Sytuacja zyciowa.

[Gość Ivetta1986]

Mam 29 lat,dawno jestem dorosla kobieta.,W sferze uczuć,pracy,przyjaciol mam problem i sie nie odnajduje.Z kilku prac mnie wyrzucili bo sie nie sprawdziłam i obecnie nie szukam bo w siebie nie wierze. Jesli chodzi o przyjaciol..pojawil sie pewien problem. Zwierzylam sie pewnej koleżance z sekretu intymnego z pewnym mezczyzna miałam romans. Po tym dostawalam anonimy dotyczące rzeczy intymnych. Poczułam sie zawiedziona przez koleżankę bo ja podejrzewalam o te anonimy.Mam wrażenie czytając te anonimy ze sporo faktow wycieklo i wszyscy plotkują, zaczelam unikać znajomych wstydzić sie.Nie wiem od czego zaczac budować swoje samopoczucie,relacje. Martwi mnie ze nie umiem utrzymać sie w pracy i moi znajomi. Jesli cos powiem wszyscy wszystko wiedza. Mam wrażenie ze jestem rozrywka zartem ich a nie dorosla kobieta.

[Gość Ivetta1986]

Dodam ze nie umiem budować relacji z facetami. Czuje ze cos złego robię,nie tak,jak trzeba. I nie wiem gdzie tkwi blad.

[psycholog Kamila Krocz]

Ivetta1986, nie zawsze warto zwierzać się ze wszystkiego znajomym. Niejednokrotnie coś, co powiemy komuś w sekrecie, staje się tajemnicą poliszynela, o której wszyscy wszystko wiedzą i na temat której plotkują. Podejrzewam, że podobnie było w Twoim przypadku - powierzyłaś koleżance intymne szczegóły z romansu z jakimś mężczyzną, a ona po prostu z tego zadrwiła i rozpowiedziała innym. Przykro mi, ale czasem lepiej trzymać język za zębami i nie dzielić się z nikim szczegółami ze swojego intymnego życia. Co do drugiej kwestii, czyli braku wiary w siebie... Podejrzewam, że masz zniżoną samoocenę, dlatego jesteś dla siebie bardzo krytyczna i boisz się wyzwań. Wolisz nie robić nic niż odnieść porażkę. Jeśli widzisz, że trudno odnaleźć Ci się w relacjach partnerskich czy zawodowych - ogólnie w relacjach społecznych - pomyśl o konsultacji u psychologa i podjęciu terapii. Pozdrawiam i życzę powodzenia!

[Gość Ivetta1986]

Witam ponownie. Niestety w złym nastroju. Do Marcina -mężczyzny z ktorym laczyl mnie sex w wakacje doszly szczegóły mojego obecnego związku. Marcin za pośrednictwem Internetu ze swojego konta wypisl mi wulgaryzmy,wyzwal od najgorszej i nie przebieral w słowach. Od mojej koleżanki dowiedział sie ze obawialam sie ciąży w obecnej relacji. Stwierdził ze naciągam mężczyzn na ciaze co jest nie prawda. Boli mnie to ze byl przeciek osobistych informacji. Mam żal do koleżanek,do Marcina. Nie wiem jak postapic w zaistnialej sytuacji w przyszlosci.

[cutiron]

wiesz już że do znajomych trzeba mieć ograniczone zaufanie i nie mówić zbyt wiele, te anonimy możesz zgłosić na policję o nękanie i powiedzieć kogo podejrzewasz, a na przyszłość wyciągaj wnioski z popełnionych błędów.

[psycholog Kamila Krocz]

Ów Marcin, o którym wspomniałaś, prawdopodobnie wyładowuje swoje frustracje na Tobie. Być może jest zawiedziony, że z nim nie jesteś, że jesteś w nowym związku i przez te wulgarne maile chce Ci zaszkodzić. Jeśli wiadomości będą się powtarzać, możesz to zgłosić na policję (stalking). Nie usuwaj zatem tych wiadomości. Co do relacji z koleżankami - no cóż, już wiesz, że nie są dyskretne i nie warto im ufać. Czy to były prawdziwe koleżanki? Chyba raczej nie. Ucz się na swoich błędach, bądź bardziej powściągliwa i uważniej dobieraj sobie przyjaciół. Pozdrawiam!

[martyna_d]

Może spróbuj zmienić miasto w którym żyjesz? Odciąć się od tego wszystkiego żeby móc zacząć wszystko od nowa? Czasem trzeba zmienić całkowicie środowisko żeby lepiej się poczuć. Musisz spróbować uwierzyc w siebie.Czasem ciezko ale musisz próbowac