Skocz do zawartości
Forum

Mamy, które nie pracują, zajmują się dziećmi i domem - zapraszam


Edzia

Rekomendowane odpowiedzi

witam was.ostatnio nie mam glowy do pisania.caly czas planujemy remont mieszkaia mysli co zrobic zeby bylo dobrze a nie zbyt drogo.
na dodatek staralam sie mamie pomoc zrobic wszystko zeby siostra wrocila do domu.okazalo sie ze mama nie ma prawa ja sciagnac do domu na sile choc ma dopiero 17 lat:(siostra wynajmuje z tym chlopakiem mieszkanie od mojej tesciowej kolezanki.okazuje sie ze to jednoczesnie kolezanka jego rodzicow.zeby nie bylo za latwo tagosciowa powiedziala mojej tesciowej ze siostra na zlosc mamie chce zajsc w ciaze.doradzcie ja ja przekonac zeby tego nie robila.sama mialam 19,5 roku jak urodzilam michaska i wiem co to znacz byc mloda matka.a jeszcze na dodatek zeby nie bylo zbyt kolorowo tesciowa tak mnie ostanio wkurzyla ze powiedzialam mezowi ze wiecej tam sie nie wybieram.ze moze sobie wziasc dzieci i do niej jechac ale ja tam nie jade.oczywiscie maz nie omieszkal jej o tym poinformowac i wczraj jak wpadlam tyko po list do meza do nich to spytala o co sie wkurzylam.powiedzialam ze skor maz byl tak mily ja o tym poinformowac to niech spyta jego o co poszlo.

michał 07,06,2004r. aleks 02,11,2008r.
http://www.minimini.pl/kolorowanki/pokaz.php?84

Odnośnik do komentarza

myslalam ze si napatrzla na mnie i doszla do jakis wnioskow.alez skad onamusi sama sprobowac.normalnie ma ochote jej wlac az mozg wroci na swoje miejsce.kiedys bylo latwiej jak byla taka malutka slodziutka.jak cos narozrabiala to sie nakrzyczalo albo dalo klpaka i wracalo do normy.

michał 07,06,2004r. aleks 02,11,2008r.
http://www.minimini.pl/kolorowanki/pokaz.php?84

Odnośnik do komentarza

renatasch
myslalam ze si napatrzla na mnie i doszla do jakis wnioskow.alez skad onamusi sama sprobowac.normalnie ma ochote jej wlac az mozg wroci na swoje miejsce.kiedys bylo latwiej jak byla taka malutka slodziutka.jak cos narozrabiala to sie nakrzyczalo albo dalo klpaka i wracalo do normy.

No niestety to teraz taki wiek okres buntu i zadne argumenty do niej nie przemówia moim zdaniem jedynym na ta chwile rozwiazaniem jest potraktowanie jej jak dorosłej i zaakceptowanie jej decyzji odnośnie mieszkania z chłopakiem bo jeśli wy bedziecie ja od tego odciagać to ją będzie jeszcze bardziej do niego ciagło i może właśnie skończyć sie to ciążą na złość Wam, porozmawij z mama wiem że to dla niej nie jest łatwa sytuacja ale może trzeba pójść na kompromisy z siostrą jeśli nie chcecie żeby całkiem sie od was odsunęła, musi wiedzieć że może na Was liczyć i jeśli w związku nie będzie jej sie układało to ma do kąd wrócić bez pretensji typu a nie mówiłam jest jeszcze bardzo młoda i dopiero zaczyna poznawać życie, ale jednocześnie wytłumaczcie jej że w tym momencie powinna zająć sie szkołą a na dzieci jeszcze mają czas jak podejdziecie do niej po partnersku to myślę że da się przekonac bo inaczej możecię ją stracić.

http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=6974
http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=6975

Odnośnik do komentarza

widzisz problem polega na tym ze moja matka to wloska krew strasznie uparta.obawiam sie ze gdybym powiedziala to mamie to albo bym miala siostre do odebrania z kostnicy a matke do odwiedzania w pierdlu albo cos stalo by sie matce.mama ma juz 62 lata oprocz tego choruje na cukrzyce i widze jak z kazdm dniem staje sie coraz bardziej krucha.

michał 07,06,2004r. aleks 02,11,2008r.
http://www.minimini.pl/kolorowanki/pokaz.php?84

