Skocz do zawartości
Forum

Jak zachęcić dziecko do sprzątania?


Margeritka

Rekomendowane odpowiedzi

Margeritka, niech się obraża, z czasem jej minie ;). Natomiast jeśli nie posprząta mimo Twoich próśb i "szantażu" ;), to potem bądź konsekwentna i nie pozwól na oglądanie bajek itp. (czyli na to czym ją "zaszantażowałaś" ;))
Jest jeszcze druga metoda, która się sprawdza (wśród znajomych w 99%, u nas w 100% ;)). Chodzi o to, że jak ją poprosisz o sprzątanie, a ona tego nie zrobi, to powiedz, że sama pozbierasz zabawki i... wyrzucisz je do śmieci. U mnie rzucali się do sprzątania w momencie jak je zbierałam do worka, ani razu nie udało mi się donieść zabawek do kosza, bo tak szybko nagle chcieli sprzątać :D
W razie czego, to worek z zabawkami pokazowo wyrzuć, ale docelowo schowaj ;)

Odnośnik do komentarza

Jak kiedyś pracowałam jako niania z 1,5 rocznym i 3 letnim chłopcem, byłam tam 2lata, to zawsze sprawdzało się to, że jeśli chcieli inną zabawkę, poprzednie musieli sprzątną, to samo, gdy chcieli bajkę itp. Dzięki temu było na bieżąco sprzątane więc mniej na raz. Czasem im pomogłam, czasem nie. Gdy się buntowali siedzieli w pokoju aż wreszcie sprzątnęli. Czasem było tak, że mówiło się im, że zabawkę wyrzucę, to też działało. Jak nie, to zabieraliśmy im i gdzieś chowaliśmy, bo przecież nie wyrzuciliśmy ;)

Odnośnik do komentarza

Dziubala
Margeritka, niech się obraża, z czasem jej minie ;). Natomiast jeśli nie posprząta mimo Twoich próśb i "szantażu" ;), to potem bądź konsekwentna i nie pozwól na oglądanie bajek itp. (czyli na to czym ją "zaszantażowałaś" ;))
Jest jeszcze druga metoda, która się sprawdza (wśród znajomych w 99%, u nas w 100% ;)). Chodzi o to, że jak ją poprosisz o sprzątanie, a ona tego nie zrobi, to powiedz, że sama pozbierasz zabawki i... wyrzucisz je do śmieci. U mnie rzucali się do sprzątania w momencie jak je zbierałam do worka, ani razu nie udało mi się donieść zabawek do kosza, bo tak szybko nagle chcieli sprzątać :D
W razie czego, to worek z zabawkami pokazowo wyrzuć, ale docelowo schowaj ;)

próbowaliśmy tego ze śmieciami i starsza ryczy niemiłosiernie, a młodsza myśli, że to taka zabawa:), bardziej działa, że "oddamy innym dzieciom"

Odnośnik do komentarza

U mnie na hasło zabawki do śmieci starsza wpoda w histerię. Kiedyś ładnie po sobie sprzątała, a teraz jej minęło. Podejrzewam częściowy wpływ młodszej siostry, trudno mieć takie same wymagania "sprzątaniowe" wobec malucha jak przedszkolaka. U nas pomaga wspólne sprzątanie, "kary" dla zabawki, która mimo próśb o sprzątnięcie nadal zalega na środku pokoju, w przejściu, na stole w kuchni (zabawka ląduje wysoko na szafie na dobę lub dwie). Pomaga też sprzątanie w miarę na bieżąco, typu dam farby kiedy sprzątniecie klocki. Oraz wyznaczanie deadline'ów (np. mają posprzątać przed ulubioną bajką by zdążyć ją obejrzeć) i przypominanie o nich. Tak zamiennie różne sppsoby stosuję w zależności od sytuacji. Teraz jeszcze przypominam, że Aniołek patrzy czy zachowują się odpowiednio, w końcu święta za pasem, to się tak niepedagogicznie wspomagam.

Odnośnik do komentarza

Po pierwsze zadbaj o to, aby w pokoju wszystkie zabawki dziecka miały swoje miejsce aby podczas sprzątania wiedziało, gdzie ma je odkładać. Dziecko to dobry obserwator, dlatego sama musisz pokazać, że dbasz o porządek . Sprzątajcie wspólnie . Gdy sama sprzątasz daj dziecku drugą ścierkę do sprzątania kurzu , niech Ci pomaga, pozwól jej spróbować odkurzyć, pokaż jej, że sprzątanie jest fajne. Chwal dziecko gdy pomoże Ci posprzątać. Możecie urządzać zawody np. kto szybciej ułoży swoje książki. Dobrym sposobem jest także rzucanie do celu (np. rzucanie zabawek do kosza z zabawkami) .Stosuj system kar i nagród. Nagradzaj dziecko kiedy posprząta swój pokój pochwałą, naklejką, tytułem mistrza sprzątania( wybór należy do Ciebie), a także karaj je gdy nie posprząta np. utratą swojej ulubionej zabawki do czasu aż nie posprząta. Pamiętaj aby nie pozwalać dziecku brać nowej zabawki dopóki nie odłoży poprzedniej . Nie odkładaj sprzątania na koniec dnia, ponieważ dzieci są już wtedy zmęczone i jeszcze bardziej nie będzie im się sprzątać.
Powodzenia!

