Skocz do zawartości
Forum

Lipcowe mamusie 2016


Rekomendowane odpowiedzi

Szczęśliwego Nowego Roku :-D wszystkim szczęśliwych rozwiązań w lipcu :-) Dziewczyny, które wcześniej pisały, ja też jestem mamusią z krwiakiem, ale mój między wizytami pięknie się zmniejszył i teraz jest malutki 1cm/0,5cm i nie jest bezpośrednio przy dzidzi, która ma już ponad 6cm, biore dufaston, luteine i magnez no i dużo leze ;-)

http://www.suwaczki.com/tickers/uwo93e3kxo7bfcsk.png

Odnośnik do komentarza

Szczęśliwego Nowego Roku!
Mój niestety nie zaczął się kolorowo, hehe praktycznie pierwszą rzeczą jaką miałam ochotę zrobić po przebudzeniu było strzelenie mężowi w pysk. Siłą się powstrzymałam, żeby nie robić scen. Może przesadzam przez hormony, ale mnie szczyściło. Wstałam z łózka bo i tak nie mogłam spać tak głośno goście się bawili do samego rana. Idę więc usiąść koło męża, trochę pouczestniczyć w zabawie, a ten do osoby z którą rozmawiał "No i chuj obudziła się. I chuj. Już po rozmowie!" Jak o jakimś kundlu. Dodam, że "tajna" rozmowa była jedną tych pijackich rozmów w których nikt juz nie potrafi sie wysławić i nikt sie nawet nie słucha tylko wyczekuje momentu, żeby zacząć klepać swoje (5 raz to samo) Pozatym tak się darli, że i tak wszystko słyszałam w pokoju obok. I żeby było mało, to mąż wie że średnio się dogaduje z osobą z którą rozmawiał więc tym bardziej poczułam się upokorzona. Nie lubię pokazywać słabości zwłaszcza przed osobami, które zapewne będą miały z tego używanie. A najgorsze jest to, że jak wróciliśmy do domu, to mu wygarnełam i jak to w takich sytuacjach mam, poryczałam się (i nie mogę przestać). A teraz od tego płaczu boli mnie głowa a nie moge nic wziąć. Jest święto więc nie mam nawet gdzie kupić plastrów chłodzących. a ten se słodko śpi. Ehh

http://www.suwaczek.pl/cache/40bf79572b.png

Odnośnik do komentarza

Ola.lola ja też wczoraj mojemu mówiłam, że właśnie drugi trymestr zaczynamy z Nowym Rokiem ;)
Co do bólu, mam rąk samo jak Ty. Kość ogonowa odmawia mi posłuszeństwa a przy większym wysiłku ani usiąść ani leżeć ;/

Mijo to mamy podobnie . Tez przeryczalam. Cholerne hormony ;) płakałam ze włączył teledysk na którym było widać pokaźne sztuczne piersi babeczki która grała na gitarze . I koniec. Ryk ze jestem za mało atrakcyjna, że jak będę gruba to mnie zostawi albo zdradzi. Ale na szczęście po chwili się uspokoilam i mi przeszlo; D

Odnośnik do komentarza

Witajcie Dziewczyny w Nowym Roku. Przyłączam się do noworocznych życzeń przede wszystkim zdrowia dla Was i maluszków oraz szczęśliwych rozwiązań.

Mnie jakoś po północy wzięło na rozmyślania. Czy wiecie, że w tym roku nic już nie będzie takie samo? Życie nam się zmieni o 180 stopni. Oczywiście piszę tu bardziej do tych z Was, które jak ja oczekują pierwszego dziecka :)

A co do bólu w krzyżu to też mnie męczy, aż czasami nie mogę sie wyprostować albo wstać z łóżka.

http://www.suwaczek.pl/cache/1496973dde.png

Odnośnik do komentarza

Witajcie dziewczyny, a wiec mamy Nowy Rok - przed nami nowe mozliwosci i nowe wyzwania, juz w tym roku zostaniemy mamami :D
Moj sylwester tez nie byl zbyt ciekawy, od kilku miesiecy chwilowo mieszka u nas tesciowa a ze relacje są srednie, zaprosilismy ją na wspolne swietowanie w gronie naszych znajomych. Skonczylo sie upojeniem alkocholowym z jej strony i powrot do domu przed pierwsza, do tego placz i wiele innych niespodzianek.
Mam nadzieje, ze ten rok nie bedzie takim jakim sie zaczął.
Za to, jesli chodzi o plecy, to powiem ze jestem jedną z tych kobiet, ktore zmagaja sie z bólem praktycznie od poczatku ciazy, czasami nie moge sie podniesc z lozka :|
To tyle o mnie i moich problemikach, ciesze sie ze jest to forum i mozemy napisac o tym co czujemy i co nas niepokoi badź co sprawia nam radosc :)
Zmykam teraz bo pizza na mnie czeka, chodzila za mna caly dzien az w koncu uleglam pokusie!
Pozdrawiam Was cieplutko!

