Skocz do zawartości
Forum

Lipcowe mamusie 2016


Rekomendowane odpowiedzi

Cześć dziewczyny, mialam takie zaległości, ze czytałam 2 godziny ;) nie moge spać, wiec z przyjemnością dowiadywałam sie co u was. Zazdroszczę Wam tej radości i wsparcia od mężów, ja mam niestety problemy z tata dzidziusia, nie jestem pewna czy nasz związek przetrwa. Postanowiłam skupić sie na sobie, stres i nerwy mnie wykańczają :( Wizyte u gin. mam we wtorek, dziwi mnie brak objawów dlatego boje sie o dziecko, prenatalne 28.12 / bezpłatne bo mam 36 lat. Słodkich snów :-*

http://www.suwaczki.com/tickers/oar8s65gethsd0xd.png

Odnośnik do komentarza

Wchodzisz na strone np. www.suwaczki.com i tam tworzysz sobie suwaczka. Wygenerowany link z twoim suwaczkiem wklejasz na swoim koncie w miejscu "sygnatura". Tylko musisz sie zarejestrowac na forum.

I współczuje sytuacji. Mój mąż bardzo chciał dziecko i wspiera mnie, ale czasem mnie wkurza. Tak jak dziś. Poszedł z kolegami na piwo i nie wraca. Nigdy nie ograniczam mu czasu, ale sam powiedział, że wróci przed północą i dupa. I nie odbiera telefonu. A ja leże w łożku i się denerwuje. Zajęła bym się czymś, ale nie mam siły bo cały dzień ślęczałam w kuchni bo jutro organizujemy wigilie dla znajomych. Wiem, że macie większe problemy, ale musiałam się wyżalić.

http://www.suwaczki.com/tickers/859943r8fnemu8z1.png

Odnośnik do komentarza

Becia, przykro mi z powodu konfliktu z tata dzidziusia. Ale skupienie się na sobie to najlepsze co możesz zrobić. Pamiętaj, że dziecko wyczuwa już Twoje emocje. Wiem, że mi łatwo mówić ale mam w rodzinie i wśród znajomych też sytuacje, że facet nie dorósł do roli ojca...
Mocno trzymam kciuki za wizytę i za prenatalne.
Magda, mam nadzieję że u Ciebie ok? Podziwiam że masz siłę w kuchni ślęczeć. U mnie zdecydowany spadek energii nadal.
Do mojego męża chyba realnie dotarło że to dziecko już tam jest jak je zobaczył na monitorze na prenatalnych :-) Ale oczywiście emocji nie pokazał bo udaje że jest twardym facetem ech....
Miłej soboty

http://www.suwaczki.com/tickers/uwo99n73u0wbhq2r.png

Odnośnik do komentarza

Becia ja tez mam prenatalne 28:)wiec będziemy w kontakcie :D

Ja dzis kończę 12 tydz i zaczynamy drugi trymest ale jakoś tego nie czuje bo dalej jestem mega senna ..wkurzylam sie tez bo wczoraj mąż mial wyjechac z trasy do domu a okazuje sie ze do tej pory jeszcze nie wyjechał. Musi czekać i dotrze jutro wieczorem jak bedzie dobrze...
Choc na odległość w większości ale bardzo mnie wspiera i cieszy sie ze ponownie bedzie tatusiem a u mnie w rodzinie juz wszyscy wiedzą w sumie ci najbliżsi..a co do kuzynek ciotek i reszty to sie kiedys dowiedza;)jak brzuszek bardziej urośnie..ja tam nie chce wszystkim mówić ważne by najbliżsi wiedzieli

http://www.suwaczki.com/tickers/3i49krhm0254cz2q.png

[link=http://www.suwaczki.com/][img noborder]http://www.suwaczki.com/tickers/3i49krhm0254cz2q.png[/img][/link] http://www.suwaczki.com/tickers/3i49krhm0254cz2q.png

Odnośnik do komentarza

Hej. Ja na samym początku powiedziałam rodzicom i rodzeństwu. Ale niestety szwagierka to wielka plotkara i całe miasto już wie. Jaka była moja wściekłość jak na zakupach podchodzi do mnie dziewczyna którą widziałam może kilka razy, zaczyna gratulować i wypytywać na kiedy termin itp. A teściowie jeszcze nie wiedzą i nie mamy zamiaru im mówić, bo to specyficzni ludzie są :)

Odnośnik do komentarza

U mnie tez prawie nikt nie wie! Tylko mama i jedna siostra... niestety jak sie jest po poronieniu to podejscie do ciąży diametralnie sie zmienia, caly czas z tyłu głowy siedzi mysl, ze znowu historia może sie powtórzyć :/
Mam nadzieje ze na prenatalnych bedzie wszystko ok i na swieta będziemy mogli sie juz nieśmiało pochwalić.

