Skocz do zawartości
Forum

Lipcowe mamusie 2016


Rekomendowane odpowiedzi

Jeju jak wy tu piszecie ze nic wam nie dolega.. Ja w nocy budze sie po kilka razy a w ciagu dnia mam takie napady snu ze szok. W ciagu sekundy robie sie tak senna i oczy same sie zamykaja. Znow nie moge jesc wszystkiego na co mialabym ochote bo nie wchodzi uhh.. Brzuch pobolewa..no i jak leze to koszmarnie boli w krzyzu.. :( no i odebralam ostatnio wyniki z powtornej morgologi i nic sie nie poprawilo.. :( anemia ciagle z nami.. Zero poprawy. Ale w pon wizyta wiec nie umawialam sie wczwaniej bo te 3 dni mi tu roznicy nie zrobia.
Buziaki dla wszystkich :)

http://www.suwaczki.com/tickers/0d1yqqmzo8a3w10y.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

Witam wszystkie nowe przyszłe Mamusie! :*

patrycjan1109
My już po prenatalnych wszystko dobrze maleństwo mierzy 7,46 :) termin na 3.07.2016 więc zobaczymy kiedy wyskoczy :)

Patrycjan i babie lato u mnie ten sam termin porodu :)

Jessie też czekam na koniec pierwszego trymestru, aby móc popływać na basenie :)

Gemma nasze maluszki rosną teraz mega szybko mój w 11tyg miał 4,12 cm poszłam na prenatalne w 12tc 3dn i już miał 6,2cm :) i nic się nie przejmuj wielkością brzuszka mój jest malutki i nic jeszcze nie widać praktycznie myślę, że pójdę po mamie i dopiero w 5 miesiącu coś mi wyskoczy :) co do pryszczy i przetłuszczania włosów to też mi się ten najgorszy okres skończył i wszystko zaczyna wracać do normy, ale to chyba kwestia tego, że organizm powoli się normuje przyzwyczaja do ciąży i hormonów. Nic się nie martw. Musimy bardzo pozytywnie myśleć i odganiać od siebie czarne myśli mimo, że bardzo się niepokoimy. Trzymam kciuki za jutrzejsze wizyty Dziewczyny i same pozytywne wiadomości.

http://www.suwaczki.com/tickers/gann3e3kpahn12tk.png

Odnośnik do komentarza

Dziewczynki zobaczymy ile z nas lipcowych mamusiek urodzi w terminie :)
Mój maluch w 10 tc mial 3.99 a po 3 tyg 7,48 az bylam w szoku ze tak szybko rośnie:) I nas będą duże dzieci bo ja wysoka 175 a mąż 185 rodzice wysocy i dziadkowie też po obu stronach.
Mi się teraz cera poprawiła poznikaly syfiska ale wlosy dalej tłuste musialabym dzień dzień myć,ale myślę ze to przez moje odrosty.

http://www.suwaczki.com/tickers/w4sqdqk35y9r8bct.png

Odnośnik do komentarza

Czeeeść :)
Dawno nie pisałam, nie czytałam i tyle zaległości! Wszystkim Wam dziewczyny życzę zdrowia, jak my zdrowe to i dzieciaczki zdrowe a to teraz najważniejsze!
U mnie z objawami było tak, że przez równe 10 tygodni mdłości, nudności, wzdęcia, zaparcia, bóle żołądka, tylko spanie i leżenie. Nadszedł ten dzień kiedy poprostu się obudziłam i... nie było żadnego objawu. Zero. Trochę zdezorientowana zaczęłam się martwić. Po dwóch tygodniach na usg pokazało nam się zdrowe maleństwo w 13 tygodniu, 66 mm, wszystko na swoim miejscu. Patrzyłam w monitor i płakałam, dobrze że był mąż bo słuchał co mowila lekarz ;)

Dziś w 14 tygodniu mam wieczorne mdłości, częste oddawanie moczu, maleńki brzuszek i rosnące piersi.

Dla tych wszystkich Mam które borykają się objawami: mija :) bądźcie cierpliwie!

Odnośnik do komentarza

Witajcie. Super jest czytac dobre wiesci od Was.
Dopiero dowiedzialysmy sie o ciazy a tu juz tyle zlecialo...
U mnie srednio... zawroty glowy, zmeczenie bole glowy i mega niskie cisnienie w kolko ze funkcjonowac sie nie da. Dobrze ze maz zajmuje sie corka bo ja nie daje rady a ona zywe wesole dziecko wszedzie jej pelno. W sylwestra podczas zakupow zaslablam. Wiec od tamtej pory zaczelam sie oszczedzac. Nadal mam problem z jedzeniem. Za tydzien wizyta wiec moze moja lekarz mi cos doradzi.
Trzymajcie sie i rosnijcie zdrowo.

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny, u mnie tez praktycznie bezobjawowo od samego poczatku... dopiero od jakiegos tyg widze ze brzuszek sie wybija, czasem pobokewają plecy, od paru dni wstaje nad ranem na siku i pojawiają sie zawroty głowy.... tez bym juz swirowala do tego czasu i nie dowierzala ze w srodku noszę maleństwo ale na szczęście mam detektor i codziennie slysze jak cwiczy karate i jak serducho szybciutko bije :) To mnie uspokaja :D ...a w czwartek nastepna wizyta :)

http://www.suwaczki.com/tickers/thgfugpji9uddhtb.png
---
Aniołek - 06.06.2015

Odnośnik do komentarza

Jessie dziekuje za podpowiedz :) herbatek z imbiru probowalam juz wczesniej ale niestety bylo jeszcze gorzej po nich.
Tylko zazdroscic dziewczyny ktore nie macie tych wszystkich dolegliwosci :) ale ja tez licze na to ze obudze sie jednego dnia i nagle ustapi no chociaz polowa dolegliwosci :) jestem dobrej mysli, koncze 10 tydz ktory byl najgorszy do tej pory. Na pocieszenie dawno nie mialam tak pieknych paznokci jak teraz :)
Dalej panikuje przed podroza ale juz nie mige sie doczekac wizyty u polskiego ginekologa, tu w australii maja jak dla mnie za luzne podejscie do wszystkiego