Odnośnik do komentarza

Witam dziewczyny :) najlepszego w Nowym Roku!
Jestem tu nowa. Spodziewam sie pierwszego dzidziusia na 26.07. O ciazy dowiedzialam sie w 10 dniu po owulacji, i byl to dzien przed wyjazdem na wakacje.. 2 miesieczny urlop w Australii. Jestem w polowie 10 tyg i jest coraz gorzej mdlosci zawroty glowy wstret do jedzenia wieczne zmeczenie a za 2 tygodnie czeka mnie mega dluga podroz do polski. Jestem przerazona jak ja to zniose

Odnośnik do komentarza

Sylwia witamy na forum. Na mdłości spróbuj herbatki z imbiru. Kilka plasterkow świeżego imbiru zalewasz wrzątkiem i pijesz potem taką herbatkę. Do smaku można dodać trochę miodu.

Do samolotu herbatki nie zabierzesz, ale wypróbuj przed lotem czy kandyzowany imbir w twoim przypadku będzie łagodził mdłości. To raczej pozwolą Ci zabrać na pokład a wiem, że koleżankom pomagał też kandyzowany nie tylko świeży imbir.

http://www.suwaczek.pl/cache/1496973dde.png

Odnośnik do komentarza

Kurcze dziewczyny, mi to nic nie jest nie wiem az zaczynam sie zastanawiac czy wszystko ok...wiem ze to pewnie zaczynające się schizy przed poniedzialkowym usg ale no jakos nic mi nie dolega, ani bole brzucha ani zaparcia ani bezsennosc ani bole glowy czy problemy z wlosami i inne rzeczy o ktorych piszecie.Nawet pryszcze sie pochowaly...chyba chcialabym zeby "cos mi bylo" aby miec jakies "potwierdzenie" ciąży bo ogolnie to nie czuje ze w niej jestem.Ma tak któras z Was?brzusio tez nic nie wiekszy...

http://www.suwaczki.com/tickers/7u2290bva5ws0d5d.png

Odnośnik do komentarza

Gemma mam podobnie, gdyby nie sporadyczny ból pleców i rosnące piersi to sama bym nie uwierzyła, że nosze w sobie taką maleńką istotkę ;) nawet brzuszka nie widać. Ale powiem Ci, że wizytę mam w poniedziałek i im bliżej tego dnia tym bardziej boję się gdzieś w środku, że coś jest nie tak mimo, że staram się takie myśli tłumić, to i tak się przebijają :(
ale musi być dobrze! bo jakby inaczej!:) zresztą od samego początku poza początkowo sennością i rozdrażnieniem to zero objawów...

Odnośnik do komentarza

Ola.lola no dokladnie ja tez jakos nie wierze ze tam w środku jest małe Bobo.Ja tez tylko na poczatku sennosc i troche ból piersi.Wymiotowalam moze 2 razy na poczatku i troche mdlosci ale od miesiąca nic z tych rzeczy. Tak jak Ty cos tam sporadycznie poczuje np ostatnio te uklucia w pochwie.Gdyby nie brak okresu to nie wiem czy podejrzewalabym ciąże ;) no to musimy wytrzymac do poniedzialku aby zobaczyc swoje Maluchy. I tez mam jakies schematy przez to wszystko ze cos jest nie tak ale kuźwa musi być ZAJEBIŚCIE! :)

http://www.suwaczki.com/tickers/7u2290bva5ws0d5d.png

Odnośnik do komentarza

Babie_lato ja mam to samo, od świąt tak mnie boli w tyłku że czasem wstać nie mogę. Najgorsze jest to że nawet nie wiem jak sobie pomóc.
Dziewczyny, jak ja Wam zazdroszczę tego, że nie macie jakichś przykrych objawów. Ja od samego początku ledwo żyję, jak nie mdłości to wstręt do jedzenia, to ból brzucha, to krwiak, to teraz właśnie szalejące więzadła i miednica... modlę się żeby to minęło z końcem pierwszego trymestru.

http://www.suwaczki.com/tickers/3jgxvfxmr3wo1b82.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...