak się boję, sama piszę o pozytywnym myśleniu... To dlatego że na początku usg lekarz zaczął od "nic" a wtedy przypomniałam sobie jak to było z poronieniem, tzn wszystko do mnie wróciło, wtedy na pierwszym usg widziałam serduszko, póżniej pojechałam na usg 4D to na wypasie i tam pani dr stwierdziła puste jajo płodowe, w szpitalu na usg na normalnym sprzęcie okazało się 6tydz i 4d zatrzymanie i 6mm :( Nie wiedziałam że tak bardzo to do mnie wróci, myślałam że z czasem łatwiej, a teraz mimo iż w pęcherzyku była mała kropka tykająca to dalej się boję żeby tylko zdrowo rosła :) no i tu znów pojawia się najważniejsze pozytywne myślenie bo podobno nie ma lepszego leku niż z głowy :) ale jak to zrobić?

Odnośnik do komentarza
Gość Pieguseek

Pati 90!
Hej nie masz czego się wstydzić, jeśli chodzi o wagę, widzę tutaj dziewczyny które ważą ok 50 kg to ja też powinnam wpadać w depresję?
Wiem,że mam parę kg za dużo,ale chociaż wyglądam jak kobieta hihi

Byłam u lakarza 22 grudnia, moja fasolka miała 1,1 cm :) widziałam jak bije serduszko. Jestem trochę przerażona, i boję się bardziej niż w 1-szej ciąży :(, bo wiem co mnie czeka....

Odnośnik do komentarza

Fiolka moja gin powiedziała, żebym się nie męczyła i jak głowa boli to paracetamol.

Ja od duch tygodni zmagam się z przeziębieniem, w sobote miałam stawiane bańki chińskie, żeby zatoki puściły, no i te trzy dni były tragiczne, nie mogłam wstać z łóżka, za to dziś jak ręką odjął, jeszcze kataru trochę mam, ale czuje się jak młody bóg :-)
U mnie trwa 11 tc, to moja druga ciąża i już wiem, że zaczynam czuć ruchy maleństwa, nie są wyraźne, bardziej takie ukłucia, ale wiem, że w tym czasie dzieciątko może już się wyprostować, ruszać nóżkami i rączkami i tak czasem czuje jak mnie szpileczka zakłuje :-)

18 stycznia mam usg prenatalne, z jednej strony mam nadzieje, że będzie wszystko ok, a z drugiej, nawet jakby dzidzia miałabyć chora, to już z mężem tak bardzo ją kochamy, że nie wyobrażamy sobie już gdyby miało jej nie być wogóle.

http://mikolaj-jerzy.aguagu.pl/suwaczek/suwak3/a.png
http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlclb1g6nwf2d6.png

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny.Poraz kolejny jestem na forum ciazawym....Mam juz coreczke prawie 7 letnia:) w 2014 roku ciaza niestety w 8 tyg.zakonczyla się poronieniem.Teraz jestem pelna obaw a zarazem ogromnej nadziei ze tym razem się uda.Wczoraj bylam drugi raz u ginekologa i poki co wszystko wygląda ladnie ,jest to 8 tydz.i bije już pięknie serduszko:)Dostaje tabletki na podtrzymanie od 3 tyg.,biore tez kwas foliowy i jod plus tabletki na niedoczynność tarczycy...mam tez Hashimoto no i ponoc mam macice dwurożna z przegroda(choć jakos nie chce mi się w to wierzyc,bo w pierwszej ciąży zero komplikscji i ciaza w dodatku miała miejsce w Uk...czyli praktycznie bez opieki lekarskiej) wiec utrudnień pelno...ale mimi wszystko jestem dobrej myśli.Samopoczucie okropne od 2 tyg.straszne mdlosci trwające praktycznie caly dzien..brak apetytu:(ale wciskam na sile w siebie co tylko mogę aby dzidziulka miała wszystko czego potrzebuje...i abym ja nie chudla bo przydalo by sie kilka kilo na plusie:)Wczoraj zakupiłam tabletki na mdlosci zobaczymy czy będą pomagać.ozdrawiam was dziewczyny i jak u was samopoczucie?