Odnośnik do komentarza

No to sądny dzień nadszedł ;)
Na 14tą mam USG, wcześniej podejdę jeszcze do lekarza podpytac o ten śluz który miałam no i czasem troche jeszcze mam i o to kłucie w pochwie co mi się ze 2 razy zdarzyło. Wolę mieć pewność czy wszystko ok...
Ogólnie nie stresuje sie, ale na bank przed samym wejściem do gabinetu będę miała pełne gacie ;P dobrze że znowu Mężuś ze mną idzie i w razie co dostanę reprymende :)

http://www.suwaczki.com/tickers/7u2290bva5ws0d5d.png

Odnośnik do komentarza

Olga, spokojnie, pewnie ze może. Ja tez miałam taką sytuację, że miałam zwolnienie do 30.11 a wizytę 02.12. I bez żadnego problemu. ;)

Nie wiem która pisała, żeby na zaparcia wypić szklankę ciepłego mleka ale jestem meeeega wdzięczna !;*
Oczywiście teraz się zaczęło. Ranne mdłości, wymioty, straszne zaparcia, że aż w nocy płakałam z bolu tak mi kiszki skrecalo. Do tego łamliwe i ciągle poplątane włosy, siano i ból kręgosłupa.
Brzuszek mimo pierwszej ciaxy u mnie już dość spory, a wada leci w dol. Musze porozmawiać o tym z lekarzem, bo zaczynam się martwić.

Kochane, trzymam kciuki za dzisiejsze usg. Dajcie zadać znać !;*

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny! Cieszę się, że u Was ok. Ja niestety przeżyłam tydzień temu chwile ... stresu nie do opisania! Ciążę od początku znoszę bardzo dobrze. Badania prenatalne wyszły ok. Tydzień temu wstaje, a tu mi coś cieknie po nogach. Myślałam, że siusiu :P problemy z pecherzem. Ale była to krew. Leciała ze mnie tak, że ścieżkę na podłodze zostawiłam. Szpital... strach... lekarz jak zobaczył co się dzieje... to tylko zamilkł. Na szczęście dzidzia ok. Najprawdopodobniej był to krwiak. 5 dni w szpitalu. Leki i leżenie. Teraz w domku leżę i biorę luteine i duphaston. Trzymajcie kciuki! A Wam życzę w Nowym Roku przede wszystkim zdrowia! :)

Odnośnik do komentarza

Witajcie u mnie jak Ci tej pory było super to teraz mi wszystkie zapachy przeszkadzają.Dzisiaj obudziłam się z bólem i zwrotami głowy wzięłam apap i przestało lecz nie chciałam go brać Ale bol był straszny.Potem doszły klocia w podbrzuszu bardziej z lewej str.oczywiście już najgorsze przed oczyma płacz i lęk co dalej wzięłam no-spe magnez i niby trochę lepiej ale potwornie się boję :( kolejnej straty już nie wytrzymam.

http://www.suwaczki.com/tickers/w4sqdqk35y9r8bct.png

Odnośnik do komentarza

Avvanturnica, cieszę się, że mleko pomogło, na mnie również świetnie działa :)
my już po wizycie, okazało się, że brzdąc lubi spać na siedząco :) przez co nie udało się potwierdzić czy to faktycznie chłopiec jednak mąż twierdzi, że widział małego ptaszka na ekranie :) taki pewny swoich poczynań jest :D wszystko jest w porządku, serduszko bije w normie, wyniki też wszystkie są ok, także nic tylko się cieszyć, a brzuszek może wybije na dniach :)

Odnośnik do komentarza

Ola.Ola.lola a więc to Ty jesteś moją wybawczynia; D? Dzięki Ci ;*
Ciesze się, że wszystko ok. Ja mam wizytę w piątek. Prenatalne. Ma razie strachu brak. Nie mogę się doczekać, aż zobaczę mojego Bąbelka ;)

Patrycjan Apap jest bezpieczny w ciąży ? Jakoś boje się brać coś innego niż paracetamol. Ale nie myśl negatywnie ! Weź się w garść i przestań się martwić, bo to naprawdę nie pomaga Maluchowi ; ( pamiętaj, że jesteśmy z Tobą ;) jak głową boli to próbuj chłodne okłady zamiast lekow. A klucie to pewnie macica i więzadła, nadal się wszystko rozciąga, bo brzdac nadal rośnie ;)

Fifik wspolczuje. Chyba bym zawału dostała. .. ale dobrze, że wszystko skończyło się tak, a nie inaczej !;)

Czy jeszcze któraś miała dziś wizytę ?

Odnośnik do komentarza

Ja mam wizytę jutro- prenatalne, o tej porze powinnam juz być po ;-) mam nadzieje, ze poznamy płeć ktosia :-D dziewczyny co do bólu głowy, mi dokuczal w 11-12 tygodniu i najbardziej pomagało mi smarowanie skroni wacikiem namoczonym w Argolu (to takie coś jak Amol albo Aromatol) zmuszalam się do krótkiej drzemki i momentalnie przechodzilo :-) a Argol możecie też później wykorzystać do inhalacji albo smarować nohala jak dokucza katar, ma mentolowy zapach.

http://www.suwaczki.com/tickers/uwo93e3kxo7bfcsk.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...