Odnośnik do komentarza

renatasch
witam was.ostatnio nie mam glowy do pisania.caly czas planujemy remont mieszkaia mysli co zrobic zeby bylo dobrze a nie zbyt drogo.
na dodatek staralam sie mamie pomoc zrobic wszystko zeby siostra wrocila do domu.okazalo sie ze mama nie ma prawa ja sciagnac do domu na sile choc ma dopiero 17 lat:(siostra wynajmuje z tym chlopakiem mieszkanie od mojej tesciowej kolezanki.okazuje sie ze to jednoczesnie kolezanka jego rodzicow.zeby nie bylo za latwo tagosciowa powiedziala mojej tesciowej ze siostra na zlosc mamie chce zajsc w ciaze.doradzcie ja ja przekonac zeby tego nie robila.sama mialam 19,5 roku jak urodzilam michaska i wiem co to znacz byc mloda matka.a jeszcze na dodatek zeby nie bylo zbyt kolorowo tesciowa tak mnie ostanio wkurzyla ze powiedzialam mezowi ze wiecej tam sie nie wybieram.ze moze sobie wziasc dzieci i do niej jechac ale ja tam nie jade.oczywiscie maz nie omieszkal jej o tym poinformowac i wczraj jak wpadlam tyko po list do meza do nich to spytala o co sie wkurzylam.powiedzialam ze skor maz byl tak mily ja o tym poinformowac to niech spyta jego o co poszlo.

Siostra pewnie będzie się upierała przy swoim ale sprobuj z nia porozmawiac i wytlumacz ze ciaza nie moze byc sposobem na odegranie sie na mamie

http://www.ticker.7910.org/an1cF3yFg2B0010MTAwMTQ5NmR8MTM0NTZkYXxBbmdlbGlzaWEgbWE.gif
http://images36.fotosik.pl/181/d26726586592bcacm.jpghttp://s9.suwaczek.com/20030823570117.png

Odnośnik do komentarza

dziekuje wam bardzo za rdy.mysle jeszcze czy wciagac do tego moj siostre ma 22 lta i jest dosc odpowidzialna osoba.nie wiem co robic.nie wem czy sie mloda nie wyprze i mysle czy rozmowe toczyc przy nim czy sam na sam.
jeszcze mnie maz wkurzyl.od roku nie pracjeco prawda zawsze pieniadze jaki przynosi zawsze gdzies dorobi ale niema stalej pracy.dzisiaj przypomnialam mu o obitnicy ze od 3 stycznia zacznie szukac pracy to wypomnial ze pieniadze mam a mi chodzi o staly dochod a nie bedzie badz nie:(jeszcz wspomnial ze jak chce to niech znajde sobie prace (tym go strasze gdy mowie ze jak nie znjadzie szybko pracy to ja zaczne szukac).chetnie wroce d pracy tylko boje sie jak on dopilnuje dzieci domu.dzieci sa pod stala opieka roznych lekarzy jak pojde do pracy to kto tego dopilnuje.nawet jak z nimi pojdzie to polowe rzeczy zapomni i mi nie przekaze:(

michał 07,06,2004r. aleks 02,11,2008r.
http://www.minimini.pl/kolorowanki/pokaz.php?84

Odnośnik do komentarza

Ciężko się tak wstrzelić z autoprezentacją kiedy renatasch pisze o rzeczach ważnych... Lat 29, dwójka brzdąców, obecnie na zakręcie - mąż prowadzi firmę budowlaną, a ostatnio czas nie był dla niej łaskawy (delikatnie powiedziane...). Po porzuceniu pomysłu o mgr (a liznęłam 3 kierunki) realizuję się (i to naprawdę!!) jako matka i kura domowa. Życie się toczy, dzieci rosną, a ja w tym kryzysie modlę się tylko o to, by nam właściciel nie wymówił mieszkania mając w perspektywie powrót na łono teściów!!!! :) Ot - krótka notka o mnie dziś i teraz z dużą dozą śmiałości...

http://s8.suwaczek.com/20070428580117.png
http://dzidziusiowo.pl/php/img2-26082008005_2889182050_Szczepanek_4.jpg
http://dzidziusiowo.pl/php/img2-23022010004_3182212835_Samborek_4.jpg
http://dzidziusiowo.pl/php/img2-08102011030_2007646887_Adelcia_4.jpg

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...