Skocz do zawartości
Forum

Mamy, które nie pracują, zajmują się dziećmi i domem - zapraszam


Edzia

Rekomendowane odpowiedzi

natka2503
anulagdybym mogła chętnie bym do Ciebie dosiadła ale karmię piersią i kiedyś wypiłam maleńkiego drinka to małą tak powiem"przeleciało"...więc nie mogę:36_2_58:

A Sabcia odporna (bo też niestety karmię. Niestety, bo mówiłam ,że tym razem pół roku i koniec, ale nie znosi Bebiko i żadnego innego mleka też). Nic jej nie jest. Więc od czasu do czasu pijemy sobie kieliszek czerwonego wina - dla zdrowia.

Jasiek-17 (11.05.1995), Zuzia-13 (15.02.2000) Jędrek- 8(20.06.2004) i Sabinka-4 lata (11.08.2008)

"wszyscy jesteśmy aniołami z jednym skrzydłem,możemy latać wtedy, gdy obejmujemy drugiego człowieka"

Odnośnik do komentarza

podobnie do Ciebie chciałam tylko przez pół roku a tu niestety moja też nie lubi nic innego....
MAMY MĄDRE DZIECIACZKI wiedzą co najlepsze....
a moja to nawet chyba wyczuła że chcę ją już uczyć innych posilków to nawet po obiadku chce cyca.

http://www.suwaczek.pl/cache/57c0c8b1a4.pngSandrahttp://www.suwaczek.pl/cache/4c7cb7b37c.png http://www.suwaczek.pl/cache/7b8d5cda67.pngMiłosz http://s2.pierwszezabki.pl/010/010330940.png?2483
Wiktoria 8lat(ur.02.03.2001),Jacek10lat(ur.30.09.1999),
Klaudia13lat(ur.22.12.1996),Adam15l(ur.31.01.1994),Grażyna17l.(23.03.1992)

Odnośnik do komentarza

Dokładnie to samo u mnie. Zje obiadek i popija. Ale moze na wiosnę trochę nad tym odstawianiem popracuję, bo nie chcę dopuscic do tego co z innymi dziećmi. Jędrka tak długo karmiłam, że aż nieprzyzwoicie

Jasiek-17 (11.05.1995), Zuzia-13 (15.02.2000) Jędrek- 8(20.06.2004) i Sabinka-4 lata (11.08.2008)

"wszyscy jesteśmy aniołami z jednym skrzydłem,możemy latać wtedy, gdy obejmujemy drugiego człowieka"

Odnośnik do komentarza

natka2503
moja pierwsza to tak długo piła i musiałam na siłę ją odstawić bo za trzy mies. miałam termin ur syna ..miała wtedy rok i 9m

:brawo:

Ale ja z Jedrkiem dobiłam do 2 lat i 1 mca. Rekord. Do tej pory jak jest zmęczony pakuje mi sie na kolana i kładzie rekę na biust. A Jaś i Zużka to tak ok. 1,5 roku. Ale każde mi się ciężko odstawiało. Największy problem był z zatrzymaniem laktacji. nawet tabletki niewiele pomagały

Jasiek-17 (11.05.1995), Zuzia-13 (15.02.2000) Jędrek- 8(20.06.2004) i Sabinka-4 lata (11.08.2008)

"wszyscy jesteśmy aniołami z jednym skrzydłem,możemy latać wtedy, gdy obejmujemy drugiego człowieka"

Odnośnik do komentarza

Ale jesteś super dziewczyna. Bardzo się ciesze, że Cie tu spotkałam. Nie jestem sobie w stanie nawet wyobrazic jak Ty to ogarniasz. ja przy czwórce czasem czuję się jak na karuzeli. Ale chyba warto, prawda?

Moja stronka
Za was wszystkie. Jesteście wielkie

Jasiek-17 (11.05.1995), Zuzia-13 (15.02.2000) Jędrek- 8(20.06.2004) i Sabinka-4 lata (11.08.2008)

"wszyscy jesteśmy aniołami z jednym skrzydłem,możemy latać wtedy, gdy obejmujemy drugiego człowieka"

Odnośnik do komentarza

wiesz sama jest ciężko ale WARTO mam tylko jeszcze raz tyle obowiązków co Ty;)

Moja najstarsza ma 17l to pomoże w weekendy choć ona tylko pomaga czasami ,mój synuś 15l to jest model do wszystkiego taka pomocna "złota "rączka(dobrze że tego nie czyta bo by urósł a już ma 180 z kawalkiem cm.) on i ugotuje obiad jak trzeba ,zabawi maluchy i pomoże naprawić coś albo w remoncie domu bo to moje hobby,sama kładę tapety,maluję itp.a do tego strasznie lubię meblować i potem zmieniać przestawiać..