Odnośnik do komentarza

Najlepiej zacząć od rozmowy z dziećmi i uświadomić im, że bałagan to coś złego oraz jak ważny jest porządek. Możesz też opowiedzieć im bajkę np. że pewna dziewczynka nie sprzątała po sobie zabawek i pewnego dnia nie mogła znaleźć swojej ulubionej lalki, oraz jak bardzo się cieszyła kiedy z pomocą dobrej wróżki posprzątała zabawki i znalazła ukochana lalkę. od tego czasu odkładała na miejsce każdą zabawkę, jak tylko skończyła się nią bawić.

Następnie warto by było razem z dziewczynkami ustalić zasady sprzątania np. kiedy sprzątamy, gdzie co odkładamy.

W związku z tym, że zabawek cały czas przybywa coraz trudniej jest dzieciom utrzymać porządek, dlatego zastanów się czy nie warto by było je podzielić i tę część którymi dziewczynki się rzadko bawią odłożyć do pudła i schować np. do piwnicy, pawlacza, szafy. Po jakimś czasie możecie te zabawki wymienić. Staną się bardzej atrakcyjne dla dzieci, a przy mniejszej ilości zabawek dzieciom będzie łatwiej utrzymać porządek.

Warto razem z dziewczynkami zorganizować miejsce w pokoju na zabawki. Twoje córki mogą same wybrać gdzie co będzie stało.
Możesz także sprawić, że sprzątanie nie będzie się kojarzyło z długotrwałym i nudnym zajęciem - zamienić to w zabawę.
Aby ułatwić, przyśpieszyć sprzątanie warto wprowadzić system pudełkowy. dziewczynki również możemy zaangażować w wybór a nawet udekorowanie pudeł. Wkładanie i wyjmowanie zabawek stanie się proste, łatwe i przyjemne.

Dziewczynki są jeszcze na tyle małe, że nauka sprzątania oraz nabierania nawyku odkładania na miejsce przedmiotów powinna być dostosowana do ich możliwości i mieć charakter zabawy. W żadnym wypadku nie powinna być kojarzona przez nie, jako kara.

Zachęcaj dziewczynki do sprzątania. Jeśli dziewczynki nie chcą sprzątać nie krzycz na nie, nie sprzątaj za nie, nie każ im sprzątać samym. Czasami warto też pozwolić dzieciom popełniać błędy, aby mogły uczyć się na własnych doświadczeniach. Jak zgubią w bałaganie ulubioną zabawkę, lub nadepną na klocek i je to zaboli - to może być to dla nich cenne doświadczenie skłaniające do zrozumienia dlaczego warto sprzątać. Dzieci w tym wieku potrzebują zdobywać własne doświadczenia. Nie są jeszcze w stanie zrozumieć jak do nich tylko mówimy i słownie tłumaczymy. Oczywiście warto dodatkowo wspierać się systemem nagród i kar.

Pomagaj im zatem w porządkowaniu zabawek, a one niech również pomagają ci w twoich obowiązkach.

Pamiętaj również, że jesteś wzorem dla swoich córek, jeśli pokażesz im, że sprzątanie nie jest niczym strasznym ani nieprzyjemnym nie będą tego unikały.

Polecam Ci również książkę „Moje dziecko nie chce sprzątać. Praktyczne porady jak nauczyć dziecko dbania o porządek”, Magdalena Goetz, wyd. Wiedza i Praktyka, 2013

Odnośnik do komentarza

A może spróbuj kupić do pokoju jakieś skrzynki czy pudła do chowania rzeczy. Musisz w jakiś sposób uatrakcyjnić dziecku robienie rporzadków i sprawić, by takie rzeczy nie kojarzyły się tylko i wyłącznie z czymś przykrym. Poza tym warto spróbować w jakiś sposób ozdobić pokój. Dobrze wyglądają np. takie płyty ścienne [reklama usunięta] Z jednej strony stanowią one element ozdobny, a z drugiej sa praktyczne i łatwe do utrzymania w czystości.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...