Asia 13tc to chyba jeszcze I trymestr :) Drugi zaczyna sie od 14tc z tego co kojarze...

http://www.suwaczki.com/tickers/thgfugpji9uddhtb.png
---
Aniołek - 06.06.2015

Odnośnik do komentarza

My powiedzieliśmy najbliższym (rodzice, rodzeństwo, przyjaciele) po przedostatniej wizycie u gin:) reszta nie wie, jedną babcie jeszcze mamy to się w święta dowie, a reszta jak zobaczy brzuch to pewnie sie domysli :P

I trymestr trwa 14tyg. :) specyfika ciąży:D zagina się czasoprzestrzeń :) U Nas II trymestr zaczynamy wraz z nowym rokiem (wg ost.OM, a wg USG w Święta) :)

Patrycjan, zapomniałam odpisać wcześniej :) Ja jestem z okolic Częstochowy, a Ty?:))

Odnośnik do komentarza

dotiq
U mnie tez prawie nikt nie wie! Tylko mama i jedna siostra... niestety jak sie jest po poronieniu to podejscie do ciąży diametralnie sie zmienia, caly czas z tyłu głowy siedzi mysl, ze znowu historia może sie powtórzyć :/
Mam nadzieje ze na prenatalnych bedzie wszystko ok i na swieta będziemy mogli sie juz nieśmiało pochwalić.

Asia 13tc to chyba jeszcze I trymestr :) Drugi zaczyna sie od 14tc z tego co kojarze...


No nie wiem 12:4=3miesiace kolejne trzy i kolejne trzy i jest 9 miesięcy :)ale może tego się tak nie dzieli nawet nie wiem wiec sie nie upieram;)

http://www.suwaczki.com/tickers/3i49krhm0254cz2q.png

[link=http://www.suwaczki.com/][img noborder]http://www.suwaczki.com/tickers/3i49krhm0254cz2q.png[/img][/link] http://www.suwaczki.com/tickers/3i49krhm0254cz2q.png

Odnośnik do komentarza

Asia dam znać badania mam o 11 rano :) tylko nie wiem czy cos od razu powiedzą, wiem, ze bedzie usg przez brzuch i badanie krwi. Bedzie pewnie trzeba poczekać na wyniki. Ostatni raz widziałam dzidziusia w 8 tugodniu juz nie moge sie doczekać wtorku, liczę, ze znowu zrobi mi usg i troszkę sie uspokoję, bo bardzo sie stresuje czy wszystko jest Ok. Jesli chodzi o chwalenie sie ciąża jestem powściągliwa, czekam na prenatalne, najbliżsi oczywiście wiedza.

http://www.suwaczki.com/tickers/oar8s65gethsd0xd.png

Odnośnik do komentarza

Asia ciąża trwa umownie 9 miesięcy ale nie kazdy miesiąc ma 4 tyg :) z twoich wyliczeń wychodzi ze ciaza trwa 9x4 czyli 36tyg a nie 40 :)
Wiem, troche to zagmatwane ale ten link ktory podesłała ola wszystko ladnie wyjaśnia :)

Tak czy siak 13tydzien to juz bardzo fajny i bezpieczny czas :) najgorsze zagrożenie za nami :)

http://www.suwaczki.com/tickers/thgfugpji9uddhtb.png
---
Aniołek - 06.06.2015

Odnośnik do komentarza

Kasiula89 nie powiedzieliśmy nikomu. Tak jak suwaczek pokazuje skończyłam już 10 tydzień. Pomimo tego, że nie mam żadnych przykrych doświadczeń przeraża mnie fakt, że mogła bym poronić i potem bym musiała wszystko odkręcać i wszystkim się tłumaczyć, że coś poszło nie tak. Wolę się teraz cieszyć sama z mężem i ukrywać to dopóki mogę. Nie lubię się moimi prywatnymi sprawami dzielić z całym światem :) teściowie się tylko domyśłają bo kiedyś pijałam z nimi piwo albo wino do obiadu a teraz nic. A moi rodzice nic nie przeczuwają. I pierwszy raz zostaną dziadkami więc denerwuję sie jak zareagują. A reszcie mojej rodziny powiem w lutym. Bo wtedy bedę w rodzinnych stronach pierwszy raz w nowym roku :) nie chce mówić za szybko bo dziadkowie pewnie dzwonili by co 5 minut i się i mnie denerwowali (pierwszy prawnuczek) heh

Może przesadzam, ale wole dopuszczać do siebie myśl, że coś może pójść nie tak jak byśmy sobie tego życzyli.

http://www.suwaczki.com/tickers/859943r8fnemu8z1.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...