http://www.suwaczek.pl/cache/57c0c8b1a4.pngSandrahttp://www.suwaczek.pl/cache/4c7cb7b37c.png http://www.suwaczek.pl/cache/7b8d5cda67.pngMiłosz http://s2.pierwszezabki.pl/010/010330940.png?2483
Wiktoria 8lat(ur.02.03.2001),Jacek10lat(ur.30.09.1999),
Klaudia13lat(ur.22.12.1996),Adam15l(ur.31.01.1994),Grażyna17l.(23.03.1992)

Odnośnik do komentarza

Witajcie Kochane!
nadrobilam! fajnie sie czyta!

Sylwia - ja uwazam podobnie jak Anula - nie daj sobie zrzucic problemow siostr ma swoja glowe, to ze moga ci sie wygadac to naprawde duzo, ale nie staraj sie rozwiazac problemow calego swiata bo niestety nie dasz rady chocbys nie wiem jak chciala!
Wysluchaj, przytul ale potem juz o tym nie mysl, masz swoje zycie. Nie mowie tu o egoizmie tylko o normalnym podejsciu. Pewnych zachowan nie mozna zmienic.
Trzymam kciuki!
Fajny awatarek!

Natka - super zdjecia, rzeczywiscie wszystkie maja sliczne oczy, ale co bede pod kazdym zdjeciem pisac : bardzo ladne to tez bardzo ladne :D
Wrzuc swoja fotke rowniez :D

Anula - ty tez karmisz piersia? super, ja tez! Fajnie ze macie takie doswiadczenie :D Wcale nie uwazam ze karmilas synka "niepryzwoicie" dlugo.
Wasze corki sa troszke starsze od mojej - widze ze tez juz wprowadzacie stale jedzonko? Co dajecie? Jakos to tak przezywam, nie wiem czy dobrze robie..
Natka - masz racje - ja jak patrze na moja jak spi to normalnie bym ja tak mocno mocno mocno przytulila kochaniutka moja niunia malenka :)

Rekine - - fajnie ze sobie wyszliscie troszke razem. Z tego co pisalas wczesniej to dobra z was para, wiec ja tez mysle ze nie powinnas za duzo sobie wymyslac z ta jego nocna praca :) No a poza tym gdzie on by znalazl druga taka fajna babke? :D

Anula - fajna ta Twoja metoda z zaprzyjaznianiem sie! Odwazna kobieta jestes!

Karina - gratuluje siadu! Super!!! a co do piskow- moja wczesniej piszczala teraz jakos ucichla bo zaczela prychac puszczac banki slinowe i generalnie zabwy slinowo-jezykowe z powietrzem - nie wiem za bardzo jak to opisac ale czasami jest przesmieszna! No i warczy. :)

Nasz wieczorny relaksik wyglada tak ze Luby gra, ja slucham i parentinguje :)
Ale zaraz pewnie pojde spac bo oczy sie kleja..
Spokojnej nocki kochane i do jutra! :) pa:)

http://www.alterna-tickers.com/tickers/786895.png

Odnośnik do komentarza

hej dziewczyny ;)
ja jakas dzisaij nie wyspana choc nie wiem dlaczego poszłam spac jak tylko skończył sie house wiec chyba nie było aż tak pózno (bartek tez juz był w domu) za to dzisiaj szedł do pracy na rano
a ja wziełam sie za porządki matko rece opadaja wziełam sie za kuchnie i juz nic mi sie nie chce a zaraz obiad trzeba zrobic pranie musze wstawic
dobrze ze kawe wypiłam choc chyba nic nie pomaga hehe
ta pogoda niestety chyba cos z cisnieniem normanlnie bym sie połozyła i spała do wieczora hihi

na dodatek mały zrobił mi pobudke cos po 5 i póżniej z nowu
miłego dnia dziewczyny

http://www.suwaczek.pl/cache/c8854520ec.pngpatryk
http://www.suwaczek.pl/cache/9eabe53f6a.pngdawid
http://parenting.pl/galeria/data/772/thumbs/Obrazki_839a.JPGhttp://parenting.pl/galeria/data/832/thumbs/Obrazki_1089.jpghttp://s2.pierwszezabki.pl/008/0084369b0.png?9840

Odnośnik do komentarza

Witam

Widzę, że Anula i Natka wieczorkiem w ciszy i spokoju klikały sobie:great:.
Ja niestety wymiękłam
Coś czuję, że na dwójce dzieci nie skończę, bo jak Was poczytuję to aż tak jakoś fajnie jak jest taka duża rodzinka. Już nie mówiąc o pracy, ale jak się chce to się wszystko da:yes:

Pogoda :grrrrrr::grrrrrr: wieje i jest zimno
Siedzimy w domku bo Filip ma lekki katar, zresztą pogoda brzydka więc nie ma co ryzykować.
A tak to wszystko dobrze.
Asiula odpoczywaj i oby wymioty szybko ustąpiły:smile:.

