Skocz do zawartości
Forum

Mamy, które nie pracują, zajmują się dziećmi i domem - zapraszam


Edzia

Rekomendowane odpowiedzi

Ulla
Oppsy będzie dobrze:) pierwsze koty za płoty
Natka co do prezentu - to pytasz o ciuszki czy o coś ekstra dla nich?
milii nie mam pojęcia o tym konkursie więc nie pomogę
a ja odpoczywam bo mama siedzi u nas do niedzieli a potem jedzie
poza tym powiem wam tak - byłam w poniedziałek w pracy i nie wiem czy się cieszyć czy jednak martwić - mam zmianę stanowiska pracy ehhhh

Ula a na czym ta zmiana polega?
sądząc po tonie w jakim o tym piszesz to nie na lepsze zgadłam?

Odnośnik do komentarza

Bettyy
Mili - też nie mam pojęcia co do konkursu
Natka -fajna akcja z tymi prezentami A moze te dzieci mają coś na myśli co one by chciały ?
Ulla - to chyba trudno ci do tej zmiany teraz przywyknąć ? Dasz radę tylko pewnie musisz się przyzwyczaić do zmiany

Bettyy na plakacie napisane jest ze zbiórka pieniędzy kwota dobrowolna a zakupione mają być zabawki, bielizna, kosmetyki, przybory szkolne.
Natasza jak usłyszała że to dla dzieci z domu dziecka to nie rozumiała jak to dziecko może nie mieć mamy i taty?
a jak jest u was dzieci wiedzą że są domy dziecka i dlaczego dzieci tam mieszkają?

Odnośnik do komentarza

Miałam tu bywać częściej a tu słabo...ale tyle się dzieje...
Gabryś chodzi do żłobka od 8.30 do 13.30 a ja w tym czasie pracuję u męża w firmie, potem zajęcia popołudniowe Oskar, lub jeżdżę na korki do uczniów, a jakby tego było mało prowadzimy z mężem dwa razy w tygodniu zajęcia z szermierki dla dzieciaków.
Wieczorami robię obiad, pranie i sprzątanie, a kiedy wreszcie mam czas na kompa to padam. Myślę, że po prostu muszę wpaść w nowy rytm i znowu odzyskam czas na chwilę przy kompie.
Czasem tu zaglądam i podczytuję;-)pozdrawiam

http://suwaczki.maluchy.pl/li-62613.png

http://suwaczki.maluchy.pl/li-62612.png

Odnośnik do komentarza

agaluk - to dużo masz na głowie ale to kwestia czasu by się przyzwyczaić
a co do mnie - w sumie nie wiem co mam myśleć - stworzyłam to moje miejsce pracy od podstaw i teraz moja zastępczyni ma to prowadzić a ja mam iść znowu tworzyć coś od podstaw i kto wie czy czasem od września znowu i tamtego nie zabiorą mi - i nie wiem czy się cieszyć czy nie - póki co czuję się rozgoryczona

http://www.suwaczki.com/tickers/w5wq3e5en5kuzrs6.png

http://www.suwaczki.com/tickers/3jvz3e5eqgubclqa.png

Odnośnik do komentarza

Bettyy to wszystko przed tobą:) Natasza jak miała 4 latka zapytała skąd się wzięła na świecie wiec jej wytłumaczyłam że urosła w brzuszku mamy oczywiście bez szczegół o zapłodnieniu no i ze najpierw była małą kuleczka potem rosła, rosła i pan doktor ją wyjął z brzuszka a ona no dobrze a jak weszłam do twojego brzucha jak byłam jeszcze tą kuleczką?

Odnośnik do komentarza

Ulla
agaluk - to dużo masz na głowie ale to kwestia czasu by się przyzwyczaić
a co do mnie - w sumie nie wiem co mam myśleć - stworzyłam to moje miejsce pracy od podstaw i teraz moja zastępczyni ma to prowadzić a ja mam iść znowu tworzyć coś od podstaw i kto wie czy czasem od września znowu i tamtego nie zabiorą mi - i nie wiem czy się cieszyć czy nie - póki co czuję się rozgoryczona

Ula masz prawo tak się czuć ale ja zawsze powtarzam nie można przejmować się rzeczami na które nie mamy i tak wpływu. no chyba ze możesz jeszcze walczyć o swoje to próbuj, może jednak decyzja zostanie cofnięta

Odnośnik do komentarza

Ulla
agaluk - to dużo masz na głowie ale to kwestia czasu by się przyzwyczaić
a co do mnie - w sumie nie wiem co mam myśleć - stworzyłam to moje miejsce pracy od podstaw i teraz moja zastępczyni ma to prowadzić a ja mam iść znowu tworzyć coś od podstaw i kto wie czy czasem od września znowu i tamtego nie zabiorą mi - i nie wiem czy się cieszyć czy nie - póki co czuję się rozgoryczona

Ula widocznie się sprawdziłaś w tworzeniu nowego:):):) zobaczyli, że sobie poradziłaś:) będzie dobrze, trzymam kciuki!!!
te koty to rzeczywiście masakra jakaś...okropne...
ja nadal u mamy, ale w sobotę wracam do domu, nie wiem, jak się pozbieram, bo tu miałam dużą pomoc przy dzieciach, a tam znów wiele godzin sama z dwójką..

Odnośnik do komentarza

Natka - to się trzeba czasem nagłowić przy takich pytaniach w jaki to sposób odpowiedzieć Kuba wie że z brzuszka ale nie zgłębia pytań aż tak daleko (jak na razie)
Co się dzieje z tym ludźmi ,to naprawdę straszne z tymi kotkami :(
Ulla - dasz radę dasz chociaż początki mogą być ciężkie
Margeritka to korzystaj jeszcze z pomocy póki jesteś z mamą

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sdf9hqymi36e7.png
http://www.suwaczki.com/tickers/82do3e5ekt2ocja7.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...