Odnośnik do komentarza

Kf 2909 witaj :) ja od jakiegoś czasu mam mdłości ale dzisiaj Fasola dala czadu i po raz pierwszy przywitalam się z toaleta. Ranking to masakra nie jestem w stanie jeść ale jak zacznę to już jest ok.

Za tydzień wizyta serduszkowa, mam nadzieję że będzie dobrze, tylko cały czas mam obawy. Gdyby coś poszło nie tak chyba bym się zalamala :( na razie się cieszę nawet z bliskiego kontaktu z toaleta bo wiem że to Fasolek tak Rozrabia :)

http://www.suwaczki.com/tickers/17u9anliidpwt895.png

Odnośnik do komentarza

Basia83 ja to musze jesc co 0,5 godziny max 1 godz.bo jak tylko trochę zacznie zoladek trawic to dostaje jeszcze straszniejszych mdlosci.Jak mdlosci szybko nie mina to będzie problem z duza nadwaga:)Zaczelam brac tabletki na mdlosci oby pomogly bo takie obciążanie zoladka tez nie jest dobre dla organizmu.Mi trochę pomaga podgryzanie swiezej marchewki..a wy jakie macie jeszcze sposoby?

Odnośnik do komentarza

A ja nie mam w sumie żadnych objawów, może poza tkliwymi piersiami i głodem - nie jest jakiś potworny ale jak mnie dopadnie to muszę szybko zjeść bo do razu robi mi się niedobrze. Aaa i atakuje mi macice co jakis czas, kłucie z różnym natężeniem. Miewałam podobne przy okresie. Ostatnio jak byłam na usg 30.12 to w jaju było widać jakieś "cienie" jak to określiła p. doktor "coś tam widać ale niedokładnie widać jeszcze co". Wtedy był to 5 tyg i 5 dzień. Kazała mi przyjść po dwóch tygodniach i na spokojnie wytłumaczyła mi, że jeszcze wszystko może się zdarzyć.
Niby nic, a ciągle się zastanawiam czy się nie rozczaruje i tego lekarza następnym razem... to moja 1 ciąża i sama nie wiem co myśleć. Musi być OK.
Dodatkowo otoczenie dokłada mi stresów i mam już dosyć.

http://www.suwaczki.com/tickers/3jgxvfxmfk1fpyp6.png

Odnośnik do komentarza

aaaa co do objawów... nie wiedziałam, że jestem w ciąży i znajomi poczęstowali mnie nalewkami...
Ahhh jakież przeżycia miałam wracając, zwrot... wymiotowałam dalej niż widziałam.
Dwa dni później skusiłam się na energetyka - było mi źle całą noc. No i już wiedziałam, że chyba coś jest nie tak... Żebym ja się upijała kieliszkiem wina?!

http://www.suwaczki.com/tickers/3jgxvfxmfk1fpyp6.png

Odnośnik do komentarza

No ja tez bylam na urodzinach kuzynki i zrobili mi drinka z passoa i wydawal mi się dziwny w smaku(a to mój ulubiony),kilka dni później jedząc ogorka konserwowego popilam odruchowo sokiem z ogorkow wiec nie mowiac nic mezowi zrobiłam szybko test no i była bardzo jasna kreska..radość i strach mnie ogarnal.Potem wizyta na usg potwierdzające ze jest ciaza ...lecz za wcześnie było aby stwierdzić czy fasolka się zadomowi...wczoraj na usg bilo serduszko wiec chyba tym razem fasolka postanowi z nami zostać:)wierze w to z całego serca.

wilkowa wiem co czujesz czekając na kolejne usg ...człowiek miejsca sobie nie umie znalesc aby przestać choć na chwile myslec.Otoczenie potrafi ten i tak ciezki dla nas okres niestety jeszcze bardziej nam utrudnić.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...