Pozdrawiam serdecznie:love:

http://s6.suwaczek.com/19990417650123.png
http://s4.suwaczek.com/200609141762.png
http://s2.suwaczek.com/200001315372.png

Odnośnik do komentarza

Witam wszystkie kobietki. Właśnie Tomek usnął, co prawda trochę w dziwny sposób, bo na bujawce ale tak wpatrzyłam się w telewizor odwracam głowę, a tu mały kimnął. Tylko przeniosłam go do łóżeczka i narazie troszkę spokoju. Już doszłam dlaczego ostatnimi czasy mały tak strasznie płakał, bo ząbki ładnie wyszły i raczej to nie na żadne zębole. Tylko niestety ta głupia alergia wróciła, a ja cały czas dawałam mu normalne mleko i kaszki mleczno-ryżowe. Znowu muszę się przestawić, a już było tak dobrze. Dzisiaj nie dostał mleka i grzeczny dzieciak, nawet ładniutko śpi, a wczoraj normalnie masakra, męczyłam się z nim do 22.30, dopiero wtedy usnął. Rano o 6 pobudka:36_2_49:.
Asiula jak sobie przypomnę te wymioty na początku :o_no: współczucia. Pamiętam, że próbowałam wszystkiego, ale nic mi nie pomagało na mdłości. Na początku ciąży praktycznie nie wychodziłam z łóżka i byłam cały czas zmęczona. Jak dobrze, że to mija.
U nas pogoda straszna pada deszcz, zimno i wieje. :nerw: ze spacerku nici.

http://mamaopisuje.blogspot.com/
http://www.suwaczki.com/tickers/zem3g7rf2986zif2.png

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlwn1532b88u7a.png

http://s2.suwaczek.com/20060916310123.png

Odnośnik do komentarza

hej ja juz po obiadku z dzieciaczkami
teraz mały drzema sobie a drugi bajki ogląda ;)
no ładnie wymioty przez 9mcy to chyba straszne miejmy na dzieje ze te naprawde nie beda trwały tak długo !!!!

tak mnie wkurzały moje okna że wkońcu sie zmusiłam żeby je umyc hehe okropna pogoda a ja okna myje heheh

http://www.suwaczek.pl/cache/c8854520ec.pngpatryk
http://www.suwaczek.pl/cache/9eabe53f6a.pngdawid
http://parenting.pl/galeria/data/772/thumbs/Obrazki_839a.JPGhttp://parenting.pl/galeria/data/832/thumbs/Obrazki_1089.jpghttp://s2.pierwszezabki.pl/008/0084369b0.png?9840

Odnośnik do komentarza

WITAM Was. kobietki ale się stęskniłam za wami .kurcze cały dzien byłam poza domem i brakowało mi tego klikania z Wami,
Ale jestem padnięta po całym dniu ,i te lekarze niby na godzine wchodzisz ,a i tak 2,5godziny czekałam myślałam że kota dostane:36_2_49: ,ale na szczęście Deni był grzeczny i czekał cierpliwie,Byłam w tej poradni imunologicznej i powiedziała mi tyle ,że jednak Deni ma astme.musze go zaszczepić jeszcze i we wrześniu do nie i zwiększy mu leki na astme. tyle czekania a pięć minut w gabinecie
Anula- Ja wiem że za dużo biorę wszystko do bani.ale jakoś nie umie spokojnie żyć jak u mnie jest wszystko dobrze ,a najbliżsi mają problemy,wiem że musze to zmienić,bo w głowe dostane i przez to jestem bardziej nerwowa i wszystkim się sięga,niby nie myśle a za chwile mam doła i zaczyna się myślenie,co tam się dzieje.
A jeśli chodzi o teściową to na mnie też gada po rodzinie a mam to gdzieś,kiedyś jej powiedziałam że jak coś ma to ma powiedzieć mi prosto w oczy a nie po rodzinie gadać to się zmieszała,
EDZIA- Zgadzam się z Tobą że jak się po czyta i popisze z Wami to humorek jest lepszy i inaczej się człowiek czuje,:36_3_16:
ASIULA-
MIEJMY nadzieje że te dolegliwości nie będą tym razem trwały długo, Pamiętam jak byłam w ciąży pierwszej to mnie tylko mdliło ale nie wymiotowałam , a w drugiej od 6 miesiąca do końca potwornie bolał mnie żołądek i wymioty były przy tym ,jak sobie pomyśle o tym to aż nie dobrze mi się robi ,ale się wtedy wymęczyłam to przy porodzie się tak nie namęczyłam ,
NATAKA- Super że możesz liczyć na pomoc swoich dzieci .przynajmniej troche lżej jest tobie,
życze Wam spokojnej nocki ,zmywam się do łóżka ,bo już padam , dobranoc,,,

http://www.suwaczek.pl/cache/a30f33254d.png

http://www.suwaczek.pl/cache/1faa45c665.png

http://s2.suwaczek.com/20010901040114.png

Odnośnik do komentarza

Dzień dobry,kobietki komu kawy:kawa::kawa::kawa::kawa:,
U nas noc prawie spokojnie mineła mały cały czas kaszlał nie wiem co on ma z tym kaszlem ,a potem wzieło Klaudie tydzień w szkole i się zaczyna znowu, Deni pobudkę zrobił już o 5 trochę się pobawił usnął bo wczoraj o 17.30 już poszedł spać ,bo był zmęczony tak jak ja.
Dzisiaj muszę iść posprzątać kościół ,bo tak tu u nas jest że każdy sprząta,a potem idę do ciotki na imieniny ,więc jak znajdę czas to zajrzę do was ,miłego dnia.

http://www.suwaczek.pl/cache/a30f33254d.png

http://www.suwaczek.pl/cache/1faa45c665.png

http://s2.suwaczek.com/20010901040114.png

Odnośnik do komentarza

hej dziewczyny
musiałam usiaść chociaz na chwile ;)
właśni wróciłamz zakupów i niestety o najważniejszych rzeczach zapomniałam hihi
Bartek wróci z pracy o poleci hihi
a mnie czeka robienie obiadu i porządek na szczescie wiekszość wczoraj posprzatałam wiec duz nie ma do roboty (mam nadziejie)

Sylwie dobrze ze deni było spokojny (mnie strasznie wkurza ze musze czekac na swoja kolejk u lekarza a mały mi biega skacze i wogóle chociaż ostatnioe sie uspokoił)
hmmm a i udanych imieninek u ciotki miłego dnia ;)

Mnie dawidek obudził o 6 i łobuz nie chciał juz isć spac ale jakos do 8 przeczekal ażmama wygramoli sie z łózka a raczej aż tata wyrzuci z łózka hihi
pewnie nie mógł przeżyc ze on do pracy a ja we wyrku ;)

Pogoda taka sobie wrecz bym narzekała ale super sie szło po ryneczku ;) nie ma wiaterkuwiec nawet fajnie heeh
znikam papa

miłego dnia

http://www.suwaczek.pl/cache/c8854520ec.pngpatryk
http://www.suwaczek.pl/cache/9eabe53f6a.pngdawid
http://parenting.pl/galeria/data/772/thumbs/Obrazki_839a.JPGhttp://parenting.pl/galeria/data/832/thumbs/Obrazki_1089.jpghttp://s2.pierwszezabki.pl/008/0084369b0.png?9840

Odnośnik do komentarza

Sylwia z nieba mi spadłas z tą :kawa: dzięki. I miłej imprezki:36_3_15:

Ja dzisiaj zmarnowana po nocy. Spotkanie klasowe jak zwykle rewelacyjne nieco sie przedłużyło, do domu wróciłam nieco po północy. M. oczywiście mruknął "Miałaś być o 11-tej", ale ponieważ terapia mi służy odmruknęłam, że przecież świetnie dał sobie radę i na tym sie skończyło. Poszłam spać ok 1, a o 2.30 pobudka, bo m. wyjeżdżał towarzysko z kolegą do Niemiec i musiałam go do niego podwieźć (co prawda tylko 15 km w jedną, ale o takiej porze to nie byłam dokładnie przytomna). Po powrocie do domu oczywiście trudno było zasnąć, w końcu się udało. Ale mój m. nie byłby sobą, gdyby gad jeden nie urządził mi pobudki ok 7 pobudki:Real mad::Real mad:
Ale za to weekend mam luźny. dzisiaj basen. prawdopodobnie wpadnie przyszła szwagierka na ploty. Z Jaśkiem już odrobiłam angielski została chemia i matma

:pool::7_17_5::joga::read::bath: :36_1_11:

Jasiek-17 (11.05.1995), Zuzia-13 (15.02.2000) Jędrek- 8(20.06.2004) i Sabinka-4 lata (11.08.2008)

"wszyscy jesteśmy aniołami z jednym skrzydłem,możemy latać wtedy, gdy obejmujemy drugiego człowieka"

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...